Silent Hill od Bloober Team praktycznie pewne. Polskie studio podpisało umowę z Konami
Grałem w LoF i Observera. W inne tytuły tego studia już nie miałem ochoty grać. Wg mnie nie ma żadnych szans aby zbliżyli się klimatem do tego co tworzą japońskie studia w kwestii horrorów. Tak jak z filmami, uważam, że nie mają sobie równych w tym gatunku. Ale życzę Blooberowi powodzenia.
Nie ma się z czego cieszyć bo ich gry są przeciętne a miejscami były to crapy, poprostu udało im sie trafić w pustke po PT FofF i tyle.
Ludzie w Bloober Team są wprawieni w tworzeniu ślicznych, trójwymiarowych, lekko interaktywnych makiet i w sumie nic poza tym. I czy można napisać "specjalizuje się w horrorach" o studiu, które do tej pory nie stworzyło ani jednej strasznej gry? Horror musi straszyć albo atmosferą, albo mechanikami rozgrywki (gdzie gracz zawsze balansuje na krawędzi, bo przeciwników dużo, a zasobów mało i trzeba sobie jakoś radzić). W ich grach nie ma niestety ani tego, ani tego.
Całkiem dobrze to widać, gdy porówna się The Medium do nadchodzącego Tormented Souls (nawet jest / było demko do ogrania). Obie gry są o tyle podobne, że nie ukrywają swoich inspiracji serią Silnet Hill, przy czym TS, pomimo zauważalnej budżetowości, robi to po prostu lepiej. Pomijam fakt, że są w nim przeciwnicy i walka (czego nie ma The Medium), bo nawet i bez tego ta gra Chilijczyków wydaje się po prostu lepiej przemyślana i skonstruowana. Otoczenie jest piekielnie ciemne, w tle słychać niepokojące odgłosy, a ciemność zabija (dosłownie) i zawsze trzeba mieć jakieś źródło światła. Są sztywne kamery, jest klaustrofobiczne otoczenie, występuje nawet motyw dwóch rzeczywistości, między którymi też można się przełączać przy pomocy luster. Polacy natomiast postawili na w sumie dosyć "lekką" atmosferę. Lokacje są ładne doświetlone, nie ma żadnych przeciwników, a dodatkowo całość przechodzi się praktycznie sama. Nawet zagadki działają często w ten sposób, że trzeba iść przed siebie, gdzieś tam zastąpi skrypt, światy się rozszczepią i rozwiązanie samo wpadnie...
Nie widzę tego, jakiś tam postęp robią, ale The Medium to już ich 5 gra w tym stylu, a to ciągle bardzo prosty symulator chodzenia, który u podstaw nie różni się bardzo o Layers of Fear, którym zadebiutowali w świecie "wielkiego game-devu". Świetne lokacje do pozwiedzania, niezły klimat, ale też słaba rozgrywka (bo nie ma jej prawie wcale), taka sobie historia i średnio napisane postacie.
Gry tego studia to średniaki w maksie. Widząc ich "dzieła" w zyciu bym nie oddał im takiej marki jak SH. Za krótcy są na taki tytuł.
Blooberzy, nie zawiedzcie nas!
"najpewniej możemy spodziewać się przygodówki, zamiast klasycznego survival horroru."
- Niedawno gdzieś czytałem, że zamierzają w nowej produkcji wprowadzić elementy akcji. Chociaż osobiście preferuję przygodówki od gier akcji, to rozumiem, że z całą pewnością nie obejdzie się tym razem bez systemu walki bo tego oczekuje większość fanów.
Ja bym się tak nie zapędzał, że SH pewne. Ale fajnie, że ekipa się rozpędza :).
O tym będą pisać w historii gamedevu. O tym jak Polskie studio wskrzesiło Silent Hilla.
Też mnie to martwi ;/ Bloober tworzy może dość ciekawe fabuły, ale gameplayowo to średniaki, głównie symulatory chodzenia ;/
A od kiedy Silent Hill mialo niby ciekawy gameplay ?
Ty tak serio fps są najważniejsze ?
The Medium świetna gra, oby SH był następnym krokiem do sukcesu! Super informacja, oby podołali zadaniu.
