Wartales | PC
Pograłem chyba kilkanaście godzin w ramach GamePassa i bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Nie wiedziałem, że to aż tak rewelacyjna gra. Przez te rozegrane godziny praktycznie wszystko mi się w niej podoba. Nawet nie będę kontynuował rozgrywki w GP, tylko zakupię grę gdzie indziej, może nawet z dodatkiem, bo widzę, że spędzę z nią bardzo dużo godzin.
gierka poczatkowo wydaje sie bardzo ciekawa, rozbudowana i interesujaca ale schemat rozgrywki i powtarzalnosc walk ubija caly gameplay. walki bardzo szybko staja sie niewiarygodnie latwe i w zasadzie przeciwnicy robia za kukly bo nawet ruszyc sie nie moga
gra ma ocenę 4/10 i kosztuje niewiele a jest mega fajna XD mam już około 30h i mam nadzieje, że wyjdzie dużo dlc do tej gry i będą ją dalej rozwijać.
podoba mi się ten mroczny low fantasy świat, jest dużo lepszy niż np. ten dziwaczny kolorowy z baldura3
Właśnie rozpocząłem przygodę - klimat dobry.
Ktoś wie czy w tej grze jest jakiś główny cel - typu pokonanie bossa, czy całkowity podbój krainy?
Mamy tutaj tła fabularne, które można odkryć, albo zakupić je od informatora.
Może tutaj nie ma podbojów krainy (my tylko kierujemy najemnikami), ale za to w niektórych zadaniach (albo zakończeniach) fabularnych mamy bossów. W pierwszym DLC do tego też na końcu czeka na nas boss. Mamy też opcjonalnych championów do pokonania (w każdej krainie po 1) oraz a jakże, areny (niektóre z nich stanowią duże wyzwanie, jak np. pierwsza arena w Grinmeer (która jest wymagana do pchnięcia wątku fabularnego tutaj))
Czemu ta gra ma tak niska ocenę? Na gameplayach w sieci nie wygląda źle, mało tego jest raczej chwalona, a ocena tu na poziomie paździerza.
Tez sie zastanawiam. Pamietam dni jak ocena co pare godzin leciala w dol. Przeciez, zeby ocenic trzeba miec zalozone konto. Tyle nowych kont trolle pozakladali? Watpie...
I dlaczego uparli sie wlasnie na te gre?
Właśnie o to mi chodzi. Trolle są wszędzie, a tutaj wyjątkowo liczna grupa się zebrała. Dziwne, tym bardziej, że gra nie ma złych recenzji.
W czerwcu odinstalowalem gre, bo mialem zrobione wszystko co bylo do zrobienia i wszystkie osiagniecia Steam.
Dzis zainstalowalem znowu i wczytalem ostatni save, a tu sie okazuje, ze sporo rzeczy doszlo i nie mowie o DLC, bo jeszcze go nie mam. W czerwcu po 530h w grze mialem sciezki 9|9|9|9 wymaksowane. Dzis od razu policzylo mi wczesniejsza nie zliczona nadwyzke i od razu mam 12|12|10|12. Tylko przestepczosc musze wymaksowac. Doszly nowe Areny, nowe rasy, sztuka walki wrecz, nowe odkrycia naukowe i nowe przepisy w roznych kategoriach. A ja myslalem caly czas, ze dopiero DLC przyniesie cos nowego...
Oj tak. Community update 2 podwyższył poziomy ścieżek do 12, wprowadziło też zadania dla nich (mała porada odnośnie ścieżki przestępczości i chaosu: pierwsze trzy zadania postaraj się zrobić, mając najemników na maksymalnym poziomie (12 albo 13). Ekwipunek który wypadnie, nie jest ulepszalny). Nowa klasa również była w darmowej aktualizacji (razem z DLC), a jeśli masz DLC (czyli Piraci z Belerionu), to właśnie jedną taką osobę (która ma właśnie tą nową klasę) możesz znaleźć i zwerbować za darmo. Zmiany w odkryciach również przyszło razem z Community update 2 (razem z nowym, ekstremalnym poziomem trudności)
Najpierw chce ogarnac wszystko co zostalo dodane miedzy czerwcem, a grudniowym DLC - zanim je kupie i zainstaluje. Pozbylem sie wiekszosci zwierzakow. Zostawilem tylko niedzwiedzia, wilka i rumaka bojowego w ciezkiej zbroi. Jest pare nowych przedmiotow do wykucia w kuzni, pare przepisow dla kucharza i majsterkowicza i sporo nowych zadan dla naukowca. Jest co robic. Zlecenia biore tylko na skrytobojstwo, zeby sciezke przestepczosci rozwijac. Kasy nie potrzebuje. Wciaz mam 185k z wczesniejszej rozgrywki i rosnie.
