Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość George R.R. Martin żałuje, że Gra o tron prześcignęła fabularnie jego książki

28.06.2021 13:51
Wielki Gracz od 2000 roku
3
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
Wielki Gracz od 2000 roku
178
El Kwako

To może trzeba było zająć się czym trzeba, a nie robić miliard pobocznych projektów i teraz żałować swojego własnego olania tej kwestii.

post wyedytowany przez Wielki Gracz od 2000 roku 2021-06-28 13:51:22
28.06.2021 13:46
wojto96
1
5
wojto96
167
I am no one

Widzowie także żałują

28.06.2021 13:46
wojto96
1
5
wojto96
167
I am no one

Widzowie także żałują

28.06.2021 13:48
Legion331
2
odpowiedz
Legion331
50
Pretorianin

Chyba wszyscy fani żałują. Gdyby nie pośpiech, to serial byłby inny. Po pierwszych sezonach można domniemywać, że wyszedłby lepiej.

28.06.2021 13:51
Wielki Gracz od 2000 roku
3
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
Wielki Gracz od 2000 roku
178
El Kwako

To może trzeba było zająć się czym trzeba, a nie robić miliard pobocznych projektów i teraz żałować swojego własnego olania tej kwestii.

post wyedytowany przez Wielki Gracz od 2000 roku 2021-06-28 13:51:22
28.06.2021 16:33
3.1
zanonimizowany1343770
18
Generał

Dokładnie. Też chyba mówił, że mu się nie chce już wcześniej? Teraz żałuje.. no cóż, sam sobie winny. Napisał w 1996, 1999, 2000, 2005 i 2011. Widać że zwolnił, ale czas miał. Jego decyzja, więc cóż.

28.06.2021 22:07
😂
3.2
1
sqez777
15
Chorąży

Też bym wolał skakać nago na trampolinie w swojej willi niż pisać książki haha

28.06.2021 13:56
Cyberszczur
😐
4
odpowiedz
Cyberszczur
41
Pretorianin

A weźcie mi już nie przypominajcie o tym paździerzu. Bezsensowne przemiany postaci, teleportacja całych armii , dziury fabularne, pomijanie całych wątków. Przerabianie postaci na totalnie innych, niżeli w książkach, chociażby Ramsay. Zapowiadanie nocnego jaki to badas i jaka to zajebiście długa zima, to nie idzie. A skończyło się to tak głupio, że aż szkoda o tym pisać... Zniszczyć tak dobry serial, to jednak ludzie potrafią... Tam brakło z 5 sezonów, by to dobrze opowiedzieć.. A nie że lecieli jak najszybciej byle tylko zakończyć...

28.06.2021 14:02
5
odpowiedz
Steelb
19
Legionista

Ciekawe, czy Goerge dożyje kolejnej części książki?

28.06.2021 14:18
6
odpowiedz
zanonimizowany1359995
4
Konsul

On w sumie ją napisaną tylko on w częściach i rozsiana jest po jego różnych blogach i twiterach nie jego głównym ale ma parę prywatnych kont oraz blogów, do których mają dostęp najbliższe mu osoby oraz osoby które wspierają na patreonie i one widziały rozdziały i jest rozdział ataku który wygląda podobnie tylko że smoki atakują tylko cele militarne.

28.06.2021 14:34
MANTISTIGER
😂
7
1
odpowiedz
MANTISTIGER
80
Generał

A myślałem że chodziło o ,,George R.R. Martin żałuje, że nie napisał jeszcze Wichrów Zimy.

28.06.2021 14:44
SerwusX
8
odpowiedz
SerwusX
95
Marszałek

Premium VIP

Było pisać szybciej. :D

28.06.2021 14:50
cycu2003
😐
9
odpowiedz
1 odpowiedź
cycu2003
241
Legend

Serial to serial ale dobrze pamiętam jak się męczyłem pod koniec ostatniego tomu, jaki został wydany. Niestety ze strony na stronę było coś gorzej a poziom książek leciał na łeb na szyje, nie ma też co ich gloryfikować bo o ile początek był bardzo dobry tak końcówka była już mocno słaba. Więc ja nie czekam już na książki, serial skończył się jak się skończył i koniec historii.

