WRC 10 | PC
czekam, z niecierpliwością, WRC to obecnie najlepsza gra rajdowa a raczej symulator
(...) a raczej symulator.
Symulator? Oczywiscie, bo jak kazda gra wyscigowa, symuluje jazde samochodem, a w tym przypadku rajdowym. Demo, ktore jakis czas temu mozna bylo wyprobowac, bylo jeszcze dalekie od produktu finalnego, jednak juz mozna zalozyc, ze z realizmem gra bedzie miala raczej malo wspolnego. Jak z reszta kaza gra z serii WRC. Zapowiada sie jednak na calkiem solidny tytul ze wzgledu na bogata zawartosc.
"Jak z reszta kaza gra z serii WRC." Uuuu mamy tu fachowca i znawce. A pamiętam jak kilkanaście lat temu nie wiedziałeś jak zmienić bieg w jakiejś grze,czy podobnej banalnej sprawy :D no tak,ostatnie wrc nie są symulatorami,to proste zręcznościówki .
Jezeli uwazasz, ze gry z serii WRC odzwierciedlaja zachowanie na drodze samochodow rajdowych w taki sposob, w jaki widac to chociazby podczas prawdziwych rajdow, to moze czas najwyzszy wybrac sie na jakis rajd osobiscie? Ostatnie gry z serii sa grami bardzo wymagajacymi, ale niestety z realizmem maja malo wspolnego. I to moje zdanie na ten temat. Za duzo widzialem, aby uwazac te gry za symulatory. Nie, no... to jest symulator, bo jak juz napisalem wyzej, gra symuluje jazde samochodem rajdowym. Ale to nie jest gra, ktora stara sie wiernie odzwierciedlac prawa fizyki.
Realizmu trzeba szukac w takich grach, jak DiRT Rally czy Richard Burns Rally, gdzie dopiero modyfikacje tychze gier sa bliskie rzeczywistosci.
Nie przekonuja mnie tez materialy promocyjne, gdzie jakas znakomitosc rajdowa mowi, och ach jakie to realistyczne. No bo co ma powiedziec!? Nie oszukujmy sie... Loeb w trakcie promocji gry sygnowanej jego nazwiskiem takze mowil jakie to qrwa ralistyczne, a wiadomo jakim potworkiem Sebastien Loeb Rallly Evo bylo.
I nie chce wyjsc na kogos, kto uwaza gry z serii WRC za jakies gnioty. Wrecz przeciwnie, to sa bardzo dobre i bardzo wymagajace gry, przy ktorych swietnie sie bawie. Gdzie porzadny Racing Rig jest nawet mile widziany. Jednak jak dla mnie to tylko gra zrecznosciowa z wysokim progiem wejscia czy jak to tam sie pisze.
A pamiętam jak kilkanaście lat temu nie wiedziałeś jak zmienić bieg w jakiejś grze,czy podobnej banalnej sprawy
Niebardzo wiem o czym piszesz, ale niech bedzie. Byc moze cos kiedys takiego bylo...
Dla mnie (systemy off) ocierają się a raczej najbliżej im do jazdy samochodem rajdowym ,przynajmniej mam takie odczucia z gry, zwłaszcza 8 część robiła to na domiar dobrze.I uważam że bije na łeb dirty w których też spędziłem setki godzin z wyjątkiem 2 części rally i nowego dirta ,bo to jakaś kpina.
Jak to fajnie po latach coś śmiesznego pocztyac ?? Symulator a gra symulacyjna to dwie różne rzeczy. Mario to co to jest? Symulator skakania po grzybkach?
Mnie już od dawna przestały bawić ultra realistyczne symulatory,gdzie jeden błąd i ułamek sekundy niweczy cały wyścig. Gra ma dawać przyjemnośc,a nie frustracje. Bardzo wątpię że dirt czy rbr odzwierciedlają najlepiej zachowanie aut,że miota nimi jak szalone przy predkości 50 na godzine. To samo jest w assetto corsa-jakimś mini autkiem nie da sie przejechać prostego zakrętu przy 50 na godzine,bo wyrzuca cie z toru jakbyś jechał po szklanym lodzie. A w realu taki zakret biore maluszkiem 126 p z szybkością 60/h. Sorry to nie jest realizm. Nie wierzę że kilkuset konnymi potworami stworzonymi do rajdów,z napędem na 4 koła nie da się komfortowo jechać do 100 na godzine.
