Z World of Warcraft usunięte zostaną kłopotliwe nawiązania; kolejne efekty afery w Blizzardzie
Ocenzurują grę, a sprawcy prawdziwych przestępstw dalej nie poniosą konsekwencji. Pozbycie się NPC to żadne konsekwencje. Brawo Activision-Blizzard, tak się załatwia niewygodne sprawy!
A jest winny czy nie? Bo jeśli nie został skazany to jest niewinny, a oni się tylko błaźnią (w sumie od dawna to robią, więc żadna różnica).
Ocenzurują grę, a sprawcy prawdziwych przestępstw dalej nie poniosą konsekwencji. Pozbycie się NPC to żadne konsekwencje. Brawo Activision-Blizzard, tak się załatwia niewygodne sprawy!
Ta...jest pożar lasu, a oni próbują go gasić rozpinając rozporek i sikając, a pęcherz jest pusty.
ludzie już wycofują subskrypcje nawet oberwało diablo tam też preodery są wycofywane.
A co firma ma zrobić?
Wrzucić wszystkich pracowników ( skoro się podpisali /byli wyższym stopniem / pracowali w tym samym budynku / etc to wiedzieć musieli - wiec wszyscy są współwinni ) do wielkiego dołu, oblać benzyną i podpalić?
Odcinają się od osoby.
Jak są dowody - to czemu policja go jeszcze nie zatrzymała na wniosek sądu.. takie proste pytanie.
Czy ruszyła jakaś sprawa sądowa?
Wpłynął pozew stanu Kalifornia przeciwko Acti-Blizz, tak że sprawa w toku.
A jest winny czy nie? Bo jeśli nie został skazany to jest niewinny, a oni się tylko błaźnią (w sumie od dawna to robią, więc żadna różnica).
Jeśli są dowody na to że jest winny to jest winny chyba logiczne mimo że nie został skazany bo sprawa się nie odbyła lub miał dobrych prawników , życie to nie film !
Blizzard ma teraz pół roku, żeby ogarnąć WoW'a. Masa ludzi anulowała subskrypcje, więc za jakiś miesiąc będzie masowy exodus, a potem za kolejne 3 i 6. Oczywiście nie wiemy jaka jest skala zjawiska. Możliwe, że napędzający biznes każule mają to gdzieś, ale jeśli w ciągu pół roku Blizz nie zrobi czegoś, co zachęci do powrotu, to WoW prawdopodobnie padnie na pysk (na razie klęczy).
Sam włączyłem suba jakiś tydzień przed aferą, grałem jeden długi wieczór i jakoś nie mogłem się zebrać do dalszej gry, a teraz jeszcze morale znacznie ucierpiało. Też się zawijam.
Ja zakończyłem swoją przygodę z WoWem na Wotlku, ale planowałem teraz wrócić przy okazji urlopu. Jeśli ilość graczy tak bardzo się zmniejsza a content jest słaby to co aktualnie proponujecie jako alternatywę?
od wielu lat nie grałem w żadne MMORPG także proszę o wyrozumiałość.
Co do wyboru, to ja bym się nad tymi dwoma zastanowił i może popularne ostatnio FF.
FF XIV, tylko musisz się przekonać do weebowej estetyki :P.
Pod wieloma względami ta gra przypomina bardziej WotLKa niż inne 'współczesne' mmo. Każdy znajdzie coś dla siebie, od hardkorowców po casuali, nie jest p2w - developerzy są przeciwnością tych od WoWa czy BDO, czyli nie są zachłanni na hajs - ciężko samemu w ogóle znaleźć sklep gdzie płaci się prawdziwymi pieniędzmi, a jak już go znajdziesz to nie ma tam nic innego niż jakieś emotki, zmiana rasy czy pare mountów (btw. ceny są pewnie z kilkakrotnie mniejsze niż w sklepie blizzarda - np zmiana rasy kosztuje bodajże 7 euro a na wowie 20/25).
Nie 'namawiają' do codziennego logowania się jakimiś nagrodami, nie wymuszają na tobie robienia daily/world questów parę godzin dziennie żeby nie być w plecy.
