zbliża się trzytygodniowy urlop w sierpniu i mamy z żoną plan wybrać się w dalszą wyprawę przerobionym vw t4. sytuacja jest dość dynamiczna z covidem i wisi nad nami czwarta fala. oczywiście do sierpnia będziemy zaszczepieni, ale by mieć pewność w planie, ograniczamy się do unii europejskiej. pomysłów mamy kilka. jak będzie bardzo gorąco to może najdalszy na północ punkt europy. jak sierpień będzie kiepski to portugalia. jeżeli oczywiście znowu zastanie nas lockdown, to powtórzymy podróż sprzed wielu lat, czyli objazd granicę wschodnią i południową. ale ani do pierwszego ani do drugiego celu nie jesteśmy przekonani. rozmyślamy nad rumunią, ale byliśmy już tam dwa razy w sumie. może macie jakieś ciekawe propozycje? nie kręcą nas w ogóle miasta a zresztą dwudziestoletni dziadek nie pozwala wjechać do sporej ich części w europie zachodniej z powodu braku spełnienia jakichkolwiek norm emisji w starym dieslu. miejsca kamperowe też nas nie interesują bo samochód jest ukrytym kamperem no i brać kamperowa jest na tyle specyficzna, że nie takiego towarzystwa szukamy. jesteśmy podróżnikami, więc domy na kółkach nas nie kręcą
Hej, no ja nie pomoge. Sam taka przygode zycia przezylem na Islandii. Gdzie wynajelismy jeepy z kuchniami i miejscami do spania na 2 tygodnie.No i zjezdzilismy cala wzdluz i wszerz. Widoki niesamowite, malo ludzi i seta wodki za zobaczony kazdy wodospad. No, ale bardzo mnie zainteresowales tym ukrytym kamperem. Moglbys cos wiecej o tym napisac? Czy parkujecie gdzies na parkingu i spicie? Czy mieliscie nieprzyjemnosci, ze spicie w samochodzie (policja kontrole, ktos was zglosil). W sumie ja Cie kojarze z filmikow retro wiec moze jaki filmik na ten temat bo ciekawe to. Sam sie zastanawialem nad zakupem kombi i w taki sposob go przerobienie.
o islandii też myśleliśmy, ale najdroższy czas dla promów oraz niepewna sytuacja zmusiły nad do rezygnacji i zostawiamy temat na czas jak się troszkę uspokoi lub będziemy mieć pewność, że paszporty covidowe będą działać na islandii. ale temat zobaczenia aktywnego wulkanu mam cały czas w głowie
na razie dopiero kilka podróży kilkudniowych mamy za sobą, więc doświadczenie jest dość małe. samochód nie rzuca się w oczy, no chyba, że ktoś by z góry patrzył to zobaczy panel fotowoltaiczny. na parkingu wyglądamy jak dostawczak z bagażnikiem dachowym. jeśli chodzi o spanie to korzystamy z aplikacji park4night i szukamy lokacji "dzikich" miejscówek i na razie nas nie zawiodła. spaliśmy też na parkingu koło morza, w lesie, nad jeziorem czy na ujściu warty i nigdzie nikt nas nie zaczepiał. ostatnie spanie nawet zaliczyliśmy w rudawach janowickich na parkingu przed samym szlakiem, ale przyjechaliśmy w nocy, więc było pusto. po chwili mieliśmy sąsiadów, którzy też campervanem się zatrzymali i było bardzo miło, wódeczka etc. podróżników zawsze miło spotkać i wymienić się poglądami. jedynie co nas w nocy zdradza to, że chrapię ale to w dziczy raczej straszy zwierzęta jedynie
na początku myśleliśmy o kupieniu kombiaka ale z racji wzrostu okazało się, że nie byliśmy w stanie byli znaleźć niczego co po rozłożeniu tylniej kanapy będzie płaskie i miało 210cm długości. padło na vw t4 i przekonał nas o tym nasz mechanik, sugerując, że każdy mechanik po szkole potrafi ten samochód naprawić. no i oczywiście popularność, bo jeśli chodzi o małe dostawczaki to najczęściej go na ulicy spotkać. a dlaczego najmniejszego t4 kupiliśmy? miał być wygodny w prowadzeniu a sam środek ma być jedynie sypialnią i prostą kuchnią
kilka zdjęć powrzucałem na instagrama
masz więcej pytań to śmiało
Oho, Rudawy + kamper to często wspinacze. Mała szansa, ale może trafiłeś na moich znajomków z https://www.facebook.com/Gienkihittheroad/ instagram: gienki_hit_the_road ;)
Przed Covid wyruszyli na 9 miesięcy w objazd po Europie, wycieczka z nastawieniem na wspinanie, ale jest też dużo widoczków, info o tym, jak się podróżowało kamperem, może znajdziesz tam przydatne info, albo podpytasz o coś Gienków poprzez fanpage.
Objechali półwysep Iberyjski, południe, Grecję, Skandynawię (na insta foty z Norwegii są z lipca 2019), więc przekrojowo.
Z tego co śledziłam na ich fb, to warunki trafiali dobre, bodaj jedynie w Albanii były problemy z przejechaniem kamperem ze względu na zły stan dróg, ale to nie UE.
Czy to nie dziwne, że ludzie wychodzą po papierosy i nie wracają przez 30 lat? Obserwujcie podejrzane Vany w okolicy.
Jak lubicie chodzić po górach to polecam Alpy.
brać kamperowa jest na tyle specyficzna, że nie takiego towarzystwa szukamy
możesz rozwinąć?
nie wiem jak napisać to, żeby nikogo nie obrazić, ale gro ludzi w tych plastikowych domach na kółkach wcale nie są inni niż w domach swoich. żubry i telewizory ... etc
Szwecja, ale to tez promem trzeba. Parki i rezerwaty sa na wypasie. Wszedzie spisz za darmo i masz dostep do drewna. Bylem zszokowany, gdy to zobaczylem :) No i jesli lubisz wedkowac, to tym bardziej polecam.
myśleliśmy nad norwegią, ale ona aktualnie jest zamknięta. kiedy byłeś? z namiotem czy hotelowo?
Mieszkam tu od 3 lat. W parkach często masz domki w których możesz przenocować. Zamykane są od wewnątrz. Bezpłatnie. Rozbijać namiot w Szwecji możesz gdzie Ci się żywnie podoba. No chyba, ze akurat jakiś ptasior ma okres lęgowy.
https://sverigesnationalparker.se/en/choose-park---list/skuleskogen-national-park/
Norwegia jest przepiękna, ale Szwecja tez jest ładna, a do tego ma dość luźne podejście do Covid19.
z Pijusem miałem okazję kilka % skonsumować w Poznaniu
mam też kumpla wyżej w norwegii więc tutaj nie problem
ale mając kampera to w ogóle nie problem
a masz może wiedzę na temat aktualnych obostrzeń w norwegii?