Ładna, krótka i przyjemna, ale czułem się troche jak by by była zbyt.. familijna ?, to nie horror, musieli by zasięgnąć klimatu z layers of fear, i popracować nad grozą, aby wyszedł im dobry Silent Hill
Jeżeli okaże się to prawdą, to grubo. Zmierzyć się z taką marką to nie lada zadanie.
Bloober robi poprawne gry, ale w wypadku powrotu Silent Hill, poprawne to zdecydowanie za mało. Szczerze mówiąc, szybciej twórców Amnesia i SOMA bym w tym temacie widział.
Ostatnia Amnesia też nie była specjalnie dobra. Jedynie pierwsza część była naprawdę udana. Także im też bym nie powierzał tej marki.
Osobiście uważam, że Silent Hilla powinni robić Japońcy, oni najbardziej rozumieją tę markę. Za każdym razem gdy dawali robić te gry zza granicą, to kończyło się zawodem.
Gwoli scisłosci poza zasiegiem są pierwsze 3 czesci bo to genialne pozycje ...Ale taki poziom Silen Hill 4 i wyzej jak najbardziej tak : D
Grałem w LoF i Observera. W inne tytuły tego studia już nie miałem ochoty grać. Wg mnie nie ma żadnych szans aby zbliżyli się klimatem do tego co tworzą japońskie studia w kwestii horrorów. Tak jak z filmami, uważam, że nie mają sobie równych w tym gatunku. Ale życzę Blooberowi powodzenia.
Nie, nie ma na to szans aby zbliżyli się klimatem do gier od TeamSilent. Ich gry ewoluują. Od LoF przez Observera aż do Medium. Ten ostatni już nie odstrasza tak prostą konstrukcją rozgrywki i straszakami. Być może w ich następnej nowej grze pójdą jeszcze o krok dalej i zaserwują coś, co ma i ciekawą mechanikę i atmosferę.
Fajnie, ale Medium to tak na prawdę Silent Hill pod innym tytułem, a to gra japońska (SH) tyle, że tym razem polska
Niestety nie nastawiam się na zbyt wiele od nowego SH (jeśli to prawda), chociaż kto wie.
W końcu konkrety a nie plotki. Życzę im jak najlepiej i żeby zrobili psychologiczny horror na miarę 2021 roku… ale na przekroczenie lub nawet dorównanie temu, co zrobiło SH( dwójka szczególnie) są raczej małe szanse. BT starszy na swój sposób, TeamSilent w sowich grach w ogóle nie straszył ale bardziej tworzył bardzo niepokojącą atmosferę, która mogła zrobić papkę z mózgu. Ale jeśli miałbym wybrać odpowiedniego producenta dla powrotu SH to bez wahania wskazałbym na Naughty Dog. W dwójce TLoU pokazali, że mroczne i niepokojące klimaty są im nieobce( już jedynka to pokazała), potrafią robić horror z samej atmosfery, lokacji i udźwiękowienia i nie potrzebują do tego straszaków czy pozbawiać graczy broni aby ten czuł się zagrożony. Tak czy inaczej, przebić legendę SH będzie trudno i na to się lepiej nie nastawiać.
Nie zdziwiłbym się jakby Bloober miał zrobić remake Silent Hilla 2 (podobnie jak to było z Shattered Memories). Chociaż jednak wolałbym zupełnie nową grę w uniwersum. A, że potencjalnie nadal główna część powstaje u japońskiego developera (tak wynikało z wcześniejszych plotek o dwóch projektach), to Blooberowa będzie remakiem albo spin-offem.
Shattered Memories był rzeczywiście odświeżeniem jedynki na 10-lecie, ale gracze bardziej traktowali go jak reboot niż remake, bo zmiany fabularne były spore i gra została dość mocno skrytykowana. Znane nam postacie z jedynki odgrywały co innego, a wydarzenia były poprowadzone zupełnie inaczej niż w klasyku z 1999 roku. Mam mieszane odczucia w stosunku do Shattered Memories.
Shattered Memories to jak dla mnie stoi niewiele niżej od jedynki i dwójki.
Był to udany eksperyment, ale pod warunkiem, że zna się pierwszą część. Wtedy gdy oczekując wydarzeń z SH1 dostajemy inne wątki świetnie współgra to z tematyką gry.
