Blizzard stracił niemal połowę graczy przez ostatnie cztery lata
I tak dalej bedzie tracic. Ludzie juz maja dosc blizz co odwala od lat ...
Teraz ludzie czekaja na gry tworcow ktorzy opuscili blizz i zalozyli wlasne studia. A powstaly 2 lub 3 studia bylych pracownikow blizz. Oni maja teraz wolna reke wiec mozna sie spodziewac ze czyms nas zaskocza za kilka lat. A blizz zeby wyszedl na prosta musialby wywalic caly zarzad ale wiemy ze tak sie nie stanie.
Jedynie w starcraft remasterd jeszcze gram. I to jest jedyna gra blizz w ktora gram. I aktualnie nie czekam od nich na zadna gre. Nawet jak wyjdzie starcraft 3.
A co stało się z poprzednią wersją newsa, że straty dotyczyły WoWa?
Poleciał i news i cały wątek z komentarzami?
Mam nadzieje, że przynajmniej komentujący nie dostali po rankingu.
W Warcraft 3 cały czas grało bardzo dużo osób zwłaszcza, że gra ma prawie 20 lat ale po premierze Reforged liczba spadła pewnie o 90% i nawet nie wiem czy ktoś w to jeszcze gra, już wtedy powinny polecieć głowy w firmie.
Mi i tak podobają się z ich gier tylko klasyki.
Do dziś mam na dysku Warcraft 2 i 3, Diablo 2, Starcraft 1. Plus z nowszych Starcraft 2, które mnie nie zawiodło.
Diablo 3 mnie odrzuciło. World of Warcraft w MMO nie dla mnie. Warcraft 3:Reforged kiepskie odświeżenie, które olali, by udoskonalać nawet po fali krytyki, ale mam pudełkową wersję oryginału więc nie miałem kłopotu z ich chamską blokadą sprzedaży starszej wersji po premierze Reforged.
Zagram w remaster Diablo 2 i raczej też w Diablo 4.
Pewne rzeczy się nudzą, świat się zmienia, upadki potęg i powstawanie nowych jest wpisane także w świat wirtualnej rozrywki. To naturalna kolej rzeczy. Blizzard i tak bardzo długo jak na ten szybko zmieniający się świat zarabiał mnóstwo pieniędzy dając w sumie niewiele produktów. Próba powrotu przez odgrzewane kotlety jak WoW Classic, WIII czy teraz D2 nie jest objawem mocy tego studia ale zaniku innowacji i pomysłów - a z tego słynęła ta firma. Warcraft, Starcraf czy WoW, Diablo - te gry były wspaniałe. Dziś co im zostało? Diablo IV (hmmmm...). Overwatch 2?
jaki zanik? to studio tworzace gry, nie ma czegos takiego jak zanik. cos takiego dotyczy konkretnych ludzi, a nie jako ogol czyli studio zrzeszajace pracownikow tworzacych gier. wiesz, ze caly czas zmieniaja sie ludzie w studiach? zawsze starzy odchodza, zawsze nowi przychodza. jak takie studio mogloby miec jakikolwiek zanik pomyslow itp jesli to nie jest te same studio i nigdy nie bylo czegos takiego i jest po prostu utrata starych i naplyw nowych pracownikow? studio to studio, studio nie jest zywe, to ludzie tworzacy studio sa zywi. i tylko oni moga miec zanik, ale nie ma bo ludzie sie zmieniaja. wiesz, ludzie odchodza z bardzo wielu roznych powodow. emerytura, jakies wymogi/kasa/marzenia/cele pracownika i po prostu odchodza np do innego studia. no litosci nie wyobrazam kogos, kto sie katuje w tym samym studiu przez wiele lat xD. studio to studio, ale jednak pod studiem sa zywi ludzie.
Coś czuję, że podobna ściana tekstu by się wylała, gdyby ktoś powiedział, że formatuje komputer, a nie dysk twardy, bo komputerów się nie formatuje, bo nie ma z czego, proces formatowania nie zachodzi w komputerach, dyski się formatuje
Skrót myślowy, mówi to Panu coś, Panie tynwar?
Ludzie, którzy tworzą szyld Blizzard. Różni ludzie, tymczasowi; na jeden rok. Stali; weterani. Studio pod brandem Blizzard i ludzie się pod nim kryjący. Szyld Blizzard
Jak powiedział Qskan „jest jeszcze za wcześnie, aby wieścić koniec Blizzarda”, ale każdy kolejny skandal, coraz to większe strajki pracowników i brak działań ze strony firmy będą tylko, i wyłącznie ten najczarniejszy scenariusz przyśpieszać. Z pewnością, nawet przy najgorszym obrocie spraw, Blizzard nie upadnie z dnia na dzień, gdyż jest to olbrzymia firma, ale powolna agonia będzie raczej nieunikniona, jeśli dojdzie do sytuacji, gdzie zarząd prześpi wszelkie okazje do poprawy swojej sytuacji oraz swojego wizerunku.
