Twórcy Outriders w ogniu krytyki graczy narzekających na endgame
Może nie partactwo co brak możliwości wymyślenia czegoś dobrego/doskonałego. Nie każda książka to bestseller nie każda gra to 10/10. Trudno być najlepszym czy wybitnym twórcą i dać ludziom "coś czym się zachwycą na lata".
Zanim człowiek poświęci swój cenny czas warto dać każdej pozycji kilka miesięcy na "zaistnienie" i wtedy dopiero zdecydować czy chce się w to grać. Jak gra jest dobra społeczność urośnie, okrzepnie i będzie to pozycja na lata. Jak zła lub tylko taka sobie to gra tylko przemknie i szybko zniknie ustępując miejsca na rynku lepszym od siebie produktom.
Miałem tę grę na oku, ponieważ uwielbiam looter shootery. Jednak z zakupem czekałem właśnie na opinie odnośnie endgame, ponieważ to jest ten element, który jest absolutnym filarem gatunku. Co innego zwykle strzelanki, gdzie może liczyć się fabuła i tryb dla pojedynczego gracza, a co innego looter shootery, które IMO tak jak gry z gatunku h'n's równie dobrze trybu SP w ogóle mogłyby nie mieć, bo cała zabawa polega na zdobywaniu coraz lepszego sprzętu i zabawy buildami. Jeśli chodzi o Outriders miałem pewne obawy i wygląda na to, że jednak słuszne. Jeśli endgame nie jest dla twórców looter shootera absolutnym priorytetem to szkoda na taką grę czasu. Wielka szkoda, że na rynku jest tak niewielu przedstawicieli gatunku a to co jest wydawane to pseudo przedstawiciele do odstawienia po tygodniu...
Gra sama w sobie jest ok. Fajnie sie strzela, nawet fabuła jest ciekawa. Co do endgam'u - no jest. Ale czego brakuje to moim zdaniem - finezji. Niestety, endgame polega na walka z olbrzymia ilością przeciwników, rzuconych wręcz chaotycznie na mape...
Czasówki to największy rak gier w ogóle... A w loot shooterze???? Masakra. Pomijając już od początku debilną decyzję niewrzucenia tej gry do game passa na PC. Nie można tego wypróbować, tylko trzeba kupić za jakąś astronomiczną cenę. A jak tu takie kwiatki się czyta jeszcze, to tym bardziej się odechciewa.
To może w imię polskiego gamedevu zrobić seppuku?
Przecież nie to jest największym problemem gry. Wystarczy założyć sprzęt niższej rangi, aby zadawać większe obrażenia niż sprzętem wyższej rangi. Tym samym zdobywanie co raz lepszego sprzętu traci sens. To była druga główna przyczyna porażki Anthem.
Szklanej armaty, damn, niektórych rzeczy nie powinno się tłumaczyć bo brzmią po prostu groteskowo.
To już czepianie się. Szklane działo czy szklana armata nie brzmi jakoś źle co innego Łotrzyk 1 ;)
dawno temu w czasach starozytnych probowano tlumaczyc (w gazecie Komputer z tego smieszkowali) "interface" i "joystick". ;')
Szkoda ze zaden serwis nie zwrocil uwagi na wiekszy problem.
Wiele osob nie dostalo pre-orderow a tickety trwaly wiecej niz jest czasu na zwrot.
Chcialbym by ktos to naglosnil bo po prostu wiele ludzi zostalo oscamowanych z pre ordera.
Co prawda to tylko skinki, ale jednak kasa to kasa. Jakbym chcial bez to bym poczekal i kupil po premierze taniej.
bo ta gra właściwie nie ma end game operacje które są to istna farma która polega na tym że farmimy aby w końcu zaliczyć ostatnią misje