Ja tymczasem powoli dobijam do endgame-u :) MODUS wysyła mnie po kartę i kody dostępowe do silosów nuklearnych, a jako opcjonalny cel pojawiło mi się zrzucenie atomówki na rozpadlinę prime. Gra aż za bardzo daje mi do zrozumienia że to ostatnia główna misja w wątku fabularnym ;) Ciekawe jak mi pójdzie rozszyfrowanie kodów, obiło mi się o uszy że to kilkuetapowy i dość skomplikowany proces, a z terminala w chińskiej bazie pod Mama Dolce dowiedziałem się tylko "wiemy że litery są zaszyfrowane przy użyciu innego alfabetu, ale nie wiemy jak to zostało zrobione". No to żeście pomogli :] Za wszelką cenę jednak nie chcę sobie spoilerować i zawziąłem się że sam dojdę jak rozpracować ten kod :)
Ale tu nie ma endgame-u jako takiego . Jak skończysz questy to zostanie Ci robienie wydarzeń i czekanie na sezony jeśli je lubisz robić :) Można też się szewendać i odkrywać lokacje w których nie byliśmy. No chyba, że masz własne cele. Bo to od nas samych w zasadzie zależy endgame w F76 :)
Doskonale sobie zdaję sprawę z tego wszystkiego :) Być może niewłaściwie użyłem określenia endgame, a miałem na myśli koniec wątku głównego, po czym pozostanie tak jak mówisz - eksploracja, robienie wydarzeń i operacji, misji pobocznych i codziennych których jeszcze nie wykonałem etc. :)
Ja na drugiej postaci mam już prawie 200 lev a jeszcze mam masę questów z wątku głównego i BSów :DJakoś tak cały czas rozpraszało mnie co innego :P
ja widuje takich co maja 800 + poziom i pytanie, co oni robia w tej grze :p
Poniekad wiem, z nudow griefuja niskoloewelowcow, jak mnie, po przejeciu warsztatu :/
Ja mam na ten moment 106 - wczoraj 3 poziomy mi wskoczyły podczas robienia Radiacyjnej Rozróby, po tym jak z pudełka śniadaniowego wyskoczyło 2x XP :)
ja widuje takich co maja 800 + poziom i pytanie, co oni robia w tej grze :p Też się zastanawiam. Mój najwyższy poziom to 121. Teraz na ciężkim mam 68 i już mi się trochę nie chce bo to maszyna do zabijania wszystkiego ;) Może jak dotrwam i uzbieram punkty to przebuilduje się na ciężkiego bez PW?
Wczoraj poszedlem po pancerz gorniczy i kurka braklo mi black titanium na 2 czesci. Potem sie okazalo, ze mam rude i moglem na miejscu sobie przerobic. :/
Generalnie to na tej postaci wszystkiego mi brakuje, olowiu, aluminium, naboi. Perki jakie dostaje z paczek sa kompletnie nie pod moj build wiec kolejna postac znow bedzie taka "wykastrowana" :/
Wreszcie moge zrobic automatyczny receiver do cobat rifle bo do tej pory nawet jednego dropa w automacie nie mialem.
BTW, jak brahminy doicie? albo wszystko na cooldownie albo nie mam takiej opcji. Bede potrzebowal troche mleczka do farmienia mutacji wiec cchialem wczesniej zaczac mleczko sobie zbierac.
zaczac mleczko sobie zbierac.
Nieszczęśni mieszkańcy F76 nie znają pożytków z "kwaśnego mleka". Zresztą teraz też pije się takie mleko w postaci jogurtów , czy innych świństw. Mleko braminów psuje się szybko i ostatecznie. Chyba że skauci podrzucili ci jakąś receptę na jego konserwację ;) Nie skończyłem skautów żadną postacią..
Jak potrzebujesz ołowiu, to przebiegnij się po Forcie Atlas - znajdziesz dwie puszki z farbą (jedna w namiocie przed głównym wejściem, tam gdzie stoi Russell Dorsey, czy jak mu tam), kilka trutek na szczury, parę zwykłych i aluminiowych puszek, kilka kluczy kombinowanych - łącznie ok. 50 ołowiu w krótkim czasie. Też cierpiałem na niedobór do momentu jak nie odkryłem tego miejsca :)
Z czarnym tytanem też się dłuższy czas użerałem, też przez to męczyłem się z budową pancerza wydobywczego. Chyba najlepszym źródłem są grzebokrety, czyli przebieżka po Popielisku, czy kopalni Blackwater
ok, to powiedz no mi ty, jak zbijac poziom napromieniowania aby nie wyleczyc mutacji? :)
Karty "geny jak wykrochmalone" i jeszcze jakaś, nazwy zapomniałem. Bez tych kart, mutację zeżre antyrad, bramka zdrowia czy kabina..
Na promieniowanie dodać "legendarkę", pewnie jakieś miejsca na karty legendarne już masz..
No dobra, bede usial pamietac aby podmieniac perka przed lyknieciem RadAway :/
Na legendarce mam perka do zamkow i hakowania
Karty "geny jak wykrochmalone" i jeszcze jakaś, nazwy zapomniałem.
Klasowe dziwadło :)
klasowe dziwadlo jest na umniejszenie negatywnych efektow mutacji. Ten blokujacy mutacje to Starched Genes.
Czyli "geny jak wykrochmalone", najlepiej trzy karty, komplet i jedna karta "klasowego dziwactwa".
Zmień "hakowanie i włamywanie" na "legendarce", na "ochronę przed promieniowaniem". Można się obejść bez hakowanie i włamywania,z czasem zastępując je zwykłymi kartami.
Wtedy antyrady i rady chroniące, będziesz sprzedawał ;)Tak mają moje postacie zmutowane co najmniej cztery razy lub więcej. Strefy promieniowania im nie groźne. Niczego nie muszą łykać.
Starched Genes ma tylko 2 poziomy. Class Freak 3 poziomy, przy czym na 3cim negatywne efekty sa pomniejszone o 75%
Podstawą mocne "klasowe dziwadło". Zestaw wraz z "legendarką" na promieniowanie, sprawia że antyrady i rady stają się niepotrzebne.
Ważne aby w strefach wybuchu atomowego (po wybuchu ;)) tylko biegać i walczyć, bez martwienia się o stukanie licznika Geigera.
Flyby, na poczatek legendarka do otwierania miala sens :)
A co do legendarki na rady to nie jestem przekonany, wydaje mi sie ze perki +do statow sa lepsze, nie mowiac o Follow Through (Ranged sneak damage increases damage to target by 40% for 60 seconds.)
Ty wybierasz. Ja przedstawiam uwagi z kariery postaci, Fly na 281 poziomie oraz postaci innych. Te wybory to przyjemność własnej gry ;)
Drackula - perk geny jak wykrochmalone to podstawa trzymaj go zawsze ;)
jak już masz na niego level
Pytanko odnosnie punktow special.
Rozumiem ze MAX jaki mozna przynac to 15 tak?
Czy to 15 dotyczy rowniez Legendarnerngo perka? Czyli 10+5 =15 jak 15+5 =15?
Czy powyzej 15 mozna podciagnac tylko mutacja? Czyli 15+4=19
Mutacje rozpisane na liczby budzą moje zdziwienie i zaniepokojenie ;) Ja to sprawdzam praktycznie, zgodnie z potrzebami postaci. Co do liczb dotyczących punktów special, to liczba 15 jest kluczem, lecz reszta równań liczbowych to działka Diablo, pewnie zaraz coś dorzuci.
Punktów special jest max 15.
Gdy do siły na 15 dodasz legendarny perk siły to na ekranie statystyk będzie to widać i np dwa punkty legendarnej siły zwiększy Ci udźwig. Jednak tej, jak ja to nazywam siły użytkowej czy też twardej(pod perki) nadal będziesz miał zawsze 15 :)
Staty z mutacji to też są "miękkie staty" Podniosą(lub obniżą) profity z danej cechy.
Jednym słowem. Wszystko co powyżej 15 to cechy "miękkie" z mutacji, legendarnych perków lub z itemów. Wpływają na postać, ale nie dają możliwości używania większej ilości kart.
o kartach to wiem, ze limit jest 15.
Chodzi mi bardzi ej o to:
Mam inteligencje na poziomie 9, dodam Legendary Perk +5 oraz mutacje Egg Head +6 to powinienem miec 20 tak?
A co jesli Agility mam 15? Dodam Eagle Eyes +4 to bede mial 19, Ale co sie stanie jesli dodam Legendarny perk +5? Bede mial 24 czy nadal 19?
Chodzi mi o to aby tak rozlozyc sobie punkty aby mi sie zaden nie marnowal.
Moja osoba nie posiada aż tak rozległej wiedzy w tym temacie ;)
Mam swoje przypuszczenia, ale nie chcę wprowadzać w błąd. Zwłaszcza, że nigdy żadnej cechy nie zwiększałem legendarnym perkiem :) Mam odblokowane tylko 3 sloty na legendarne perki, więc na staty special tu nie mam miejsca ;)
Cała nadzieja w Diabełku. Chyba,że którys z chłopaków może też coś więcej wie.
Pewnie Diablo zna odpowiedź na takie matematyczne rozważania i pomoże.
Ja matematykę zastępuję praktyką i intuicją, matematyk ze mnie żaden.
24
I staty w legendarnych się najbardziej przydają :)
John dobrze ;)
ja mam 4 * stat
ochronę przed trucizna
Produkcję ammo
I myślałem czy nie zdjąć Produkcji na koszt 5 statu
A zwiększanie powyżej 15 legendarnymi mało się opłaca ( no może oprócz inta) - lepiej już używać narkotyków/żarcia
Czyli co, najlepiej do 15 wliczajac w to legendarke a powyzej ewentualna mutacja czy celowac tak aby razem z mutacja bylo 15?
