Nowy dodatek do Age of Empires 2: Definitive Edition wprowadzi m.in. polską kampanię
Ciekawe dlaczego jednostkę piechoty dodali czy to ma jakieś odzwierciedlenie w historii Polski czy byli jacyś słynni piesi rycerze z Polski?
Niby definitive edition, a jednak nie definitive edition gdyz ma osobne dlc.
Nie ma to jak robic ludziom wode z mózgu zeby ich bardziej ogolic na kase.
Jak ktos mowi "definitywne" tzn. kompletne i ostateczne.
Tworcy gier maja graczy za jakis przygłupówz albo sami sa kretynami i przeinaczają znaczenie słów lub bezszczelnie kłamią.
Gdyby to dlc było darmowe, mogliby tak tą grę nazywać.
Nie przeginaj.
Na 99% nie planowali dodatków a AoE:DE a sama trylogia remasterów miał być swojego rodzaju wprowadzeniem do AoE4.
Tyle że remastery pewnie za dobrze się sprzedały w porównaniu do oczekiwań, lub po prostu mają za dużą liczbę graczy biorąc pod uwagę gamepass.
A troche głupio rok po premierze zmienić tytuł z "Definitive" na "Planowalismy Definitive, ale kasa zadecydowała inaczej"
A ta gra ma chociaż polskie napisy? Skoro potrafią zrobić dodatek o Polsce, to spolszczenie nie powinno być problemem.
A ta gra ma chociaż polskie napisy? Skoro potrafią zrobić dodatek o Polsce, to spolszczenie nie powinno być problemem.
A zapłacisz potem za to oddzielnie tak jak oddzielnie płacisz za dodatek? Gdyby robienie spolszczenia było opłacalne to po prostu by ono powstało, a skoro nic takiego nie ma miejsca to najwidoczniej polska wersja językowa jest zwyczajnie nieopłacalna i nikt nie będzie dokładał pieniędzy żeby polski naród wybrany mógł sobie grać w rodzimym języku.
Żeby można było we wszystkie gry grać w trzeciorzędnych językach pokroju polskiego, ukraińskiego, rumuńskiego itd to sami zainteresowani musieliby takie coś osobno finansować (skoro ich lokalne rynki są zbyt małe żeby producentowi opłacało się finansować to z własnej kieszeni). W przeciwnym razie zostaje im nauka angielskiego.
Słuchaj, pitolisz jak potłuczony... to Microsoft, moloch, a nie jakiś mały developer. Kij w zupę Microshitowi, że nawet napisów nie dodali, kiedy SONY, Blizzard i inni robią pełny dubbing w swoich grach, a Blizzard przy remasterach nagrywa wszystko od nowa i to w zajebistej jakości. Więc te teksty o nieopłacalności napisów można se wsadzić w zupę XD
O ile Sony robiło ten pełny dubbing samo od początku, bo tak chciało zawojować polski rynek, tak co do Blizzarda to nie do końca prawda. Pierwsza ich zlokalizowaną gra był chyba Warcraft 3, który zdubingowa CDP. Dopiero lata później sami zabrali się za to.
Według statystyk steama popularność języka polskiego to 2,16%. To prawie tyle co język francuski (2,88%) oraz znacznie więcej niż język włoski (0,83%).
Języki ukraiński oraz rumuński to odpowiednio 0,16% oraz 0,15%... Trochę brakuje do 2,16%, nie sądzisz?
Tak więc argument o małej popularności języka polskiego wśród graczy jest nietrafiony, a brak polskiej lokalizacji o tyle zadziwiający że gra ma lokalizację na język włoski (0,83%), japoński (1,94%), koreański (1,58%), turecki (1,89%) czy wietnamski (0,11%). Wszystkie te języki są mniej popularne wśród graczy niż język polski.
EEE? Pierwszą grą blizza w pełni zlokalizowaną to Diablo 2. War3 wyszedł 2 lata po diabełku.
A M$ to ma język polski w poważaniu od dawna, obawiam się o polskie wersje gier beth :/.
