Diablo Immortal dopiero w 2022 roku, ale z wieloma ulepszeniami
"Złagodzony zostanie system limitujący maksymalną liczbę punktów doświadczenia, jakie można było zgromadzić w ciągu jednego tygodnia. Miał on ograniczać zbyt długie sesje, ale okazał się przesadzony."
Ta jasne. Raczej blokada zmuszająca do zakupu boosta następowała za szybko :P
To po co taka gierka, w którą nie można grać ile się chce? Ja wiem, że w grach mobilnych to plaga, ale w Diablo to już jakaś totalna przesada. Już wiem, że nawet Immortala nie sprawdzę.
Do tego czasu wyjdzie windows 11 i będzie można grać w smartfonowe gierki bez kombinowania na pececie.
Jak najbardziej, ludzie szydzili a i tak się rzucą na grę. Jak to gracze - pamięć złotej rybki (nie obrażając tych uroczych stworzeń) a i tak rzucają kasą ochoczo. To dzięki nim wszelkie patologie w branży się narodziły i nadal żyją.
No bo co innego? Wolcen RIP, Last Epoch jeszcze nie skończyli?
Tymczasem konkurent - Path of Exile - też przechodzi przez swój własny „spóźniony żart prima aprilisowy" ostatnio :]
Myślę, że dziwne to pytanie w 2021 roku...
W Diablo Immortal zagra więcej ludzi (pewnie kilkukrotnie) od DIV, w którego to zagra kilkukrotnie więcej ludzi niż w POE2. Tak to działa. Playerbase jest ogromny, nawet jeśli nie jest to jakieś zwykłe klikadełko typu połącz trzy owoce.
Dobrym porównaniem może być LOL mobilny, bo to gra, która nie jest byle jakim klikadełkiem, wymaga jakiejś tam nauki, trenowania skilla itp. No i też można powiedzieć "kto będzie grał w lola na mobilkach skoro jest wersja na PC?". LoL mobilny został pobrany ok 40 mln razy, wygenerował prawie 70 mld$ przychodów i ma 1.5 mln użytkowników dziennie (jest to dość młoda gra).
IMO Diablo Immortal te osiągi pobije bo marka jest równie mocna ale sama gra będzie lżejsza gameplayowo tj. będzie można wejść na dowolny czas, coś porobić, zostawić ja na chwile, wrócić itp.
Sam na pewno zbadam grę ale jednak mobilki to nie moja bajka.