Przejęcia EA bez uznania w branży; Apex Legends i F1 2021 spełniły oczekiwania firmy
To za parę misięcy będzie się chwalił że EA zarobił miliony na grze FIFA Odgrzewany kotlet 22 bo ślepi i głupi kupują ale szanuje ich że znaleźli łatwy sposób na zarobek na ślepych ludzi gdzie co rok kupują to samo tylko inny numerek nie szanuje ludzi którzy dają się dymać kupując co rok to samo tylko inny numerek no ale no coś ich wina że dają się dymać
EA (charge for everything) to najgorszy rak i patologia w branży gier. Nie wiem nawet, czy Bobby Kotic i Acti jest im w stanie dorównać, pod względem patologii, wyzysku, chciwości i kompletnego nie liczenia się ze środowiskiem graczy.
Koleś pierdzieli głupoty jak potłuczony, każdy kto pamięta trochę historię kojarzy takie nazwy jak Bullfrog, Origins (ci od Wing Commandera), czy właśnie Westwood, które de facto stworzyło podwaliny pod gatunek RTSów.
To co zrobili z BioWare jest po prostu haniebne i podobnie jak w wypadku Codemasters kolejność była podobna. Najpierw przejmują studio, później wyrzucają jego szefów (wywalenie Zeschuka i Muzyki to moim zdaniem największy skandal w historii gamedevu), później cisną na monetyzację, wprowadzają rządy "towarzyszy księgowych i marketingowców" a później mamy Anthem, albo SW Battlefronta z patologicznym systemem mikrotransakcji, który później trzeba usuwać. Albo Dead Space 3, analogiczna sytuacja, która doprowadziła do śmierci zajebistej serii gier (mówię o 2 pierwszych częściach).
Jednocześnie mają gotowe rozwiązania takie jak NFS MW (2005), które wystarczy zremasterować, dodać 4k tekstury, może trochę samochodów i gratów do tuningu i jest taki hit, że masakra. To nie, trzeba cisnąć na criterion, który jak popierdolony chciał "wymyślać koło na nowo" i skończyło się na klonie Burnouta (ostatnio był art na ten temat).
Albo kolejne retoryczne w sumie pytanie - co z Battlefield 2142? moim zdaniem najlepsza gra w tej serii, Camp Gibraltar to zdecydowanie najbardziej grywalna i miodna mapa multi w historii shooterów. I nic z tym nie robia, były jakieś plotki o 2143, ale nic z tego nie wyszło, no dramat.
O takich drobiazgach jak wyłączanie serwerów gier, żeby ludzie nie grali w starsze gry, to już nie wspominam.
Chyba żadna firma na świecie nie traktuje graczy tak bardzo źle i jeszcze udaje, że jest "taka super". Strzygą nas jak barany, do gołej skóry i jeszcze mówią, że to dla naszego dobra.
No ale to, że w USA dwukrotnie i to rok po roku, wybrano EA za najbardziej znienawidzoną korporację Ameryki nie wzięło się znikąd :P
>Jednocześnie mają gotowe rozwiązania takie jak NFS MW (2005), które wystarczy zremasterować, dodać 4k tekstury, może trochę samochodów i gratów do tuningu i jest taki hit, że masakra.
To tak nie dziala czlowieku, odnawianie licencji na samochody czy muzyke kosztuja spore pieniadze, kazda gra wyscigowa konczy zdelistowana przedzej czy pozniej.
Nawet nie wspominajac, ze remaki i remastery to rak tej branzy
>To nie, trzeba cisnąć na criterion, który jak popierdolony chciał "wymyślać koło na nowo" i skończyło się na klonie Burnouta (ostatnio był art na ten temat).
Kolejna bzdura, Criterion chcial zrobic sequel MW, ale EA nie dala im wysraczajaco duzo czasu przez co projekt w duzej mierze zostal wyzrucony do kosza
Jakis czas temu wyciekla beta tej wczesnej wersji z PS3 - NFS The Chase
Ze starymi studiami pod skrzydłami EA było podobnie jak u innych wydawców wtedy - cisnęli na coraz krótsze i nierealne terminy aż w końcu studiom podwinęły się nogi. Tak do piachu poszło sporo talentów w tym wspomniany Westwood czy Origin/Looking Glass.
To oczywiście jeden z powodów, innym mogło też być boleśniejsze przejście z 2D na 3D jak to było w przypadku Might&Magic IX czy Blood 2 na przykład. Potrzeba było większej ilości czasu i zasobów ale wydawcy tylko przykręcali kurki by liczby na wykresach lepiej się prezentowały.
Oczywiście oni nie oberwali za błędne decyzje tylko developerzy.
Acti nie lepsze - ci co przetrwali zostali przeniesieni do obozów pracy robiących nad CoDami.
jako przyczynę jej sukcesu Jorgensen wskazuje zaś szybką integrację deweloperów z polityką wydawniczą i marketingową wydawcy.
No jasne ze tak! Bo przecież bez marketingu nikt by nie wiedział o serii F1, tak jak bez marketingu nikt co roku nie spodziewa sie nowej FIFY
No i rzecz jasna dzięki temu gra wyścigowa, będąca na przestrzeni poprzednich 20 części przedstawicielem niszy, w końcu trafiła do mainstreamu.
Sukces ma wielu ojców.
Porażka jest sierotą...
Tak tak, przejeli codemastersów prawie pod koniec prac nad f1 2021 a i tak zdążyli dodać swojego raka w postaci kierowców dostępnych tylko w droższej wersji gry... Boje sie o f1 2022...
Przecież codemasters samo już robiło takie rzeczy na długo przez dołączeniem do EA. Pasują do nich jak nic, nawet samo Codies wydaje się być bardziej pazerne i durne. W poprzednich F1 też miałeś masę malowań, kasków itp za dodatkową opłatą i podium pass i też były droższe edycję gry. A do tego dodaj sobie dirt rally 2 który połowę zawartości miał odpłatna dodatkowo.
F1 2021 spełniło oczekiwania EA? Szkoda ze nie oczekiwania graczy...