Elden Ring za bardzo trąci Dark Souls, ale FromSoftware i tak ma moje pieniądze
Jak dla mnie gra wygląda rewelacyjnie ;)
Może się wydawać śmieszne, ale dodanie konia i pełnego otwartego świata zmienia niemal wszystko.
Trzeba zaprojektować boss'ów pod walkę konną, przemyśleć dobrze projekt świata, aby można było poszaleć naszym wierzchowcem.
Do tego otwarty świat, From słynie z rewelacyjnej eksploracji i przywiązania do detali, a tu będą mieli jescze większą okazję się wykazać.
Rozumiem ludzi którzy uważają że gra jest za bardzo podobna do poprzednich gier studia, ale... To jest normalna sprawa.
Dziewczyny i chłopaki z From stworzyli swój własny pod-gatunek gier, ale mimo tego nikt nie robi gier jak oni. Czy ludzie naprawdę by chcieli aby totalnie porzucili swoje DNA? Są mistrzami w projektowaniu światów, rewelacyjnych mechanik, lore.
Tylko przez 3 minuty trailer'a zauważyliśmy ogromną ilość przeciwników, uzbrojenia i animacji.
Czepiać się że "znowu to samo" to tak jak się czepiać Rockstara, Bethesdy, PlayDead, Supergiant czy Sony że od dekad robią to samo. Bo ich core jest podobny, ale na przestrzeni lat następują zmiany.
To samo jest tutaj, ale wydaje mi się że ludzie szybciej dochodzą do wniosku że jest to to samo, ponieważ mało jest gier, które robią to co From.
Szczątkowa narracja itd.
Szanuję również za pokazanie tego jak gra wygląda, zero ściemniania itd.
A osoby które narzekają na grafikę muszą wiedzieć że podkręcania grafiki w produkcji gry prawie zawsze skutkuje, że w inne elementy ucierpią. Może być to level design, mała ilość bossów, przeciwników czy niedostatecznie wielki wybór broni.
Graficznie tytuł wygląda bardzo ładnie, ale widać że główną siłą tytułu jest projekt lokacji, otwartego świata. Do tego ilość lokacji, przeciwników, bossów, broni, animacji w tym 3-minutowym trailerze powala.
To tylko moje zdanie, może ktoś zrozumiał co miałem na myśli, haha.
To tylko dark souls 3 w teoretycznie nowym universum, otwartym światem i dynamiczną pogodą... no to chyba leci pre order
Jak dla mnie gra wygląda rewelacyjnie ;)
Może się wydawać śmieszne, ale dodanie konia i pełnego otwartego świata zmienia niemal wszystko.
Trzeba zaprojektować boss'ów pod walkę konną, przemyśleć dobrze projekt świata, aby można było poszaleć naszym wierzchowcem.
Do tego otwarty świat, From słynie z rewelacyjnej eksploracji i przywiązania do detali, a tu będą mieli jescze większą okazję się wykazać.
Rozumiem ludzi którzy uważają że gra jest za bardzo podobna do poprzednich gier studia, ale... To jest normalna sprawa.
Dziewczyny i chłopaki z From stworzyli swój własny pod-gatunek gier, ale mimo tego nikt nie robi gier jak oni. Czy ludzie naprawdę by chcieli aby totalnie porzucili swoje DNA? Są mistrzami w projektowaniu światów, rewelacyjnych mechanik, lore.
Tylko przez 3 minuty trailer'a zauważyliśmy ogromną ilość przeciwników, uzbrojenia i animacji.
Czepiać się że "znowu to samo" to tak jak się czepiać Rockstara, Bethesdy, PlayDead, Supergiant czy Sony że od dekad robią to samo. Bo ich core jest podobny, ale na przestrzeni lat następują zmiany.
To samo jest tutaj, ale wydaje mi się że ludzie szybciej dochodzą do wniosku że jest to to samo, ponieważ mało jest gier, które robią to co From.
Szczątkowa narracja itd.
Szanuję również za pokazanie tego jak gra wygląda, zero ściemniania itd.
A osoby które narzekają na grafikę muszą wiedzieć że podkręcania grafiki w produkcji gry prawie zawsze skutkuje, że w inne elementy ucierpią. Może być to level design, mała ilość bossów, przeciwników czy niedostatecznie wielki wybór broni.
Graficznie tytuł wygląda bardzo ładnie, ale widać że główną siłą tytułu jest projekt lokacji, otwartego świata. Do tego ilość lokacji, przeciwników, bossów, broni, animacji w tym 3-minutowym trailerze powala.
To tylko moje zdanie, może ktoś zrozumiał co miałem na myśli, haha.
Czyli taki kotlet, odgrzany po raz kolejny w tym samym sosie, tylko trochę lepiej doprawiony... w sumie wszystko to można było wywnioskować z trailera.
Chyba jednak wolałbym Bloodborne 2...