WRC to pewnie nie symulator, ale o słynnym rysku rzesze pisały, że jest przesadzony i trudniejszy niż jazda w realu.
Kto wie, może pod względem trudności/złożoności (ale niekoniecznie realnej fizyki, bo w sumie to nie do końca musi iść w parze, choć powinno, jeśi mamy mówić o symulacji, a nie grze) ten Rally jest najbliższy prawdzie? Wie tylko ten, kto sam jechał samochodem po takich drogach z taką prędkością (i nadal żyje :))
Dlatego mówie- kto podaje dirta i rbr za kanon symulacji i króla królów tylko pokazuje że nie ma pojęcia jak się zachowuje prawdziwe auto na drodze. nie trzeba być hołowczycem żeby widzieć że i w dircie i rbr jest to przegięte totalnie, i auta zachowują sie jakby ważyły 100kg.
kto podaje dirta i rbr za kanon symulacji i króla królów tylko pokazuje że nie ma pojęcia jak się zachowuje prawdziwe auto na drodze
Mam dziwne wrazenie, ze pijesz do mnie... Sprobuj modow dla obu gier, ktore znacznie poprawiaja fizyke jazdy, a ktorej naprawde blisko juz do realizmu. Aczkolwiek to wciaz jeszcze nie to. I zapewne dlugo tak zostanie.
Coś w tym jest, zauważyłem to samo co
Pograłem chwilę już w WRC 10 i powiem tak...Jest jeszcze lepiej niż w WRC 9, która była już świetną rajdówką, a ta część jeszcze podnosi poziom w praktycznie wszystkich elementach. Fizyka aut znacznie poprawiona, samochody prowadzą się płynnie, przyjemnie, wymagająco a i nie zdarzają się sytuacje, gdzie po wjeździe na pobocze samochód zaczyna wariować, podskakiwać czy odwalać jakieś dziwne tańce. Dźwięk również znacznie lepszy niż w WRC9, który był zbyt sterylny, a i tu jest bardziej bogato i rożnorodnie w tym aspekcie, głównie za sprawą lepszego miksu. Grafika także ładniejsza, głownie za sprawą zmienionej kolorystyki i oświetlenia, chociaż w wielu miejscach zmieniono tektury na bardziej szczegółowe, klimatyczne i odpowiadające tym jak trasy wyglądają w rzeczywistości. Kolejna sprawa, która mnie cieszy to znacznie więcej klasycznych aut, których mi brakowało w tym Subaru Impreza WRC 1997 czy Lancer Evo V. Tryb kariery dopiero zacząłem, jednak dodano opcje tworzenia i customizacji malowań aut podobnego do autosculpt z NFS Carbon i wiecej opcji związanych z zarządzaniem teamu czy przygotowaniem samochodu do rajdu. Sterowanie na klawiaturze czy padzie dalej jest przyjemne i można spokojnie wykręcać dobre czasy, więc każdy na pewno się odnajdzie i nie będzie rzucał setek przekleństw w stronę monitora. Co prawda jest trochę głosów, że znów gra jest problematyczna z niektórymi kierownicami, czy występują stutteringi zwłaszcza na konsolach, jednak u mnie gra działa bardzo podobnie do poprzedniej części...choć spodziewam się, że będzie kilka patchy, które na pewno naprawią największe mankamenty.
Podsumowując to gra ewoluuje i jeśli już WRC 9 było porownywalne do DIRT 2.0 to obecna część spokojnie już wychodzi na prowadzenie w ogromnej większości elementów.
