Elden Ring: George R.R. Martin zakończył pracę nad „kontynuacją Dark Souls” kilka lat temu
Amerykanin zauważył też, że Elden Ring powstaje bardzo wolno – mocne stwierdzenie jak na kogoś, kto od 10 lat nie dostarczył fanom Wichrów zimy.
Martin jak ma kontrakt na karku to jednak potrafi zakończyć pracę, haha ;)
Połączenie Miyazaki x Martin to będzie coś świetnego :)
Z wypowiedzi wnioskuję iż Pan Martin nie maczał w tym projekcie nawet czubka pióra, tylko kiedyś tam zakreślił coś tam do Dark souls. Ale za to te nazwisko świetnie sprzeda nową grę. Chociaż mogę się mylić. Zobaczymy kto w napisach będzie jako scenarzysta.
Razem z Miyazakim zajmował się lore gry.
Pomógł nakreślić świat, postaci itd.
Wiadomo że Miyazaki już wiele razy pokazał że jest mistrzem w tym co robi, bez problemu stworzyłby ten świat sam, wraz ze swoją ekipą, a Martin to głównie slogan reklamowany, ale na pewno miał spory udział w tworzeniu świata.
Miyzaki dawno temu mówił, że to duchowy spadkobierca DS.
Co ja zauważyłem? Okręgi wyglądają jak pomieszane Mroczne Znaki. Rycerz pochylony nad czymś co przypomina ognisko.
Nawet czcionka tytułu jest taka sama. Nieee, nie może być... Czyżby to był? xD
;)
Przecież to Dark Souls 4 xD
Taki DS4 tylko że w nowym uniwersum. I tego właśnie chciałem. Więcej tego samego i więcej nowego.
Użyczył nazwiska i czek dostał, a gra zyskała większy rozgłos i obie strony są zadowolone.
wykonał swoją pracę przy tworzeniu świata „kontynuacji Dark Souls” kilka lat temu
Wykonał już swoją robotę. Jego nazwiska nie jest tylko na pokaz.
Sympatyczny ten obrazek z Dark Souls 2 z naniesionym logiem Elden Ring :)
Dark Souls 2 II ;)
Martin - jak to grubas jest leniwy. Bo każdy grubas to lewus. Ten swój gniot męczy już długi czas, ale jakby odpalił generator fantasy fabuły to by wyszło to samo co tam dłubie. Japońce zapłacili grubasowi by móc dać notkę która przyciągnie wyjątkowo rozgrzanych jego równie przygłupich fanów (pewnie też grubasy). Żółtek Miyazaki jest na tyle ogarnięty że nie potrzebuje grubasa do czegokolwiek prócz naganiania jego niedorozwiniętych psychofanów. Co prawda Hidetaka od czasu Shadow Tower i Kings Field tworzy cały czas tą samą grę , która za każdym razem jest udoskonalana - ale ja akurat nie narzekam. Czekam na jego nowe- jestem jakoś spokojny - arcydzieło. Grubas na okładkę by przyciągnąć jego czytelnicze zombi (by From Software rosło w siłę), ale co tam gruby nabredzi wyrzucić w kosz. Hidetaka sam w sobie ma niesamowity umysł i nie potrzebuje posiłkować się grubym generatorem randomowego fantasy....
Lecz sie
Trochę mnie dziwi, że wzięli Martina a nie np. Kentaro Miurę jako osobę jaka miałaby tworzyć świat gry, zwłaszcza, że seria Dark Souls inspiruje się mocno mangą "Berserk". Kentaro Miura co prawda zmarł nie dawno, ale czuje, że przez te lata, stworzyłby dla From Software coś niezwykłego. W końcu mieliśmy tu do czynienia z prawdziwym mistrzem dark fantasy... Poza tym wizja gry robiona przez Japończyka dla Japończyków pewnie by spotkała się z lepszą współpracą... No ale może From Software obawiało się o zdrowie Miury. Szkoda. Elden Ring z wizją Kentaro Miury to by był wielki hołd w stronę tego autora.
Dokładnie o tym samym kiedyś pomyślałem.
Szkoda, że nic takiego nigdy się nie stało, ale może były jakieś "poważne" powody.
Myślę że jest pewien powód dla którego go nie zaprosił. Pan Miura miał duże problemy w życiu. Przepracowywał się. Był to człowiek który stworzył coś niesamowitego dzięki swojej ciężkiej pracy i zaangażowaniu w pasję i zatracił się w tym. W negatywnym znaczeniu. Pasja stała się uzależnieniem, przekleństwem. Organizm nie wytrzymał tego. Przykre jest to że historia jego dzieła opowiada o człowieku który jest w stanie przezwyciężyć wszelkie trudy mimo że zawsze miał pod górę. Nie wydaje mi się aby dało się z nim współpracować. Niezwykle przykre jest to i chyba nie chcę już o tym myśleć. Sam mam problemy z sercem.
W kwestii przepracowywania się i ogólnie niezdrowego trybu życia to mogła być dość nieaktualna sprawa wynikająca z komentarzy Miury sprzed wielu lat. Tutaj przetłumaczona na angielski wypowiedź jednego z asystentów (@Drache_Doratan na twitterze): “Because of a certain comment from over 20 years ago and its outdated info, I’ve seen a lot of misunderstandings and people believing my teacher followed a bad lifestyle. I want to correct this to protect his honor. My teacher, for the last 15 years or so, followed a pretty decent diet, and also regularly exercised, (including muscle training). He was physically and mentally healthy and had no chronic illnesses.”
Akurat from software pomocy przy lore to nie potrzebuje , bo to są mistrzowie w tym temacie w branży. Natomiast miałem okazje poogladac wiele wywoidow z Martinem i jest bardzo poukładany facet, więc trzymam kciuki za to combo
Jako, że nie oglądam specjalnie jakoś trailerów z gier, bo po co psuć sobie zabawę ale kurde, jakie to ER jest śliczne. Owszem, technologicznie nie jest to jakoś imponujące ale projekty przeciwników, poziomów to tu From nadrabia. A że wyglada, jak DS4, to trudno. Choć jestem przekonany, że w ER znajdzie się mnóstwo nawiązań do ich poprzednich gier, jak na przykład można było znaleźć ciekawostki z Preya w Dishonored. Dla fanów, to coś przy czym im serce stanie i zawał gwarantowany. Reszta to oleje. Cały czas jednak liczę na to, że From zaskoczy i nie zaserwuje tego samego, tylko więcej. W Sekiro zmienili trochę projekty plansz na wielopoziomowe i postać nie była przywiązana do ziemi, mogła się poruszać po drzewach, wysokich murach.
Tak czy inaczej, już teraz do kandydat do GOTY 2021.
