O co chodzi z tym, że niektórzy w wątku o wypadku w Katowicach, twierdzą, że kierowca autobusu mógł być dawny znany user tego forum mirrencjum? To jakies jaja ze strony golowiczow czy serio coś jest na rzeczy?
Pytam bo pamiętam gościa z lat świetności tutaj dawno dawno temu
Wróć się to tematu i przeczytaj jeszcze raz, chodzi o założyciela wątku, a nie kierowcę.