Gabe Newell o Steam Deck: „Otwartość PC to supermoc”; premiera może się opóźnić
Prezes Valve uważa, że „otwartość” i liczne „funkcje” pecetów stanowią o ich sile; gracze mogą instalować, co chcą i skąd chcą, nie tylko ze Steama, ale też z innych platform dystrybucji cyfrowej.
Nawet emulatory.
Bardzo dobrze. Otwartość jest największa zaleta PC i niech tak pozostanie.
I niech ktoś napiszę że Gaben to nie jest równy gość. Równie dobrze mógł ograniczyć swoją maszynkę tylko do Steama, aby kopać konkurentów po jajach. Natomiast dał całkowicie wolny wybór odnośnie systemu jak i wykorzystania platform na urządzeniu, szanuję i podziwiam.
I tak jak kiedyś wspominałem nie jestem fanem Steama, a szczególnie takiego typu dystrybucji gdzie nie ma się władzy nad plikami. Ale dobrze że to Gaben był pionierem tego rozwiązania, bo ma równo pod sufitem bez chorych zapędów. Wyobraźcie sobie że takie EA by było pierwsze z taką inicjatywą, na pewno rynek by nie wyglądał tak jak teraz. Zresztą wystarczy skorzystać z ich usług, aby zrozumieć.
I tak jak kiedyś wspominałem nie jestem fanem Steama, a szczególnie takiego typu dystrybucji gdzie nie ma się władzy nad plikami.
Tylko że są wiele gry na STEAM, co są wolne od DRM. Tak jak kiedyś napisał Gaben, że to zależy głównie od wydawcy gier i on do tego nie wtrąca. W przeciwieństwie do polityka GOG, Gaben nigdy nie wymagał od wydawcy gier, że gry mają być wolne od DRM i właśnie dlatego STEAM zyskuje sporo nowych gier z łatwością, czego GOG nie zawsze ma szczęście.
Gaben zmienił umowy graczy co do "własność gier" tylko dlatego, żeby zachęcić wydawcy gier do dalsze wydawanie nowych tytułów również na STEAM, a nie tylko na "prywatne" platformy takich jak Uplay, Origin i takie tam.
Zmiana warunki własność gry cyfrowe musiało nastąpić później czy prędzej, ale przez wielkie wydawcy gier bez udziału Gaben.
Coś za coś. Gaben po prostu to przewidział i wiedział, co robi, by zapewnić przyszłość dla Valve i dla PC. Biznes to jednak biznes.
Twórcy i wydawcy gier nigdy nie lubią "rynek wtórny". Każdy ma własne interesy, który trzeba bronić. Dobrze o tym wiesz. Nie zawsze jest to korzystne dla klienci, niestety.
Nie jest równy gość co roku zarabia około 4 mld gdyby był równy gość stworzył by studia które by robiły gry na PC.
gdy steam zaczynało robił gry teraz ma grubas to w dupie.
Jeśli konkurencja będzie odpowiednio mocna, Steam przestanie dawać Gabenowi 4mld rocznie, to wtedy przyjdzie czas na HL3. ; )
Najważniejsze dla mnie oprócz tego jest to, żeby nie przestali tego sprzedawać u siebie, dzięki temu można pominąć scalperów, tak czas oczekiwania jest spory ale według mnie leprze to niż przepłacać.
Właśnie sobie sprawdziłem jak z moją rezerwacją 256GB i nic mi się nie zmieniło, nadal mam:
Oczekiwana data możliwości złożenia twojego zamówienia: 1. kwartał 2022 roku
U mnie to samo, być może dotyczy to nowych zamówień a nie tych z przedsprzedaży?
Ja mam oczekiwaną datę możliwości złożenia zamówienia na grudzień 2021, a rezerwowałem 16 lipca czyli w dzień otwarcia, jakieś parę godzin po 19:00. Rezerwując później, a tym bardziej teraz, czas realizacji jest oczywiście późniejszy.
W pewnym sensie, to ustrojstwo zasługuje na nazwę "Gaming PC". Biorąc pod uwagę że wszystko co potrzebne jest dogrania jest załączone w jednym pudełku, włącznie z kontrolerami.
To może być przykrywka tego że coś mogło pójść nie tak jakieś rozwiązanie mechaniczne im nie wyszło, teraz kombinują jak to rozwiązać bo już obiecali że coś będzie działać a pewnie okazało że nie i np nie wszytkie gry pójdą bo gpu konsolki nie wyrobi i nie wszystkie gry pójdą dla tego przenieśli by albo poszukać lepszego bo tego 2022 czy nawet 23 będzie lepsze inne gpu. tym 23 są już teorie że będą przenosić z roku na rok aż stwierdzą że nie trafiony pomysł.
Tak było, jestem tym rozwiązaniem mechanicznym.
Nie wiem gdzie to widziałem ale testują zwenętrzene przenośne kraty graficzne do steam decka coś przenośny dysk w kieszeni tylko że tu masz przenośnego rtxa 3090 którego na usb podłączasz do tej konsolki.
Pierwsze słyszę o zewnetrzych GPU, a opóźnienia są oczywiście spowodowane dużą ilością zamówień. Wiadomo kto pierwszy ten lepszy i zamawiając teraz poczekamy do przyszłego roku bo nakład na ten został już zarezerwowany, to chyba logiczne tak jak w przypadku konsol. Co do problemów technicznych Steam Decka to raczej mało prawdopodobne. Ma najnowsze podzespoły przygotowane w bezpośredniej współpracy z AMD i niby gry AAA chodzą na medium-high w 800p. Czy to wszystko prawda to trzeba poczekać do szerszych testów. Mam Valve Index i wiem, że jeśli chodzi o Valve i kwestię sprzętowe to nie ma się co obawiać.
Tak jak nie przepadam za ogólną "polityką" Valve oraz tego typu urządzeniami, tak Steam Deck jawi mi się naprawdę świetnym i ciekawym rozwiązaniem.
Zdecydowanie przeczekam pierwszy "szał" i poczekam na testy, ale już teraz zakładam że sam sobie taką "konsolkę" zaprezentuję.
