Twórcy Among Us opowiadają o wypaleniu zawodowym
I tutaj trzeba pogratulować twórcą Valheim że mimo skoku popularności nie uderzyło im do głowy i robią swoje, nie za wolno ale i nie za szybko. Dobre znoszenie presji też jest ważną częścią game dev'u
I tutaj trzeba pogratulować twórcą Valheim że mimo skoku popularności nie uderzyło im do głowy i robią swoje, nie za wolno ale i nie za szybko. Dobre znoszenie presji też jest ważną częścią game dev'u
Gdybym kiedyś miał to szczęście stworzyć tak popularny projekt, to mocno bym sie zastanawiał nad odsprzedaniem projektu. Z jednej strony szybki zastrzyk gotówki i pozbycie się ciężaru. Z drugiej to jak pozbycie się wlasnego dziecka...
Dziwne że mają osobną artystkę jak w tej grze prawie nie ma grafiki a do tego narzeka na nadmiar pracy.
Co innego administrator sieci i programista multiplayera, przy takim ruchu serwery są ogromne i trzeba wszystko szybko naprawić, testerzy też mają co robić
Nie masz za dużego doświadczenia w branży artystycznej, prawda? Otóż uwierz mi, że graficy stają na głowie na równi co programiści, żeby dany tytuł był jak najprzyjemniejszy w odbiorze. Jest to wbrew pozorom ogrom pracy i czasu, żeby coś wyglądało dobrze, wpasowało się w daną stylistykę i było dobrze zoptymalizowane (w tym przypadku nie ma to aż takiego znaczenia, ale ogólnikowo jednak jest to bardzo ważna kwestia). Nawet przy tak prostej grafice jest mnóstwo rzeczy do robienia i to, że artyści mówią o braku czasu dla siebie i rodziny, nie jest wyssane z palca. Pozdro
Mam też wątpliwości odnośnie tempa pracy twórców Valheima...
Póki co patche były małe, ostatnio ogłosili opóźnienie pierwszego większego na trzeci kwartał. Dla perspektywy - gra powstawała od 2017 roku i w pięć osób udało im się zbudować pięć biomów plus w zasadzie całą grę, którą mamy teraz. Warto dodać, że przez długi czas był to dla nich projekt poboczny...
Przy aktualnym tempie następnego biomu doczekamy się za jakieś 2 lata?
Nie ma co wróżyć z fusów, ale jeśli miał bym zgadywać - myślę, że jednak trochę spękali.
Prawda. Od kilku miesięcy nic się w Valheim nie zmieniło, oprócz delikatnej modyfikacji modelu trolla. Roadmap się przesunął o niemal 9 miesięcy. W 3 kwartale tego roku się okaże jak wiele dojdzie w aktualizacji Heart & Home i czy dobrze spożytkowali ten czas czy leżeli za nasz hajs i grę zlali.
Wygląda na to że nie nadają się do twórczej pracy. Among Us nie jest jakąś nadmiernie skomplikowaną grą, a ich "rozwijanie gry" nie wprowadziło jakichś ogromnych zmian czy contentu, poprawili silnik i dołożyli nową mapę... to wszystko.
Inna sprawa jest taka że nie zatrudnili większej ilości developerów mimo faktu że ich na dodatkowe zatrudnienia stać.
Ř
Moim zdaniem twórcy gier powinni odciąć się trochę od społeczności, bo zawsze najbardziej udzielają się krzykacze i ludzie niezadowoleni. Ilu ludzi tyle opinii i tyle różnych oczekiwań wobec gry. Wszystkich się nie zadowoli, studio powinno robić swoje i tyle.
Nie to już jest parodia, goście zrobili śmiesznie prostą gierkę, która przypadkiem stała się bardzo popularna, to jest wręcz jak wygrać w lotka, ale narzekają na wypalenie.
Wypalenie czym? Robieniem tej prostej gierki i niewielu zmian, miliony zaczęły spływać, a im się odechciało, narzekają na pracę, że izolacja, że samotne święta, ale przecież dobrze wiedzą po co to robili, po te miliony które spływały, i dobrze wiedzieli czemu to robią, bo takie szanse od tak sobie z nieba nie spadają,, więc trzeba wykorzystać póki jest.
Jest tona gier nie tak prostych i dużo bardziej rozbudowanych, które nigdy takiej popularności nie osiągają i jakoś nikt nie narzeka, to co dopiero inni by musieli powiedzieć, którzy są tylko twórcami przy ogromnych grach, a nie właścicielami, którzy inkasują całość.
I oczywiście gracze oczekują aktualizacji, poprawek i nowej zawartości jak najszybciej, bo czemu by nie mieli tego oczekiwać po grze w którą grają miliony, a to, że twórcy nie potrafią się dostosować do oczywistych standardowych oczekiwań to kogo wina, graczy? To na co szła kasa, zatrudnia się więcej ludzi.
To jest jakaś parodia, na serio, jak jacyś millennialni czy dalej, którzy nagle osiągnęli sukces i narzekają, że muszą dalej pracować by to utrzymać, najlepiej jakby ktoś im zaoferował wykup studia i nara HA HA, bo oni są za leniwi na przypadkowy sukces.