Po innym Sekiro to chyba bardzo dobrze, że Elden Ring za bardzo trąci Dark Souls. To jest to na co wszyscy czekali. Coś innego już było, teraz czas na powrót do domu.
W jaki sposób?
Jeżeli lubi gameplay gier From, a nie lubi gameplay'u w CoD czy BF to nie jest hipokryzja.
To się nazywa inny gust.
plus trzeba dodać że od demon souls, dark soulsy się zbytnio nie zmieniły jedynie dynamika oraz grafika, tak to wszystko jest praktycznie takie same, ale to nie oznacza, że jest to recykling w stylu fify, fromsoftware zawsze spisuje się, i dostarcza to czego gracze chcą i oczekują, w przeciwieństwie do CoDów czy BF gdzie gracze dostają to czego oczekują, ale nie zawsze to czego chcą
From Software mieli chociaż jedną grę przerwy, na trochę coś innego od Soulsów. Ubi niby wydaje różne serie a w rzeczywistości i tak klepie w kółko tą samą grę zmieniając tylko otoczkę xD (żarcik taki ;)
Skok z Demon's do Dark był ogromny.
Przeszliśmy z dość małych lokacji do których dostawaliśmy się przez Nexusa, do pół-otwartego świata, który był niesamowicie zaprojektowany, z masą skrótów. Nie było hub'a z którego musieliśmy się przenosić.
Bloodborne to też dużą ewolucja. Zabójcze szybkie tempo rozgrywki, wyrzucenie tarcz, pierwsza gra From która w pewnym sensie narzucała nam tempo gry.
O Sekiro nie trzeba wspominać, jeden z najlepszych systemów walki w grach i największe odejście od formuły.
A Elden Ring dodaje otwarty świat, konia, do tego ilość buildów jak z Dark Souls i szybkość walki jak z BB. Miód ;)
Czy ktoś spodziewał się czegoś innego? Każda kolejna gra FromSoft od momentu wydania oryginalnego Demon's Souls to lekka ewolucja tego samego sprawdzonego schematu.
W Elden Ring widać to najbardziej bo łączy rozwiązania z Souls, Bloodborne i Sekiro (na razie można tak powiedzieć na podstawie trailerów).
Ich gry pojawiają się w takich odstępach czasowych że ja jestem już głodny, mimo że wiem że będzie to moja ulubiona pozycja w menu, którą zamawiam od lat tylko że z innym sosem i dodatkami.
co to za bełkot jest??!! Jak dla kogoś to jest kolejne dark souls to jest głupi. Twórcy jeszcze nie udzielili żądnych informacji o nowych mechanikach i funkcjach a mimo to widać w trailerze że jest masa nowych rzeczy, a banda każuli będzie dalej piać że to dark souls 4 haha śmieszni jesteście. Przyznajcie się po prostu, ze sobie nie radzicie z ich grami a nie zakrywacie swoją lewe ręce grafikami z ps3 i wtórnością...
Zgadzam się, ale nie ma co od razu nazywać innych "każualami" itd. ;)
Rockstar czy ND mają wypracowaną formułę, a takie artykuły o gwiazdach czy pieskach się nie pojawiają.
oho.. prawdziwego badass'a a tu mamy: jak nie lubisz gier od FromSoftware to pewnie dlatego, że sobie z nimi nie radzisz każualu! A jak nie lubisz ostrych przypraw to jesteś leszczem! Musisz lubić ostre przeprawy bo jak nie będziesz ich lubił to jesteś głupi!
Dobry felieton. Gry From zawsze są takie sobie na trailerach i zapowiedziach, dopiero jak się samemu "postawi" nogę w tym świecie to można faktycznie ocenić jego wartość. Przed DS3 też wiele osób krzyczało że zbyt podobne do Bloodborne, a wyszedł praktycznie duchowy spadkobierca jedynki. Nie zmienia to faktu, że jak narazie Elden Ring faktycznie przejawia jakiś niedobór własnej tożsamości, bo animacje ma soulsowe, architekturę soulsową, fabuła też zbytnio od soulsowych standardów nie odbiega, a niektórzy przeciwnicy to jawne copy paste z.. soulsów :) Jest też tajemnicza waifu w kapturze, u której pewnie podnosić będzie można poziomy. Liczę, że cykl dobowy - pogodowy będzie jakimś tam game changerem, plus nowinki w mechanikach. Mimo wszystko, czekam jak Gęstochowa na zasiłek.
Jak dobrze, że jest jeszcze Bloodborne, ostatnio czasem ponownie je włączam, mimo kłujących 30 klatek - i przejścia tej gry 2 razy. I jak dobrze, że w kolejce jeszcze czeka remaster Demon's Souls :-)
Natomiast po przejściu Sekiro mam więcej wiary w Elden Ring niż autor wpisu. Tamta gra też po pierwszym zwiastunie była określana "DS, w którym można biegać po dachach". Myślę, że From Soft nas jeszcze pozytywnie zaskoczy.