Ja nie kalkuowałem Drackula. Jeśli chciałem mieć jakąś cechę na 15 to robiłem ją normalnie z leveli odpowiednio dobierając karty.
Pisałeś też ,że karty które Ci się trafiają z pakietów to porażka. Fakt, za dużo mi sie pożytecznych nie trafiło. Ale to nie ma znaczenia. Po 50 tym poziomie i tak wszystko można pozmieniać. Dostępne też są wszystkie karty we wszystkich cechach. Na spokojnie dozbierasz to co chciałeś mieć :)
A niepotrzebne karty zamieniaj na punkty profitu. Będziesz mógł podnieść poziom legendarnych cech :)
Po 50 tym poziomie i tak wszystko można pozmieniać. Dostępne też są wszystkie karty we wszystkich cechach. Na spokojnie dozbierasz to co chciałeś mieć :)
O to fajnie, nie wiedzialem, myslalem ze tylko punkty SPECIAL mozna sobie dowolnie konfigurowac a karty to te, ktore nam jedynie z paczek wypadly lub przy wyborze SPECIALa
Karty też można dowolnie dobierać. Zauważ, że karty we wszystkich cechach zależne są od poziomu postaci. Na danym poziomie masz dostęp do konkretnych kart. Ale jest jeszcze jedno ale. Bez ruszenia innej cechy i dodania do nie karty nie odkryjesz następnych, czyli nawet mając poziom nie będziesz jej widział.
Po 50 tym poziomie masz widoczne wszystkie dostępne karty we wszystkich cechach. Jedynym ograniczeniem w ich dodawaniu będzie ilość posiadanych punktów z awansu. Nie wiem czy dobrze to opisałem :)
Tu masz kalkulator perków. Będziesz widział od jakiego poziomu dostepny jest dany perk:
https://nukesdragons.com/fallout-76/character
ok, rozumiem ta czesc o dostepnosci kart ze wzgledu na posiadany poziom. Jednak do tej pory wydawalo mi sie ze musze karte zakupic wraz z punktem SPECIAL lub dostac ja w paczce aby moc ja "aktywowac" na swojej postaci.
Czyli, jesli nie zakupilem karty "scrapper" przy dodaniu inteligencji oraz jesli mie ta karta nie wypadla z paczki to nie moglbym jej miec aktywnej na postaci.
Z tego co piszesz to rozumiem, ze teraz moge edytowac swoja postac i na 50 poziomie poprostu sabie ta karte wybrac z puli wszystkich kart.
I teraz, skoro mamy dostep do wszystkick kart, to jaki jest cel dawania nam paczek do 5 poziomow, skoro te karty sa juz zbedne?
Przerabiasz je na punkty do podnoszenia legendarnych kart - na najwyzszym poziomie potrzeba 150 pkt na podniesienie - a z karty dostajesz 2 pkt :)
Karty dodawane w paczkach to taki bonus. Możesz nimi uzupełnić perki jeśli akurat Ci się trafi coś ciekawego .
Możesz to zrobić wtedy gdy masz dostateczną ilość punktów Special danej cechy. A te punkty Special możesz zwiększać tylko dodając potrzebna kartę w cechę w której się znajduje , ale tylko po awansie na kolejny poziom :)
Karta z paczki nie zwiększy danej cechy gdy ja dodasz. Musisz mieć na nią miejsce.
Wybacz Driaco eśli nie jest to do końca jasne, staram się :)
Drackula nie chce mi się wyżej przewijać to tutaj:
1. Karty odblokowują sie z lvlem - czyli w niskich paczkach nie dostaniesz kart z 50 itp
2. Po 50 lvlu postaci dostając level możesz wybierać sobie dowolną kartę ( i ja zatrzymać albo zmielić na punkty do legendarnych)
3. To samo przy levelach - możesz brać inny atrybut a kartę z innego (zmieniasz bodajże klawiszami Z i C)
4. Punkty special to obecnie możesz na stacji rozdawać do skutku bez ograniczeń ;)
5. Nie użyjesz karty póki jej nie masz - jak kiedyś zdobędziesz ( czy z paczki co 5 lvli czy ją po prostu wybierzesz) scrapera jak najbardziej go będziesz mógł użyć ;)
Co do stat - legendarki wbija się wolno 4 poziom legendarnej karty to 300 punktów (czyli na oko koło 70 lvl-i kart zmielonych - bo jedna karta to 2 punkty)
Zaplanuj sobie bulid tak żebyś zwykłymi statami pokrył co potrzeba ( np 15 zręczności pod skradanie, czy te 12 punktów siły pod heavy weapon), mutacjami zwiększasz pod poziom. Jak już zdobędziesz legendarne sloty (50, 75,100,150,200,300) to dopiero kombinuj z legendarkami i ich atrybutami
A rozkład stat i mutacji zależy od rodzaju broni i trybu grania (pw, skradanie itp)
ok jasne, czy li nadal musze zdobyc karte aby miec do niej dostep :)
O to chodzilo, bo przez moment myslalem ze za chwile bede mogl przebierac sobie z calej dostepnej puli bez ograniczen :)
ok jasne, czy li nadal musze zdobyc karte aby miec do niej dostep :) No nie jasne, a przynajmniej nie do końca . Mam wrażenie, że nasze tłumaczenie czasem wygląda tak jak na filmie. Chcemy dobze, a jest nie dobze dobze ;)
https://www.youtube.com/watch?v=RWrBzqm4OKY
A tak przy okazji - zdejmując podniesioną na maxa legendarkę by wsadzić w to miejsce inną karte traci sie jej podkręcenie? Czy zostaje zdjęta i to ze jest wymaxowane zostaje?
A to ja wiem :)
A i jeszcze jedno pytanie - jak wpływa ilośc pancerza na obrażenia fizyczne?
Tzn. lepiej miec +100 pkt pancerza na wymaksowanej 65 czy bardziej -12% na Hellfire?
Swoją drogą mam teraz mały odpoczynek od F76 w oczekiwaniu nowego sezonu, teraz rozbijam się różnymi autami po Meksyku :P
Hellcat (fire to rakietnica) działa tylko na balistyczne obrażenia ( pociski)
i nie działa na te 12% poprzebijanie pancerza :P ale nie liczy się walkę wręcz czy lasery :P
Pancerz lepiej działa na drobne hity. A najlepiej po dużych redukcjach
do tego cechy dodatkowe jak np redukcja obrażeń stojąc - wiec na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi :P
im więcej % redukcji ( pa, cechy pw, perki) tym lepiej zwłaszcza z dużym armorem - ale to wiadomo
są wykresy - ale to zależy od sytuacji moba, do itp
Ja musze sprawdzić czy wszystkie nagrody odebrałem - bo urlop od f76 to ja tez mam od jakiegoś czasu
Dzis widziałem w grze zawodnika w PW który wyglądał trochę jak Predator. Co to mogło być?
I dziś z wydarzenia jakiegoś wypadł mi plan "zestaw piekielnych skórek typu II na PW" . Fajne to?
Nie moge znalezc jednoznacznej odpowiedzi, szczegolnie przy obecnej wersji gry. Czy Class Freak likwiduje calkowice negatywny efekt Herd Mentality? Czy jednak caly czas bedzie -1 do SPECIALs jesli solo.
Te Daily Ops to sa zrobione pod grupe czy solo? Poszedlem wczoraj na 48 poziomie na ta instancje z kretami i i wyplulem sie z calej amunicji. Najpierw zaczalem je bic od razu z wejscia nie wiedzac ze to neverending story i dopiero po czasie zaczelem biegac po mapce aby pchnac progress do przodu. O ile z kretami dawalem sobie rade to ten koncowy boss z turbo szybko strzelna i super celna bazooka naplul mi krwi strasznie, tym bardziej ze chyba mu dali 95% dmg resist :(. A na koniec dostalem badziew nagrode :(
Zdecydowanie pod grupę :) Oczywiście można próbować samemu, ale to jest męczące. Diablomaniak chyba robił sam, ja nigdy nie próbuję. Podłączam się do drużyny operacyjne albo sam taką zakładam :)
Dostałeś badziew nagrodę bo operacje robi się na czas, a sam czasu to zbyt dobrego nie wykręcisz(może jak ma się level 500+). Im krótszy czas tym lepsze nagrody. Przy czy tylko przy najkrótszym czasie jest szansa na nagrodę specjalną. Ta nagroda specjalna też czasem za specjalna nie jest, ale czasem wypadnie jakiś fajny plan lub strój który jest do zdobycia tylko z operacji :)
Moje postacie polowały na pistolet "Krzyżowiec". Nie udało się niestety :(
Zakładam, że wiesz o tym, że możesz tworzyć drużyny publiczne lub do nic dołączać? Są trzy rodzaje drużyn. Swobodna, uderzeniowa i operacyjna. W każdej mogą być maks 4 osoby i każda drużyna daje inne profity o sile zależnej od ilości osób :) Do swobodnej dołączam zawsze . Przy 4 osobach dostajemy bonus +4 do inteligencji , a co za tym idzie zdobywamy więcej doświadczenia. Oczywiście przynależność do takiej drużyny nie zobowiązuje do łażenia z ludźmi. Zawsze wygląda to tak, że każdy jest w innej części mapy i gra dla siebie, ale za bycie w ekipie bonus jest. Możesz tez łatwo teleportować się do członka drużyny co jest przydatne gdy ludek jest w rejonie mapy w którym nie byłeś :)
Wiem wiem, ale osobiscie nie lubie dolanczac do group :)
Patrzylem na grupy do Opsow ale byli tam ludzie z poziomami 200+ wiec w sumie nie wiedzialem czy jest sens dolanczac do takiej ekipy majac jedynie 48.