Fizyka aut znacznie poprawiona przepraszam ale tu jest brak jakiejkolwiek fizyki gdy puszczamy hamulec auto powinno się toczyć ze wzniesienia chyba ze się mylę o ruszaniu na półsprzęgle tez możemy zapomnieć ( zresztą podobnie jest w Assetto Corsa z tym ze twórcy się sprytnie wyłgali z tego niedociągnięcia ) biegi można wrzucać bez sprzęgła nie ma to żadnego wpływu na system zniszczeń reszta to kopiuj wklej a szkoda. Proszę nie porównywać do Dirta bo jest przepaść jak stąd na księżyc.
ludzie trzymajcie mnie jakie to jest brzydkie na ps5 !!! pograłem dwie godziny i poszła na olx. znalazłem jelenia i straciłem tylko 10 zł. cale szczęście. tragedia i tekstury znikały na drodze :P
No i ja pograłem. Zawartości nie będę komentował, bo akurat pod tym względem jest naprawdę super. Ale juz od strony audiowizualnej i grywalnosci to jest jakaś masakra.
Nie mam w garażu samochodu rajdowego, ale odwiedziłem w swoim życiu setki imprez rajdowych WRC i niestety, to co od strony udźwiękowienia oferuje gra, jest kpiną. Tak na pewno nie brzmią samochody rajdowe. Tu nie ma co komentować.
Graficznie mamy do czynienia z regresem. Dla porównania uruchomiłem sobie WRC7 oraz V-Rally 4 i przecierałem oczu ze zdumienia. Jak można wydać takiego potworka, gdy wcześniejsze gry prezentują się tak dobrze? A już kompletnie nie rozumiem dlaczego poziom wykonania modeli 3D samochodów historycznym tak bardzo odbiega od reszty? Posiadaja okropnie mala ilość szczegółów oraz sa zle odwzorowane. Subaru Colina McRae, to w sumie jakieś tam sobie Subaru. Już pomijam tekstury słabej jakości i notorycznie pojawiające się oraz znikajace elementy otoczenia. Bardzo dobrze widać to podczas oglądania powtórek
No i na sam koniec to, co najlepsze... fizyka czy tam model jazdy. Samochody jeżdżą... to dobrze. I tyle. Przy wyłączonych asystach gra w ogóle nie wymaga od gracza jakichś większych umiejętności. Jest bardzo łatwo. Za łatwo... Z asystami, to już w ogóle gra dla dzieci. Mimo wszystko, to bardzo przyjemna gra. Taki rajdowy Need for Speed Porsche. Niby symuluje jakies tam zachowania samochodu na drodze, ale pozwala także na bezkompromisową jazdę bez trzymanki.
Właśnie ja mam taki problem, że w WRC 9 gameplay sprawiał mi dużo frajdy,
a w 10 mimo włączenia asyst samochód nie słucha się mnie na tyle, abym mógł bez wypadnięcia z trasy przejechać odcinek już nie wspomnę ile razy zahaczę o jakąś przeszkodę na poboczu.
Czy ktoś mi coś doradzi?
Nigdy nie miałem takiego kłopotu, a grałem we wszystkie poprzednie części.
WRC10 jest ok, milo sie jezdzi w karierze a z nowosci to mozna miec kobiete jako pilota i to jest spoko a w dodatku ona reaguje na wydarzenia podczas jazdy. Cool
(...) w dodatku ona reaguje na wydarzenia podczas jazdy.
Fajne, ale szybko zaczyna denerwować gdy co chwilę musisz słuchać "yeah"...
Szukam info i nie moge znaleźć...
czy w trybie Quick race ścigamy się z jakimś komputerem, czy tylko ze sobą (ze swoim duchem)?
Quick Play to rywalizacja online i z duchem.
Dawno nie grałem w nic z tej serii, wlasciwie to się trochę obraziłem na tą grę po tym jak zmienili twórców po świetnym WRC 4 w które się potężnie zagrywałem. Następne części niektóre czasem sprawdzałem tylko a teraz ta sobie kupiłem i gra mi się naprawdę przyjemnie, nawet na tyle przyjemnie że robię całe rajdy na raz od strzała które trwają nie raz po 90min. A przede wszystkim ta gra nie ma progu wejścia jak dirt rally pierwszy czy drugi. O ile uwielbiam pierwszego rally bo był jakiś taki zrobiony pasjonacko tak drugi rally już mi się nie podobał a dodając do tego że gra nie wybacza błędów to za dużo w tym frustracji. A tu? W WRC tego nie mam, nie jeździ się jakoś super mega łatwo i na odpowiednim poziomie błędy też kosztują ale da się w to grać bez spędzenia dziesiątek godzin na trenowaniu. Sam poziom trudności jedynie mi doskwiera bo jest tam płynny zakres od 0 do 150 jeśli chodzi o trudność i właściwie zaraz po zaczęciu ustawiłem 130 i jest stosunkowo łatwo wygrywać nie jeżdżąc idealnie i braknie raczej tej trudności.