Wszystkie te języki są mniej popularne wśród graczy niż język polski.
Wśród jakich graczy? Graczy AoEII? A skąd to wiadomo?
Te dane niewiele znaczą, dopóki nie odniesiesz ich do konkretnego przykładu, czyli w naszym przypadku AoEII. Musiałbyś podać podobne dane, ale konkretnie dla AoEII, żeby coś w ten sposób udowodnić. Ale nie zrobisz tego, bo do takich statystyk dostęp ma producent (który najwidoczniej na ich podstawie stwierdził, że tworzenie polskiej lokalizacji mu się nie opłaca).
Sam % dla ogółu Steam nie mówi nawet, czy polscy gracze zostawiają jakieś pieniądze, bo równie dobrze lwią część tej liczby mogą stanowić np. gracze CS:GO co pykają sobie darmo, a gdy na coś trzeba wydać pieniądze, to już odpadają.
Ty na to nie zwracasz uwagi, a dla producenta ma to znaczenie. Jak często więc taki Francuz wydaje swoje pieniądze, a jak często robi to Polak (dla którego taka gra to często dniówka pracy), jak często taki Francuz potem wydaje kolejne pieniądze na głupoty typu trzaskane po taniości DLC, a jak często to robi Polak?
Lokalizację przecież trzeba potem utrzymywać, czyli przy każdym takim DLC zatrudniać tłumaczy, zapewniać spójność z dotychczasowym tłumaczeniem itd. To kosztuje. Wystarczy przypomnieć PDX, który wydawał jeszcze jakiś czas temu część swoich gier po polsku, a potem jak trzeba było taką lokalizację utrzymywać, to ją olewał, bo już mu się nie opłacało dalej tego ciągnąć. Gdyby szła za tym jakaś realna korzyść, to by producenci dodawali i utrzymywali polskie wersje swoich gier (tak jak to robią z popularniejszymi językami), a skoro tego nie robią, to najwidoczniej takiej korzyści po prostu nie ma.
Też pierwszy to czytam i jakoś to nie mogę przypomnieć. Chyba szkoła słabo nas uczą o historii Polski czy co?
Była. Nazywali się Elitarna Jednostka Pancerna Imperialnych Młotów. Mało o nich wiemy bo byli młotami.
W zasadzie nie potrzebowali nawet młotów, wali głowami, dlatego inna ich nazwa to "zakute łby" albo "bojowe barany"... Nie wiem, co ten zachód sądzi o Polakach, ale chyba nie ceni nas zbyt wysoko. "Młotki" w natarciu...
No patrzcie kazda jednostka unikatowa czy bonusy cywilizacyjne sa poprawne historyczne tylko z Polska sie walneli.
W końcu łaskawie dali zachodnich Słowian i to od razu dwóch, nieźle.
Ale jednostka dla nas to raczej takie se, rozumiem rycerzy wzorowanych za Zawiszy Czarnym, ale jakiś młociarz?
Ci którzy uważają że powinniśmy mieć jakąś unikalną jednostke konną, chyba nie uważali na lekcji. Polska była potęgą konną ALE w czsach nowożytnych, a akcja AoE 2 dzieje się w średniowieczu.
Czyli co, kolejne śmieciowe frakcje tworzone na zasadzie kopiuj-wklej z jednym/dwoma UU/UB i kilkoma zmienionymi modyfikatorami? Tego jest już blisko 40 i wszystko jest okropnie wtórne (jak całe AoEII). Jak już chcą kosić kasę niskim kosztem to lepiej by się skupili na urozmaiceniu już istniejących frakcji zamiast mnożyć kolejne byty (dobrze, że chociaż w AoEIV przyjęli takie podejście).
Tym bardziej, że Czesi (na których przynajmniej mieli jakąś koncepcję, w związku z Husytami itd) czy Polacy (na których już nie mieli żadnego pomysłu z tego co widać) są całkowicie zbędni, skoro istnieje już taka frakcja jak Słowianie, która zawiera w sobie ww. Swoją drogą ciekawe czy to tak zostawią czy przemianują Słowian na jakichś Rusinów itp.
