Pierwsze recenzje i premierowy zwiastun dodatku DLC Oblężenie Paryża do AC: Valhalla
jak pierwszy raz zobaczyłem mape do tego dodatku na gameplayu na yt wczoraj to myślałem że to żart
ale te recenzje potwierdziły że mapa w tym dodatku jest tycia w porównaniu do nawet półwyspu synai
kompletnie nie rozumiem dlaczego
Pierwsze zadania już za mną. Rzeczywiście, mapa jest mniejsza, ale według mnie to nawet lepiej po olbrzymiej podstawce i całkiem sporej Irlandii. Wykonałem pierwsze zabójstwo i muszę powiedzieć, że wypada rewelacyjnie - podobne jest trochę do eliminacji celów w pierwszym AC, czyli kolejno - zbieramy informacje o celu -> szukamy dodatkowych możliwości dostania się na konkretny teren -> szukamy okoliczności na "fabularne morderstwa" (przypomina to trochę Hitmana) -> eliminujemy cel. Reszta zbytnio nie odbiega od podstawki i Gniewu Druidów, więc jeśli komuś się podobały - może brać w ciemno.
Na liczniku już ponad 230g, a jeszcze jakieś drobniejsze rzeczy zostały mi do zrobienia (platyna już jest) więc fajnie, że dlc trochę mniejsze (chociaż cena season passa bez zmian xD) ale z uwagi na rok drugi wsparcia pewnie się jeszcze doczekamy czegoś dużego ... mam tylko nadzieję, że darują sobie sprzedaż tego w postaci season passa 2.
Drugi season pass został już potwierdzony, a w nim trzeci dodatek.
Potwierdzony został trzeci dodatek a nie kolejny season pass na kolejny rok
Jeśli masz dowód na to że potwierdzili tego season passa w postaci filmu na którym mówią wprost "next addon will be on season pass 2" albo w postaci oficjalnego newsa od ubisoftu gdzie jest to napisane.
W innym wypadku zamilcz na wieki
Ja po prostu nie moge sie przekonać do tej gry .. mam z 50h+ w podstawce i mnie odpycha.. juz nawet odinstalowałem i nie wiem co musiałby sie stać abym w to zagrał ponownie ..
W przypadku Oddysey podjąłem sie nawet próbie przejścia po raz drugi :D ale nie, Valhalla nie wiem czemu ale mnie odrzuca mimo ze przeszedłem wszystkie czesci AC
moim zdaniem też ta gra jest słaba max 6,5/10 w porywach 7
przeszedłem podstawkę ale tylko dlatego że już nie miałem w co grać (i grind mniejszy niż w dwóch poprzednich grach z serii które oceniam na 5/10 )
ale poprzednie serie byly dla mnie o wiele lepsze, gdzie np w oddysey robiłem grind po lepszy ekwipunek i to mi w zupelnosci nie przeszkadzalo.. odkrywanie świata bylo tez lepsze niż w tej częsci
Ja też wolałem poprzednie dwie części - ta co prawda ma kilka rozwiązań lepszych (np. jest nieco lepsza fabularnie), ale gra mi dużo ciężej. Dla mnie to kwestia przede wszystkim toporności głównego bohatera, który na każdym kroku jest jakiś taki mniej responsywny, powolny - nawet koń ma tendencje do spowalnianie prawie wszędzie (wystarczy, że minimalnie idzie po górkę i już jest 50% wolniej). W Oddysey całą grę się skradałem i czyściłem całe ogromne forty bez wykrycia - tutaj mi się nie chce, a poprzez tą wspominaną ociężałość i fakt, że nie raz bohater robi coś innego niż miałem na myśli, to zbyt często strażnicy mnie łapią (którzy też są gęściej rozmieszczeni, aby bawić się w wikingową siekę a nie skradanie). Dla mnie to pierwszy AC, który praktycznie wykastrowali z przyjemności skradania się, no i jeszcze wikingowe klimaty, które nieszczególnie lubię. Także sam obszar gry jest chyba najgorszy w historii całej serii - zawsze kochałem AC za pięknie odwzorowane miasta, a tutaj mamy tylko lasy, rzeki i krzaki, a wszystkie miasta, łącznie z Londynem to straszne dziury, wszystkie zbudowane z dokładnie tych samych modeli. Takiego kopiuj-wklej nie było jeszcze w żadnej części.
Przydałoby się jakieś promo na podstawkę z tej okazji. To jest śmiech na sali, że prawie roczna gra kosztuje 150zł.
Przeszedłem podstawkę na plejce mając w planach przejście dodatków na PC, ale cena odpycha. Myślałem, że spadnie poniżej stówki jak już drugi dodatek wyjdzie, a tu klops.
Chyba trzeba zajrzeć na olxa i przejść na konsoli.
Co by nie gadać na Ubisoft, to CD Projekt jest lata świetlne za Ubisoftem pod względem wspierania swoich gier po premierze. Co chwile jakieś aktualizacje dodające nowe mechaniki do Assassina lub dlc, a w Cyberpunku jak na razie kilka bugów naprawionych.
A Wiedźmina 3 tam przypadkiem nie było? Wiedźmin dostał dodatki które rozmiarowo były większe i dłuższe niż niektóre gry AAA za 250zł. Plus pełno jakichś małych DLC wydawanych co tydzień czy tam dwa od premiery, typu jakieś nowe kusze, nowe fryzury, nowy zestaw pancerzy. Do Cyberpunka nie ma na razie dodatków z oczywistego powodu, gra wyszła w słabym stanie technicznym i do teraz ją usiłują naprawić. Ubisoft też po premierze dodaje różne pierdółki do swoich gier tylko że wszystkie bez wyjątku są płatne, do kupienia za tą ich śmieszną walutę Ubisoft Units.
Zgadza się to co piszesz tylko to było aż 6 lat temu.
Ubisoft w tym czasie ile całkiem dobrych Assasynów zrobił , całkiem przyzwoitego FC 5 i średniaka WD L + pewno jeszcze coś w co nie grałem.
Cyberpunk mimo że ambitnie pomyślany jest typowym średniakiem nawet gorszym od AC odyssey, do oddysey chce mi się wracać a do cybera nie.
smog ma tu rację niestety Ubi ma sporą przewagę nad Redami w tych czasach skoro są w stanie aż tyle gier zrobić w takim czasie a Redzi nawet 1 porządnie wykonać nie potrafili.
Może i poszli z duchem czasu ale mam wrażenie, że gameplayowo i animacyjnie walki wręcz były dużo lepsze w pierwszych asasynach 10 lat temu niż teraz.