Ogólnie polecam ale ja ta serie zaniedbałem, pewnie gdybym miał któraś z poprzednich lat to tam się nic nie zmieniło. Spieszmy się lubić tą serie póki codemasters nie spieprzy tego tym że wykupili licencję na WRC. Swoją drogą w ostatnich latach masa gier poświęcona rajdom wychodziła a podejrzewam że w momencie zakupu licencji przez codemasters to będzie koniec dobrobytu rajdowego.
Ale mam jeden problem, gra w ogóle nie łączy mi się z siecią. Nie mogę grać online, nie wysyła moich wyników do sieci. Nic. Ktoś coś?
Mi nie odpisałeś na pytanie, ale sam oczekujesz odpowiedzi na swoje no fajny z ciebie kolega
Ale mam jeden problem, gra w ogóle nie łączy mi się z siecią. Nie mogę grać online, nie wysyła moich wyników do sieci. Nic.
Mam to samo.
Nie wczytuja sie Leaderboards. Nie dziala tryb multiplayer. Edytor malowan moge uzywac wylacznie w trybie offline. Generalnie cala gra dziala wylacznie w trybie offline. Strasznie to gowniane... Powoli zaczynam sie cieszyc z faktu, ze nie wydalem na te gre zlamanego grosza.
Jak już dają te jeb*** nocne odcinki w tej grze to niech dadzą też światła które świecą dalej niż na 50 metrów, bo nic do c*** nie widać. Jak jest chwilowa mgła albo deszcz to już w ogóle zero niczego. Jazda na oślep. Co chwila przypier*** w jakiś nieoświetlony kamień na poboczu, a zakręty pojawiają się tak późno, że ledwo nadążam hamować.
Pilot nie mówi - "Zwolnij, bo za 50m jest zakręt" tylko jaki jest następny. Jak zapier*** 150km/h na prostej to ciągle muszę myśleć czy już hamować czy nie, bo nic nie widzę... Moja matka w starym Yaris z zamglonymi lampami ma lepszą widoczność w nocy niż kierowca auta WRC :)
No to nie rozumiesz komend pilota. Jezeli znajdujesz sie juz w sekcji z zakretami, to pilot informuje cie, jakie zakrety po sobie nastepuja mowiac np. - easy left, medium right into hard left. Wtedy wiesz, ze bedziesz mial latwy zakret w lewo i srednio trudny w prawo, ktory od razu przechodzi w trudny zakret lewy.
Jezeli miedzy zakretami pojawia sie wieksza odleglosc, to pilot informuje cie o tym, okreslajac odleglosc, jaka musisz pokonac. Slyszysz wtedy thirty, forty, eighty, hundred, two hundred. I tak dalej...
Kolejny ... na grę. Jak macie obok siebie odcinki nie oddzielone przerwą na serwis to znaczy, że to jest JEDEN DZIEŃ. Jak nie chce wam się jechać tego pierwszego odcinka S.D. (bez sensu, bo czas się nie liczy) to nie klikajcie "QUIT DAY", bo jeśli za nim macie od razu odcinek S.S. to pominie Wam obydwa i macie po rajdzie. Co ja gadam. Po całym sezonie. Bo Wasz przeciwnik zawsze zajmuje miejsce 1. albo 2. jeśli Wy wygracie. Czyli jak w jednym rajdzie macie 0 punktów no to właściwie koniec mistrzostw, bo nie dogonicie go. Cofnąć się tego nie da, a gra w żaden sposób mi o tym nie powiedziała.
Jak macie obok siebie odcinki nie oddzielone przerwą na serwis to znaczy, że to jest JEDEN DZIEŃ.
No raczej... czego sie spodziewales? Automatycznie rezygnujesz z calego dnia.