Ogólnie: żeby były fajne nagrody trzeba zrobić to w czasie ponizej 8 minut. W mniej niż 3 w ogóle nie ma sensu wchodzić, za długo to trwa. Masz tam 2 tryby:
1. odpalenia nadajnika, obrona 2 stref i zabicie bossa
2. zabijanie na czas okreslonej ilości mobów, potem moby specjalne i właczenie nadajnika x3 przy czym ostani specjalny to boss
Ogólnie nie zabijasz czego nie musisz, lecisz od razu do konkretnych miejsc olewajac moby po drodze - szczególnie przy przejmowaniu stref. Dopiero tam bronisz tych miejscówek.
Zazwyczaj moby mają jakieś mutacje - najbardziej irytujaca jest taka, gdy po ściagnięcu HP do zera trzeba jeszcze moba dobić z piąchy/kolby.
?Jak chcesz to robić to na wejsciu spójrz czy nie ma jakiś grup operacyjnych - tam zazwyczaj ludzie czekają na dołączenie innych, jak nie masz to sam ją stwórz. Jak się zbiorą 3 osoby to mozesz startować (choć optymalnie to 4) - zazwyczaj ludzie czekaja, zeby tworzący wszedł pierwszy do operacji i potem dołączają.
PS. Zlej poziomy - na na operacje zacząłem ganiac od 40 lev. Waże byś zajmował strefy i bił moby na ile dajesz radę - i tak się OPS ustawia też pod Ciebie
Patrzylem na grupy do Opsow ale byli tam ludzie z poziomami 200+ wiec w sumie nie wiedzialem czy jest sens dolanczac do takiej ekipy majac jedynie 48. Zawsze jest sens. Dołączaj śmiało. Czasem bywa tak,że ludzie nie chcą iść na opsy z niskimi poziomami. Mnie to spotkało gdy miałem 13 poziom. Drużyna sie rozwiązała ;) Ale na 48 poziomie nikt Cie nie oleje.
W przypadku drużyn swobodna i uderzeniowa bonus jest oczywisty i prosty. Grasz sam na własny rachunek , a bonusy wpadają. Z drużyny uderzeniowej masz bonus do expa za robienie wydarzeń( nie wiem tylko , czy tu chodzi tylko o te z wykrzyknikami, czy też te bez np. to z gangiem szalonego pas na tamie grafton) . Przy maksymalnej ekipie masz +100% expa. Żal nie dołączać :)
Mi cały czas wisi misja poboczna zlecona przez jakiegoś łebka w Watodze, że mam właśnie ukończyć codzienną operację. Póki co nie mam zamiaru się za nią w ogóle zabierać, zwłaszcza jak popatrzyłem na co niektóre opisy mutacji wrogów, jak np. "może zginąć tylko w walce wręcz". No to moja postać z wytłumioną snajperką, wyspecjalizowana w cichej eliminacji wrogów z dystansu, na pewno dużo by wskórała ;) Do tego do tej pory kompletnie ignorowałem karty dające przewagę będąc w drużynie, wystarczy powiedzieć że mam 4 punkty charyzmy i wszystkie na co dzień są zajęte przez wymaksowanego Samotnego Wędrowcę :) Zwyczajnie od samego początku nastawiłem się na to że wszelkie questy będę robić w pojedynkę, gdybym nie trafił do tego wątku to pewnie do dzisiaj moja lista znajomych w grze byłaby pusta :)
Ktos to moze zweryfikowac?
I’m running herd mentality and empath mutations because with public teams, strange in numbers perk card, 2* class freak perk card, there’s absolutely no downside to those mutations.
Herd gives you 2+ special just for being in a public team by yourself, and 3+ special if anyone joins. It’s a free piece of unyielding armor that even buffs endurance.
Empath makes you take 8% more damage, but it’s offset by a 33% TEAM damage buff if you’re on a public team (yes, you get the 33% team damage buff as well, so who cares if you take 8% more damage, it’s still a net positive 25% damage buff for you)
Bo jesli to dziala tak jak opisane to Lone Wandener jest beznadziejnie slabym wyborem :)
Grish, ja też nie używam kart dających profity w drużynie. Po co mi to :)
No to moja postać z wytłumioną snajperką, wyspecjalizowana w cichej eliminacji wrogów z dystansu, na pewno dużo by wskórała Błąd. Na opsach jest was 4. Nie musisz walić kolbą, lej z daleka, inni dobiją. Poza tym masz już lvl 100+ , dasz sobie radę :)
Nie pomogę Ci z tym Draco. Nie używam żadnych mutacji ani perków z charyzmy polepszających działanie w drużynie.
Perka lone wander mam wymaksowanego i przeważnie założony. Chyba, że zapomnę. Często wrzucam perk na lepsze ceny i potem latam bez lone wanderera.
Korzystam z tych bonusów drużyn publicznych które są za samo bycie w takiej drużynie (+4 int, +100% expa) . Inne zawiłości perkowo mutacyjne mnie nie interesują :)
Gdybym poszedł na operację w pojedynkę, tak jak to miałem pierwotnie w swoim zamiarze, to na pewno za dużo bym nie osiągnął ;)
Perka lone wander mam wymaksowanego i przeważnie założony. Chyba, że zapomnę. Często wrzucam perk na lepsze ceny i potem latam bez lone wanderera.
Haha jakbym słyszał siebie :D Cały włam do krypty zrobiłem zapominając że po wizycie u handlarza nie wróciłem do lone wanderera, zaliczyłem trzy zgony podczas walki z robotem strażniczym :D Ciężko powiedzieć czy coś to zmieniło gdybym miał odpowiednią kartę, bo to były instakille po trafieniu rakietą, ale fakt jest faktem :) Swoją drogą, on jest zawsze legendarny 3-gwiazdkowy, czy to ja miałem takie szczęście? ;)
No i Skyrim Anni się pobrał automatycznie...
Chyba sobie odpuszczę zabawę w downgrade i zagram, jak jest.
To moduj. Wszystkie mody działają Lechu. Działa już też SKSE. Jeśli natomiast nie używałeś modów korzystających z SKSE to cały czas działały :)
Wszystkie plotki które były w necie o modach, to były niesprawdzone informacje debili którzy nie mają pojęcia czym jest wersja AE i jak działa.
Mam obecnie wrzuconych 21 modów tych co zawsze. Z wielu rezygnuję bo wersja AE ma wiele modyfikacji w sobie które w zupełności mi starczą. :)
Mam w Skyrimie wersji najnowszej cały zapas używanych modów na zapleczu. I takich używanych, jeszcze z Neksusa i tych z Klubu Twórców, z których część wchodzi w nowy uptade. Oprócz CBBE, niestety. Ale to jedyny minus.
Grałem nową postacią gdzie lansowane są te nowe mody, n.p. obóz czy obróżki dla zwierzątek do fajnego quest'u o oswojonych zwierzątkach Skyrim..
Potem mi się znudziło i wyszukałem w zapisach jakąś postać na 43 poziomie co sporo łaziła po świecie łącznie z wyspą Solstheim. Wyrzuciło sporo modów ale gra ruszyła ;) Zobaczyłem że ta moja postać Beta, ma dwóch npc-ów ze sobą, Serenę i kapłankę Azury. Beta była łysa jak rekrut ale w Pękninie doprowadziłem ją do stanu oglądalności. To taka ciekawa podróż śladami przeszłości bo niewiele pamiętam co w starym Skyrimie robiłem. Podróż bez bugów. N.p. odkryłem na nowo jakiś dom Bety a w nim uskładany majątek broni, zbroi, sprzętu, klejnotów, mikstur, ziół rzadkich i składników chyba z całej gry ;) Niesamowite. W dodatku jak zajrzałem do zadań, nadal mam ogromną ich ilość do zrobienia, mniejszych i większych ;)
Ahoj przygodo! ;)
..są bugi w listach i dziennikach. To liternictwo bez polskich znaków ale jest gorzej bo w dziennikach strony nakładają się na siebie i tekst staje się nieczytelny na dalszych stronach.
Zgadza się.
Dodam że w tej na nowo odkrytej postaci, wszystkie najważniejsze questy nie mają zrobionych końcówek. Miałem jakąś metodę gry o której zapomniałem ;)
Kurczak. Gram w F76, kupiłem grę Outraiders(rewelacyjna gra), i mam w pogotowiu najnowszą wersję Skyrim wzbogacona o swoje mody. Jak żyć???? ;)
Ten sam problem. Nie wiem, w co załupać.
Johndoe, a dałbyś jakąś listę modów do Skyrima? Bardzo proszę.
Niby jakąś mam, ale jest cholernie duża, a Tobie już ufam. ;)
Drakcula - dużo zależy od tego co chcesz osiągnąć.
Samotny wędrowiec jest genialny przez 20% zmniejszenia obrażeń otrzymywanych - to stałe zmniejszenie każdego hitu. obojętnie czy to 10 czy 1000. Dobrze operkowany pw ( np łądnei zrolowany t-65) jest cholernie ciężki do ubicia a przyjmie takie ciosy że hoho (chociaż Do z ignorowaniem pancerza bardzo boli)
Tak f76 promuje granie w party - bonusy expa itp ( zarówno mutacje jak i karty)
do tego staty miękkie czyli nie perkowane - dają stosunkowo mało sporej części bulidów. O ile jesteś snajperem to przyda się int ( więcej expa) czy zr (skradanie) to takiemu pw pod ciężkie daje tylko inta ( bo nie liczymy kilku kg udźwigu - nadal są lepsze cechy % zmniejszając wagę np o 90% ). Największy bonus z stat mają melee ( zwłaszcza w pancerzu nie pw - bo i skradanie i obrażenia i reszta bonusów)
Za to survi nigdy nie ma za dużo - np legendarne królowe z trucizną - które potrafią hp zjechać dosłownie w 2-3 sekundy
Johndoe, świetnie poradziłeś sobie przy F4. Tutaj o to samo proszę.
Jakieś usprawniające rozgrywkę, ulepszające to i tamto, poprawiające - to główne cele, takie must have.
Czy teraz po Anni to już nie ma większego sensu?
