RPG twórców The Elder Scrolls na pierwszym teaser trailerze
Nie sądziłem, że oglądanie zwiastunu może być tak bolesne. Animacje wyglądają karykaturalnie nienaturalnie, a to cinematic, zwiastun który ma wyglądać lepiej niż końcowy produkt.
Cóż, klimat jest, ale do obietnic dinozaurów branży będę podchodził z dystansem po tym jak bardzo nijakie było Underworld Ascendant (które miało być następcą Ultima Underworld... Taa.)
A uwzględniwszy jakość animacji obstawiam że gra jest na etapie wersji 0.1, wygląda to strasznie drętwo a scope produkcji zdaje się być ogromny (chyba że całość będzie proceduralnie generowana, ale wtedy o jakości można zapomnieć).
Będę śledził z zaciekawieniem, ale oczekiwań nie mam.
Na ten moment wygląda jak gra z dolnych "regionów" Steama.
Trzeba poczekać na coś więcej, bo ten teaser to niestety kicha.
Dobrze ,że chociaż trailer na silniku gry, jeśli gra ma byc faktycznie tak ogromna i rozbudowana, to graficznie jak dla mnie może stać na tym poziomie
Ależ ten teaser jest... beznadziejnie słaby. Cinematic rodem z 2003 roku, ale warto poczekać na więcej informacji. Wolę słabe zapowiedzi i miodną grę niż na odwrót.
RPG twórców The Elder Scrolls na pierwszym teaser trailerze
The Wayward Realms, czyli gra od współtwórców pierwszych odsłon cyklu The Elder Scrolls
To TWÓRCÓW czy WSPÓŁTWÓRCÓW?
Żeby nie było, nie obwiniam autora. Obwiniam ludzi, którzy takie rzeczy akceptują...
To zależy w jakim stopniu współtwórca wpłynął na ostateczny kształt dzieła, czy gdyby został zastąpiony przez inną osobę to zmiany były by znaczące i wpłynęły by na ostateczny odbiór danego tytułu. Skomplikowany problem który chyba nie ma prostego rozwiązania.
A jak ktoś jest współtwórcą to nie jest twórcą według ciebie?
W świetle prawa ktoś jest albo twórcą albo współtwórcą.
Rozumiem, że nie udało się znaleźć w google nic poza linkami prawniczymi na poparcie tych tez jakie głosisz. A mowa o prawie polskim czy amerykańskim? Bo wiesz, że się różnią.
I nasze prawo, a w zasadzie te podstawie opisy co wykopałeś w google, odnoszą się głownie od utworów muzycznych czy książek. Więc musisz pokopać głębiej :) Hasła w stylu "Domniemywa się, że twórcą jest osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono na egzemplarzach utworu lub której autorstwo podano do publicznej wiadomości" nie mają w zasadzie zastosowania w grach.
Akurat tutaj sprawa jest dla mnie oczywista, a Karollo klasycznie niewiele wie na temat na jaki się wypowiada.
Pierwszym The Elder Scrolls była Arena, a creditsy tej gry liczą sobie bodaj 17 stanowisk, a zaczynają się właśnie od nazwisk trzech Panów wymienionych w wiadomości.
Vijay Lakshman pełnił role Lead Designera, Producera i Directora, Ted Peterson był designerem, a Lead Programerem był Julian Lefay. bez nich Arena nigdy by nie powstała.
P.S. polecam też lekturę ->
https://web.archive.org/web/20130721072444/a href=http://planetelderscrolls.gamespy.com/View.php?view=Articles.Detail&id=12 target=_blank>http://planetelderscrolls.gamespy.com/View.php?view=Articles.Detail&id=12
"I was one of two designers on it, the other being Vijay Lakshman, who along with Julian LeFay really spear-headed the initial development of the series."
Ale to w ogóle nie o to chodzi!
Rzecz jest w tym, że to jest clickbait na Bethesdę, bo to Bethesda jest powszechnie znana jako twórcy TES. Tak wygląda właśnie nowoczesne "dziennikarstwo" uprawiane dzisiaj w internecie. Gardzę takimi tytułami zaczynającymi się jak np." Twórcy czegoś tam...", "Gwiazda serialu..." itp.
Wiesz dobrze, że to celowy zabieg. Nie podoba mi się to dlatego co raz rzadziej do was zaglądam.
