10 seriali skasowanych z głupich powodów
W 2012 roku w jakiejś gazecie czytałem iż Pasikowski był w tamtym okresie z 3 sezonem Gliny w TVP bo myślał iż po zmianie władzy będzie mu łatwiej z 3 sezonem. 2 sezon rodził się w bólach bo był mocno miejscami antypolski mowa o cyganach chociażby. Swoją srogą sezon 2 ponoć mocno wykastrowano z odcinków.
Police Squad zostało skasowane przez słabą publikę która potem pokochała Nagą Broń.
Minus za brak rewelacyjnego Ash kontra Martwe Zło.
Oglądałem na krótko serial Batman z roku 1966–1968 i szybko zrezygnowałem. Wygląda dość dziwne i nienaturalne. Te stroje są brzydkie. Serial animowany Batman z roku 1992-1995 jest dużo lepszy i klimatyczny.
Dołożyłbym jeszcze "Santa Clarita Diet". Serial był świetny i miał naprawdę dobrą oglądalność. Netflix postanowił go skasować... bo tak.
Gdzie w Police Squad były "fekalia i inne takie"? Obejrzałem wszystkie odcinki i niczego takiego nie widziałem...
Ja bym dołożył Carnivale, świetny serial skasowany po 2 sezonach...
Sęk w tym, ze Carnivale został skasowany nie z głupich powodów, tylko dlatego ze koszty produkcji byly bardzo wysokie w porównaniu z ilością widzów, których przyciągał przed ekrany.
Nie zrozum mnie źle, uwielbiałem Carnivale, ale z księgowymi się nie wygra.
Mnie najbardziej zabolało, że skasowali " Terminator Kroniki Sary Connor". Serial mi się bardzo podobał.
Czuję, że może niedługo do skasowanych seriali dołączyć Rick and Morty. Najnowszy sezon jest słaby.
Najsmutniejsza historia z Rzym. Planowane 5 sezonów, a ostatecznie to co miało być w planowanych sezonach 2-4 wepchnięte w mocno pociętej formie w sezon 2.
HBO wpompowało w 1 sezon 100 mln dol. co na 2005 rok było bardzo dużo, a oglądalność była niezadowalająca więc podjęli taką decyzję.
Przy GOT w 2011 zaczęli ostrożniej, bo 1 sezon kosztował 60 mln dol., a jeszcze biorąc po uwagę inflację te same pieniądze miały mniejszą wartość niż w 2005. Wykorzystano doświadczenie nabyte przy Rzym i korzystano z rekwizytów poprzedniego serialu z pompą.
HBO skasowało też Carnivale po 2 sezonach, Deadwood po 3 sezonach, a Boardwalk Empire również nie dostało planowanych 7 sezonów, bo po spadającej oglądalności podjęli decyzję, by na szybko zakończyć serial i dać skrócony 5 sezon jako epilog. Czyli sezony 1-4 pokazały dość dobrze okres prohibicji z lat 1920-1926, a anulowanie serialu spowodowało, że wydarzeń z lat 1927-1933 nie pokazali prawie wcale i najmocniej ucierpiała postać Al Capone.
Film wyszedł po 13 latach po emisji 3 sezonu i był zadośćuczynieniem za brak 4 sezonu.
Co do Boardwalk Empire to do dziś nie mogę im wybaczyć tego beznadziejnego zakończenia.
Carnival - serial nie wiedzieć czemu po dwóch sezonach.
Black Sails - rewelacyjny serial. Można było pociągnąć kilka sezonów.
HBO podawało przyczynę skasowania jako zbyt duże koszty produkcji na kolejne sezony. Mowa o Carnivale.
Black Sails - rewelacyjny serial. Można było pociągnąć kilka sezonów.
Nie. Sezon zakończył się w dobrym momencie, wszystko zostało opowiedziane, wszystkie wątki dokończone. Więcej równałoby się tylko niepotrzebnemu przedłużaniu historii.
Brak kontynuacji to nie znaczy "skasowany", a brak opłacalności finansowej to nie "głupi powód" tyko dość krytyczny czynnik.
Bez sensu. Wydają na serial po xxx mln $ i kasują, bo słaba oglądalność. A przecież Johnowi i Januszowi się podoba i powinni nakręcić jeszcze z 10 sezonów!
Nieopłacalność. Co za słaby powód.
Firefly oraz Kroniki Sary Connor żal by było nie obejrzeć. Bardzo fajnie się to ogląda, a w dzisiejszych czasach reboot znalazł by masę fanów.
Mi najbardziej szkoda z 'urwanych seriali 'Happy!' i 'Altered Carbon' , ewentualnie jeszcze 'Almost Human' czy mało znanej animacji 'Piraci mrocznych wód'.