Spowolnienie i inne początki, to nie dla mnie.
Plus jakieś może ciekawe, ale to już nie jest takie istotne.
No właśnie w wersji AE odpada u mnie dużo modów. Ale coś zorganizuję z tych co mam. Daj mi chwilkę :)
Proszę :)
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/266 - potęzny fanowki patch, od tego zaczynasz(plus spolszczenie)
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/5804 - lepsza mapa
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/1825 - zmienia kila panien(jest wypisane jakie)
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/11247 - zmienia na piękniejsze panny które możemy poślubić
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/2237 - efekty pogodowe , dzwięki oświetlenie(plus spolszczenie)
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/6289 - rozbudowane miasta(jest spolszczenie)
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/1970 - lepszy ekwipunek
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/1296 - nieprzeczytane książki świecą, bardzo przydatne
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/2357 - lepsza krew
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/2014 - dużo fryzur
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/659 - ulepsza tekstury wielu rzeczy, wystarczy spojrzeć na screeny
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/198 - cy..i ;)
Johnie, dla mnie też chwilka. Odświeżyłem konto na Neksusie, uruchomiłem w zasadzie NMM. Chcę CBBE ale na Neksusie do ściągania mam tylko Vortex lub Manual. Jak z tym sobie dać radę?
Przy CBBE masz Vortex i manual? Skoro tak to musisz mieć zainstalowany Vortex na kompie, tak myślę .
Ee, zwariować można. Namęczyłem się i mam instalować jakiegoś Vortexa z którym kompletnie nie wiem co robić? Nigdy go nie miałem ;(
Dzięki! Już się zabieram :)
Flyby, Vortex nie jest jakiś straszny, a wręcz chyba nawet ciut bardziej lepszy w obsłudze. Jakoś kiedyś coś narobiłem i mi się Vortex zamiast Nexusa znalazł. Jest ok.
Johndoe, a SKSE64 muszę instalować?
Namęczyłem się i mam instalować jakiegoś Vortexa Nie masz zainstalować Fly, tylko masz już zainstalowany. I jesteś w nim zalogowany skoro widzi Ci tylko jego na stronie Nexusa. Ale tu pewności nie mam. Vortex to badziewie którego nie tykam.
Zaloguj si e w programie Nexus Mod manager Fly jeśli masz go na kompie. Aby móc pobierać mody musisz być w nim zalogowany tym samym loginem i hasłem co na stronie Nexusa.
Lechu , SKSE nie jest Ci potrzebny. Mody które podałem działają bez niego :)
Przy instalacji Biijin Wives pyta o UNP albo CBBE Body. Które wybrać?
Na wyczucie to bym wziął CBBE. :D
Coś mi przypomniałeś Johnie. Otworzę NMM i kliknę na to co widzę w Neksusie.
Nie działa. :( Mój NMM to trup. Będę musiał ściągnąć tego Vortexa
Najpierw zainstaluj CBBE Lechu(ostani mod na liście, cy.. i). Myślałem, że to jest oczywiste więc o tym nie pisałem ;) Bez tego Binjin nie bedzie działać. Potem przy instalacji Binjin wybierz CBBE oczywiście .
Nie instaluj Vortexa Fly. Odinstaluj NMM, pobierz od nowa i zainstaluj na czysto j :)
Dobre mam wyczucie, hehehehe :D
Już za późno, instalowałem po kolei, ale myślę, że jak gry nie uruchamiałem, to będzie oki. A jak coś, to spróbuję w grze ustawić kolejność ładowania.
Lechu, Ty pobierałeś mody w takiej kolejności jak podałem i myślałeś,że tak ma być? xD No weź.
Jprd, , chodzi po prostu o to byś to CBBE miał zainstalowane i uruchomione zanim zainstalujesz i uruchomisz bijin ;) Jeśli włączałeś wszystko jak lecie w innej kolejności to też ok. Po prostu bijin w wersji CBBE musi mieć zainstalowane Calientes CBBE.
No i oczywiście musisz CBBE włączyć w bodyslide i outfit studio. Trzeba tam wybrać jeden z kilku dostępnych presetów ciał i włączyć opcję "bath build" aby przestawić wszystkie stroje na CBBE.
To jest bodyslide
https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/201
No własnie tak chyba wyżej napisałem.
Poza tym nic nie myślałem, tylko zacząłem instalować, a kolejność wziąłem, jak zapisałeś, a nie że tak trzeba. Dobra, jak każda inna. Kolejność.
No weź...
A co myślisz o tym: https://www.nexusmods.com/skyrimspecialedition/mods/14910
https://www.nexusmods.com/skyrim/mods/10886?tab=files
tutaj są trzy w sumie
I pewnie nie kombinowałeś z modami z kilku źródeł? Np: Nexus i Stim?
Mam mody tylko z Nexusa. Kiedyś 10 lat temu, kombinowałem z modami z różnych źródeł. Mieszałem Nexusa z warsztatem steam. Ale juz tego nie robię :)
Nie znam tych modyfikacji które podałeś. Te kamienie przeznaczenia mogą być fajne , no i jest spolszczenie :)
Dźwięki dziczy też moga być ciekawe. Oba mody są bezbugowe, więc na spokojnie sobie je weź jak masz taką potrzebę :)
Tak pytam, bo właściwie nic nie wiem o Skyrimie. To, co poprawili w AE nic mi nie mówi w stosunku do modów oprócz grafiki. :D
W AE w zasadzie nic nie poprawili Lechu. Graficznie to jest w zasadzie to samo co w SE(jakieś tam minimalne zmiany)
To co jest nowego w AE to kilkaset modów z Creation Clubu wrzuconych od razu do gry. Część z tych modyfikacji była płatna. Część pieniędzy z zysków trafi do autorów tych modyfikacji. Jest też oczywiście sporo modów bezpłatnych. I wszystko to ładnie wkomponowane w grę. W zasadzie nic już nie trzeba robić.
Plusem jest to ,że Bethesda od dawna współpracowała z twórcą SKSE po to aby jak największa ilość modów działała. A wszystkie płacze w necie wynikały z niewiedzy.
Uważam, że te 79 zł za update do wersji AE to rozsądna cena. Mam kilkaset modów o których pojęcia nie miałem. Do tego wrzuciłem swoje i jest bajka :)
Gracie na Stimie pewnie. Da się jakoś ustawić coby gadali po angielsku, a napisy były po polsku?
Nie trawię dubbingu naszego. :/
Nie mam pojęcia. Nie przyszło by mi nigdy do głowy zmieniać genialny polski dubbing w Skyrim :)
Kwestia gustu, Johndoe. :P
Na palcach jednej ręki mogę podać przykłady genialnego naszego dubbingu.
OK, dam szansę. Początek nie najgorszy w sumie.
Kwestia gustu, Johndoe. :P Wiem Lechu :)
W Mass Effectach 1 i 2 było świetnie z dubbingiem.... O kurcze, nie mam jeszcze ME Legendary Edition :)
W Mass Effectach 1 i 2 było świetnie z dubbingiem....
HEREZJA!!! :P Co prawda nie wiem jak sprawy się miały w ME1, bo mając możliwość wyboru ustawiłem oryginalne dialogi, ale polski dubbing w ME2 to totalna abominacja. Shepard gada jakby grał w inforeklamie, zero emocji, dosłownie jakby syntezator mowy to mówił. Cała reszta niewiele lepsza, a za to co zrobili z EDI to powinno się ich wysłać do łagru. Przecież cała istota tej postaci to jej seksowny głos, dzięki temu przekonała Jokera żeby zdjął jej blokady podczas ataku Zbieraczy na Normandię. Wielokrotnie w rozmowach przewijał się motyw że potrafiła być bardzo przekonywująca i przekabacać ludzi używając przecież tylko głosu. A tu nagle w polskiej lokalizacji brzmi jak stary wentylator z poluzowanymi śrubkami. Całe szczęście że grę można było w prosty sposób zangielszczyć :) Jedyną postacią która moim zdaniem wypadła lepiej niż w oryginale, to Kasumi - tutaj czapki z głów przed aktorką która podłożyła głos, bo ta postać akurat wypadła absolutnie genialnie. Nigdy nie zapomnę jednego jej tekstu podczas misji rekrutacyjnej Samary, jak spotykamy Nitfu Cala, tego naćpanego volusa: "oooo, możemy go zatrzymać?" :D
A mnie tam się podoba dubbing w ME 1 i 2 :) Nie to,że jestem fanem polskiego dubbingu w grach(w filmach go nie cierpię). Ale jak jest to mnie cieszy :) Kupiłem wczoraj grę Outraiders i tu dubbing też mi się podoba :)
A wystarczy dać wybór. Skoro i tak napisy są zrobione to po prostu nie kumam tego, że nie można wybrać gadania. Wiele gier tak ma. Reszta spada u mnie w rankingu strasznie. To nie jest jakaś bardzo skomplikowana rzecz dla programistów.
Dodam tylko, że tak, jak grish pisze, często jest tak, że jedna, góra dwie postaci są rewelacyjne i o niebo lepsze od powiedzmy oryginału, ale co z tego, jak reszta jest do bani zupełnie.
John, zmień język na angielski, zwłaszcza w ME2, gwarantuję że do polskiego już nie wrócisz :)
A w ogóle to z tego stresu, co mnie wprowadził Johndoe, to uruchomiłem sobie Metro. :D
Wcale nie jest lepiej. :D
Ok, posluchalem czesci waszych rad :)
Wczoraj dolaczylem do Ops,ale ludziki grupe opuscicli wiec musialem szukac nowego serwera. Druga grupa chyba pomylila Opsa z regularna grupa i nikt nie zonowal do instancji wiec musialem opuscic i znow szukac serwera.