Co do Bloobera, nawet jakby mieli robić tylko wierny remake pierwszej czy drugiej części z lepszą grafiką to nadal są dosyć słabym wyborem, bo ich gry nie wyglądają jakoś super.
A jakby mieli robić nową część to jestem pewien, że nie uciągną tego i dostalibyśmy co najwyżej silenta na poziomie Homecoming, niestety.
Shattered Memories sprawdziłem i tej gry nie produkowało KONAMI, a Climax Studios. KONAMI produkowało tylko SH 1-4, a później byli tylko wydawcą pozostałych części.
Blair Witch 2019 od Blooberów nie wyglądał źle w tych lasach na max ustawieniach, a Silent Hill pewnie dopiero w 2022 roku wizualnie może jeszcze ładniej wyglądać z RT i jeszcze ładniejszymi teksturami oraz modelami postaci. Technologia idzie do przodu.
Można było domyślić się już po premierze "The Medium", gdy polskie studio szukało osób, które potrafią programować walkę w grach.
Silent Hill 2 z 2001 postawił poprzeczkę skrajnie wysoko 10/10. Modderzy też pięknie odrestaurowali SH2 wersje Pc w paczce modów Enhanced Edition i nawet zrobili porządne spolszczenie. Ogromny respekt i szacunek do tego arcydzieła KONAMI. Podobnie jak MGS1-4. Zresztą Silent Hill 3 też dla mnie jest wspaniałe 9/10. Ma do tego remaster. Te nowsze Silent Hill 4-8 mnie rozczarowały po 2 i 3 części. I wyżej od nich stawiam jedynkę, która niestety wygląda przestarzale na tle pozostałych części serii. Śmieszne, a prawdziwe, że SH2 z 2001 na modach i SH3 z 2003 zremasterowany wyglądają raczej lepiej od SH4-8 z lat 2004-2012.
Natomiast The Medium oceniam 7,5/10. Ciekawe czy Blooberzy są w stanie mnie oczarować Silent Hillem. Póki co nie potrafią przeskoczyć bariery 7/10.
I ciekawe jakie będą rozwiązania. Mix statyczne kamery i TPP jak w The Medium czy cała gra w TPP lub FPP czyli zupełna nowość w serii. Bo nie ma szans, by całkowicie była w statycznych kamerach. To już prędzej FPP w czym mają doświadczenie. Ale chyba większość graczy wolałaby TPP znając gry Blooberów w FPP :)
Graficznie pewnie nowy Silent Hill powali na kolana porównując do poprzedników z lat 1999-2012. Nawet SH8 czyli Silent Hill: Downpour wyglądał na 2012 bardzo przestarzale jak gra z 2006-2008.
Szykuje się więc Silent Hill z fotorealistyczną grafiką w 2022 roku :)
Optymalizacja "The Medium" przy jednocześnie dwóch światach na ekranie zabijała słabsze/średnie komputery więc niech lepiej to wygląda jak w Silent Hill w przechodzeniu między wymiarami.
Oby nie był to symulator chodzenia jak w poprzednich grach polskiego studia tylko prawdziwy survival horror jak perełki z Japonii Silent Hill 1-3, Fatal Frame 1-4 czy Forbidden Siren 1 i 2 czyli to co tygryski i tygrysice lubią najbardziej :)
Blooberzy mają ogromną szansę, by Silent Hill odrodził się niczym Feniks z popiołów i namieszać mocno w skostniałej serii, której reputację nadszarpnęło KONAMI ostatnimi częściami.
SH2 jest z roku 2002 . Wiem, bo dostałem na premierę
Nie ma się z czego cieszyć bo ich gry są przeciętne a miejscami były to crapy, poprostu udało im sie trafić w pustke po PT FofF i tyle.
To dla nich zdecydowanie zbyt wysokie progi, taka legendarna seria. Oni do tej pory tworzyli tylko średniobudżetowe gry które nigdy nie były z tej najwyższej półki. Te ich gry może i były solidne (szczególnie Observer) ale to może być trochę za mało na Silent Hill. No ale może teraz im się uda zrobić wreszcie ten skok do przodu, chociaż już The Medium miało być grą która ich popchnie wyżej...
