Popularne mody do GTA III, Vice City i San Andreas usunięte przez Take-Two
Boli dupa, że amatorzy robią lepszą robotę od opłacanej bandy?
Jeśli dobrze im pójdzie , to wkrótce okaże się, że pod względem finansowym nie będzie im się opłacało robić szóstej części . Usuwanie tych modyfikacji to ruch mający na celu "zachęcenie " graczy do latania motorami ,strzelania laserami i wydania kilku dolarów w niezwykłym trybie GTA Online.
Take-Two to koronny przykład patologicznego monopolu na rynku gier wideo. Jeden wydawca trzyma w szachu najbardziej liczących się producentów, oraz ma prawa do najważniejszych marek. Wtedy już nic nie stoi na przeszkodzie, by lać na konsumentów ciepłym moczem.
Ale takie są konsekwencje, gdy ciemnota wspiera mikrotransakcyjne łajno i kupuje różowe skórki za 50$. Jak takich graczy można poważnie traktować się z nimi liczyć?
Czasem nawet myślę, że to już niewiele różni się od pokazów garnków dla emerytów.
Nie pracują nad żadnym odświeżeniem tylko nie chcą tracić pieniążków. Po co Ci modyfikację? Kup GTA V i zainwestuj dolarki w tryb online.
Co ten rockstar, czyżby chceli zostać najbardziej znienawidzonym studiem/wydawcą od EA? Co im mody przeszkadzają? Dobrze ze jak nie na tych stronach to na innych mody te mody bedą dostępne.
Nie pracują nad żadnym odświeżeniem tylko nie chcą tracić pieniążków. Po co Ci modyfikację? Kup GTA V i zainwestuj dolarki w tryb online.
Jeśli dobrze im pójdzie , to wkrótce okaże się, że pod względem finansowym nie będzie im się opłacało robić szóstej części . Usuwanie tych modyfikacji to ruch mający na celu "zachęcenie " graczy do latania motorami ,strzelania laserami i wydania kilku dolarów w niezwykłym trybie GTA Online.
Ja nie lubię gier online, zawsze gram single player i do GTAV muszę mieć Enhanced Native Trainer, bez tego gra jest dla mnie bezwartościowa.
Ten mod daje dostęp do wszystkiego z wersji online, pojazdy, ubrania, skiny, miejsca, broń.
Chciałbym żeby Roxtar zrobił odświeżone GTA wszystkie prawie części i też Manhunt i Bully co moim zdaniem Bully i Manhunt zasługują na odświeżenie i też kolejną część albo też odświeżonego Max Payne 1 i 2 i żeby zrobili 4 część Max Payne ale ze starym fajnym mrocznym klimatem jak była 1 i 2 chociaż 2 trochę mniej miała morczny klimat ale była bardzo fajna a 3 przesadzona zrobić Maxa jako gangus lub mściciel który rozwala wszystko bez sensu i brak fajnego mrocznego klimatu mimo to nie jest złą grą ale nie jest bardzo fajną
No fajnie by było jakby pracowali nad jakimś remasterem, najlepiej jak dla mnie Vice city, lub San Andreas. A kto wie, jeżeli GTA 6 ma wyjść dopiero w 2025 roku, to może w międzyczasie wskoczy jakiś remake, remaster.
Fajnie, że z dupy bez dowodów zdejmują mody. To nawet nie są remake tylko zwyczajne mody...
W internecie nic nie ginie, więc mody na pewno wrócą jeżeli były/są dobre/popularne.
U Rockstara jak w Japonii, mocno zacofani jeśli idzie o wsparcie twórczości graczy i otwartość na nowe rzeczy.
T2 to od lat jeden z bardziej rozczarowujących wydawców, jeśli chodzi o politykę ich firmy. Daleko im do EA, ale to głównie dlatego, że nie mają specjalnie zbyt dużo zasłużonych marek które można zniszczyć i wycisnąć do ostatniej kropli.
Dlatego cieszę się że z dwojga złego, Codemasters trafili jednak w ręce EA...
Może i EA też w pewnym momencie odwróciło się od moderów utrudniając do maksimum tworzenie modów do gier na Frostbite, ale jak historia pokazała, w końcu się to komuś udało... I co? Nie przypominam sobie żeby moderzy zaczęli dostawać pisma z pogróżkami (czyt. pozwy) od prawników korporacji.
Fakt - przez ostatni rok był mały przestój w rozwoju Frosty Tools, ale bynajmniej nie temu że jego twórcy musieli się ukrywać przez wielkim i złym EA, tylko dlatego że... EA zatrudniło w swoje szeregi głównego programistę tego narzędzia, więc z wiadomych względów porzucił projekt (gdybym miał do wyboru dobrze płatną pracę nad jakimś silnikiem na którym tworzy się gry, albo taką samą pracę tylko że non-profit i jeszcze trudniejszą bo bez dostępu do dokumentacji programistycznej, to pewnie że wybrałbym tę która pozwoli mi zarobić)
Dzięki modom gry żyją dłużej i nawet po latach się sprzedają. Wystarczy spojrzeć na Skyrima. Czy oni tego nie widzą? No chyba, że naprawdę chcą wydać te swoje "remastery" i byłby one, jak to czasami bywa, gorsze od zmodowanych oryginalnych wersji.