Wszystko co do tej pory wyszło pod szyldem DE jest obiektywnie bardzo dobrej jakości. Cena pewnie będzie równa ostatniemu dlc (10 dolców), co za 2 nowe nacje i 3 kampanie jest całkiem do przyjęcia. Burgundia i Sycylia miały nieco inne podejście i całkiem świeże oraz ciekawe bonusy/jednostki/technologie. Jeśli Polska i Czechy będę kontynuowały ten trend to może być ciekawie.
Niezrozumiałą decyzją jest natomiast zdecydowanie wypuszczenie AOE IV w tym roku. W momencie, gdy AoE2 DE jest tak popularne a czwórka wygląda... no cóż, jak wygląda.
W sumie wybór oręża dość ciekawy, bo o ile faktycznie młoty bojowe były wykorzystywane przez nasz rycerstwo, ale głównie renesansie po tym jak przyszły do nas z zachodu w połowie XIV wieku a później w formie nadziaka już przez husarię. Ogólnie ten oręż spopularyzował się w XV wieku po tym jak spopularyzowały się zbroje płytowe jakie bron stworzona z myślą o walce z nimi.
Tylko, że mieli tutaj spory problem, bo my nie mieliśmy w średniowieczu specjalnie unikatowych typów wojaków, ot to co sąsiedzi, dopiero w erze nowożytnej zaczęliśmy się wyróżniać.
Ale miałem nadzieję, że gra otrzyma w końcu napisy PL... no ale dupa. Cóż, jednak nie kupuję, nawet pomimo dodania polskiej nacji, no i te młoty XD
Ty tego nie masz kupować tylko grzecznie zpłacić za gamepassa i cieszyć się tym że oni dają ci możliwość wyporzyczenia gry na miesiąc bo tyle game pass trwa.
Ciekawe, kogo zatrudnią do polskich, czy czeskich głosów jednostek, chyba, ze to zleją.
Z tego co czytałem gdzieś ma być opcja standard all tzn będzie kilka języków audio i to będzie działo nie zależnie czy chinczykami i polakami wszycy będą gadać po angielsku, francusku czy tam niemiecku.
Dlaczego tej gry nie wypuszcza na konsole nowej generacji przecież spokojnie mogli by to zrobić zyskali by przecież dużo graczy no i uciechy z grania było by sporo
Unikatowa jednostka młot a czemu nie husaria ?
Jakbyś poświęcił minutkę na sprawdzenie co i jak to sam byś dostrzegł, że Obuch w AoEII:DE jest jednostką unikalną, a średnia kawaleria w postaci nowej uskrzydlonej husarii- jednostką specjalną, dzieloną (z oczywistych względów) z Litewską Cywilizacją.
Z oczywistych względów jak coś nie jest unikalne, to takim nie może być nazwanym.
Gdyby nie Unia Lubelska to może by taką była. Ale gdyby nie ta Unia, to Polska mogła by już nie istnieć na mapie Europy, nie wspominając o sławie samego typu jednostki.
Po zmianach są dwa typy dostępne w grze:
Winged Hussar https://ageofempires.fandom.com/wiki/Winged_Hussar
Magyar Huszar https://ageofempires.fandom.com/wiki/Magyar_Huszar
Dlaczego tej gry nie wypuszcza na konsole nowej generacji przecież spokojnie mogli by to zrobić zyskali by przecież dużo graczy no i uciechy z grania było by sporo
'Spokojnie' to można zaparzyć herbatę :)
Przystosowanie tej gry do dobrego działania na konsolach wymaga ogromu pracy i ewidentnie osobom odpowiadającym za finanse i te decyzje nie kalkulował się biznes, uwzględniając potencjalny rynek na konsoli ludzi, którzy lubią klasyczne RTSy, nie grali i nie mają już AoE2 w jakiejś formie i nie posiadają PCta.
AoE II:DE jak na dzisiejsze czasy ma małe wymagania. To gra 2D I działa bez problemów na słabszych maszynach, czy na laptopach.