Assassin's Creed bez kolejnego weterana; Ubisoft opuścił dyrektor artystyczny serii
Pewnie był znudzony, że musiał robić ciągle to samo. Opuścił, bo chce robić coś nowego.
Ach, marzy mi się klapa taka sama jak Breakpoint przy okazji ich nowej "gry usługi"...
Nie, znacznie większa, taka żeby wszyscy fani serii byli nieziemsko ...
I póki co Ubisoft zdaje się podsycać moje nadzieje.
Pomimo zmian na rynku gier single z każdym rokiem na gorsze, sądzę, ze to jednak może się wykoleić. Nie wiem, czy baza fanów jest już tak odmłodzona, by łyknęli tego singleplayera w odcinkach na abo.
Ale świat niestety zaskakuje zwykle negatywnie.
Nadzieja jednak umiera ostatnia.
Ah, nie ma to jak mieć nadzieję, by wielu innych się zawiodło. Takich ludzi nam potrzeba.
Pytanie jak do tego podejdą. Bo oczywiste jest to, że muszą podejść w taki sposób by to się sprzedało. Zbyt nachalnych mikrotransakcje mogę gracze nie łyknąć. Mogą za to łyknąć zmiany kosmetyczne. Kiedyś przecież gra f2p, która zarabia więcej niż ta płatna było czymś niewyobrażalnym. No i mimo, że valhalla mi się podobała (bardziej niż poprzednie dwie odsłony), to wolałbym gdyby była tam jakaś większa świeżość. Bo po dotarciu do anglii ta świeżość się kończy. Dlatego dobrze pamiętam wątek w amerycę. Bo to było coś nowego, miła odskocznia od robienia ciągle tego samego przy tych samych krajobrazach. Taki hitman jest właśnie taką usługą, a to może być czymś podobnym tylko z większym rozmachem. Dalej nie wiem czym to dokładnie będzie. No i w sumie jak się spojrzy na orgins, odyssey i valhalle to można byłoby to potraktować jako gra usługa i kompletnie nic się nie zmieni. Wyglądają bardzo podobnie, mają jakieś nowe mechaniki ale to dalej praktycznie reskin poprzednich części w nowych lokacjach. Jest taka pewna gra usługa zaczyna się na f a kończy się na ortnite, i oni robią to rewelacyjnie. Większe zmiany z sezonu na sezon. Ale w trakcie trwania sezony te zmiany są też zauważalne, czy to w mechanice czy w lokacjach. Gracz cały czas jest zainteresowany produktem.
Co by się tam nie wydarzyło w tym Ubi, kto by tam nie odszedł od nich to gorzej nie będzie.
Produkcja tych tasiemców i tak idzie z jednego i tego samego arkusza.
Znaczy się szablonu, a nie arkusza, chciałem napisać;)
Moze jak przyjdzie ktoś nowy to przyniesie troche świeżości i gry od Ubi sie rozwiną.
Gram w gry Ubi od 20 lat, ale nawet i mnie juz zanudzili powtarzalnością.
Przy Valhalli juz zdechłem od znudzenia kiedy Origins i Odyssey ogralem doglebnie.
Origins to beta wersja odyssey :D oddysey to rozwinieta ale valhalla je miazdzy fabularnie, krajobrazami i rozwinieciem postaci ale ogólnie i tak nie umywa sie to do AC II i IV. Wiec ja bym bardziej chcial skull bones
Taaa, a potem będzie jak przy premierze Origins. "Hurr durr, to już nie Asasyny, kiedyś to były czasy, teraz już ni ma czasów". A że przy premierze Syndicate wszyscy psioczyli, że poprzednia formuła się skończyła i czemu nie zrobią czegoś nowego.
Graczom nie dogodzisz...