Może spróbuj utrzymywać minimum poziom trzeci podejrzenia i atakuj (z zasadzki) bogatych kupców? Tak też szybko wbijesz 12 poziom tej ścieżki, a dodatkowo zyskasz też szanse na trafienie krytyczne za każdą gwiazdkę (+ dodatkowo 20%, jeśli wykonałeś poprawnie zasadzkę). O ile umiesz poruszać się w lasach i zdążysz z rozbiciem obozu w lesie.
Poza tym wygralem wszystkie ligi na Arenie Legend od V do I, wszystkie na obu poziomach trudnosci. Mam juz tyle legendarnego uzbrojenia, ze potrzebowalbym wiecej ludzi niz moich 30-tu.
Jeden z moich ludzi przekroczyl juz lvl 13 i o dziwo nie byl to nikt z mojej podstawowej parszywej 12-ki.
I znowu bug! Odkrylem skarb w piwnicy kosciola w Drombach. Dostalem info, ze Informator czeka w tawernie. Kupilem od niego kolejny klucz - tym razem do piwnicy uniwersytetu w Gosenbergu. Zapisalem gre wczoraj i poszedlem spac. Dzis gram dalej, a tu przy wejsciu de pownicy okazuje sie, ze klucz zniknal z ekwipunku! Nie ma innego sposobu, zeby go zdobyc i nie ma mozliwosci wejscia do piwnicy i znalezienia ostatniego skarbu. Zglosilem juz mase bugow w tej grze - oto kolejny :/
Dziwne, bo gdy ja odbierałem klucz, to od razu potem poszłem do Gosenberga (klucza oczywiście użyłem), ale zagadkę zrobiłem nieco później, bo musiałem zrobić przerwę.
spoiler start
(matematyczną również)
spoiler stop
Ja dla odmiany dalej szukam tego pierwszego skarbu przy wahadle i dalej nie wiem, gdzie jest. Szukałem w Tiltren, Vertruse, Grinmeer i Arthes. Albo ja źle szukam, albo ja źle czytam mapę.
Edit: bugi z przedmiotami zdarzaja sie czesto graczom, ktorzy zaczynali we wczesnym dostepie i kontynuuja w pelnej wersji stara rozgrywke. Dzis zniknal mi klucz. Kiedys mialem ok. 30 duplikatow czesci kodeksow (a powinno byc chyba 18). Wyczyscili nadmiarowe kodeksy, a przy okazji tez pare potrzebnych. Az 2 patche musialem czekac, zeby je skompletowac. Kazde ruiny przeszukalem dokladnie po 3x. Od tego czasu mam w ekwipunku jeden nadmiarowy zloty klucz, mimo ze powinien zniknac po uzyciu. Mam tez korkociag z questa o studenckim zarcie zrobionym alazarskim naukowcom. Nie da sie z nim nic zrobic.
To jest porażka! Wkurzają mnie gry, gdzie fabuła polega na spieprzaniu przed wszystkimi, bo "podejrzenie" ci wzrosło (a wzrasta jak praktycznie cokolwiek zrobisz), spada za to wolno jak smoła z gaci. Jak cię dopadną strażnicy, a pałętają się wszędzie i jeszcze idą twoim tropem jak ogary, to możesz pozbyć się całej kasy, stracić członka drużyny lub walczyć, co zwiększa jeszcze bardziej "podejrzenie"! Taki system jest dobry dla masochistów!
