Demo fanowskiego remake’u Resident Evil Code Veronica dostępne w sieci
Może ten fanowski remake ruszy Capcom do zrobienia prawdziwego wysokobudżetowego Remake RE Code Veronica, pamiętam że w 2016 roku bodajże, powstawał fanowski projekt remake RE2, później o nim ucichło i zapowiedziano oficjalny Remake, oby tu bylo podobnie, a jak nie, to niech chociaż fanowska wersja się uda
Nie ucichło tylko Capcom go zablokował w 2015, bo postanowili sami zrobić na nowoczesnym silniku i na tym zarobić. Potem powstało i tak lepsze fanowskie odświeżenie oryginałów Re2 i Re3 - Seamless HD Project w 2020 niż to na UE4, które zablokowali przy dwójce.
Fani prosili o remake Dino Crisis i Code Veronica w stylu Re2 remake, ale Capcom woli odświeżać główne części cyklu, które dają większy hajs, bo są popularniejsze od nich. Stąd uparli się na remaki Re3 i Re4.
No z remakiem 3 to się nie popisali zlecając produkcję Team2 i nawet po premierze nie starali się tego naprawić więc raczej nie za bardzo się przejmują fanami marki. $$$
W każdym razie wyciek danych pokazał, że na lata 2021-2026 nie planują remaków Dino Crisis i Code Veronica.
Re4 remake i Re9 planują wydać w kolejnych latach.
Dobrze, ja nie mówie że tak było więc chill, bo sam tematem średnio sie interesowalem, wiedziałem tylko że coś było, blokada ze strony Capcomu brzmi logicznie skoro sami zapowiedzieli w 2015 jeszcze że zrobią.
Ludzie serio jarają się Code Versonica? Ja pierdziele... To najgorszy Resident Evil jaki wyszedł, to "6" już jest lepsza.
Ludziom serio nostalgia robi z mózgu przecier, nie mam pojęcia jak można być fanem tej gry a co gorsza głosić że to najlepszy RE.
Fabuła: Leży
Dialogi: Dno
Postacie: Słabe i wkurzające.
Główny zły i zła: Porażka
Pacing: Wolny jak ślimak + okrutny backtracking.
Code Veronica to była taka trochę ślamazarna kopia Re2 bez magii tego klasyka. Ale na plus najlepsza fabuła całej serii. Przynajmniej dla większości.
Najgorsze z wszystkich to 5 i 6, bo nie miały za grosz klimatu Residentów. Wszystkie spin-offy są lepsze od nich - CV, 0, Revelations 1 i 2.
Dla mnie osobiście zdecydowanie najlepsze w serii to Re2 z 1998 i Re1 remake 2002.
XD
Ograłem wszystkie "duże" residenty w ciągu ostatniego roku: od 0 do 7, oba revelations oraz CV i mogę odpowiedzieć tylko XD.
Mimo konieczności skorzystania z emulatora ps2 bawiłem się świetnie. Backtracking w tej serii istnieje od pierwszej części więc nie o co chodzi. Czepianie się fabuły w RESIDENTACH musi być przejawem ignorancji, chyba że w pierwszego RE grałeś tak dawno że zapomniałeś o Jill kanapce i o reszcie równie komicznych tekstów. Nie jest to najlepszy RE, ale na pewno wciąga dupą np. RE0 będące źle zbalansowanym festiwalem cringu.
Fabuła: Leży
Dialogi: Dno
Postacie: Słabe i wkurzające.
Argumenty są po prostu powalające.
Code Veronica to po jedynce najlepsza część Residenta. Ale rozumiem, że jak się grało w siódemkę czy rimejki, gdzie robi się tylko pif-paf to faktycznie - starsze części są ślamazarne.
W ogóle powolne gry z klimatem są ślamazarne :D
Już widzę ciężką rękę Capcomu nad tym projektem, wygląda bardzo fajnie i chętnie wypróbuję ale nie wróżę im dokończenia tego dzieła.
Próbowałam pobrać i się wyświetla że nie ma pliku :/ to się nacieszyłam, mam nadzieje że zrobią remake
Code Veronica miał potencjał, ale jedna postać psuła cały klimat i fundowała mega cringe. Mam na myśli Steve'a Burnside'a, uznawanego za kiepską podróbę Leona i najbardziej upierdliwą postać w serii. Przeszedłem, może kiedyś wrócę. Wciąż jednak lepsze niż RE7 z Ethanem co ma osobowość worka treningowego. Village było troszkę lepsze od siódemki ale nie ma podjazdu do RE2 Remake.