Tylko, że ta gra jest oparta głównie na story, a zrobienie wymaganych questów żeby być w late game zajmuje pewnie ze 200-400h (sam mam ze 150h zagrane i nie doszedłem do połowy pierwszego dodatku, a są 3, no ale nie spieszy mi się). Historia warta uwagi, ale jeśli ktoś nie lubi czytać miliona linijek tekstu po angielsku to może mieć problem :P. Można to ominąć płacąc bodajże parenaście EU za skip fabuły, ale zdaniem wielu nie warto tego robić - no ale co kto lubi.
Tylko jest jeden problem - pvp praktycznie nie istnieje i nikogo nie obchodzi.
Jak znasz angielski i chcesz porównać rozwój wowa do ff, to polecam obejrzeć https://www.youtube.com/watch?v=5T-mcLYBnKc , ale tak naprawdę może to być każdy inny film, gdzie ktoś mówi o tym czym FF jest :P.
"Każdy znajdzie coś dla siebie"
No szczególnie fani small scale PvP...
No tak jak napisałem, PvP z tego co wiem jest beznadziejne. Jak jesteś fanem PvP to chyba lepiej zainteresować się grami zaprojektowanymi specjalnie pod walkę z innymi graczami, bo mało która gra potrafi dobrze zbalansować PvE i PvP.
Doc możesz sprawdzić New world od Amazona. Do 2 sierpnia jest closed beta na steamie z dostępem przy preorderze, który możesz zrefundować do 31 sierpnia bez względu na ilość przegranych godzin. Sam sprawdziłem około 20 h i gra mimo jeszcze sporej ilości braków, ma potencjał na tle wielu dziadowskich gierek które wychodzą ostatnio. W każdym razie możesz sprawdzić to sam za darmo, jeszcze przez kilka dni. Dodam, że gra ma polski język.
To taka choroba którą powinno się leczyć i widać to po wielu grach np. po Cyberpunku w którym sporo zostało usunięte i dodane aby zadowolić pewną grupę osób.
Jeszcze się pomylą i całą grę wymażą.
Bo będą jakieś odniesienia do niego w głównym kodzie gry. XD
Blizzard powinien w zadośćuczynieniu dać każdemu pracownikowi po kilka tysięcy (kilkadziesiąt? ostatni raz grałem w 2006r.) golda na konto i po sprawie.
Czyli ze skrajności w skrajność. Ja bym poszedł dalej i ustawił tego NPC pod pręgierzem, rozdał kamienie i inne narzędzia i niech się mszczą, piętnują, wyżywają.
Dorzucił bym jednak jedną małą, niewinną regułę: robić to mogą wyłącznie osoby, które nikogo w swoim życiu nie skrzywdziły ani nie wyrządziły nikomu przykrości. Niewinne z natury.
Nie było by ani jednego rzuconego kamyka bo słodkie bobasy i niemowlęta nie grają w WoW. A cała reszta może zerknęła by w lustro. Ot taki moralny event w WoW.
Mówisz że ludzie popadają ze skrajności w skrajność, a sam porównujesz ludzi znęcających się psychicznie nad współpracownikami, bądź molestujących seksualnie kobiety, do ludzi, którzy chociaż raz w życiu sprawili komuś jakąś przykrość. Okej.
Blizzard padł ofiarą mody na hejt. Coś tam się działo, nikomu nic nie udowodnili, są tylko oskarżenia i zaczął się zmasowany atak.
Wszystko przez to, że zamiast posypać głowę popiołem mieli czelność nie zgodzić się w twardy sposób z zarzutami.
Ludzie zachowują się jak protestujący z blm, co sklepy rabują w ramach walki z białymi.
Nie dajcie się ogłupiać. Blizzard ma bardzo dużo za uszami, ale ta sprawa śmierdzi na kilometr.
Cytując króla Juliana: "szybko, zanim do nas dotrze że to co robimy nie ma sensu".
To jest nic, zaczynają już obracać kota ogonem i wykorzystywać tą aferę, już teraz używają jej jako TARCZY i WYMÓWKI dlaczego ich gry i dodatki to porażki.