Silent hill nie musi być wysoko budżetowy, nie o to chodzi w tej serii, jak dla mnie budżetowo nowy silent hill może być na poziomie medium, tylko niech zaryzykują i zrobią świetną historie z niech porządnie poryją nam beret, Medium było zbyt bezpieczne i grzeczne, chcieli tgrafić do wszystkich, niech silent hillem starają się trafić tylko do fanów, to będzie super
Silent Hill: Downpour to ósma odsłona cyklu utrzymanych w konwencji survival-horroru gier akcji wydawanych przez firmę Konami. Za deweloping tytułu odpowiada słowackie studio Vatra Games.
Od kiedy Brno jest na Słowacji ?
https://en.wikipedia.org/wiki/Vatra_Games
Szósta, chyba, że ósma gra, ale część wg numeracji szósta.
te studio to przekleństwo. ciągle nabieram się na ich gry, które wabiąc ładnym opakowaniem są zwyczajną tandetą.
O nie, tylko nie oni.
Jak Layers of Fear było fajnym średniakiem to dalej było tylko gorzej.
A Blair Witch i Medium to były gry rzędu 4/10.
Mam nadzieję że plotki o przynajmniej dwóch grach z serii Silent Hill, przez różne studia, sat prawdziwe.
Blooper będzie mierzyć się praktycznie z zadaniem na miarę odrestaurowania Ecco Homo, każdy widział jak wyszło.
Nie wiem czy mnie to cieszy, gry Bloobera są co najwyżej 7/10, i wszystkie z nich to symulatory chodzenia, a Silent Hille to survival-horrory, plus taka legendarna marka dla nich to mogą być za wysokie progi, no ale bądźmy dobrej myśli...
Co z tego, ze SH to survival horror jak nigdy specjalnie dobry nie byl pod wzgledem samej rozgrywki
Kiepski wybór. Konami powinno już dawno odsprzedać markę SH do Capcom, gdyż tylko marnują ten tytuł...
Ludzie w Bloober Team są wprawieni w tworzeniu ślicznych, trójwymiarowych, lekko interaktywnych makiet i w sumie nic poza tym. I czy można napisać "specjalizuje się w horrorach" o studiu, które do tej pory nie stworzyło ani jednej strasznej gry? Horror musi straszyć albo atmosferą, albo mechanikami rozgrywki (gdzie gracz zawsze balansuje na krawędzi, bo przeciwników dużo, a zasobów mało i trzeba sobie jakoś radzić). W ich grach nie ma niestety ani tego, ani tego.
Całkiem dobrze to widać, gdy porówna się The Medium do nadchodzącego Tormented Souls (nawet jest / było demko do ogrania). Obie gry są o tyle podobne, że nie ukrywają swoich inspiracji serią Silnet Hill, przy czym TS, pomimo zauważalnej budżetowości, robi to po prostu lepiej. Pomijam fakt, że są w nim przeciwnicy i walka (czego nie ma The Medium), bo nawet i bez tego ta gra Chilijczyków wydaje się po prostu lepiej przemyślana i skonstruowana. Otoczenie jest piekielnie ciemne, w tle słychać niepokojące odgłosy, a ciemność zabija (dosłownie) i zawsze trzeba mieć jakieś źródło światła. Są sztywne kamery, jest klaustrofobiczne otoczenie, występuje nawet motyw dwóch rzeczywistości, między którymi też można się przełączać przy pomocy luster. Polacy natomiast postawili na w sumie dosyć "lekką" atmosferę. Lokacje są ładne doświetlone, nie ma żadnych przeciwników, a dodatkowo całość przechodzi się praktycznie sama. Nawet zagadki działają często w ten sposób, że trzeba iść przed siebie, gdzieś tam zastąpi skrypt, światy się rozszczepią i rozwiązanie samo wpadnie...
Nie widzę tego, jakiś tam postęp robią, ale The Medium to już ich 5 gra w tym stylu, a to ciągle bardzo prosty symulator chodzenia, który u podstaw nie różni się bardzo o Layers of Fear, którym zadebiutowali w świecie "wielkiego game-devu". Świetne lokacje do pozwiedzania, niezły klimat, ale też słaba rozgrywka (bo nie ma jej prawie wcale), taka sobie historia i średnio napisane postacie.
Oby nie, gry od Bloober są wolne, nudne i za bardzo nastawione na gore.
