Czarna Wdowa to dopiero początek. Szef Marvela chce więcej prequeli
No to czekamy na kolejną śmierć wujka Bena, ale tym razem w MCU. ;)
Najpierw by musieli wykupić od sony całą licencje by zrobić spidermana prędzej x-menów zobaczymy od zera, albo nastoletnie lata starlorda i Yundu ich przygody jako kosmiczni piraci.
No właśnie ciekawe kogo majja na myśli. Co jak co, ale wątek Avengers jest dla mnie kompletny. Faktycznie brakowało tylko historii black widow, no i może jeszcze nakręcą hawkeye, ale on był raczej mało znaczącym bohaterem. Takto wszystko inne jest. Niewiem, ale jakby chcieli od nowa robić iron mana czy cpt america, to już zwątpilbym. To są świetne historie ktore6dzisiaj ogląda się bardzo dobrze. Nic pożyjemy zobaczymy. Może coś o thanosie ?
No i już zaczyna się granie na nostalgii... Kurcze, ten Disney to najbardziej antywizjonerska wytwórnia filmowa, Ostatni Jedi im wyszedł chyba tylko przypadkiem. Ledwo co zakończyli Avengers ale widzą że ludzie chcą cały czas odgrzewanego kotleta i już zaczynają bawić się w prequele. Ale w sumie nasza wina, korpo tylko szuka zarobku. Bo wbrew pozorom Disney po Tron Dziedzictwo (2011?) robił nowe IP, ale one były klapami fiansowymi, bez względu na swoją jakość. Ja prywatnie mam dość superhero i tylko wyczekuję aż ta moda się skończy. Jak nie lubię mechów w ogóle, tak mam nadzieję że faktycznie zrobią Gundama i będzie to dobry film pod względem fabuły, artyzmu (jak na standardy blockbustera)i popularności. A najlepiej jak Sony faktycznie zrobi Macrossa, czego chyba nie doczekam się...