Pewno niepopularna opinia, ale takie są fakty.
Czy tobie się złotko wydaje, że gry indie się robi w pół godziny w Paint'cie? Idź zrób grę, wydaj ją, i utrzymuj. Zobaczysz jakie to proste, albo sobie czekaj aż ktoś wykupi ci studio i "nara HA HA".
Fakty są takie, że niektórzy gracze są zwykłymi łajzami. Jasne, że mają prawo wymagać. Ale jest różnica pomiędzy wymaganiem, a prześladowaniem. To studio liczy jakieś pięć osób(?), i ty oraz wszyscy Ci twitterowi wojownicy chcieliście żeby z dnia na dzień zmienili się w korporację która jest w stanie wydawać update'y, fixy i nowy content taśmowo? Serio?
Oni nie narzekali na nadmiar pracy, tylko ludzi takich jak ty, którzy sukcesywnie sprawiają, że ich praca jest nie do zniesienia. Jakbym ci cały dzień stał nad głową i mówił jak bardzo ssiesz i to co robisz ssie, i że musisz szybciej robić i lepiej i dokładniej i sprawniej, SPRAWNIEJ POWIEDZIAŁEM!!!, to ciekaw jestem czy byś się przypadkiem nie wypalił. Oh, przepraszam. Zapomniałem, że się nie da wypalić zawodowo robiąc taaką śmiesznie prostą gierkę. Serio, skąd ty takie pomysły bierzesz...
Tak więc skarbie, może wykaż trochę zrozumienia i zdrowego rozsądku następnym razem...
dendriche dobrze ci wyjasnil, miej troche empatii i zastanow sie dwa razy zanim cos powiesz nastepnym razem
dendriche, nie masz racji kolego.
- gra zostala juz dawno zrobiona,
- jest ich 3. Robia gre w pojedynke tudziez 3 osoby, kiedy gruby hajs dawno wlecial do kieszeni(miliony)
- jeden gosc zrobil cudownego moda, ktory poszerzyl rozgrywke poprzez nowe klasy postaci.
- oni tymczasem dodali jakies durne kolorki do postaci...
- zatrudnic nowych programistow jest ciezko XD
TAK WIEC SKARBIE, ZAINTERESUJ SIE GRA I SYTUACJA WOKOL NIEJ, a nie gadasz o jakies innej grze
Nie to wy się douczcie, bo to ja mam rację, nie obchodzi mnie wasze zdanie, nie będę słuchał jakiś gości którzy mają ZERO pojęcia, to wy powielacie bzdury nie mając żadnej wiedzy.
Fakty są takie jak ja napisałem i tyle w temacie, a nie wasze BZDURY, od gości co nie mają o niczym pojęcia, a udają, że coś wiedzą.
To jest wręcz ŻAŁOŚNIE PROŚCIUTKA GIERKA, a oni najprostszych aktualizacji nie robili na czas, ani zawartości, DNO.
Nie robią totalnie nic, NIC. To inni zrobili w ten czas lepsze mody niż oni byli w stanie zrobić COKOLWIEK.
NIEPODWAŻALNY dowód ich partactwa i tego, że jak widać DA SIĘ ZROBIĆ SZYBKO.
Tylko FireJach jak widać MA POJĘCIE, a poprzedni panowanie NIE WIEDZĄ NIC.
Aż sie zalogowałem bo nie wytrzymałem.
Szefoxxx i FireJach - widać że nie macie najdrobniejszego pojęcia o tworzeniu gier. Pracowaliście jako twórcy? Wiecie ile potrafi zająć naprawienie "prostego" buga? Wiecie ile czasu potrafi zająć dopisanie nowego kontentu kiedy założenie projektu go nie przewidywało? Dodatkowo twórcy gry mają zupełnie inne rzeczy na głowie niż moderzy.
Ale nie, lepiej pluć że partacze, wróżyć z fusów i mówić jakie to proste nigdy nawet nie próbując czegokolwiek zrobić.
Pozdrawiam, game developer.
wow. wypalic sie zawodowo przy takiej grze to wyczyn. to oznacza, ze ta branza nie jest dla nich
akurat tworcy among us to beznadziejni deweloperzy i klamcy. Zarobili ogromne pieniadze. Jest ich trojka. Nie wprowadzaja zadnych istotnych zmian. Jedna osoba zrobila moda, ktory ozywil gre, dodajac klasy postaci i gra jest duzo, ale to duzo lepsza. Oni zas wola pierdzielic glupoty i wydawac hajs na glupoty, zamiast zatrudnic kogos.
Szybkie rozwijanie gry? o_O Przecież mnóstwo graczy odeszło, ponieważ aktualizacje były robione bardzo wolno... Ile czasu trzeba było czekać na nową mapę...
Też jestem wywalony zawodowo, jak inaczej mam nazwać to że nie chce mi się pracować
Nie widzę problemu. Gdy twoja mini-gra osiąga nagle gigantyczny sukces a ty ze zwykłego śmiertelnika zmieniasz się w multimilionera to nie pracujesz dalej w śmiesznym trzyosobowym zespole tylko wynajmujesz workspace i powiększasz studio do np. 15 osób.