WRC 8,9,10 te gry oprócz paru zmian w fizyce i prowadzeniu aut, udźwiękowieniu zmianach w zawartości gry naprawdę mało się różnią. WRC 10 względem WRC 9 graficznie zaliczyło regres, gra ma mnóstwo bugów i glitchy nie wspominając już o rzeczach które mnie napotkały w trakcie zmagań w e-sports WRC jako profesjonalny gracz. W trakcie jazd wielokrotnie były losowe zmiany w fizyce, w zachowaniu aut jak reagują na wyboje na nawierzchnie w zasadzie nic się nie trzymało kupy. Nie wyglądało to w ten sposób w jaki ta fizyka i prowadzenie było zaimplementowane, to wyglądało tak jakby do auta było dodane 50kg czy warunki nie były takie jakie były podane. Kiedy trenowało się w tych samych warunkach to auto reagowało lepiej niż w trakcie zmagań Nie wspominając o tym co twórcy robią w kwestii fairplay, cheatów, programów i modów albo poprawy jakości gry. Optymalizacja względem choćby WRC 7 które wyglądało w wielu miejscach o wiele lepiej, leży. Twórcy zamiast zrobić z 20 łatek jak to robią deweloperzy w innych nawet lepiej dopracowanych w premiere grach to zrobią 2 i ludzie wciąż mają problemy.
W kwestii dźwięku pisałem do ludzi z otoczenia Nacon i Kylotonn bo miałem okazje ich poznać osobiście w trakcie trwania finałów zawodów eSports WRC, nikt na to nie zareagował dźwięki od bodajże już nawet WRC 8 są mało realistyczne, w WRC 7 te auta fajny chrupiący dźwięk wydawały po głosie czuło się że te auta mają faktycznie te grubo ponad 300 koni.
Obecnie także mnóstwo miejsc do cięć w grze.
Post WRC The Official Game na facebooku: 7 years of hard work, a true passion for motorsport, and absolutely NO CUTS! Kylotonn and Nacon are thrilled to bring you the final instalment in our beloved official WRC Franchise.
Tymczasem odwołano rundę esports w Sardynii bo były tam cięcia.
Teraz odnośnie samej gry:
Sam tryb kariery, zawartość w postaci aut WRC czy rajdów i odcinków specjalnych, jest ok ale auta historyczne są wykonane fatalnie jakby plastikowo i brakuje wielu szczegółów które można choćby ujrzeć w przypadku Subaru Imprezy Colina McRae z 97 roku a gdy porówna się ją z tym samym Subaru które różni się jedynie rocznikiem i wlotem na dachu, to w przypadku DiRT Rally 2.0 to jest niebo a ziemia.
Do samego przejścia nacieszenia się odcinkami, zawartością WRC może jest w porządku ale w kwestii symulacji, jakości tej zawartości i całej masie rzeczy to DiRT Rally 2.0 jak na 2019 rok wciąż ma przewagę, w ogóle DiRT Rally 2.0 i Richard Burns Rally na modach to są obecnie 2 najlepsze symulatory rajdowe, oczywiście wiem że zaraz ktoś powie simcade albo że żadna gra nie jest symulatorem ale jak na gry komputerowe przystało to są symulacje i te 2 są godne polecenia.
W Przypadku WRC powtarzam to jest gra na tryb kariery ale na pewno nie wygląda lub nie jeździ się lepiej niż w DiRT, może jedynie poza fizyką asfaltową którą w WRC wykonali dosyć dobrze i za to mogę jeszcze pochwalić tą grę w kwestii fizyki.
Ogólnie sprawa ma się tak, rozumiem DiRT Rally 2.0 miało z początku mniej zawartości, nie było rajdów czy tras z 1ki były dodatki o nieco zawyżonej cenie, gra potrzebuje multiplayera do trybu kariery. Ok. Więc są mankamenty, glitche i bugi one zawsze będą występować nie tylko w tych 2 grach. Tylko w tym rzecz że można było później po przecenach wziąć te dodatki, nikt nikomu nie kazał płacić ponad 100zł za nie a gdy już je się wzięło to odczucia jazdy chociażby w Monte Carlo czy w Szwecji były znacznie lepsze niż w pierwszym DiRT Rally i w przypadku rajdu Szwecji o wiele lepsze w Dircie niż w WRC, Monte Carlo akurat pod względem odcinków czy dobierania opon ma przewagę reszta natomiast ponownie DiRT.