Wyjątkowy i unikalny serial, z tak popapranych akcji i fabuły to chyba tylko nieco podobny jest 'Preacher' a sam Happy jest fajną maskotką no i polubiliśmy z moją partnerką Meloniego bardzo(pomimo wcześniej widzianych wrednych ról, jak np w Pamietniku Podrecznej).
Meloni podobnie też zagrał dziwaka w serii średnich filmów 'Hot American Summer' no i jest tam też Arczer z 'Archer' jako... pewna rzecz ;)
https://www.youtube.com/watch?v=O9m7sYjESNM
Chyba sam nie bardzo wie, co chciał przez to powiedzieć. Typowe, jak na obecne czasy, problemy z przełożeniem myśli na "papier".
Antysemityzm, rasizm, ksenofobia, w wykonaniu Polaków to ukazywał 2 sezon w kilku odcinkach. Sprawa Czekańskiego miała podłoże antysemityzmu i rozgrywek partyjnych. Sprawa Romów z Jugosławii rasizm i ksenofobia Polaków. To się średnio spodobało władzy a nie zapominajmy iż TVP jest stacją polityczną.
Ciekawe czy jeszcze ktoś pamięta Space: Above and Beyond. Jeden sezon.
https://www.imdb.com/title/tt0112173/
Oczywiście, że tak! Serial-legenda. W Polsce znany jako "Gwiezdna Eskadra". Jak na tamte czasy serial naprawdę wysokobudżetowy. Ludzie vs Pijawy ;)
Jak dziś pamiętam również odcinek z prototypowym myśliwcem obcych (nie pamiętam już dokładnie, ale na burcie miał chyba napis "Abandon all hope"). Cała eskadra Hammerhead'ów nie dała mu rady.
W 3 sezonie Gliny główne skrzypce i tak miał grać Stuhr więc może i lepiej, że skończyło się jak skończyło.
Był taki fajny serial Almost Human w klimatach Blade Runner, z androidem i Carlem Urbanemw roli głównej. Ubili go naprawdę z idiotycznego powodu - ktoś w TV *** odcinki i wyemitowali je w złej kolejności. Z tego powodu zaplanowany na koniec sezonu cliiffhanger puścili gdzieś w środku, a z fajnie zapowiadającej się historii wyszedł dziwny nisz-masz...
Powody normalne, ale dziwne jest to, że już 2x skasowali Utopie ;) Pierwsza po dwóch sezonach bo HBO nie zgodzilo się na budżet reżysera, remake po 1 sezonie przez mała oglądalność.
Firefly padło ofiara nie tylko rynkowych prawideł, ale i debilnych producentów, przez których serial w TV był wyswietlany w innej kolejnosci niz wskazuje na to chronologia serialu
Z tego wszystkiego to najbardziej żal Rzym. Świetna i wciągająca produkcja, którą mogę oglądać wielokrotnie. Jeden z najlepszych seriali jaki powstał.
80% "mojej listy" na NF to seriale, o których kontynuacji nie ma żadnych wieści i jakoś trza z tym żyć. To w sumie gorsze, niż dowiedzieć się, że je anulowali. A nie jestem w ogóle jakimś fanem seriali.
„Futurama” i „Police Squad” to były seriale GENIALNE. Mnie aż trzęsie ze złości, zwłaszcza w przypadku serialu z Nielsenem, bo obejrzałem wszystkie 6 odcinków i po prostu ten komizm był naprawdę świetny. Już sam początek każdego odcinka naprawdę powodował, że leżałem na podłodze, a potem było tylko lepiej. Tych idiotów, którzy uznali, że serial trzeba przerwać, chybabym wybatożył publicznie.
Ja dodam jeszcze do tej listy „Crusade”, będący spin-offem „Babylon 5”. Szkoda, że był tylko jeden sezon, bo naprawdę ta historia zapowiadała się dobrze.
Almost Human bardzo mi się podobał ale za skasowanie Firefly i Terra Nova ( https://www.filmweb.pl/serial/Terra+Nova-2011-570521 ) to bym wieszał za cojones.
A czy ktoś pamięta skasowany - zaraz po jednym sezonie - świetnie zapowiadający się serial "Flash Forward"? Seria z gwiazdorską obsadą miała być następcą najlepszego serialu wszech czasów, czyli "Lost".
[link]
A pamięta, chociaż moim zdaniem zamknięcie tematu było uzasadnione. Skończyli go inaczej, niż książkę [ogólnie książka toczyła się nieco inaczej, bo tam skok był o kilkaset (tysięcy?) lat do przodu i finał był mocno metafizyczny], zostawili (nawet za) luźne wątki, ale przeszedł mi smutek, że nie kontynuowali. Teraz mamy taką ciekawą perełkę do wspominania.
Najbardziej z tej listy szkoda mi Futuramy oraz Gliny. Nie rozumiem tutaj TVP ani telewizji FOX, która naprawdę znienawidziła ten serial animowany nie wiedzieć za co.