PS. Swoją drogą, gdyby czas Activision Blizzard dobiegał końca, ciekawe by było jaka inna firma ostrzyła by sobie ząbki na jej dorobek IP spółki i wykupiła upadającego giganta z zamiarem wchłonięcia go a tym samym przejęcia wszystkich marek w jakie Activision i Blizzard kiedykolwiek zdobyli? Jedynymi kandydatami, którzy mogliby być najbardziej skłonni wyłożyć od razu wielkie pieniądze na stół byłyby Tencent, Electronic Arts i może jeszcze Epic Games, chociaż w tym ostatnim przypadku było by to najmniej prawdopodobne.
Co z tego skoro kasy mają więcej niż 3 lata temu?
Zwiększają mikropłatności, przez połowa graczy odchodzi, ale pozostała połowa wydaje w ich sklepie 3 razy więcej niż poprzednio. I CEO ma premię.
Its all about money.
dokladnie, d4 ma im przyniesc jak najwiecej kasy i dlatego jest to multiplayer. mikromegatransakcje wkrotce w d4 :).
Nie dziwię się. Odkąd Blizzard North został zamknięty (niesłusznie) i odeszli kluczowe ludzie, a Activision przejmował kontrolę nad Blizzard, to wszystko się pogorszyło stopniowo. Nawet StarCraft II: Legacy of the Void nie jest zły dodatek, ale jest odczuwalny gorszy od StarCraft II: Wings of Liberty (w moim odczucie).
Sami wykopali własny grób za sprawą błędne decyzji szefa Blizzard. Activision powoli pożera Blizzard aż do śmierci, dopóki nie zmieni zdanie.
no niepotrzebnie sie zwiazali z activision. no ale co teraz blizzard moze zrobic? to activision o wielu rzeczach decyduje.
Tragedią jest, że mają tylko 26 milionów graczy? Na horyzoncie Diablo 4, czyli coś nowego, do tego remaster dwójki a w drodze taka "niby-nówka, czyli Overwatch 2. Do tego Diablo na mobilki... Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się od tego "spadku popularności" odbić.
A że Blizzard jest w zasadzie "do odstrzału", to nie ma się czemu dziwić, że nastały dla nich gorsze czasy...
Posiadacze akcji muszą się cieszyć, bo zapowiada się wzrost...
W pewnym momencie zrobią f2p i w WoWie pojawią się miliony graczy, a dodatkowo pirackie serwery stracą sens bytu.
Wow od dawna jest f2p od Wod-a nie zapłaciłem blizzardowi złocisza, wszystko za golda z gry :P
I tak dalej bedzie tracic. Ludzie juz maja dosc blizz co odwala od lat ...
Ludzie lubią sensacje, jak coś się dzieje, czasem też ponarzekać itp. Ale Blizzard sobie poradzi, ponieważ mają sporo asów w rękawie. Diablo 4 zapowiada się całkiem dobrze. To jest ich najsilniejsza marka. Do tego Diablo II: Resurrected i Immortal. Nie mówiąc o innych popularnych markach, które mimo pewnych problemów w przyszłości mogą zostać poprawione.
Z głodu na pewno umierać nie będą. Wręcz przeciwnie. Zastanawia mnie tylko, co z nimi będzie za 10 - 20 lat?
Zastanawia mnie tylko, co z nimi będzie za 10 - 20 lat?
Jak to co?
Diablo 3 Resurrected, Diablo 4 Remastered, World of Warcraft Remaster, Starcraft 2 Remastered
Jedyne ich nowe IP to Overwatch. Reszta jedzie na starych markach.
Już nawet EA wytworzyło więcej IP ostatnimi laty
Mirror's Edge, Dead Space, SKATE, Titanfall, Spore, Plants vs Zombies, Unravel
Wiesz, EA to nie Blizzard, a tym bardziej Rockstar czy CDPR, którzy nie wytworzyli praktycznie żadnego nowego IP w ciągu ostanich 20 lat, a cieszą się dobrą reputacją i znakomitą popularnością itp. Bo tu nie chodzi o liczbę IP, tylko po prostu o tworzenie na prawdę dobrych gier.
Poza tym, można się smiać z Blizzarda, ale co będzie z CDPR czy Rockstar Games za 10 - 20 lat? Właściwie moje pytanie i Twoją odpowiedź można by dopasować do każdej firmy.
Statystyki troszke z dupy, za przeproszeniem, akurat na shadowlandsy dużo ludzi wróciło, myśle, że więcej niżw BfA, gdzie sporo osób próbowała tytułu później niż przy premierze, pierwsze 1-2msc to było oblężenie potem zaczęło zwalniać. Podobny skok był przy Legionie, odczuwalne w grze i tej pseudo ekonomii aukcyjnej
Najwięcej ludzi uciekło chyba z Overwatcha. To była naprawdę duża gra, a teraz jest o niej cicho.
Bo konkurencja też robi swoje. To jest wojna i nie da się zawsze być na topie. Gry-Online czy Allegro nie mają dziś większej konkurencji, ale z czasem to też się zmieni. To tylko tymczasowy stan tzw. Present Continuous Tense xD
Jestem stary:D
Pamietam czasy kiedy wyszedł wow.
Pamietam walke miedzy wow i Lineage 2 o graczy.
Pamietam ile gier miało byc pogromcami wowa.
Pamietam że zadna nie była.
Konkluzja? nawet jak wow traci, to i tak jest i był i bedzie fenomenem jesli chodzi o długość trwania i przyciagania graczy.