Windows 11 da użytkownikom 10 dni na powrót do poprzedniej wersji systemu
Windows 11 to będzie nie wypal a Microshit sam sobie podkłada pod nogi kłody w postaci TPM, secure room ,
Uefi.( chociaż ten ostatni to raczej zbytnio kontrowersyjny nie jest)
Jeszcze kontrowersje z wymaganiami procesorów XD gdzie Ryzeny 1000 się niezaliczają.
Wszystko da się ominąć w wersji insaider teraz tylko pytanie czy przejdzie aktualizacja skoro micosoft pisze że do pełnej wersji będą otrzymwać aktualizację potem trzeba wrócić na 10.
Jaki syf. To ma być dbanie o klienta? Przecież to jest żałosne. Dobrze, że od lat używam tylko Linuksa.
Dbanie o klienta i Linux (choć to nie system, a rodzina) totalnie nie idą w parze, gdy 99% problemów z systemem rozwiązujesz przy użyciu Stack Overflow i community :D
Niedawno usłyszałem świetny tekst: "Ubuntu czy Debian są darmowe tylko wtedy, gdy w ogóle nie cenisz swojego czasu" :D
Ubuntu z resztą jest nielubiane przez niektórych Linuxiarzy i nazywane Windowsem świata Linuxa xD
Btw stery Nvidii (i nie tylko) instalowały się już wraz z Win 8 (nie pamiętam jak z 7) więc tutaj nietrafiony argument.
Na pewno przekonałem się, że Linuxy nadal nie nadają się do tabletów. Ze wszystkich które testowałem jak na razie tylko Ubuntu (chociaż podobno Fedora też sobie dobrze radzi) potrafiło normalnie wykryć i skalibrować dotyk, obsłużyć akcelerometr, wyświetlić klawiaturę dotykową jednocześnie, a i tak Windows 10 i 11 oferują o wiele lepsze doświadczenie. Szkoda, że Lomiri i Ubuntu Touch na x86-64 to nadal daleka perspektywa.
W ogóle czemu Debiany mają być tak spuchnięte? Ubuntu po minimalnej instalacji jakoś nie wydaje się zabloatowane i widziałem wiele lekkich pochodnych albo Ubuntu, albo Debiana
codziennego użytku dla przeciętnego człowieka, tylko głównie dla firm, serwerów, jakichś programistów itepe.
Uparłem się na to "dbanie o klienta" bo o tym był komentarz, na który odpowiedziałem, dla mnie znaczy to tyle co wsparcie techniczne, porządne FAQ czy po prostu zbiory instrukcji (M$ to oferuje, Linuxy zazwyczaj takowe mają rozsiane po róznorakich DigitalOcean), a nawet głupie podpowiedzi systemowe co, gdzie jest (które, póki co po 3 dniach sprawdzają się na Win 11) stąd moja opinia, że dbanie o klienta i Linux totalnie nie idą w parze bo sam sobie Panem na tych systemach :)
Prywatnie używam tylko Windows z XGP :D No i PS ;)
Ja nie wiem co wy macie za problemy z Linuxem, btw używam Archa, i jest to jeden z przyjemniejszych w użytkowaniu i prostszych systemów nic cie nie ogranicza gdyś Arch to jest twój system.
Słyszałem, że na Steamie wiele gier śmiga dzięki SteamPlay, a wiele gier z poza można za pomocą Lutrisa ogarnąć. Akurat jestem na etapie robienia formatu, więc może sobie zrobię mały eksperyment i sprawdzę jak to wygląda w praktyce
Właśnie elementaryOS mnie mocno intryguje, bo wygląda dość ciekawie
Gaming na Linuksie jak najbardziej jest możliwy i sam go uskuteczniam z powodzeniem od lat. W dzisiejszych czasach coraz więcej gier ma wsparcie na linuksie (nawet te duże tytuły AAA, pokroju chociażby Total War: Warhammer 2). Te, które nie mają, łatwo uruchomić na Steamie przez narzędzie tworzone przez Valve o nazwie Proton (jest to pochodna Wine), lub poprzez Lutris. Nawet ten cały Epic Games ma coś takiego jak "Heroic Games Launcher". Jedyny problem z grami, które nie pójdą na Linuskie, to te, które używają antycheata BattleEye, czyli np. DayZ albo te, które używają EasyAntiCheat - to niby ma się zmienić, ale goście od EAC coś strasznie się ociągają, a obiecali wsparcie na Linuchu już dobre 3 lata temu...
Co do WSL2, to nigdy tego nie używałem, ale wiadomo też, że Microsoft ma swoją własną dystrybucję, która nazywa się "CBL-Mariner". Ta jest oparta na RedHat (jeśli się nie mylę) i niestety instalator nie jest dostępny dla każdego, w sensie może jest, ale kod źródłowy można ściągnąć z GitHuba, więc jak ktoś umie, to może sobie samemu zbudować to Microsoftowe distro (czyżby następny Windows 12 miał opierać się o jądro Linuksa? Któż to wie? Bez wątpienia byłoby to ciekawe :D). Ta onformacja też jest dość ciekawa:
"CBL-Mariner is an internal Linux distribution for Microsoft’s cloud infrastructure and edge products and services. CBL-Mariner is designed to provide a consistent platform for these devices and services and will enhance Microsoft’s ability to stay current on Linux updates. This initiative is part of Microsoft’s increasing investment in a wide range of Linux technologies, such as SONiC, Azure Sphere OS and Windows Subsystem for Linux (WSL). CBL-Mariner is being shared publicly as part of Microsoft’s commitment to Open Source and to contribute back to the Linux community. CBL-Mariner does not change our approach or commitment to any existing third-party Linux distribution offerings."
https://github.com/microsoft/CBL-Mariner
Zresztą, tak jak patrzę na tego Windowsa 11, to nie da się ukryć, że Microsoft inspirował się Linuksem, jeśli chodzi o wygląd i nawet nie stara się, żeby to wrażenie rozmyć :D KDE, czy Gnome wyglądały tak już prawie dekadę temu.
