No bo powiedzmy sobie szczerze, smak piwa to raczej za dobry nie jest. Przepraszam ale to gorzkie jest. Wypiło się tego sporo w życiu ale z głupoty i dla lansu. Obecnie wolę coś słodkiego, fajnego w smaku. Ale dlaczego ludzie tak bardzo lubią piwo? A no dlatego, że piwo pije się w pół litrowych butelkach i szklankach. Jest tego dużo i można sobie sączyć powoli, a z każdym łykiem jest nam coraz weselej. A taki drink? Wypija się w 2 minuty. W piwie pomaga to, że jest gazowane i gorzkie, więc nie kusi żeby wypić na 3 razy tak jak drinka czy wino, o wódce nie wspomnę. Po prostu piwo jest do picia przez dłuższy czas bo jednak fajnie jest coś mieć pod ręką siedząc przy stoliku ze znajomymi.
Jak piłeś Harnasia, albo inne siki goblina to się nie dziw.
No i okazuje się że całe życie człowiek był błędzie bo pił piwo dla smaku, a tu masz ci los.
Masz na rynku tyle radlerow, że jeśli nie lubisz goryczki piwa to nie jest to problem. Ja z kolei nie wiem jak można pić te słodkie driny czy wina, jak dla mnie to są one stworzone dla kobiet z francuskim podniebieniem.
Jeżeli komuś alkohol zaczyna smakować to znaczy, że ma pewien problem, który się leczy...
Czyli wszelakiej maści wina, piwa smakowe, cydry i whisky należy pić z pełnym obrzydzeniem żeby nie przyszedł Milka i nie nazwał cię alkoholikiem?
Ale ja ci mam siedzieć w głowie i się domyślić że żartujesz? Z twojego postu no cholery nie wynika że to ma być żart, zazwyczaj do zaznaczenia sarkazmu/ironii używa się tej emotki na tym forum.^^
Gdzie ten żart?
Piwo najlepsze jest z kija i w kuflu, a picie z butelki to dla mnie masochizm. Dobre piwo jest bardzo smaczne, a dzięki temu, że nie jest słodkie to można je pić bez obrzydzenia w większej ilości. Po za tym piwo ma działanie rozluźniające i odstresowujące. Ciężko też jest się nim upić. Już minęły u mnie czasy młodości gdy potrafiło się w dzień wypić kilkanaście piw. Nie lubię słodkich napojów. Pijam wyłącznie soki, które są kwaśne. Wino odpada całkowicie. Drinka mogę wypić jednego lub dwa od święta (raz do roku), bo wódka cofa postępy z siłowni.
gamer - coraz głupsze te wątki Twoim wydaniu.
Piwo jak piwo, ale dlaczego ludzie pija kwas chlebowy? Najgorszy syf jaki piłem (smakuje jak wysowianka z magii). Nidgy tez nie bylo mi po drodze z ludzmi ktorzy z win uznaja tylko słodkie. Wino tylko i wylacznie wytrawne, inne to kompot.
Większość kwasów chlebowych to jakieś cukrowe pomyje. Jest jeden marketowy, który jest bardzo dobry i jest jeden rzemieślnik, który butelkuje w Polsce własny kwas chlebowy w małych ilościach i jest wyśmienity. U mnie kwas chlebowy jest stale w spiżarni, tylko trzeba wiedzieć co kupić.
Dyskontowe lagery faktycznie nie należą do najsmaczniejszych napojów, ale już od 4 zł za butelkę da się kupić dobre piwo. Odpowiednio podane może być smaczne. Goryczka potrafi być jednym z atutów, po prostu jesteś nieprzyzwyczajony do takiego profilu smakowego. Ja osobiście nie przepadam za słodkimi napojami, które Ty obecnie preferujesz.
Kurde ja to serio piwa nie lubię, ten posmak chmielu kompletnie mi nie podchodzi.
Jak już alko to jakieś drinki
A ja latem uwielbiam wypić jakieś dobre piwo, tylko nie szczochy (tarta, Żywiec, Tyskie itp.) za to nie lubię jakiś słodkich drinków, przecież tego pić się nie da. Może dlatego, że od długiego już czasu nie pije żadnych słodzonych napojów. Czasami Whyski wypije z cola, ale częściej z samym lodem. Co do wódki, nie przepadam, już bardziej podchodzi mi bimber zrobiony na cytrynówkę. Jak nie lubisz zwykłego piwa, to proponuję Ci spróbować Fortunę smakową, bardzo dobre piwko.