Za trzecim razem dolaczylem do grupy bedacej juz w trakcie instancji. Chyba nie zdazylem 3 razy strzelic zanim zakonczylismy zonke z czasem ponizej 7 minut :)
Niestety loot kiepski :(
Dobilem 50tki i wreszcie mam dobry automatyczny karabin ale bez legendarek. Jakby komus przewinal sie fajny combat rifle lub handmade z bonusami do VATSa to nie pogardze przyjumjac takie cudenko :).
Niestety moja bron jest teraz pozeraczem amunicji.
Spotkalem tez ciekawego buga. Wszystkie scorched bestie chyba spawnowaly sie w srodku tego supermarketu w Mire. Wszedlem tam po 3 tuby a tam zakleszczonych bylo chyba z 5-6 bestii w tym dwie legendarne. Niestety nie moglem ich ubic bo przenikaly jak glupie przez sciany.
Z tymi opsami to miałeś pecha. Zazwyczaj jak dołączam do drużyny operacyjnej to są tam ludzie którzy wiedzą czego chcą i po prostu tą operacje robimy.Wyjątkiem było gdy ludzie mieli poziomy 200+, a ja 13. Wtedy nie chcieli się ze mną bawić :)
Często Diablomaniak się ze mnie śmiał, bo bywało, że dołączałem na koniec operacji i trafiłem fajny lloot a On nie :) Przysięgam, że nie było to celowe. Nie jestem darmozjad i chciałbym zarobić na wypłatę. No tak wychodziło jakoś:)
A buga tego co Ty nie miałem. Ostatnio wogóle jakoś mniej bugów jest :)
Mi się akurat wczoraj przytrafił dość paskudny crash, ekran zrobił się czarny, a na domiar złego pozostawał na wierzchu, ponad pozostałymi aplikacjami, przez co nawet nie mogłem ubić procesu z poziomu menadżera zadań, bo go zwyczajnie nie widziałem. Pozostało mi jedynie wylogowanie z systemu :)
Przy okazji spytam, bo najwyraźniej jestem na bakier z tworzeniem buildów, czy też doborem perków, jak zwał tak zwał, bo mam wrażenie że moje bronie zadają wyjątkowo mało obrażeń. I powstaje pytanie, co robię nie tak? Robiłem wczoraj Radiacyjną Rozróbę i w zasadzie tylko mój wybuchowy arystokratyczny minigun cokolwiek mógł zdziałać, a i tak zdejmował hp z ghuli w raczej średnim tempie. Tymczasem ludki na poziomie ok. 200 biegali z karabinami bojowymi które ubijały takowych w kilka- kilkanaście strzałów. Nawet moja najsilniejsza pukawka pod względem obrażeń przy pojedynczym strzale, karabin Gaussa za dużo nie robił, choć mam wszystkie 3 karty podbijające obrażenia od karabinów nieautomatycznych podbite do 2 punktów, co daje +45%
Moj automatyczny karabin ma 65dmg bazowego. Uzywajc VATSa supermutanty schodza na 4-8 pociskow.
Mam: Concentrated fire 3, Commando 3, supercommando 3, Master commando 1, Tank killer 3, better criticals 3, bloody mess 2
Drackula
Z Opsami jest tak (a sporo ich natłukłem):
- wchodzisz zawsze do drużyny na op, która jest na koncu drużyn - to oznacza, że niedawno założona i oczekują graczy
- jak przez dłuższy czas nic sie nie dzieje to najprawdopodobniej restki drużyny co zrobiła już opsa i ludzie po prostu tak biegają bo np. maja zadanie zabić moby będąc w drużynie - wychodzisz i albo zakładaś swoją nowa abo czekasz aż ktoś założy
- jak założysz i nic sie nie dziejej (nikt do nie nie wchodzi) a zależy ci na Opsie - po prostu zmień serwer - widocznie na tym serwerze nie ma już zainteresowanych
- do loota trzeba miec farta - czasem niestety badziew sie losuje
Co do karabinka - wszystkie legendarki miel na stacjach za punkty. Za te punkty kupujesz legendarne moduły (50 pkt za 1 moduł, max 10 dziennie) u babci Mrrrrr :) Zużywając od 2 do 4 modułów i jednen legendarny rdzeń w warsztacie nakładasz na broń legendarne skille. Nie musisz liczyć na to że wypadnie Ci jakas konkretna broń ze skillami tylko sam sobie je generujesz
Ja osobiście Ci polecam miec na generowanie skilli 2 bronie - na jednej broni możesz sobie ze "srednich "skilli wygenerować "ale syf", a tak zawsze ten "syf" wygeneruje Ci się na 2 broni a tą ze "srednimi" nadal masz
Sorki, wiem ze cchiales zwezle, ale najac dosawiadczenia w temacie modowania broni legendarnymi skillami, completnie nie rozumiem tego fragmentu:
Nie musisz liczyć na to że wypadnie Ci jakas konkretra broń ze skillami tylko sam sobie je generujesz
Ja osobiście Ci polecam miec na generowanie skilli 2 bronie - na jednej broni możesz sobie ze "srednich "skilli wygenerować "ale syf", a tak zawsze ten "syf" wygeneruje Ci się na 2 broni a tą ze "srednimi" nadal masz
Wydawalo mi sie ze modowanie broni 1, 2 lub 3ma gwiazdkami daje mi kompletnie losowe skille na niej.
Drackula - czyli jedna trzymasz w łapkach, a kombinujesz drugi egzemplarz żeby nie popsuć sobie własnej ;)
Bo żeby nie skończyć z łapą w guanie bramina - że popsuło sobie podstawą broń
W sumie podejrzewalem, ze to glowny powod i wszystko wciaz bazuje na RNG. Innym powodem nie modowania zmodowanej broni jest strata legendarnych scryptow.
Czyli bede sie musial pobawic. Ale zanim sie pobawie to musze smieci znow nafarmic bo juz na drugi automatyczny karabin nie mam elementow :/
Ktory Automatyczny Receiver jest najlepsza opcja? Na chwile obecna mam jeden karabin z .45 a drugi z .38, z tym ze ten .45 jest w umocnionej wersji.
Do walki ten z największymi obrażeniami czyli 45
38 to tania wersja jako zapasowa wersja na jakieś badziewia żeby nie zużywać ammo na coś co padnie od kilku strzałów - zwłaszcza że przynajmniej ja 38 to znajdywałem na kopy
Drackula - czyli jedna trzymasz w łapkach, a kombinujesz drugi egzemplarz żeby nie popsuć sobie własnej ;)
Bo żeby nie skończyć z łapą w guanie bramina - że popsuło sobie podstawą broń
Dokładnie mi o to chodziło. Natomiat jako broń Ci polecam automatyczny AK (Handmade rifle) na 5.56 z bonusami na dmg i 40% bonusem na wykańczanie przeciwnika + jadowity magazynek. Na głównej postaci tylko z tym biegam - daje dmg jak głupia - na dobiciu supermutantów czy grzbietokretów z ukrycia procuje mi po 800-900
Wiem wiem, ze handmade jest dobra, ale poki co nie mam zadnej na 50 poziomie, nie mam modow do autmatycznego zamka oraz planow budowy tej broni.
Natomiat jako broń Ci polecam automatyczny AK (Handmade rifle) na 5.56 z bonusami na dmg i 40% bonusem na wykańczanie przeciwnika + jadowity magazynek. Na głównej postaci tylko z tym biegam - daje dmg jak głupia
Brzmi jak coś czego właśnie sam szukam :) Choć również nie posiadam planów tej broni, muszę chyba polatać po campach i poszukać u ludzi w sklepach ;)
Akurat handmade jest od 45 lev max wersja. :P
Zdobycie planów i modów to trochę zabawy: trzeba pobiegac po obozach fanatyków bo bardzo często mają przynajmniej 1 szt na rozbiórkę/wykorzystanie a sam plan farmi sie robiąc obchód w więzieniu. Ja w ogóle się nie stresowałem planami tylko farmiłem kampy fanatyków i masowo rozbierałem, po co Ci plany jak w każdej chwili masz egzemplarz do modyfikacji bez zużywania matsów :P
PS. Wg co Bethesda sama pisze - masz jakiś tam ułamek procenta szansy że sam plan Ci wpadnie jak tylko podniesiesz jakąś broń. Na głównej postaci mam przynajmniej 4-5 planów tak wyfarmionych, bo nie pamiętam bym ani wyfarmił ani kupił do nich plany
ale ja jeszcze jestem "newbie" w grze wiec kompletnei nie wiem, gdzie te campy fantaykow sa, oprocz kilku, do ktorych mnie questy Becketta poprowadzily.
Grish bo gauss-a trzeba ładować
Wrzuć w to jaki masz bulid i mutacje :)
https://www.falloutbuilds.com/fo76/planner/
a cyferki czasem mało znaczą - bo bywają np dziwactwa w wyświetlaniu ;) ( np bronie explosive dwustrzał)
Grish bo gauss-a trzeba ładować
Nie no, aż taki tępy nie jestem żeby tego nie wiedzieć :D
Nie no, aż taki tępy nie jestem żeby tego nie wiedzieć :D
Ja tam wierzę w Ciebie ;)
Plus pojedyncze bronie (chyba ze to explosive) najlepiej sprawdzają się przy sneaku :P
To też wiem, w zasadzie taki jest mój styl gry, atak z ukrycia i eliminacja wrogów z dystansu i najlepiej jeden po drugim :) Ale nie zawsze mam ten komfort i choćby podczas wcześniej wspomnianej Radiacyjnej Rozróby nie jestem już tak skuteczny, stąd pytanie czy coś zwyczajnie robię źle, czy po prostu nie da się zrobić takiego buildu żeby jednocześnie być skutecznym cichym snajperem, oraz mieć potężną siłę ognia w walce na krótki dystans :)
Ale na radiacyjnej rozróbie nie liczy się siłą ognia :P
a jak największe aoe ;P
siła ognia to zasypanie kulami / plazmą /etc
snajper to 1-2 pociski :P
Ach to czepianie się słówek ;) Całe szczęście że ja też to często robię, to i nie potrafię się złościć kiedy ktoś użyje mojej własnej broni przeciwko mnie :D
Grish to nie czepianie się słówek -
snajper to non-auto (gauss, myśliwski, ak w zależności komory)
albo robisz skradacza pod auto rifle
Podobny rozkład stat inne karty ;P
OK, to w takim razie napiszę dużymi literami, a na wstępie przeproszę że jestem plebsem który ma w grze ledwo ponad 100 godzin i jeszcze nie zna na pamięć wszystkich zależności między wszystkimi broniami, perkami, efektami itp. itd.
