Beta New World sukcesem - ogromne kolejki i duża popularność na Steamie oraz Twitchu
Czekałem na tę grę roku temu, gdy jeszcze miałem nadzieję, że faktycznie będzie, to gra z ciekawym pomysłem na fabułę MMO ale i też różniąca się trudnością i tymi elementami przetrwania, a teraz czekam po prostu na jej wydanie i to jak gra się utrzyma przez najbliższe pół roku jak jej pójdzie to dobrze, to może się skuszę.
Każdy moment jest dobry dla DOBREJ gry. Sama się przebije o obroni. Ja jest spragniony jakiegoś ciekawego uniwersum, nowych wrogów. Żeby na rynku pojawił się w końcu nowy, dobry i ciekawy produkt. Zapisałem się też na testy bo bez tego nie kupię. TES Online mnie tego nauczyło. Jak zagrałem w betę - od razu zrezygnowałem z zakupu.
Mam też uwagę na temat nazwy produktu: New world, old world, outer worlds, rimworld, monster hunter world, world war - to jakiś obowiązek zamieszczać to słowo w nazwie gry?
Bardzo kreatywne. Takie Humankind wybija się samą nazwą z tego tłumu :)
Ciezko nazwac to sukcesem skoro zyjemy w czasach w ktorych dla calkiem sporej grupy ludzi to jest juz zwykla praca i obowiazek, a gdzie zaczyna sie biznes tam konczy sie wiarygodnosc.
Podobno gra pali karty graficzne - doniesienie są już w sieci. Dosłownie je uszkadza. Wpisy pierwsze dot. EVGA RTX 3090 ale potem zgłaszali się też z innymi 3090
to są bzdury / każde gpu i cpu ma zabezpieczenie termiczne w zapasie 20% więc jak tylko dochodzi do limitu temperaturowego to są zrzucane zegary a jak jest to skok dynamiczny to jest "czary ekran i restart". Niesamowite jest to że dzisiejszy internet potrafi wrzucić fakenewsa na taką skalę.
Jeśli jakaś gra czy program na tyle obciąża kartę, że ta pada to nie wina tej gry czy programu, ale zabezpieczeń na samej karcie. Dziś już zarówno GPU jak i CPU mają masę zabezpieczeń przed przegrzaniem i gdy temperatury osiągają limit bezpieczeństwa to zwyczajnie karta czy proc zrzuca zegary.
Śmieszy mnie natomiast, że Amazon w tak dużej grze nie pomyślał, że przydałoby się ograniczyć limit FPSów w menu (nikt w menu nie potrzebuje kilkuset czy ponad tysiąca FPSów i wcześniej z kompem pracującym na pełnych obrotach w menu gier spotykałem się głównie w przypadku indyków).
Mitsukai - weź mnie nie załamuj i to 2iq centem ;) przecież to czyste pier... chodzi tylko o atencję.
Do Alexa - może to go uświadomi choć trochę w zakresie kart graficznych i palenia:
Evega się przyznała że zna tą wadę konstrukcyjną i że przez pomyłkę jednego pracownika źle rozmieszczono kondensatory stystemy chłodzenia oraz niektóre serie nie mają termo pasty przez nie dopatrzenie i w grze amazon new world karta może się zjarać w rzadkich przypadkach nawet wybuchnąć narażając użytkownika na poparzenia oraz utratę zdrowia i życia.
Jest lepiej niż było poprzednio, ale trzeba jeszcze sporo pograć aby zobaczyć jak jest dalej.
Bądźmy dobrej myśli.
niby po co, przecież to nie premiera tylko testy głównie wydajności.
Dobrze to blizz posmarował streamerom którzy widząc słaby stan wowa bez przerwy udają, że nic się nie dzieje i cisną dalej. Taka prawda.
Teraz to żaden sukces mieć na początku "wielkie zainteresowanie", bo marketing robi swoje, tym bardziej jak się ma na niego kupę szmalu. Sukces to będzie jak po roku zainteresowanie będzie się utrzymywać a gra będzie się rozwijać w dobrym dla siebie i graczy kierunku. Teraz to jest podnieta i chęć sprawdzenia czegoś nowego.
Zobaczymy jak szybko się ta nowa gierka znudzi ludziom. Bo tak w zasadzie nie jestem pewny, po co część graczy w nią gra. Są tam dość rozbudowane dialogi, które większość z graczy pomija i leci tłuc mobki. Jeśli taki jest zamysł gry. To takich gier jest na rynku mnóstwo. Żadna z nich mnie nie urzeka.
Bo ludzie czekają na pełną wersję gry. Teraz szkoda czasu na psucie sobie wszystkiego z czytaniem zadań, tym bardziej, że będzie wipe.
Najwiekszy problem dla mnie w tej grze to kiepski system walki. System jest podobny do ESO ale 3x bardziej uproszczony i tylko pare umiejetnosci mozesz uzywac ktore sa bardzo nudnawe. Najlepsze elementy w tej grze to klimat, swiat I dobre UI. Najslabsze to system walki.
Dlaczego wiekszosc mmo ma system walki polegajacy na nawalaniu myszka ala ESO. Ten z wowa jest swietny.
Nawalanie myszką = eso?
Nawalanie klawiaturą = wow?
Więcej nawalanie w myszkę jest w Black desert niż w eso.
Kiedyś powstawały MMO i nazywano je kopiami wowa. Pełny pasek skili nic nie wnosi, bo wowie i tak sporo klas ma rotację z 3-4 przycisków.
Przykładowo jeśli mamy 4 umiejętności żądające DMG ale tylko jeden jest z nich opłacalny w DPS to po co trzymać 3 pozostałe? Po przerzuceniu się z wowa na eso, początkowo było mi ciężko się przyzwyczaić do małego paska ale całkowicie wystarczą to co jest.
Szkoda ze nie będzie na konsole chyba największy problem po zmianie z pc na konsole jaki odczuwam to brak mmo
Pomijając kwestię naturalnego braku contentu w porównaniu do wieloletniego WoWa, to czy w NW warto grać jeśli nie interesuje mnie PVP w ogóle, PVE jako tako ale głównie crafting, zbieractwo, ekonomia i ogólne bogacenie się? W WoWie jeszcze jakieś pierdoły związane z aczikami ale no to w NW pewnie za 10 lat będzie, albo i nie.
