Back 4 Blood bez trybu offline nawet podczas samotnej zabawy
To tak jak Left 4 Dead od 13 lat.
Kolejna kopia L4D tylko z lepszą grafiką. Twórcom nawet nie chce się nic oryginalnego wymyślić. Co do Co-op i zabijaniu zombie oraz różnorakich potworów to wolę Killing Floor. Oczywiście pierwszą część, druga już nie ma tego 'czegoś'.