Wczoraj mialem 3 potrojne bitwy ze straza. Specjalnie trzymam podejrzenie na 600%, zeby ukonczyc gre na sciezce przestepczosci (pozostale sciezki ukonczylem juz dawno). Zaszyty w lesie na gorze na odludziu, a straznicy z namiarem satelitarnym ida wprost na mnie ze wszystkich stron. Zaczynasz bitwe z jedna druzyna straznikow, a w trakcie bitwy dochodza dwie nastepne. Dla mojej druzyny to pestka! Wszyscy maja 13-ty lvl expa i legandarne wyposazenie 14 lvl. Pokonali mistrzow we wszystkich krainach i na wszystkich arenach. A teraz plywaja sobie po morzach Belerionu i poluja na piratow :)
A wykupienie sie z podejrzenia strazy jest dziecinnie proste i kosztuje grosze!
Podejżenie wzrasta w momencie kradzieży i ataku na jednostki neutralne lub straż. W niektórych momentach jest wybór który może podnieść tę statystykę. Poza tym nie mam problemów z podejrzeniem.
Podejrzenie nie wzrasta, gdy zastosujemy zasadzkę na kupców i straż (wtedy też zyskujemy premie do szans na krytyczne trafienie). Oczywiście zasadzki nie działają podczas pływania po morzu i w mieście Gosenberg.
A tak ogólnie z podejrzeniem są dwie zasady:
- Albo trzymamy się bezpiecznej strefy (0-99), a straż lub karawany atakujemy TYLKO z zasadzki (by zniwelować 100 punktów podejrzenia) lub podczas zadania. Kiedy jednak atakujemy karawany, to dalej jednak trzeba się pilnować podczas rabunku towarów.
- Albo gramy ryzykownie (to jest utrzymywać jak najwyższe podejrzenie), oczywiście dalej trzymamy się zasady robienia zasadzek, a jeśli poziom ścieżki przestępczości i chaosu mamy na 12 poziomie, to tym bardziej powinniśmy się trzymać wysokiego podejrzenia, gdyż wówczas aktywują się odpowiednie premie za każdą gwiazdkę podejrzenia. Oczywiście podczas walk ze strażą trzeba być wówczas dobrze przygotowanym, by jeszcze w pierwszej turze zdążyć z zabiciem ich wszystkich przed przybyciem posiłków.
Jest kolejna mapa drogowa. W następnym miesiącu możemy spodziewać się kolejnego DLC z karczmami w tle (o ile nie okaże się żartem primaaprilisowym, bo jak wiadomo zbliża się 1 kwiecień)
Za to w czerwcu zbliża się kolejny darmowy kontent dotyczący map do walki.
Jeszcze nie wiadomo, co przyniesie druga połowa 2024 roku.
No dobra, jednak żarty w bok z tym DLC. DLC z karczmami jednak wchodzi oficjalnie 18 kwietnia. Czyli jeszcze 5 dni do przetestowania. Już przez ten czas wiem, jaka będzie moja grupa docelowa, tylko jeszcze trzeba poczekać na więcej info.
Gram prawie tylko w turówki od 20 lat i powiem tak: Wasza ocena to jakieś nieporozumienie. Do bardzo solidna, bogata w opcje i wątki gra z przyzwoitą grafiką, dużym światem i swobodą podejmowania decyzji. Gra która zaskakuje do samego końca. Jest nawet bardziej złożona niż nowy Jagged Alliance.
Widocznie teraz jest już lepiej gdy mowa o wymaganiu do jednej piosenki barda. Teraz jest znośniejsze, bo nie wymaga jakichś absurdalnych wyczynów - teraz już wystarczy wygrać bitwę jedną osobą niedotkniętą statusem Agonia, a nie wygrać bitwę na "krytycznym" stanie drużyny. Teraz jest to o wiele bardziej wykonalne i chyba zaraz będę to robił.
Jedynie mogę kłopotać się o odblokowaniu drugiej piosenki (ta, która wymaga pokonaniu grupy co najmniej 8 osób drużyną bez wyposażenia). Zastanawiam się, czy zwierzęta też wliczają się w to wymaganie?
Wczesny dostep zaliczony i ponownie zasiadlem od nowa bo doszlo troche rzeczy a ze pamiec juz nie ta co kiedys to wolalem zaczac od nowa niz cos pominac.Na razie gram bez DLC bo dopiero skonczylem trzy regiony ale mam pytanie dotyczace tawerny-czy jest dostepna od razu czy wymaga jakis lvl/lub zaliczony region i ogolnie czy wnosi cos ciekawego do gry-DLC z regionem morskim,czy pod wzgledem trudnosci plynac po zrobieniu wszystkich regionow ladowych czy mozna wczesniej np jako 4 region juz sie pokusic? Gram bez skalowania.Z gory dziekuje za odp.
