Miliony Mortal Kombat - to najlepiej sprzedająca się seria bijatyk
Nie jestem fanem bijatyk, ale MK ogrywam od dziecka ;). Pominąłem części pomiędzy MK4 a MK9, bo nie było jak i u kogo zagrać.
Konkurencje mają mniejszą. Dla mnie Street Fighter czy Tekken zatrzymały się w rozwoju. Mortal Kombat dodaje fantastyczny tryb fabularny, gdzie można lepiej poznać bohaterów i bardziej się z nimi zżyć. Wiele trybów rozgrywki. Wydarzenia, które się zmieniają (np. wieże w danym okresie w MKX). W dodatku grafika w Street Fighter/Tekken wciąż animowana, zamiast spróbować z czymś "poważniejszym".
Zawsze wolałem serię Soul Calibur.
Grafika, postacie, łączenie kombosów i sama ilość tych ciosów, do tego walka różnymi orężami daje sporo satysfakcji.
Naturalnie, seksowne panie, ich stroje i odstające majteczki, czy bufiaste cycuszki z przytulnymi jękami ;]
Różnorodność trybów w zależności od części. Najcieplej wspominam odkrywanie mapy z arenami w Soul Calibur II oraz taki jakby Stronghold części III.
Ale taki Mortal Kombat również jest niczego sobie ^^
Jakby nie patrzeć to imponujący wynik, chociaż trudno jest przypuszczać czy otrzymamy jeszcze, kiedyś nową grę z tej serii biorąc pod uwagę, że jeśli już to byłby to reboot lub kolejny jej restart, gdyż jedenastka ze swoim dodatkiem raczej całkowicie zamknęła rozdział zapoczątkowany w dziewiątce.