DiRT ma też prawdziwe odcinki, WRC ma jedynie wzorowane na prawdziwych. WRC 10 i DR 2.0 różniło to że WRC stawiało na zawartość a DR 2.0 ma jakość do tego po wszystkich dodatkach jakość i sporo zawartości. Kolejną kwestią niektórzy nie potrafią sobie poradzić z prowadzeniem w DiRT, ano właśnie dlatego że ta gra uczy w sam raz tego gdzie hamować na co uważać, tknięcie powoduje przebicie opony. W WRC nie mówię że tak nie jest ale naturalność w jeździe i połączenie samochód-droga + styl gry ten kierunek który obrali nie jest najlepszy
Do tego wspomnę i przypomnę że twórcy mieli 2 lata na zrobienie choćby WRC 8 i w zasadzie jedyne co tam konkretnie zmienili do silnik graficzny czy choćby wsparcie dla kierownic i ustawienia by można było normalnie używać tych kierownicy bo przynajmniej w przypadku WRC 7 było z tym słabo i kontroler wypadał lepiej. Ale co z tego skoro fizyka była mocno nienaturalna i auto skakało niczym po trampolinie albo odbijało się niczym kula w Pinballu. Ok rozbudowali tryb kariery, dodali nowe rajdy, auta nie mówię że nie ale jakościowo i ilość bugów również w karierze. Dla porównania w ostatnich grach F1 rozumiem że można chwalić grę za całokształt i dać jej ponad 7 ocenę czy 8, ale WRC jest po prostu zwykłą przecietną grą rajdową do zabawy wg. mnie zasługuje co najmniej na 6 z kawałkiem lub 7 a DiRT powinien otrzymać znacznie ponad 7 pomimo np. drobnych anomalii z siecią czy wcześniej nieco drogich płatnych DLC.
Zrozumiem opinie "na plus" graczy i osób tutaj pod względem zawartości czy samej gry, ale na pewno jakościowo gra nie wypada lepiej czy od DiRT Rally 2.0 czy nawet Sebastien Loeb Rally Evo w wielu momentach gdzie ta gra jest również mocno niedoceniona przez nieco mało szczegółowy dźwięk i gorszą optymalizacje. Niemniej jednak w przypadku WRC można się bawić ale naprawdę nie też za co przesadnie ją chwalić bo jest wciąż sporo ukrytych problemów.
Jeśli chodzi o WRC Generations nie mam również zbyt wysokich oczekiwań, jeśli poprawią choćby dźwięki to już będzie to sukces, ale jeśli tego nie zrobią to wręcz że tak powiem wspomnijcie moje słowa ;)
W przypadku tej gry największą ocenę jaką mogę dać to 6.5 przeciętna, jest to bardziej fair niż schodzić do 5.5 czy 5 bo gra ma jeszcze swoje zalety. Ale poza tym wierzcie mi, WRC obecnie nie było w dobrym stanie. Czekam na Codemasters i zobaczymy jak będzie bo też nie jest pewne że będzie ok. Jednak zmiana może się przydać jak było to pokazane w przypadku WRC wcześniej z Milestone do Kylotonn.
To tyle odnośnie WRC 10 ode mnie, Pozdrawiam wszystkich :)
Podoba mi się grafika i trasy bardzo ładne są jak na rajdówkę przystało. To taka odskocznia od monotonnych trochę dirtów. Natomiast nie wiem jakim chorym po.ebem trzeba być żeby na pierwszy rajd w karierze dać według mnie najtrudniejszy monte carlo
Natomiast nie wiem jakim chorym po.ebem trzeba być żeby na pierwszy rajd w karierze dać według mnie najtrudniejszy monte carlo
To sie nazywa tradycja.
Powiem tak w tej części jest poprawiona masa rzeczy i gra się bardzo przyjemnie i najlepsze że dodali wybór długości wyścigu w karierze polecam tą grę