Ostatnich ich dwóch gier bie ukonczylem nawet w polowe, znudzilem sie.
Zbyt wolna akcja, nudny swiat i generalnie czuc niski budzet.
Grał Pan w ogóle w Medium ?
Gry tego studia to średniaki w maksie. Widząc ich "dzieła" w zyciu bym nie oddał im takiej marki jak SH. Za krótcy są na taki tytuł.
Czyli plotki krążące w sieci od roku zaczynają się potwierdzać. Mam tylko nadzieję że Blooper będzie odpowiedzialne za remake jednej z pierwszych części a nie za pełnoprawną nową odsłonę. Swoją drogą oferty pracy na ich stronie wskazują że mają zamiar pracować też nad systemem walki w nowej grze, więc najpewniej nie będzie to symulator chodzenia. Tak czy siak trzymam za nich kciuki i oby gra wyszła im jak najlepiej.
Miło słyszeć, że wyjdzie gra Silent Hill, nie automat do hazardu czy deskorolki z piramidogłowym, jednak o ile Bloober nie zatrudni nowych ludzi, a budżet gry nie podwoi się w stosunku do poprzednich - jestem dość chłodno nastawiony w tej chwili.
Pierwsze części Silent Hill były legendarne i do dziś ogrywam je chętniej niż Resident Evil, później jednak seria miała swoje problemy i odchodziła od SH1&2, Bloober ma nieco inne sposoby na straszenie gracza, za którymi nie przepadam, oby zerwali ze swoimi przyzwyczajeniami i prześledzili co tak dobrze działało w SH 1 i 2.
Najlepszy możliwy wybór. Medium to właściwie najlepszy SH od czasów trójki.
Gdyby tak Kojima ich trzymal w ryzach to moze cos by z tego bylo
Castlevania LOS1 robilo Mercury Steam pod wodzą Kojimy i wyszedl hit, dwojka juz byla bez niego i wyszla kupa
Ja mam nadzieje, ze nowe SH robi wlasnie Kojima, obojetnie jakie to studio by nie bylo
Mnie się LoS 2 podobało bardziej niż "jedynka" i uważam, że to po dziś dzień najlepsza gra o wampirach.
Sekwencje skradankowe i te w przyszłości były do kitu, plus sporo dziwnych pomysłów w stylu zamieniania się w szczura
Tylko tyle z tego pamiętam, dwójke ledwo wymeczylem generalnie wiekszosc na nią narzekała
Recenzje też były dużo slabsze
Po walenynce dla fanów SH jaką było Medium to Kojima nie wydaje się wcale potrzebny.
moim zdaniem studio robi dobre gry Medium było wręcz bardzo dobre, Observer super, blair witch też niezłe oba LoF mimo że średnie to i tak jak na początki lepsze niż wiele debiutów innych zespołów.
W obliczu Silent Hills od Kojimy, del Toro i Junjiego Ito, nowy samograj od Bloobera wygląda jak ochłapy.
Gra się sprzeda miernie, zbierze mierne oceny i Konami będzie miało ostateczny powód, by nie reanimować tylko innych 10 kultowych marek, które trzymają w szafie.
Hurr Blooper robi same średniaki Durr jak to im taki wielki tytuł jak Silent Hill...
Gdzie ta świetna seria to tak na prawdę bardzo dobra dwójka i niezła trójka wśród 7-8 totalnie przeciętnych odsłon?
Słowa klucz w artykule: "praktycznie", "plotki". I tak należy go odbierać.
Między innymi o The Medium mówię.
Akcja tak usypiajaca, ze juz w Osrodku Niva odpadłem, nuda, wykonanie przeciętne.
Fajny patent z wychodzeniem z ciala i te dwa swiaty, ale po godzinie już przestało robic wrażenie.
Nie dortwalem do odnalezienia Tomasza. Gra poleciala z dysku (gamepass na XSX) i dokoncze ja na YouTube skipujac nudne fragmenty.
Noo - "Silent Hill Brawl", albo symulator Piramidogłowego.
Bedzie sie nazywać "Silent Hill: Survive". Dobrze, że Medium dostałem w Xpasie bo ten crap nie jest wart ani złotówki. Wypłyneli bo pandemia i microsoft każdy shit kupije zeby powalczyc z PS5.