Przerażające horrory, które powstały za śmieszne pieniądze
Przy box office dotyczącym Blair Witch Project zabrakło wam trzech zer na końcu.
Mnie tego typu filmy obecnie raczej śmieszą niż straszą. Za to najbardziej przerażające są filmy dokumentalne. No ale dużo zależy od wieku odbiorcy. Dwunastolatek pewnie się wczuje w to co widzi na ekranie.
Dochodzą jeszcze osobiste doświadczenia i fobie widza, stopień empatii itd.
W sumie pamiętam jeden film, który zrobił na mnie wrażenie - Bliskie spotkania 4 stopnia ;)
Najwięcej zależy od nastawienia. Jak usiądziesz do horroru z podejściem, że Ciebie nie przestraszy nic poza Galileo to wiadomo, że nic z tego.
Kwestia obycia, to na pewno. Ja też uwielbiam horrory, ale też już praktycznie nie zdarza się, żeby mnie coś takiego przestraszyło. Gry, książki już bardziej, bo to medium, z którym mam mniej obycia jeśli chodzi o horror.
Horrory mnie nie śmieszą, dobrze się przy nich bawię, ale też nie wywołują we mnie żadnego uczucia strachu, czy nawet niepokoju. Myślę, że obycie jest tu dużo bardziej istotne niż wiek, bo znam ludzi w moim wieku (35+ lat), którzy na takim Paranormal Activity mało się nie obesrali ze strachu, a ja się wynudziłem jak mops.
Od czasu do czasu zdarza się film, który potrafi we mnie wywołać takie uczucie niepokoju i ostatnio był to Climax:
https://www.filmweb.pl/film/Climax-2018-807718
Bardzo polecam, choć film jest dosyć nieszablonowy i pewnie nie dla wszystkich. No i nie jest to w zasadzie horror jako taki.
Dobrymi przykładami świetnych horrorów, które powstały za śmieszne pieniądze są np:
Widmo 1955 - $12,498
Oczy bez twarzy 1960 - $58,565
Podglądacz 1960 - Ł135,000
Noc żywych trupów 1968 - $114,000
Odgłosy 1977 - $21,760
Halloween 1978 - $325,000
Martwe zło 1981 - $350,000
W takich zestawieniach pojawiają się praktycznie zawsze.
Oczywiście, bo przecież przykład dobrego horroru nie może wykraczać poza "kultowe" '55-80. Nieważne, że dla obecnego widza jest to nie do obejrzenia, ale snobki muszą pokazać, że najlepiej to już było ;)
Przy każdej takiej okazji.
Polecam ten film ---> Czarownica. Bajka ludowa z Nowej Anglii
Motyw z dzieciakiem z filmu Nocne Istoty nadal wywołuje we mnie dziwny niepokój pomimo tego, że film widziałem ze dwa lata temu. Pomysł niby niezbyt oryginalny, ale zrealizowany w rewelacyjny sposób.
Boszzz... tego Babadooka to się oglądać nie dało. Ja bym tego synka roz#$% o ścianę już po pierwszych scenach filmu, a im dalej w las, tym ciężej to było wytrzymać. Nie dziwię się, że matka chciała go roznieść.
Czyli znakomicie zrobiony film, skoro jedna postać wywoływała w Tobie tak silne emocje.