Nie Silent Hill, a Metal Gear - nowy przeciek na temat Abandoned
To byłby dopiero trolling, taki sam jaki Big Boss zrobił pod koniec MGSV.
Nowy Metal Gear? Nonses!
Pierwowzór dzieje się w Afryce Południowej (lub na Alasce jeżeli chodzi o Matel Gear Solid). Dotychczasowe materiały promocyjne zwyczajnie nie pasują do miejsc, gdzie Wężę prowokowały przeciników do zrobienia !
Oby nie. MGS to nie FPS i zrobienie z tej serii strzelanki pierwszoosobowej byłoby zabójstwem. Zresztą samo to, że gra powstaje bez udziału Kojimy to pierwszy gwóźdź do trumny.
Ta gra będzie zwykłym crapem niepowiązanym z żadną znaną marką. Zresztą to studio jest dość szemrane, jedyne co zrobili to jakiś crap horror na steam, którego nawet nie dokończyli i przekazali komuś innemu by się babrali z tym dalej.
Te ich wypociny na steam nazywają się "The Haunting: Blood Water Curse". Teraz już jest napisane, że jest inny developer, ale na forum ci nowi przyznają, że przejęli grę od Blue Box Studios. Jakaś dziwna sytuacja.
Jeśli faktycznie tak będzie, to nie żal mi tych geniuszów z blue box. Mogli nie robić całego marketingu gry w taki sposób w jaki go zrobili.
Chętnie bym zagrał w remaki dwóch pierwszych 8-bitowych Metal Gearów, ale nie w FPP.