Chodzi mi o to, czy jest możliwy taki build - a pod tym pojęciem rozumiem dobór punktów SPECIAL, kart, broni, modów do broni oraz legendarnych efektów, żeby można było w logiczny sposób pogodzić dwie rzeczy: żebym zarazem mógł tak jak teraz być skuteczny z dystansu, ale w razie gdy już ruszy na mnie grupka wrogów, żebym mógł wyciągnąć jakiś automatyczny karabin i równie kompetentnie poradzić sobie w takiej sytuacji? Czy może nie da się zrobić takiego uniwersalnego żołnierza i jest tak, że jak chce się być dobrym w jednej "specjalizacji", to kosztem drugiej, zatem buildy trzeba tworzyć pod jeden konkretny styl gry?
Grish moim zdaniem zawsze bedzie jakis trade-off. Glownei z uwagi na ograniczenie perkow jakie w danej chwili mozesz miec aktywne. Czyli majac perki na snajpera nie bedziesz mial miejsca na te pod commando. Takze jesli chcesz miec maksymalizacje pod opisana sytuacje, pewnie musialbys pojsc w bronie ciezkie, dolozyc sporo sily (12?) i dodac perki na bronie ciezkie. Wtedy to co piszesz bedzie mialo sens.
Ale to tez odbedzie sie pewnie ze strata obrazen ktytycznych na obu typach broni, bo punkty w sile beda kosztem innych statystyk, np szczecia.
Ale to taka opinia nooba :)
Grish - tu zawsze jest coś kosztem czegoś innego.
Da radę połączyć dwa typy bulidu w jeden - ale warunkiem inny bazowy stat ( karabiny oba rodzaje są pod jeden niestety)
i spory level z dużą ilością atrybutów legendarnych
Takim połączeniem był/jest mój shotgun - explosive w pw
łączył perki shotguna ( siła, agi itp)
z explosive ( perc, int)
Dodatkowo że to gauss shotgun to explosive bufowało jego drugi efekt
i korzystał z całęj gamy zabawek explosive ( od Fat-man po 40mm)
i dla zabawy mogłeś polatać z jakaś dwururką ( najlepiej poczwórna - te 8 strzałów w dwulufowej broni, wywalane w sekundę ) czy combat shotgunem
Tak gauss shotgun pod vatsem ładnie potrafi drenować core pw - ale sporą cżęść przeciwników brał na 1 hit :P
Taki robot strażniczy z bliska - sam wybuchał po dwóch strzałach zwykle - celowanie bez vatsa w ręce i po prostu urywało mu je i nie miał czym atakować - wiec robił self kaaaabooom :))
Możesz nosić jakieś auto - będziesz mniej skuteczny ale nadal morderczy, ale zwykle snajper radzi sobie z grupkami ale swoim tempem. Po to są różnice w broniach itp :P
Na radiacyjnej rozróbie - używaj tesli np siedząc na którymś z daszków- trafiasz całę grupki :P
Tak gauss shotgun pod vatsem ładnie potrafi drenować core pw - ale sporą cżęść przeciwników brał na 1 hit :P
No to w końcu wiem co to było za ustrojstwo które widziałem u jakiegoś gościa parę dni temu :D Cały czas się zastanawiałem co to było, niby strzelba, ale po wystrzale widać było niebieskie promienie, do tego jednym strzałem kładła dwa świecące napęczniałe ghule ;) Jak to zobaczyłem to zmieniłem się w Garrusa w trzeciej części Mass Effecta, po tym jak na Sur'Keshu zobaczył broń Kirrahe: How do I not have one of those? :D
Grish mój rekord to 6 zwykłych ghouli jednym strzałem z gauss shotguna :D (siedziały w ładnej kupce w pokoju)
Dwójki i trójki się zdarzały dość często ;)
Shotgun ma inne mechaniki ( kilkanaście hitów naraz), do tego pociski gaussa jeszcze wybuchają jako jeden z efektów tej broni (w tym gauss rifle )
Muszę sobie koniecznie taką zabawkę sprawić :] Jest jakaś szansa że wypadnie jako loot po wydarzeniach, czy jednak na tyle mało prawdopodobne że lepiej szukać planów u handlarzy?
Gauss shotgun nie dropi ;)
trzeba wykupić receptę na niego to zacznie - albo możesz go crafcić do skutku aż trafisz fajny :) ( crafcisz go z legendarnymi modułami i losuje ilość gwiazdek sobie) przy okazji nie można nim handlować :D
Recepta jest za max repę u osadników (oczywiście za złoto) :)
Bandyci mają gauss miniguna który jest równie morderczy :D
A mnie wczoraj naszło na eksperymenty i chciałem sobie polepszyć i nadać nowe lepsze cechy mojemu karabinowi .50 cal. I tym sposobem z takiego sobie karabinu zrobiłem jeszcze gorszy. Oczywiście zużyłem wszystkie legendarne moduły ;)
Całe szczęście, że za 1000 kapsli kupiłem wściekle działko obrotowe bo inaczej biegalbym z jakimś złomem :)
Zaprawde, niech ten, co w ten sposób nie popsuł sobie broni, pierwszy rzuci bramińskim guanem :P
Rzuca ! :D
Łap brązową "śnieżkę"
Ale ja nie żałuje tego karabinu popsutego, bo to był średniak. Inspirujący plus jakieś dwie mniej znaczące cechy. Nie dziwota, że chciałem sobie poprawić. To se "poprawiłem" ;) Dwutrzała, ppanca czy wściekłego na pewno bym nie ruszał. Nawet gdyby pozostałe cechy był dość słabe :)
Macie jakiś dwustrzał, wściekły lub ppanc karabin .50 cal na zbyciu? :)
W mordkę jeża, czy perk ppanc działa też na ciężkie karabiny??? Czy tu mogę liczyć tylko na perk stabilizacja gdy walczę w PW?
John_Wild
A gdzie posiałeś "Ostatnie słowo"?
https://fallout.fandom.com/wiki/Final_Word
Obtained as a reward for completing the quest Thicker Than Water given by Beckett.
A jego questy robi sie w jeden wieczór :P
PS. Macie jakiś dwustrzał, wściekły lub ppanc karabin .50 cal na zbyciu? :)
Jak przeglądałem wątek o broni ciężkiej napisali, ze dwustrzał na broniach cięzkich słabo działa bo ten drugi strał jest pieruńsko niecelny
John jakie cięzkie karabiny nie ma czegoś takiego w F76
Masz osobno heavy weapons
I rifle ( auto i non)
bron heavy moze być z cecha ppanc.
Ppancjako perk jest pod rifle
odpowiednikiem ppanca pod heavy jest stabilizacja :P
Masz, cały wątek o "heavy", bardzo dobrze rozpisany
https://www.reddit.com/r/fo76/comments/iyffj8/best_heavy_weapon/
Ppancjako perk jest pod rifle
odpowiednikiem ppanca pod heavy jest stabilizacja :P
Z tym perkiem ppanc też nie jest różowo - jak masz już na broni ppanc to ten perk działa bodajże na pół gwizdka, a magazynek wtedy jeszcze mniej daje
Dlarego na AK wole nie ppanc tylko perki na dmg, ppanc za to na kazdej broni ciężkiej - szczególnie to jest odczuwalne na plasma minigun, której z tym perkiem moooocno wzrastają obrażenia.
Natomiast stabilizacja to podstawowy perk na heavy - jak w powyzszym linku koles dobrze napisał "co Ci z duzego DMG jak połowa ammo nie trafia w cel". A chyba stabilizacja też na 2 lev ma ppanca?
Edit: oczywiście ze daje!
https://fallout.fandom.com/wiki/Stabilized
3 lev karty daje 45% ppanca i bardzo mocną stabilizację broni
John jakie cięzkie karabiny nie ma czegoś takiego w F76 .50 cal, gatling czy działko obrotowe to dla mnie ciężkie karabiny czyli heavy weapons. Dobrze wiesz o co pytałem.
bron heavy moze być z cecha ppanc. Wiem.
Ppancjako perk jest pod rifle I o to mi chodziło :)
odpowiednikiem ppanca pod heavy jest stabilizacja :P Pisałem o tym , nie doczytałeś :)
Nexus - każde ppanc "daje" to samo. nie sumuje się - lecz liczy już z obniżonej wartości
Mnoży to co zostało z poprzedniego przez 1- swoja wartość (w dziesiętnych) więc mając np rifle z cechą ppanc, ppanc magazynkiem i perkiem ppanc masz
(pancerz przeciwnika x (1 - ppanc z broni)
wynik wyżej jako pancerz x (1 - ppanc magazynek)
wynik wyżej jako pancerz x (1-ppanc perk))
wiec licząc że wróg ma 1000 pancerza , perk 25, bron 45, magazynek 30 (wartości losowe dla przykładu)
1000x ( 1-0,45) = 550
550 x (1-0.30) = 385
385 ( 1-0.25) = 288,75
i wtedy taka wartość podstawia pod funkcje obliczania dmg jako wartość pancerza
Wieć dużo ppanców się opłaca na baaardzo mocno opancerzonych przeciwnikach jak bossowie ;)
Te wszystkie przeliczniki to takie trochę "baroko rokokoko" ;) Średnio zwracam na to uwage. Kieruje się obserwacjami z korzystania z broni.