Take-Two to koronny przykład patologicznego monopolu na rynku gier wideo. Jeden wydawca trzyma w szachu najbardziej liczących się producentów, oraz ma prawa do najważniejszych marek. Wtedy już nic nie stoi na przeszkodzie, by lać na konsumentów ciepłym moczem.
Ale takie są konsekwencje, gdy ciemnota wspiera mikrotransakcyjne łajno i kupuje różowe skórki za 50$. Jak takich graczy można poważnie traktować się z nimi liczyć?
Czasem nawet myślę, że to już niewiele różni się od pokazów garnków dla emerytów.
Boli dupa, że amatorzy robią lepszą robotę od opłacanej bandy?
To nie tak że inni za darmo robią coś lepiej bo Rockstar nic nie robi przy starych tytułach. To pies ogrodnika. Sam nic z tego nic nie zrobi a innym też nie pozwoli. Trochę zmodyfikowałem to powiedzenie ale wiadomo o co chodzi. Jeśli rzeczywiście chcą coś zrobić z trylogią to oczywistym jest to że zabiorą zabawki innym i sami coś zaczną działać. To czysty biznes. Oni pokazali że potrafią robić świetne gry więc nie wydaje mi się aby to była jakaś duma. Majstrować przy plikach a stworzyć od zera grę to chyba coś innego.
Typowe korpo, które się wkurza na fanowskie pomysły i tyle. Chore i tyle.
Ale nie powiem, że chciałbym po tylu latach dostać oficjalne edycje LCS i VCS na PC.
Tak naprawdę chciwe korpo nie chce zrobić żadnego remastera, przeszkadza im że gracze non-profit tworzą aktualnie więcej w uniwersum grand theft auto niż wielki rockstar.
Najpierw usunie później poprawia to co gracze stworzyli zepsują po swojemu i wydadzą jako remastery i tu też będą trzepać kapuchę.
Nawet jeżeli to będzie remaster to wiemy że to będzie gunwo skoro usuwają projekt dot. reverse engineering i wszelkie projektu nijako remasterujący starą gre na starym silniku to wiemy ze i tak będzie to remaster na takim poziomie jak port na IOS i Androida.
Zaraz jakiś maniak modów GTA się wkurzy i zrobi z nimi porządek jak w ataku na Charlie Hebdo :D Amerykańców lepiej nie wkurzać mają sporo pukawek na wyciągnięcie ręki ;)
Jeśli tym sposobem chcą zwiększyć wpływy z gta online to może najpierw należałoby rozprawić się z plagą cziterów w tej ich wspaniałej produkcji.
Nie żebym się czepiał - dziś usuwanie fanowskich misji, zmodyfikowanych map, tekstur obiektów; jutro fanowskie serwery do GTA 3/VC/SA/IV/V na PC... Już pomijam niezależne serwery dla konsol (które R* pewnie nie pominie).
Jeśli dobrze zrozumiałem - w tym zbanowanie modów zmieniający FIKCYJNE pojazdy na te PRAWDZIWE...
Moim zdaniem dostali buló* czterech liter jak zobaczyli, że moderzy sami zrobili sobie LSC i VCS na SA (które były tylko na konsole i "połowicznie" na telefony komórkowe) i to nawet z niezależnymi lokalizacjami językowymi.
*buló - napisałem specjalnie
PS 1. Właśnie strzeli sobie pseudosepuku (bezsensowna śmierć) - teraz każdy ucieknie w inne gry i ich modowanie, a w przyszłości raczej będą mieli problem z szukaniem pracowników. Oczywiście jeśli postawią na swoim. Dział HR i Prawnicy wzięli niestety przykład z Kena Rosenberga w czasie pandemii. Przebili tym ruchem Ubisoft - który robi problem dopiero jak ktoś używa cheatów w trybie online.
PS 2. GTA Underground zawierało też mapy z gier Bully i innych gier Rockstar?
Z tego co zdołałem się dowiedzieć dzięki redakcji TVGry, to w kwestii modów społeczność graczy zawsze była niezwykle wrażliwa na działalność deweloperów wymierzoną właśnie w same mody (można by tu nawet sparafrazować jedną ze słynnych kwestii z filmu Braveheart: Waleczne Serce: „Mogą nam zabrać wiele, ale nie odbiorą nam naszych modów!”) i tu deweloperzy nawet posiadając prawa własności intelektualnej powinni uważać, aby niepotrzebnie nie zniechęcić graczy do samych siebie (poza przypadkami, gdy mody mogły być szczególnie kontrowersyjne, tu społeczność graczy jest podzielona), jednak takie działania Take-Two mogą zdradzać ich konkretne plany, więc raczej, jeśli szykują remaster dla trylogii lub zwyczajnie chcieli pozbyć się potencjalnej konkurencji dla GTA VI tak w najbliższym czasie będą czuli na sobie spojrzenie sporej ilości graczy, którzy domagać się będą odpowiedzi w tej kwestii.