Jason Momoa uwielbia Diunę i z chęcią obejrzałby jej 6-godzinną wersję
W tym momencie najważniejsze jest żeby część pierwsza sprostała oczekiwaniom oraz żeby powstała druga cześć.
Potem mogą się bawić w wydania reżyserskie czy jakie tylko im się zamażą.
No w sumie tez wolalbym zeby to byl serial z kilkoma sezonami.
Chyba ze maja w planach nakrecic duzo wiecej czesci.
W trailerach nie pojawiaja się duża część postaci które powinny w nich być jeśli film ma zamiar opowiedzieć całą historie Diuny od początku do końca. Zakładam więc że można tu mówić o paru częściach skoro teoretycznie po trailerach najdalszy fragment historii jaki został nam pokazany to starcie Freemenów pod wodzą Paula z Harkonnenami. (zakładam że chodzi o starcia które mają na celu zatrzymanie wydobycie Melanżu.)
W obsadzie nie ma również Imperatora co może świadczyć o tym że nie pojawi się w tej części (Lub pojawi się przez parę sekund na początku by przekazać Atrydom Arrakis. Jak wiadomo powinien pojawić się później z powodu Paula który będzie przeszkadzał Harkonnenom.) Gdyby miał więcej minut na ekranie z pewnością byłby w obsadzie. Więc mam nadzieję że pojawi się więcej niż jedna część.
Nie chcę wyjść na marudę, ale codziennie mamy co najmniej kilka newsów, które można podsumować jako: "aktor występujący w filmie X wychwala film X pod niebiosa, szok!"
Stwierdzasz rzeczywistość, nie ma w tym nic marudnego. Pytanie co z tego typu komentarzami zrobi GOL. Mam przeczucie, że po prostu zignoruje ;)
Powinni zrobić jednosezonową miniserię składającą się z 10 odcinków i to by było spoko. Najlepiej Netflix czymś ala Altered Carbon. Ogólnie przeczytałem już książkę, obejrzałem starsze seriale i filmy no i tak zawsze trochę krótkie się wydawały.
Jakby zrobili taki film w VR plus efekty jak w kinie 4D np. widzisz paszczę czerwia przed sobą i czujesz na twarzy jego rozgrzany oddech...
Szkoda, że nikt tak nie kręci filmów.
To jest moim zdaniem najwiekszy problem z seria Dune. Material jest tak obszerny, ze starczylby na 20 sezonow serialu. Prawie kazdy tom to ponad 600 stron drobnego druku. Przynajmniej ja mam takie stare wydania. No i nie czarujmy sie, ale to bylby bardzo kosztowny serial do zrealizowania.
Dla mnie i tak nalepsze sa miniseriale
https://www.imdb.com/title/tt0142032/ Dune
https://www.imdb.com/title/tt0287839/ Dzieci Diuny.
Mega obsada (kultowi juz niestety niezyjacy), muzyka. Muzyke z seriali slucham juz od 17 lat. Zwlaszcza Summon the Worms skomponowana przez Brian Tylera. Kompozytora, ktory maczal palce w muzyce wielu gier. Najbardziej znane to Assasyn Creed IV Black Flag, COD, Far Cry 3. Muzyke z AC IV Black Flag tez mam czesto odpalona i zawsze na smartfonie.
https://www.youtube.com/watch?v=ShlhYT4FxGI Summon the Worms
https://www.youtube.com/watch?v=05m-aCed9KQ End Title - chyba najlepiej oddaje ksiazke.
Jestem wielkim fanem serii do czesci Kapitularz. Jest to ostatni tom napisany przez Franka Herberta przed jego smiercia. Tomy napisane przez syna sa mega slabsze. Nie wierze tez, ze to zakonczenie serii Frank mial na mysli. Jest za bardzo szczesliwe. Co jak co, ale Franka Dune nie byla szczesliwym miejscem.
Historia jest wypisana na piaskach Arrakis.
Sam juz sie nie moge doczekac wyprawy do IMAXA na Dune. Bedzie to dla mnie duze wydarzenie.
ps. U nas w Polsce Dune byla naprawde mega popularna. Widzialem u siebie graffiti z cytatami z ksiazek w roznych czesciach miasta. I to byla pozne lata 90. Dla ludzi co nie czytali to musialy byc niezle zagwozdki o co w tym chodzi. No, a dzisiaj ludzie malo czytaja ksiazek wiec fajnie, ze zrobili film to moze siegna po nie.