Najgłupsze powody usunięcia serialu zawsze miał Disney, jak jakaś produkcja przekroczyła 65 odcinków, to do kasacji, bo dzieciaki więcej oglądać nie chcą
Dodałbym do listy najlepszy skasowany serial, jaki widzialem, czyli OA.
Tego Netflixowi nigdy nie wybaczę.
Szkoda OA, jednak jeszcze bardziej żałuję American Gods. Czekam na zapowiedź pełnometrażowej produkcji.
Dopiero obejrzałem pierwszy odcinek OA dzięki tobie i świetny serial. Czy on ma coś wspólnego z takim filmem jak KOMA lub serialem LOST?
Ja przypomnę "Rodzina Borgiów" (The Borgias), anulowali 4 sezon mimo rewelacyjnych ocen poprzednich sezonów. Oczywiście poszło o pieniądze.
Najpierw miał być film zamiast 4 sezonu, a kończyło się na e-booku.
Wspominam ten serial z łezką w oku, ogrywaliśmy ze znajomymi wtedy Assasin's Creed II , idealnie się to komponowało z oglądaniem Borgiów.
To w takim razie polecam książkę pt. Rodzina Borgiów z ręki mistrza Mario Puzo, oraz jego przyjaciółki która pośmiertnie dokończyła dzieło. Wspaniała lektura na tak samo wysokim poziomie jak Ojciec Chrzestny, Sycylijczyk czy Czwarty K.
"Czarodziejki z księżyca" - nie wiedzieć czemu,po pięciu kapitalnych sezonach skasowano to jakże zacne anime:(
Czarodziejka z Księżyca to fenomen wśród seriali dla dzieci xD
Po niej nastał świat Pokemonów. A dziś co mamy to nie wiem, pewnie świat różowych koników Pony.
Ja po Pokemonach pamiętam Naruto ale to taka odrębna droga , którą nie wszyscy podążyli. Wcześniej był Son Goku który stanowił niejako pierwowzór Naruto ale nie obejrzałem wszystkich sezonów a Naruto obejrzałem kilka razy.
Ja do dziś nie mogę przeboleć braku kontynuacji "Caprica". Serial zapowiadał się na ciekawszy od Battlestar Galactica i fabularnie był dużo bardziej ambitny i intrygujący.
Naprawdę wkurzył mnie w życiu tylko jeden cancel i było to Jericho. Trochę jeszcze żałowałem FlashForward bo miał potencjał. Początkowe odcinki były rzeczywiście słabe, ale jeżeli dobrze pamiętam mniej więcej w połowie zmienił się ktoś ważny (reżyser?) i serial ruszył z buta. Niestety to nie wystarczyło.
Mi się kiedyś podobał serial ale nie pamiętam już tytułu. Był tylko jeden sezon. W tamtym czasie była moda na zamykanie seriali po jednym sezonie i to chyba było z HBO które było wówczas popularne. Wiele seriali które obejrzałem znikało i po pewnym czasie z tego powodu zrezygnowałem z oglądania nowych. Teraz jest nieco lepiej.
Co do serialu to był o chłopcu i jakimś stworzeniu wodnym. Pamiętam że na koniec wszystko zalała woda a w wodzie było więcej innych stworzeń które pływały wokół zalanych budynków.
Scena mi się kojarzyła z jednym z odcinków "Piąty Wymiar - SLIDERS" gdzie jeden ze światów został zalany przez wodę. To właśnie po tym serialu najbardziej się zdołowałem że znika bo jest nisko w ich tabeli. Pamiętam że sam zacząłem te tabelę śledzić by oglądać tylko to co jest wysoko w nadziej że nie zniknie. I tak właśnie te seriale pewnie poniżej były pomijane przez takie rankingi.
Jezeli sie nie myle to serial nazywa sie "Invasion" z 2005 lub 2006 roku. Siwtnie sie zapowiadał i go ucieli,
Dzięki , muszę spojrzeć czy to ten serial . Po zdjęciach nie mogę skojarzyć. Wydawało mi się że tam jedną z głównych ról grał mały chłopiec, ale to było dawno
Chciałbym tu jeszcze dodać inny serial , który miał jeden sezon. Został zamknięty gdyż był drogi a nie zwracał się. Zapewne dlatego że pomysł fajny ale fabuła słaba , w sumie to prawie żadna. Jednak mi się strasznie podobał jak na tamte lata o podróżowaniu w czasie to coś co lubię. Dopiero dziś wyczytałem że Netflix chciał ten serial wykupić ale zrezygnował , heh a mogło być tak fajnie. Uważam że niektóe seriale zwróciły by się po latach ale co ja tam wiem. Zwłaszcza że Netflix mógłby wówczas wpłynąć na fabułę i poprawić to co było złe.
W serialu grał STEPHEN LANG , którego tak naprawdę nie skojarzyłem gdy obejrzałem Avatara. Można było odczuć pewne podobieństwa podczas walki gdy używał noża (lub maczety) w lasach.