Poniewaz nie mozna zmienic oceny to na dzis spokojnie dal bym 10
Skoro grasz bez skalowania, to trzeba trochę inaczej wyjaśnić:
Tak, tawerny są dostępne od początku, gdyż pierwszą tawernę wykupujesz już w pierwszym regionie (Tiltren). Potem jeszcze dwa razy będzie możliwość przeniesienia tawerny (w Vertruse i Grinmeer). A ponieważ region Vertruse ma niższy poziom niż Grinmeer, więc i tak prawdopodobnie pójdziesz tam później, chyba że umiesz omijać zbyt trudne walki tam (gdyż ostatnia tawerna znajduje się w Gosenbergu). A jeśli chodzi o sam dodatek, to wprowadza do gry sporo przepisów (kulinarnych), które można wykorzystać dla najemników, tylko trzeba je zdobyć od innych karczm (których niestety nie kupisz tych nowych przepisów) oraz możliwość zarządzania własną karczmą - ale to od ciebie zależy, jakich gości przyciągniesz, czy będzie tam bezpiecznie itd.
Co do morskiego DLC, sugerowałbym najpierw zaliczyć region Drombach zanim się tam wybierzesz - przeciwnicy tutaj są na wysokim poziomie.
Czy mial ktos problen odnosnie zapisanych postępow w grze ? Gram na pc w gamepassie. Po wczytaniu save (na ktorym niby data zapisu sie zgadza) mam w ogole nieaktulany stan rozgrywki, tak jakby cofnelo mnie o jakieś kilka godzin gry wstecz i skaosawlo bieżacy postep. Nie usmiecha mi sie przechodzic tych samych walk i misji jeszcze raz...
No i 120 godzin pykło nie wiadomo kiedy, a robiłem praktycznie tylko główne misje, po za może kilkudziesiecioma potyczkami, by podnieść lvl i zdobyć kasę. Gra majstersztyk. Jedynie do czego mogę się przyczepić, to bardzo nierówny poziom trudności i zdarzają się nam bardzo trudne walki w trakcie przechodzenia fabuły na różnym etapie, np. w środku wątku głównego (Arena Berny, Zniekształcony). Do tej pory poziom trudności w gry jakie grałem, zawsze zwykle wzrastał z postępem fabuły a tu jest różnie.
To jest złoto! Gra z cyklu "usiądę, pogram godzinkę" po czym zdaję sobie sprawę, że przesiedziałem 6 godzin i zawaliłem wszystko co miałem na ten dzień xD Niektóre mechaniki są powtarzalne, fabuła (wątki poszczególnych regionów) jest czysto pretekstowa, ale co z tego jak walka wciąga jak bagno, a zarządzanie swoją bandą degeneratów to czysta radocha. Wystawiam gierce 10 trochę na wyrost, ale ocena w GOLu jest zupełnie nieadekwatna, więc podbijam. Polecam!
Podoba mi się ale próg wejścia jest dosyć wysoki i na chwile obecną szkoda mi czasu na naukę. Pierwsze 2 walki dosyć trudne i jedną ledwo wygrałem, a drugą prze.... z kretesem. Znowu walka z wilkami bardzo łatwa i nie wiem czy trzeba łazić X godzin i klepać takie wilki żeby podexpić postacie.
Chętnie wrócę w zimie ale muszę przysiąść pooglądać lub poczytać poradniki bo z marszu to uj wie co robić.
Wbrew pozorom ta gra ma niższy próg wejścia niż Battle Brothers, przynajmniej na początku, chociaż dalej obowiązuje ta sama zasada, co w Battle Brothers (czyli kolejnych najemników najmuj ostrożnie). Jak grasz ze skalowaniem, to musisz pamiętać o tym, że więcej nie zawsze znaczy lepiej, a wrogowie dostosowują się do twojej liczebności i najwyższego poziomu członka twojej grupy (czyli jak masz najemników na poziomach powiedzmy 6, 5, 4, 4, 5 i 3, to wrogowie pojawią się na poziomach od 5-tego do 7-ego)