Robisz co chcesz. Zaglądasz gdzie i kiedy chcesz. Ale tytuł jest zgodny z faktami, więc jak dla mnie to klasyczne nowoczesne czepianie się.
Po przeczytaniu sformułowania 'twórcy Elder Scrolls' pierwsze co przychodzi na myśl to studio Bethesda Softworks-Game Studios, które od 1994 jest twórcą serii.
Może i trochę czepianie się kolegów ale generalnie podane wyżej uzasadnienie nie jest specjalne błędne i wrzucanie do tytułu TESa w taki sposób może spowodować rozczarowanie po wejściu w news :)
Pierwszym rzędem wielkości jaki przychodzi na myśl w kontekście tworzenia gier są twórcy- studio/a deweloperskie odpowiedzialne za projekt.
'Wayward Realms' tworzy deweloper OnceLost Games, a nie Bethesda. A i ona jest pojmowana nie poprzez swój stan osobowy sprzed 25 lat, a obecny z setkami (współ)pracowników, gdzie szefowie działów odpowiadają za ważny, ale mały ułamek całej pracy która idzie w stworzenie gier jak Skyrim czy Fallout 4.
Kolegom wyżej na sercu leży raczej jakość tworzonych treści, a nie potrzeba czepiania się ludzi bez powodu :) GOL to nie portal dla profesjonalistów branży, tylko konsumentów i oni będą w pierwszej kolejności analizować takie rzeczy 'na chłopski rozum'.
Technicznie 'twórców TES' nie jest błędne. Ale Bethesda to gorący temat i to co widać w trailerze delikatnie mówiąc nie dorównuje w swojej temperaturze ich projektom. Stąd pewnie taka reakcja.
Pewnie wystarczyło by dodać słowo 'kluczowych'. To jasno sugerowało by że chodzi o parę osób a nie cały zespół-dewelopera.
Wmówić sobie jakiś syf do łba i potem winić za to autora, lol.
To trochę jak z tą przysłowiową dziewczyną co jej się przyśniło, że chłopak ją zdradza i potem była na niego za to zła.
Przecież cała idea clickbaitu polega na tym, że podaje się informacje teoretycznie prawdziwe, tylko z pominięciem pewnych detali, które rzucają pełniejsze światło na sprawę i przy okazji ujmują jej dramatyzmu.
"Twórca Cyberpunka w szpitalu! Brak z nim kontaktu!"
"Piotr Kowalski, pracownik CDPR, odpowiedzialny za kształt znaków diakrytycznych w polskiej wersji czcionki w grze Cyberpunk2077, był dzisiaj w szpitalu, gdzie zobaczył go nasz reporter. Najwyraźniej odbierał wyniki badań swojej mamy, ale zagadnięty nie odpowiadał na nasze pytania."
W tytule pewnie wystarczyłoby napisać "RPG twórców pierwszych gier serii TES".
Rozumiem i Ciebie i Forcebreakera i innych, ale dla mnie to wszystko kwestia indywidualnej interpretacji i powyższe wypowiedzi świetnie to oddają.
W świetle tego co napisał np. Karollo twój tytuł "RPG twórców pierwszych gier serii TES" to clickbait. Bo to WSPÓŁTWÓRCY. A w świetle tego co dał Forcebreaker to jeszcze większy clickbait bo jak twórcy TES to tylko Bethesda bo z tym kojarzy ją ogół ludzi. I możemy tak dalej się dowalać starając być bardziej papiescy niż ustawa przewiduje.
Wielu z Was nie bierze też pod uwagę, że tytuły mają limit długości i nie idzie dodać tam dodatkowego słowa - autor musi kombinować jak upchać cały przekaz w sensownym zdaniu, do tego tak żeby roboty wyszukiwarek dobrze go pokazywały itp. rzeczy. Raz wychodzi lepiej, raz gorzej.
Wygląda paskudnie, I mówię tu o zdjęciach z gry zamieszczonych na steam.
Gram teraz w Skyrima na modach i zdecydowanie lepiej wygląda niż ten The Wayward Realms , ale pożyjemy zobaczymy może nie będzie tak źle .
Jeśli gra będzie przynajmniej tak duża jak Daggerfall, to się zainteresuję.
Tylko jak nie można pozwolić sobie na fajerwerki graficzne, to przynajmniej gdzie indziej gra musi błyszczeć. Dobry system RPG w świecie, w którym będę mógł się zgubić i jestem kupiony.