I będą tak wycierać sobie mordę tym przez kolejne 10lat.
Graczy wyzywają od toxiców i najgorszych.
A graczy gówno obchodzi jaki burdel panuje w firmie, to nie ich interes, gracz jak każdy inny klient płaci za produkt (grę) i ma on spełniać normy nie obchodzi go co dzieje się w firmie.
To jak iść do restauracji zamawiasz schabowego, a dostaniesz gołąbki bo szef kucharkę klepnął w tyłek.
No blizzard zabił wow-a robiąc z niego p2w, bo za gold można wszystko kupić, a dzięki tokenowi mamy oficjalne źródełko golda na którym blizz zarabia. Swoją chciwością zabił praktycznie TBC classic bezczelnie kłamiąc community że w classic nie będzie boosta, a później 2 tygodnie pre-patcha i boost do 58 lvl :P Więc sporo ludzi przestało grać w classica, gdzie serwery umarły praktycznie, a w tbc coraz mniej ludzi gra, ale blizzard jest zadowolony, bo sprzedali dziesiątki tysięcy boostów z których z 95% poszło na bot konta. Cóż blizzard jest w dupie i gówno widzi, całe szczęście że remastera Diablo 2 robi zewnętrzna firma, bo pewnie gówno by z tego wyszło, Diablo 4 będzie najprawdopodobniej gwoździem do trumny blizzarda, bo nie ma szans na sprostanie wymaganiom fanów bez naprawdę solidnego sypnięcia $$, a na to nie pozwoli activision bo to chciwe skur......
Sprzedali, a durnie gracze kupili. To kto tu jest głupszy? Głupek, czy ten, kto za nim podąża?
Boosty głównie kupowali boterzy, prosta matematyka zysków z botowania:
- cena za 1k golda to ok 15$
- bez boosta 1-58 to jakies 200h wbijania lvl co przekłada sie na średnio 1g/h = 200g
- boost to 58 lvl i od razu można botować średnio 100g/h * 200h = 20k golda = 300$ - 40 $ za boosta = 260$ zysku
Bootów to jest od groma można sobie na yt poszukać filmików :) zdecydowana większość botów siedziała w dungeonach kopała skałki i zbierała kwiatki na hakach latanie i przechodzenie przez ściany, bardzo ciężkie do złapania i zgłoszenia przez zwykłych graczy, więc tygodniami ten preceder uskuteczniano :P
spokojnie, jak tylko po raz kolejny wskrzeszą to swoje starocie to znów dziennikarze wspólnie z tym ich dziwnym community zapomną kompletnie o problemach i aferach i będą na wzajem zwalać sobie 24/7 przez kilka kolejnych lat do tego jaki to blizzard wspaniały, dobry i jakie genialne gry robi
Tak w ogóle to bardzo dziwne, że kogoś już z góry uznano za winnego bez rozpoznania sprawy przez sąd. Każdy oskarżony ma prawo do sądu i do obrońcy.
To się dzieje z blizzem mają 8 mld dolków mniej.
Nie śledzę tej afery, ale pamiętacie jak w 2019 Blizzard zwolnił masę pracowników? Wydaje mi się że dzisiejsza afera jest po części tego konsekwencją ;)
Zabawne jak media i społeczeństwo wyciera sobie buty domniemaniem niewinności. Wystarczy stworzyć raport, rzucić oskarżenia i nie trzeba niczego w sądzie udowadniać, media i społeczeństwo chwycą za widły.
Tak dzisiaj funkcjonuje chory świat, w sieci można zdmuchnąć każdą popularną osobę kręcąc mu fałszywą aferę nawet gdy taka osoba byłaby niewinna to i tak w większości przypadków będzie ona skończona bo smród pozostanie np. Lewandowskiemu nakręcić ktoś aferę o gwałt i będzie niewinny ale nowego kontraktu z huawei by już nigdy nie dostanie czy co on tam jeszcze reklamuje.
Ciekawe czy prezes odda swoją premię akcjonariuszom za straty przez złe zarządzanie.
A może to czas na kolejną premię?
Blizz - L L L