28.06.2021 18:11
9.1
xan11pl
79
Generał

Ja pamiętam, że o dziwo nie przeszkadzało mi to prawie że do samego końca, do przed ostatniego sezonu, mimo iż wielu już tutaj wytykało palcami, i naprawdę dało się dostrzec te "teleportacje" z jednego końca krainy na drugi, to mi się oglądało naprawdę świetnie, pamiętam jak po bitwie o Castle Black wylało się morze negatywnych opinii i ja nie potrafiłem ich zrozumieć, bo mi się podobało. Ale potem przyszedł ten nieszczęsny ostatni sezon, i tutaj już nawet ja tak pozytywnie nastawiony do serialu prawie nie dałem rady, co prawda wymęczyłem do końca, ale to można powiedzieć dosłownie wymęczyłem, nie oglądałem każdego odcinka w dniu premiery tylko raczej kilka dni później, na zasadzie "hmm, no dobra, TRZEBA w końcu obejrzeć tą grę o tron". Walka o Winterhold była fatalna, to co się tam działo to ciężko w ogóle opisać a twórcy jeszcze zrobili taki motyw, żeby nic nie było widać ograniczyli w nim kontrast i zrobili cały odcinek tak ciemny że nic nie było widać, oglądałem na podkręconym kontrascie na monitorze i tak wielkie G było widać. A potem przyszła walka o King's Landing. Podczas tej bitwy myślałem żeby rzucić to w cholerę i przestać oglądać.

28.06.2021 16:07
Kowalus20
10
odpowiedz
Kowalus20
145
Konsul

Nie od dziś wiadomo, żę conajmniej 10x więcej osób, woli oglądać niż czytać ;) nawet jak to jest dobry kawał książki, ale dopóki nie ma adaptacji to nie ruszają tematu.... może nawet i 100x więcej, albo 1000x ;)

28.06.2021 16:24
11
odpowiedz
Alherd
47
Konsul

Może i żałuje, ale sam sobie jest winien. Trzeba było pisać a nie zajmować się jakimiś pobocznymi projektami cały czas.
Zacząłem czytać Pieśń Lodu i Ognia jeszcze zanim HBO ogłosiło że będą robić serial. Kiedy serial dopiero się rozkręcał bardzo czekałem na książkową kontynuacje sagi, bo serial z każdym sezonem odjeżdżał coraz dalej od pierwowzoru.
Teraz po tylu latach jest mi kompletnie obojętne czy Martin dopisze swoją sagę czy nie. Jeśli Wichry Zimy faktycznie ujrzą światło dzienne to przeczytam, ale jeśli nie to płakać nie będę - jest mnóstwo innych ciekawych książek do czytania.
Każdy dobry pisarz musi wiedzieć kiedy historię należy skończyć. George Martin ewidentnie ma z tym problem.

28.06.2021 17:40
12
odpowiedz
Titanguar
67
Pretorianin

Kiedyś wierzyłem, że GRRM już dawno napisał całość, żeby nic nie uleciało, bo pracował przy serialach telewizyjnych, a tam nie ma zmiłuj na terminy. Później trafiłem na jego wypowiedź o starych opowiadaniach, gdy narzekał, że wiele cykli po prostu porzucił, bo stracił zainteresowanie nimi. Być może nigdy nie przeczytamy końca "Pieśni Lodu i Ognia", bo cykl pisze się zbyt długo, więc artystyczna dusza Martina się zmienia. Pierwsze opowiadanie wydał w 1971 r., a pierwszy tom "Pieśni..." w 1996 r. - to dokładnie połowa jego kariery do dzisiaj

post wyedytowany przez Titanguar 2021-06-28 17:42:24
28.06.2021 18:23
Herr Pietrus
😍
13
odpowiedz
1 odpowiedź
Herr Pietrus
229
Ficyt

Może wystąpi o jakieś odszkodowanie do Netflixa za utratę przyszłych hipotetycznych zysków spowodowaną zniechęceniem fanów?

29.06.2021 09:15
Dragetarius
13.1
Dragetarius
6
Junior

[Herr Piętrus] - Czemu do Netflixa? HBO wyprodukowało serial :).

post wyedytowany przez Dragetarius 2021-06-29 09:16:50
28.06.2021 18:52
😒
14
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
Murabura
165
Generał

A kij mu w oko, on nie dokończy tej sagi. W oczekiwaniu na kolejny tom odkryłem kilku autorów, którzy nie dość że są lepsi to jeszcze wydają kolejne tomy swoich powieści w regularnych odstępach.