Niezależnie od opancerzenia przeciwników najskuteczniejsza zawsze dla mnie była broń z ppanc, potem dwustrzał a na końcu wściekły.
I co ciekawe. Teraz mam wściekłe działko obrotowe, a walczy nim się gorzej niż inspirującym karabinem .50 cal. Pewnie to różnica w dmg. Jednak myslałem,że ta wściekłość jednak będzie bardziej widoczna :)
Pozostaje mi jeszcze pobawić się gatlingiem na pociski 5mm.
DiabloManiak wiecej takich postow poprosze, jako noobowi mi sie bardzo przydadza :)
Jako ze ty wiesz pewnie lepiej, co wybrac Powerful czy Tweaked automatic receiver? Czytalem, ze Tweked to to samo co Powerful + lepsze krytyki ale nie znalazlem danych liczbowych na potwierdzenie tej teorii.
DiabloManiak
No tak, tu się zgodze, tylko jedno "ale" czy warto inwestowac w kolejne ppance czy mimo wszystko mieć gdzieś zamiast jednego ppanca - + dmg :)
Mnie fartownie trafił się AK z +25% dmg przez celownik, +50% na ostatnich 40%, do tego ma ppanc na magazynku i ppanc z perka i do tego bonus z skradania. W sumie prawie wszystko tym biję bez problemu, tylko na królową mam ultracytową gatling plazmę z ppancem - dzięki czemu tradycyjnie królowa tłucze tylko we mnie bo robię największy dmg :P Rąsię w tym momencie mam przerobioną na ultracytową i głównie używaną do szybszego skradania się :D
PS Pozostaje mi jeszcze pobawić się gatlingiem na pociski 5mm.
Przereklamowany sprzet - próbowałem się tym bawić. Ani dobra szybkostrzelnośc ani dobry dmg. Polecają to jako słabszą alternatywę do miniguna by na zwykłych mobach nie tracić tyle ammo 5 mm jak chodzisz w ustawieniu heavy
Ani dobra szybkostrzelnośc ani dobry dmg. No ta szybkostrzelność jest słaba, fakt. Dmg ma chyba największy wśród ciężkich, ale to może nie wystarczyć. Chyba, że będzie jakiś ze zwiększoną szybkostrzelnością :)
Dodam też, że nie lubię broni wybuchowych :)
Kup sobie "Ostatnie Słowo" Johnie, warto popróbować. Questów Becketta jest dość dużo, niekoniecznie 'na jeden wieczór" ;)
Żeby mieć wincyj gier do ogrania to kupiłem Kingdom Come: Deliverance w wersji Royal edition ;)
Na wypadek jakbyscie nie wiedzieli, dzis placa podwojnie za challenge ;)
Edyta
No nie mieli kiedy serwerow wylaczyc :/
Ja byłem wczoraj w grze od mniej więcej 21 do 23, wszystko hulało.
A podwójny bonus jest chyba aż do 22 listopada, nie tylko wczorajszy dzień
Będzie ktoś chętny żeby w weekend zapolować na królową? Wczoraj skończyłem zbierać fragmenty kodów Charlie, mam już odcyfrowany klucz do odpalenia, więc w każdej chwili mogę lecieć do silosu i odpalać :)
Może i bym z Tobą poszedłem. Tyle, że nie mam pojęcia co tam się robi. Raz byłem w silosie. Jakieś rury naprawiałem ale potem nie wiedziałem o co chodzi. Sporo mocnych robotów tam było :)
Do silosu planowałem iść w pojedynkę, chodziło mi o samą strefę wybuchu :)
Poprawcie mnie jeśli się mylę, czy silosy nie są instancją, tak jak chociażby Wayward czy wnętrza w Opoce i Kraterze? Tak że każdy gracz ma osobno zapisywany progres?
John_Wild
Silos to rozbudowany quest do którego trzeba sie przygotować - najpierw trzeba zfarmić kawałki hasła startowego do atomówki zabijajac 10 "pikających" zombiaków + do tego mieć kartę startową, którą mozna zfarmić z grupy latających ładunkobotów gdzieś po mapie, potem w silosie:
1. najpierw wyrabiasz kartę by przejśc dalej
2. naprawiasz zatykając rury reaktor w kompleksie by przywrócić zasilanie
3. budujesz robotyczną obsługę sali startów by można było odpalić atomówkę
Potem wystarczy wsadzić kartę startową, odpalić kod i sruuuuuu.
Najbardziej upierdlowe z człej imprezy jest zbieranie kodów od zombiaków, dlatego nigdy nie chciało mi sie tej atomówki odpalac, zawsze korzystałem z cudzej :D
Edit: A nie mam pojęcia, ale wydaje mi sie że tak.
zabijajac 10 "pikających" zombiaków
8 wystarczy, to już mam za sobą :)
Najbardziej upierdlowe z człej imprezy jest zbieranie kodów od zombiaków
To jest jeszcze pół biedy, zwłaszcza że możesz skoczyć do bunkra Whitespring i za pomocą terminala namierzyć takiego jegomościa, wtedy nie dość że zaznacza się na mapie, to jeszcze odpala się quest poboczny, za którego ukończenie wpada XP :) Dużo bardziej upierdliwe wydawało mi się odcyfrowanie kodu z fragmentów, bo albo pominąłem jakiś terminal lub notatkę, albo nigdzie w grze nie jest jasno wytłumaczone jak to zrobić. Dopiero przy pomocy wujka Google natrafiłem na informację co po kolei należy zrobić z literkami i cyferkami
Co do czynności w samym silosie to się nie wypowiem, to jeszcze przede mną ;)
Jak bede online i przy kompie to mozesz wolac. Jednak ja mam slaby sprzet jeszcze czyli gorniczy PA bez zadnych modyfikacji i bron ktora dupy nie urywa..
No ja muszę wreszcie Drackule i Grisha do znajomych dodać ;)
albo odwrotnie mój nick
Dragonow1982
o której będziecie w grze? :D
Co do kodów na odpalanie atomówek ale kombinujecie - https://nukacrypt.com/
co tydzień aktualne - tylko trzeba uważać który bunkier ;D
A bunkry są fajne i jest tam siłownia z ołowiem ! ( kilka razy odpalał atomówki ;) )
a i walki z robotami są zabawne :D
Wiem o tej stronie i użyłem jej do zweryfikowania czy moja deszyfracja była poprawna :) Postanowiłem sobie jednak już sporo wcześniej, że jeżeli dojdzie do tego że będę wystrzeliwał pocisk, to do wszystkiego dojdę sam, lub ewentualnie z minimalną pomocą , tylko w przypadku jak utknę gdzieś na amen. W taki sposób mam dużo większą satysfakcję, aniżeli w przypadku gdyby rozwiązanie było mi podane na tacy ;)
No i dopadł mnie paskudny bug w zadaniu "Tajemnice handlowe". Musze dostać się do schronu , tam gdzie siedzi Penny. Kartę mam bo sobie wydrukowałem. Schodzę na dół, kartę przykładam do czytnika przy drzwiach, drzwi się otwierają a siatka dalej nie chce zniknąć i nie wejdę ;) Przelogowanie nie pomaga. Może kiedyś się odblokuje :)
I think I solved it, hopefully it wasn't just a coincidence. After entering a new world, go down into the safe room. After you load in, DO NOT OPEN THE ELEVATOR DOOR. Even though it closes in your face, just run around and wait for it to open by itself. Then, you should be able to interact with the card reader, and hopefully the laser grid will no longer be impassible.
Czyli nie otwieraj drzwi od windy, a biegaj do skutku
Tyle, że ja jestem w stanie wejść w intreakcję z czytnikiem kart. Krata się otwiera i widzę Penny z daleka. U mnie tylko siatka nie puszcza :) Ale spróbuję :)
Facet napisał, ze powinieneś być w stanie wejść w interakcję z czytnikiem kart i siatka powinna puścić. No więc z czytnikiem kart wchodzę w intreakcję i siatka nie puszcza :) Zrobiłem to co on napisał i dalej nic. Coś innego się zadziało.
Miałem dokładnie to samo. Szukałem informacji w necie, najczęściej powtarzającą się teorią co do przyczyny tego błędu to limit ilości wykonań danego questu na danym serwerze - po n osobach które zaliczyły quest w danym świecie, kolejna nie będzie mogła, aż do restartu serwera, gdzie licznik jest zerowany. Dziwnie to może brzmi, ale w końcu to Bethesda, więc wszystko jest możliwe ;) Porady były proste, próbować zmieniać świat aż trafisz na taki gdzie nie odbijesz się od siatki. Ja miałem szczęście że za drugim logowaniem już mogłem przejść przez te drzwi, co niektórzy pisali o 8-10 próbach
John wlazł?! Penny będzie szczęśliwa..
Napiszcie coś o jakimś tajnym pancerzu scoutów, co widzę. jest do kupienia za złoto..
Sporo ma części..
Pffff tylko raz Ci się ten chain zawiesił?? Mnie 3 razy :P :P :P
Najpierw Paige się zawiesił i nie dał mi karty, by uwolnić ghoula-naukowca z rąk Krateru (restaty misji), potem podczas wejścia do przedsionka krypty znikneła mi ta dziewczyna w chińskim pancerzu, przez co cały skrypt się zwiesił (kolejny restart) i tak, jak tobie, nie wyłączyła mi się siatka - tyle ze w docelowej krypcie (kolejny restart).
O dziwo na drugiej postaci wszystko przebiegło bez zakłóceń
Nexus - mi jeden quest zawiesił się ponad 18 razy na jednej postaci :D
ratowanie tego wkurzającego dzieciaka w graftońskiej stali ..
Za to na drugiej postaci ten quest poszedł bez problemu - magia f76 ;D
Problem z siatką miałem pierwszy raz. Wielokrotnie za to wiesza mi się quest z ratowaniem tej dziewczynki, jak u Diabełka.
