Wiadomość Wyciekła prawdopodobna data premiery AC Valhalla Oblężenie Paryża

konewko01
Florencja byla w 2 czesci gry. Wiec pewnie o to mu chodzilo. O te miasta na silniku AnvilNext 2.0. Nie ma co sie oszukiwac dzisiaj jak odpali sie pierwsze czesci to graficznie juz mocno odstaja. Mechanicznie tez bym musial juz sie zmuszac. Powrot do AC Roque uswiadomil mi, ze ta formula sie dla mnie przejadla. Nieodgadnione jest dla mnie, ze sa ludzie, ktorzy tesknia za tym drewnem .

konewko01
tak, chodziło mi o to żeby zobaczyć te miasta na silniku ac valhalli bo na silniku ac 2 już nie są tak zachwycające jak kiedyś.
Też nie rozumiem ludzi co tęsknią za tym drewnem, potrafię przejść ac 2 teraz bo niedawno to zrobiłem, ale nie widzę niczego mechaniczne co by było lepsze w tej części od ac valhalli
Mówią że "skrytobójstwa w ac 2 były lepsze"
tymczasem skrytobójstwa w ac 2 wyglądały tak: podchodzisz do przeciwnika, wbijasz mu ukryte ostrze w plecy i tak stoicie razem niezręcznie czekając aż strażnicy cię zobaczą
bossów też się cicho nie likwidowało bo zanim do nich podszedłeś odpalała się cutscenka w której cię zauważali
Zobaczył cie strażnik ale wbiłeś mu ostrze między żebra zanim zdążył wszcząć alarm? to nic, i tak całe miasto wie gdzie jesteś i cie atakuje

grabeck666
Nie wiem kto tu sie dziwi bo na pewno nie ja, nigdy nie narzekałem na to że ta gra jest kopiuj-wklej na 200 godzin
Nigdy nie stwierdziłem że to jest kopiuj-wklej na 200 godzin
Cały czas sie dobrze bawiłem przy nowych odsłonach ac czyszcząc kolejne forty i lokacje więc czemu niby są kierowane do mnie takie uwagi?

Nieodgadnione jest dla mnie, ze sa ludzie, ktorzy tesknia za tym drewnem .

Błagam, nowe AC w porównaniu do starych wyglądają jak średniobudżetowe drewna robione przez studio 20 osób w garażu. Nawet w pierwszym AC jest dużo płynniejszy i przyjemniejszy gameplay niż w tych nowych, o późniejszych częściach nie wspominając. Nieodgadnione jest dla mnie, że są ludzie którzy za tą jakością nie tęsknią i zadowalają się tymi bieda klonami Wiedźmina. To już nawet nie ma co wspominać o Wiedźminie 3, nawet DA Inkwizycja była sporo lepsza niż te nowe AC.

Błagam, nowe AC w porównaniu do starych wyglądają jak średniobudżetowe drewna robione przez studio 20 osób w garażu
pomyliłeś się w tym zdaniu, powinno być "stare AC w porównaniu do nowych wyglądają jak średniobudżetowe drewna robione przez studio 20 osób w garażu"
Nawet w pierwszym AC jest dużo płynniejszy i przyjemniejszy gameplay niż w tych nowych
O tak, gdy dokonując skrytobójstwa twoja postać wbija ukryte ostrze w przeciwnika i ty masz wtedy tyle czasu że możesz zrobić sobie herbate zanim to ostrze wyjmie.
ależ to jest płynne. aż dziwne że tylko gry turowe są równie płynne.
inceltears
w sumie nie wiem o co wy się kłócicie z dzieckiem.
Powiedziała osoba co się zachowuje jak małe dziecko, napełniłeś pieluchę i próbujesz wywyższać się nazywając dziećmi ludzi którzy grają w inne gry niż ty
dla niego takie ac valhalla to jedna z pierwszych "poważnych" gier w jakie gra
i kompletnie nie rozumie czym były stare ac w swoim czasie i co jest nie tak z nowymi odsłonami.
Przeszedłem każde ac i zacząłem grać w tą serię od premiery ac 3, tak nie byłem od początku tej serii bo rocznik 2002 więc w dniu premiery ac 1 byłem za mały i za głupi by to przejść samotnie i zrozumieć co się dzieje na ekranie
I wiem czym były stare ac, były grami akcji które nieudolnie próbowały udawać gry skradankowe ale lepszą grą skradanką jest battlefield niż stare ac, nawet jeśli nowe ac nie stawia na skradanie a na walke ale mimo tego skradanie w nowych ac wypada dużo lepiej niż w starych.
mogę ci napisać cały esej o tym jak gówniane i drewniane mechaniki są w starych ac w porównaniu do nowych ale to tylko strata czasu bo jesteś zbyt zaślepiony nostalgią byś to zrozumiał.
ps. wróć, jedynie przyznam że lepsza mechanika wspinaczki była w starych ac

inceltears
Gralem w gry jak cie ojciec jeszcze w jadrach nosil. Moim 1 komputerem byla Amiga 500.Gralem w 1 czesc na premiere. Doskonale ja pamietam. Walka w tej grze to byl smiech. Atakuje cie 3 straznikow, ale tylko 1 aktywnie. Reszta grzecznie patrzy i czeka na swoja kolej. Walka to byla kontra i atak, kontra i atak. I tak juz nie pamietam przez ile czesci. Skradanie to tez byl smiech na sali. Co z tego, ze sie przekradales przez 30 minut jak przy celu nastepowalo odgranie filmiku i pol miasta cie scigalo. Paradoksalnie w tych nowych czesciach czuc bardziej, ze jestes assasynem bo ty decydujesz jak to rozwiazesz. No i te debilne synchro z animusem na 100 %. Zabij tylu i tylu w takim czasie i taka bronia, albo inne z konca plecow warunki. Mi sie nowe odlosny 100x bardziej podobaja od tych starych. Mysle, ze patrzysz na te odslony przez rozowe okulary nostalgi. Po ograniu tych nowych odlslon odpal stare. Zobaczysz jakie to beda meczarnie. Ja chcialem nadrobic AC Roque bo to byla jedyna odslona, ktora nie ogralem. No i nie dalem rady bo czulem sie jak idiota prowadzony za raczke co ma zrobic i w jaki sposob i w jakim czasie. Jedynie mozna sie klocic o fabule tych starych odslon. No, ale one tez nie byly jakies mega wyjatkowe. Spokojnie AC Valhalla broni sie przed tym zarzutem. Naprawde fajnie polaczyli rozne czesci. Zwlaszcza jedna misja, gdzie slyszymy glos Ezio, gdy spotyka on 1 raz ISU. Co do dlugosci gry. Mi bardzo odpowiada bo przynajmniej wiem za co zaplacilem. Z tym wkopiuj i wklej to jakas bzdura.AC V ma pelno unikalnych pobocznych i zarzut o powtarzalnosc uwazam za smieszny. Zwlaszcza, ze nie trzeba ich robic jak sie nie chce. Tak samo innych pobocznych aktywnosci. Nikt przy glowie broni nie trzyma i nie nakazuje ich zrobienie. Generalnie takie narzekanie dla narzekania. Duzo osob tu pisze o Unity psalmy pochwalne, a ja po kilku godzinach zmuszalem sie, aby to badziewie ukonczyc.