28.06.2021 19:28
Kik0zTV
14.1
Kik0zTV
80
Konsul

Cóż to za autorzy?

28.06.2021 20:44
14.2
Murabura
165
Generał

Przykładowo Brandon Sanderson i Brent Weeks. Oczywiście kwestia gustu.

post wyedytowany przez Murabura 2021-06-28 20:44:13
28.06.2021 22:13
Kik0zTV
14.3
Kik0zTV
80
Konsul

Murabura

Tak, Brandon Sanderson i jego "Z Archiwum Burzowego Światła" to najlepsza fantastyka jaką kiedykolwiek czytałem. Brenta Weeksa obczaję. Ja teraz zabieram się za "Zwiadowców" Flanagana, ale boję się, że ten młodzieńczy styl mnie odrzuci, tak samo jak przy Szklanym Tronie Maas.

28.06.2021 22:28
14.4
Murabura
165
Generał

W przypadku Sandersona niesamowite jest dla mnie to że stworzył swoje uniwersum Cosmere gdzie poszczególne serie czy opowiadania dzieją się w określonym układzie planetarnym a są ze sobą powiązane przez wydarzenia czy postacie, prawidłowości w logice świata itp. w sposób bezpośredni lub wyłapania jako smaczki dla uważnych czytelników.
Archiwum Burzowego Światła, Z Mgły Zrodzony, Elantris, Rozjemca, Biały Piasek (zrealizowany jako komiks) i pomniejsze opowiadania ze zbioru Bezkres Magii są właśnie tak połączone.

28.06.2021 23:10
14.5
Marmur84
2
Junior

@ Kik0zTV

Joe Abercrombie.
Steven Erikson i jego "Malazańska Księga Poległych".

28.06.2021 22:01
mutrin
15
odpowiedz
mutrin
26
Centurion

bez przesady, zwykłe lenistwo. Zabrał się za książki, które nikt nie potrzebował a to co miał nie skończył. Szkoda, ale ponoć amerykanie to uwielbiają, zostawić serie na czas nieokreślony a potem płakać, że miało to inaczej wyglądać

29.06.2021 00:35
tmk13
16
1
odpowiedz
tmk13
256
Generał

Może się wydawać, że niektórzy by chcieli stać nad Georgem z batem, żeby ten tylko siedział i pisał, no bo to robota jak każda inna.
Przecież GRRM jest artystą i każdy, kto próbował pracy twórczej wie, jak trudno jest w niej spełnić zwłaszcza własne wymagania. Najwyraźniej nie miał weny i próbował czegoś innego. Tym bardziej, że znalazł się w absolutnie niecodziennej sytuacji, gdy ktoś inny zinterpretował i po swojemu dokończył jego dzieło, a tysiące odbiorców silnie się na ten temat wypowiedziało.
Czytelnicy mogą tylko wzruszyć ramionami i powiedzieć trudno.

29.06.2021 08:30
Koyocisko
17
odpowiedz
Koyocisko
69
Pretorianin

Kiedy będzie gotowe... oby zdążył przed śmiercią.

01.07.2021 16:04
18
odpowiedz
zanonimizowany1299627
13
Chorąży

Grubas nie dożyje tak długo, ewidentnie nie chce mu się pisać, sam nie pamięta już kto jest kim, jakie ma relacje z innymi, jakie są wydarzenia. Sam lata temu przyznał, że nieraz konsultuje się ze społecznością Westeros.org , bo oni lepiej znają książki od niego, a teraz jak już wchodzi mu demencja jest jeszcze gorzej. Zresztą może to i lepiej, że książka nie wyjdzie za jego życia, bo i tak nic ciekawego z tego nie będzie. Już "Uczta dla wron" była słaba, pododawał tam nowych bohaterów POV i wątków, a najciekawsze rzeczy pominął. W "Tańcu ze smokami" jest jeszcze gorzej, takiego lania wody nie widziałem w żadnej książce, a bohaterowie którzy poprzednio po 10 rozdziałów i więcej w tej dostali może ze 2. Szkoda gadać w ogóle.

Wiadomość George R.R. Martin żałuje, że Gra o tron prześcignęła fabularnie jego książki