Fallout 4 zabierze nas do postapokaliptycznego Londynu dzięki modyfikacji
Tyle się zawsze słyszy o tych różnych wielkich projektach fanów do gier Bethesdy a może z 5% z nich w ogóle kiedykolwiek zostaje ukończonych, a jeśli już zostają ukończone to ich jakość jest nędzna. Do Fallouta 4 był też jakiś Fallout Miami, słuch chyba zaginął o tym modzie, nic o nim nie słyszałem od dobrego roku. Mam wrażenie że ludzie którzy to robią napalają się żeby zrobić kilka concept artów a jak przychodzi do tworzenia gry to szybko im się nudzi. Wyjątek to ekipa która zrobiła Enderal do Skyrima oraz Nehrim do Obliviona, od nich zawsze można liczyć że dostarczą coś quality. Za kilka lat wyjdzie Fallout 5 i o Falloucie 4 modderzy zapomną.
Pomysł wydaje się dobry, ale zamiast moda mogliby z tego zrobić zupełnie nową grę, niezwiązaną z Falloutem.
Rozumiem, że wtedy byłoby więcej pracy przy tym, ale często dużo dobrych pomysłów marnuje się jako mody i mogłyby posłużyć jako nowy tytuł. Jako coś świeżego.
Ja tam zdecydowanie wolę mody do F1/F2 takie jak Fallout 1.5 Ressurectio, Fallout (of) Nevada czy Olympus 2207, które swoimi rozmiarami, rozmachem i ambicją łoją większość gier pełnoprawnych/komercyjnych. Z kolei przy takim genialnym Enderalu, Skyrim to jakiś pusty żart.
Nie zrozumcie mnie źle, ale nie czekam na tego typu zapowiedzi. Po prostu nie wierzę, że tego typu modyfikacja wyjdzie czy coś. Często jest tak, że twórcy mają zbyt duże ambicje, jak na swoje umiejętności lub potrzebny czas. Moim zdaniem lepiej czegoś takiego nie zapowiadać bo wtedy ludzie się niepotrzebnie nakręcają a potem rozczarowanie (Dzieje khorinis i awantura, która wybuchła). Jedynie co to na spolszczenia czekam a teraz potrafią trwać kilka lat (Ciągle mówią, że cały czas robią) by potem na koniec zobaczyć brak aktywności lub tekst, że przepraszają.
fallout to tylko USA i taki powinno zachować klimat POST APO USA z lat 50tych
PS fallout 4 i 76 to SYF