I raz padł mi quest krateru z tym elegancikiem co po uwolnieniu z wiezusnis "kumpla" , ubija go. Został na środku areny i ani drgnął, a gadać z nim nie można było :)
A dziewczynke przeszedłem bez problemu na raz :D Jedynym zaskoczeniem był ten 3 gwiazdkowy robot na konieć ale poganiałem się z nim w kółko naooło jednej z bud i nawet PA nie wyciągałem
Ja problemy typowo z questami miałem tylko dwa:
1. Siatka w piwnicy Hornwrightów, to samo co u Johna
2. Na samym początku włamu do krypty, nie zadziałał trigger po oczyszczeniu pierwszego pomieszczenia z robotów i wieżyczek, Jen stała przed siatką laserów, ale nie można było z nią porozmawiać
Bardziej wkurzające jest za to zachowanie "kompanów", z którymi chcąc nie chcąc musiałem zrobić parę misji. Nie dość że za nic nie mają ochoty atakować wrogów, to jeszcze uniemożliwiali mi walkę z dystansu i z ukrycia, bo oczywiście zwracali na siebie ich uwagę. Parę razy zginąłem przez Becketta, bo zamiast stać z tyłu i czekać aż oczyszczę pomieszczenie po cichu jeden po drugim, to te wparowywał na pełnej ....ie "Hej, tu jesteśmy! Ja nie będę do was strzelać, ale wy walcie ile chcecie w tą babkę co ma wytłumioną snajperkę, ukrywającą się w kącie, o tutaj!!" :P
A dziewczynke przeszedłem bez problemu na raz :D Jedynym zaskoczeniem był ten 3 gwiazdkowy robot na konieć ale poganiałem się z nim w kółko naooło jednej z bud i nawet PA nie wyciągałem
Zrobiłem dokładnie to samo, zastosowałem taktykę Benny Hilla rzucając w niego granatami EM które mała zrzucała mi z sufitu :D Muszę przyznać że były zaskakująco skuteczne :)
Zabawne, wczoraj pisałem, że ostatnio w F76 jakoś mniej bugów . A dziś mnie dopadło :)
Kupiłem dziś u Minervy dwie modyfikacje do pistoletu krzyżowca. Nie są drogie, bo po 150 golda. Na wszelki wypadek kupiłem .... Gram ciężkim ;)
Grish to wybieraj silos :)
?! oznacza sprawdz gola
bo nie mam podpiętego mikro obecnie
Diabełku , robiłem operację godzine temu :(
Edit
Ale nie wyrobiłem sie w najkrótszym czasie. A z wami się wyrobiłem i dostałem rzadka nagrodę. Znaki handlowe. Zawsze o tych znakach marzyłem xD
John operacja była w ramach bonusów ;)
Z Grishem się dodaliśmy do znajomych i zrobiliśmy silos i królową ;)
a przy okazji trochę kostiumów dostał :)
czy inna wersja ;)
Jako wampir nie rzucam cienia :D
ps. przy okazji wyszło że mikro w F76 działa po szybkim podłączeniu :D
Yep, tak właśnie wyglądam dzięki Diabełkowi :) Jak to zobaczyłem to mówię do niego, jak pójdziemy na królową, jak to zobaczy to ze śmiechu padnie :D
Do silosu nie mogłem z wami iść. Nie miałem uwierzytelnienia :( Myślałem,że jak będziemy drużyną to wejdę :(
A tu moja pierwsza, kto wie czy nie ostatnia głowica ;)
Powiem wam szczerze że czuję się lekko zawiedziony, w kontekście całej fabuły. Zrzucenie atomówki na rozpadlinę prime i zabicie królowej to przecież ostatni główny quest w grze, spodziewałem się czegoś więcej niż tylko "Zadanie wykonane. Przyznano X XP, oraz Y nagród rzeczowych. Koniec." Zaraz skoczę jeszcze do Krateru, Opoki, Fortu Atlas i do Nadzorczyni, sprawdzę czy mają jakieś kwestie dialogowe z tym związane. Jeżeli nie, jeżeli będą mieć tylko generyczne teksty, to będę mocno rozczarowany, bo chyba nie tak powinno wyglądać zakończenie całej linii fabularnej, likwidacja źródła ogromnego zagrożenia, które jest w stanie wybić ludzkość, prawda? Nawet Fallout 4, krytykowany strasznie za małą zawartość RPG-a w RPG-u, zakończenie miał konkretne - samo w sobie zniszczenie Instytutu czy Prydwenu, a później komentarze wszystkich praktycznie NPC-ów do tego co się stało. A tutaj? OK, wykonałeś quest, oto Twoja nagroda. Nawet za dużo XP-a nie wpadło.
Ale żeby nie kończyć w negatywny sposób, to powiem tylko dzięki Diablo za towarzystwo i pomoc :) I wybacz że wyglądałem jakbym nie wiedział co robię, ale faktycznie nie wiedziałem co robię :D To był mój pierwszy kontakt z tym cholerstwem i kompletnie nie ogarniałem co po kolei trzeba robić, a bycie pod ciągłym ostrzałem na pewno nie pomagało ;) Dlatego właśnie myślałem żeby na silos iść samemu, żeby trochę ogarnąć całe to miejsce i wszystko co trzeba w nim zrobić. Nie mniej jak się okazało Twoja obecność była nieoceniona, sam bym pewnie padł poszatkowany przez jakiegoś zamaskowanego szturmotrona ;)
No i stało się to o czym pisałem wcześniej - z fabularnego punktu widzenia ukończyłem najważniejszą misję w grze, zażegnałem zagrożenie ze strony spalonych zabijając królową i zapobiegłem rozprzestrzenianiu się ich po całym świecie, a reakcja ŻADNA! Nikt nie miał kompletnie nic do powiedzenia na ten temat, ani Paige, ani Meg, ani Nadzorczyni, MODUS w bunkrze Whitespring w ogóle ze mną teraz nie rozmawia. Fort Atlas sobie odpuściłem, nie miało to już sensu. Żenada ze strony Bethesdy, mogli chociaż parę linii dialogowych nagrać, gdzie liderzy poszczególnych frakcji choć kilkoma zdaniami skomentowaliby moją postać było nie było ratującą ludzkość. Ech...
https://www.youtube.com/watch?v=wJuwfUriw6o
Grish, to jest mmo. Zabicie królowej to w zasadzie jedna ze ścieżek fabuły, nawet jeśli teoretycznie najważniejsza. Chyba każda gra mmo ma jakiegoś mega bossa na którego biega po kilkadziesiąt osób. Ubija się stwora i wraca do gry. Zabicie królowej nie kończy gry. Choc gdy obrałeś to sobie za cel to faktycznie może to być dla Ciebie koniec. Ale pomyśl, że po świecie i tak dalej biegają spaleni i latają spalacze. Apallachy dalej Cię potrzebują . A Ty w PW nie wsiadasz ??? Za broń nie chwytasz???? ;)
Zabiłem już 10 tki królowych. W sumie to nie zwracałem uwagi na to co do mnie npc mówią. Ba, w czasach gdy zabijało się pierwsze królowe to NPC w grze nie było :)
Ogólnie wszystkie fabularne nitki to dla mnie taki dodatek. W większości wszystko przeklikuję i tak naprawdę to nie wiem o co w F76 chodzi. Są jacyś tam ratownicy, byli jacyś bandyci, Wolne stany , Bractwo Stali, eee tam ;) Jedynie w wątek krypty i skarbu się wczytałem bo jest całkiem ciekawy :)
Eh, chyba kiepski że mnie motywator ;)
OK, wyjaśnijmy sobie jedną sprawę, wiem że to jest MMO i nie ma tu momentu w którym gra się kończy, lecą napisy końcowe i do widzenia. Piję do tego, że skoro już jest w grze linia fabularna, wokół której zbudowana jest cała struktura questów, rozwoju postaci itp. itd., to niech to będzie zrobione z głową. Może po prostu przyzwyczaiłem się że na końcu każdego Fallouta była jakaś wielka walka, finał do którego się dążyło, a tutaj tego zwyczajnie mi zabrakło.
Ba, w czasach gdy zabijało się pierwsze królowe to NPC w grze nie było :)
W sumie żałuję że nie było mi dane zagrać przed wypuszczeniem Wastelanders, czy też że nie ma w tym momencie opcji wyłączenia tego dodatku, tak żebym mógł zagrać również bez NPC, gdzie całą historię poszczególnych ludzi, miejsc, wydarzeń, poznawało się z terminali, taśm i notatek porozrzucanych po okolicy :)
Ogólnie wszystkie fabularne nitki to dla mnie taki dodatek. W większości wszystko przeklikuję i tak naprawdę to nie wiem o co w F76 chodzi.
No widzisz, a dla mnie to jednak istotny element świata po którym się poruszam i jego historii. I teraz narzekam bo ostatni rozdział wygląda jakby nie został napisany do końca. No nie dogodzisz :P
Praktycznie tuż przed tym jak miałem się już wylogować, pojawił się u mnie w campie jegomość, który najpierw kupił ode mnie Grubasa, a później postanowił umilić sobie czas grą na tubie, więc stwierdziłem że do niego dołączę i zrobiliśmy krótką jam session :)
Wiele raz grywałem z innymi graczami :) Niedawno nawet screen wstawiałem jak i Flyby grałem . Ja na fortepianie a on w coś dął/doł (jak to się pisze? ;)) Siedział dąc ;)
Koleżanka z grupy na fejsie żałuje, że w grę nie ma fletów. Te kobiety są jakieś inne. Jest tyle fajnych instrumentów w F76, a te o fletach ;)
U mnie w campie jest teraz kowbojski - bandycki bar. Stoi tam barmanka w bandyckiej podszewce i w kowbojskim kapeluszu. Mam też fortepian jak na kowbojsko - bandycki bar przystało :)