Najlepsze nowe filmy 2021 roku
Z wymienionych tylko na rauszu i armi umarłych nieogladalem. Prawie cała reszta bardzo dobrą. Anmiacja przezabawna dla dużych i małych. Akcyjniak ze stathamem, to kino w starym stylu jak transporter. Słaby okazał się natomiast nomadland. Nawet żona co lubi taki typ filmów bardzo, to na ten kręciła nosem. Zdecydowanie lepsze są cast the way i into the Wild. Nobody też akcyjniak niezły do obejrzenia. Z scfi, g vs k - czysta rozpierducha, nie oczekujcie wielkiej fabuły, bo tam jej za bardzo niema, ale efektów jest i to mnóstwo. Space sweepers to miłe zaskoczenie koreanksiego SC fi. Troche budzetowa wersja strażników galaktyki, ale film wart obejrzenia.
Nomadland to taka bieda, ze szok.
W połowie filmu zacząłem czytać fora (dwie osoby na sali i nikomu nie przeszkadzałem).
Film o niczym. Może fajny dla US, bo kampery i trailer parki. Dla europejczyków ziew.
Ciężko mi uznać Armię umarłych za dobry film, co najwyżej przeciętny. Przede wszystkim ten film jest skopany pod względem technicznym. Gratuluję temu kto uznał, że doskonałym pomysłem będzie ciągła zmiana ostrości w większości scen.
Nomadland serdecznie wszystkim odradzam. Ciężko patrzeć na to jak na film, bardziej należy jak na nudny dokument.
Natomiast byłem ostatnio na "Na rauszu" i tutaj jak najbardziej polecam :)
Nomadland, Minari, Aida, Promising Young Woman, Sound of Metal, Na rauszu
Dla mnie Palm Spring było odkryciem , bardzo dobra dynamika.
https://www.youtube.com/watch?v=6HEJaPs4YaQ
Wrath of Man to jeden z lepszych akcyjniaków, który oglądałem od dawna. Zmiany perspektyw, ambitne dokładnie na tyle, ile potrzeba, dobra gra aktorska i to co najważniejsze - czyli jatka. Polecam.
Z listy natomiast zupełnie obok mnie przeszedł Space Sweepers - miałem nadzieję obejrzeć coś w klimatach Planetes - i o ile to prawdopodobnie idzie bardziej w stronę akcji, o tyle wygląda ciekawie z zapowiedzi.
Odnośnie wątku Godzilla vs Kong - akcja wśród wieżowców z neonami dzieje się w Hong Kongu co wielokrotnie tam podkreślano, zaś ten nie jest "japońskim miastem" a chińskim ^^
I fakt - o ile fabuła jest pretekstowa, tak starcia i widoczki są spoko. :)
Nie ma jak dać na miniaturkę coś czego nie uwzględnia się na liście. To na pewno ma sens.
Specjalne tak to jest zrobione. Dziś zachęca się ludzi do klikania różnymi chwytami. Jeszcze parę lat temu ONET miał tytuły bardzo adekwatne do treści artykułu. Dziś wiodące portale informacyjne, w większości dają tytuły niejasne, zagmatwane i zachęcające wyłącznie do klikania. Często artykuły są chaotyczne, przetłumaczone przez translator i nie wyjaśniające nagłówka. Trudno tutaj oczekiwać czegoś innego.
Grunt, że nie ma żadnego filmu superbohaterskiego, jestem w szoku, że takie coś jest możliwe na GOLu.
Jak dla mnie najlepszym filmem tego roku była zdecydowanie Diuna