Planuje do 2025 na W10 siedzieć, w tym roku dopiero zacząłem, a tak od 2010 do 2020 na W7 siedziałem.
A nie lepiej może spróbować siedzieć na jakimś krześle? No ale co kto lubi...
Też się na Win10 dopiero przesiadłem. Oficjalne wsparcie do 2025, a potem na nieoficjalnych patchach do 2026 i mój wysłużony C2D E6600, po 20 latach pracy, przejdzie na zasłużoną emeryturę ;)
Pierwsze wrażenia mega pozytywne,
- szybsze wyszukiwanie i działanie aplikacji,
- brak chaosu i konkretne uporządkowanie Ustawień (w końcu),
- systemowe podpowiedzi jak na razie trafione,
- nowy i o niebo lepszy M$ Store zrobiony w tym samym stylu co aplikacja Xbox,
- ogólnie rzecz ujmując wygląd ładnie odświeżony, ale bez niepotrzebnej rewolucji,
imo update na plus, na razie testowane na laptopie i większych problemów ze stabilnością nie ma, czekam na oficjalny release i możliwość instalacji aplikacji Androidowych :)
O ile szybsze wyszukiwanie(jakie są różnice opcji indexowania plików względem win 10 i czy z wyłączonym indexowaniem działa szybciej niż w 10) i działanie aplikacji(jakich aplikacji) ?
O resztę się nie pytam bo wygląd, podpowiedzi, ms store zupełnie mi wisi. Jedynie co jak na razie mnie w nowym windowsie interesuje to instalacja aplikacji androidowych (i to tylko do aplikacji bankowych, bo coraz więcej banków coraz bardziej napiera na przymus posiadania zbędnych aplikacji - tylko pytanie czy instalacja ich będzie dostępna ze sklepu Amazona).
Ps. Cena Windowsa 11 jest taka sama jak jak w Windowsie 10 więc żaden plus.
Czyli z tego co widzę wrażenia placebo i sugestywne
+ kłamstwa (nadal jest chaos i ustawienia pomieszane w różnych miejscach i oknach), czyli warte tyle co nic, pomijanie za to oczywistych wad, które są faktami, jak nowy zryty pasek zadań z którego wycięto połowę funkcjonalności.
Ta opinia jest bezwartościowa.
- ogólnie rzecz ujmując wygląd ładnie odświeżony, ale bez niepotrzebnej rewolucji,
Oh wooooow to jest argument który do mnie trafia najbardziej.
A tak poważnie... naprawdę trzeba być idiotą (nie do ciebie piję!) kierując się, przy wyborze systemu, tym że jest "ładny".
A pisząc o cenie miałem na myśli darmową aktualizację dla posiadaczy Windows 10 :)
Żadne placebo, znam swój sprzęt i wiem co jest dobre dla niego, a co nie ;)
Taa, wynika z partactwa, nie ma znaczenia czy i w czym go przepisali, efekt końcowy ten sam, jest znacznie gorszy.
Bo jest syf, wiec nie zachwalam gorszych rozwiązań, logiczne, widzę nie dla ciebie, nie ma choćby ustawienia z dowolnej strony, nie ma małych ikon, nie ma podwójnego rzędu, nie ma opcji NIE grupowania folderów, nieużywalny.
I to jest placebo, wersje windowsa przed RTM zawsze działają lepiej, a potem już nie, tak samo po instalacji niby jest lepiej, ale potem szybko "boost" znika.
To "gorsze" rozwiązanie jest o wiele nowocześniejsze pod względem technicznym i dzięki temu, że jest niezależny od bazy systemu dodawanie funkcji do niego będzie szybsze i łatwiejsze. Już czwartkowa aktualizacja trochę naprawiła
To nie jest RTM, ale o tym napiszę na końcu.
Wszystko co piszesz nie ma znaczenia, bo jest to gorsze rozwiązanie, bo ma mniej funkcji i obniża produktywność, taki jest finały efekt i żadne przepisanie nie ma nic do tego, bo i tak jest gorszy.
Liczy się ilość możliwości, a nie co jest pod spodem.
Nie ma żadnego znaczenia co jest pod spodem, obecny pasek jest lepszy funkcjonalnie i produktywnie, i działa bezproblemowo.
Wracając do RTM, RTM to będzie na premierę i taki jest fakt, nie będą siedzieć do jesieni na dupie i nic nie robić, dlatego niepotrzebnie w sumie dyskutuję co i jak jest obecnie, bo do tego czasu mogą jeszcze sporo tego co brakuje dodać, a krytyka paska już poszła w świat i jest spora, więc jestem niemal pewien, że będą zmiany.
W końcu sam twierdziłeś, że "dodawanie funkcji do niego będzie szybsze i łatwiejsze" więc w czym problem.
Windows 11 da użytkownikom 10 dni na powrót do poprzedniej wersji systemu
Przed ewentualną aktualizacją do Windowsa 11, chciałbym poznać zalety tego systemu w porównaniu do poprzednika - zwłaszcza pod kontem rozrywki (gry).
Konto rozgrywki pewnie będzie działało tak samo jak konto o każdej innej nazwie. Wszystko zależy od tego jakie uprawnienia nadasz do konta.
Nic nowego, te 10 dni to przecież normalny okres w trakcie którego można było wrócić do poprzedniej wersji. Tak już było podczas przechodzenia z Windows 7 na 8