Wygląda spoko, rozwijają formułę którą znają i której są mistrzami. Otwarty świat wygląda super klimatycznie, dużo różnorodnych broni i sposobów waki do wyboru. Liczę, ze współpraca z Georgem R.R. Martinem da nam też świetną fabułę. Czego chcieć w sumie więcej? Niema tego typu gier w otwartym świecie więc jak dla mnie zdecydowanie na plus.
Niech mi ktoś wskaże czy w ciągu ostatniej dekady w gamingu spotkało nas coś lepszego niż soulsy/soulslike'i. Battle royale? Pokemon GO? ;)
Ja jestem bardzo zadowolony, Sekiro było nawet miłą odmianą, ale zrobiłem tam 100% achków w tamtym roku i od tej pory jej nie ruszyłem, w Dark Souls mam znacznie więcej opcji do zabawy buildami, więc mają większą wartość jeśli chodzi o ponowne przechodzenie gry. Rozumiem jednak, że nie dało się tego zrobić inaczej w Sekiro w związku ze specyficznym systemem walki.
From stoi jeszcze za dosyć starą gierką, Ninja Blade. Właśnie ją ogrywam, bo znalazłem płytę z CD-Action, gdzie lata temu była dodana jako pełniak. Tam rzecz się dzieje w trakcie epidemii zombie w Japonii. Średniak, ale jak "za darmo" to można zagrać ;)
I to jest właśnie świetne. Dark Soulsy mają świetny gameplay i odkąd dowiedziałem się że Elden Ring ma podobny to jeszcze bardziej czekam na tą grę. Bałem się że From Software całkowicie zrezygnuje Soulsów i bardzo się ucieszyłem że Elden Ring będzie duchowym spadkobiercą.
Dla mnie to moze byc dark souls 10 a i tak wezmę w ślepo i się nie zawiodę jak w przypadku każdej części serii
Jak zobaczyłem to drzewo to mówię soulsy pełną gębą !
Zastanawiam się po cholerę im ten Martin jak to kolejny Souls !
Tak się zatrzymali że ich gry mają średnie 90+, sprzedają miliony i dostają nagrody gry roku.
No ale według ciebie "Sony miażdży"
Szczególnie nowym God of War, który ma 3 rodzaje przeciwników, 3 bossów, jeden finisher na każdego przeciwnika i tonę zbędnych znajdziek.
No ale ładnie wygląda.
A to jest chyba twój główny argument za tym, że coś jest "zacofane".
Dlaczego ta gra wygląda aż tak źle graficznie? Nie znam się na współczesnych konsolach, bo zatrzymałem się na PS3, ale PCtową grafikę na poziomie 2010 powinny chyba na tym etapie dać radę uciągnąć?
Będzie grane tylko najgorsze to czekać teraz te 7 miesięcy. ;P
Myślicie że będzie się dało całkowicie porzucić walkę w zwarciu? Widziałem tutaj jedną scenę z łukiem i kilkoma summonami.
Zawsze możesz ominąć Elden Ring Jakubie.
Z przyjemnością doświadczę, co ma do zaoferowania From Software.
Może warto byłoby wieszać więcej psów na takiej serii jak Fifa, NBA, czy Battlefield, albo niektóre produkcje od Ubisoft?
Wtórność, a czasami zwyczajne chamstwo nie będą piętnowane, grunt żeby się dowalić kogoś porządnego.
Problem, ale poczekajcie .. nie patrzmy na niego, bo tutaj gdzieś nie ma problemu, więc go sobie sami stworzymy, żałosne.
Zwłaszcza, że sami fani są zadowoleni, nic im więcej nie trzeba, zostali także wysłuchani, więc teraz na siłę próbujmy to zmienić i kombinujmy z badziewiami jak to robi Bioware, ww. Ubisoft, czy Activision.
Sugeruję, żeby Elden Ring nabrało nieco koloru, to żebyśmy mogli sterować Yoshi'm oraz zamiast tych wszelkich stworów, zastąpmy je naleśnikami.
Może być?
Ludzie chcą poważnej, solidnej produkcji z Venomem.
Wrzućmy go więc w różowy fartuszek, do motorówki i niech ora tym na farmie.
Do tego skrzyneczki, monetki, ciuszki i inny chłam.
Nie dawajmy ludziom tego czego chcą, tylko jak mi dzisiaj żona usiądzie lub nie, to tak zrobimy.
Wiesz, bo tu chodzi też o to, że From Software ma już tak nietykalny, boski wręcz status wśród graczy, że nie można powiedzieć już niczego innego niż tylko kolejny pean cokolwiek by nie zrobili. Sam uważam ich z najlepsze studio świata, ale trochę już wkurza mnie że zabroniona pod ich adresem jest jakakolwiek krytyka - można tylko padać i bić pokłony, nieważne co zrobią i jak zrobią. Elden Ring jest moją najbardziej wyczekiwaną grą, ale mam co do niej pewne wątpliwości, wygląda dobrze, ale pewne rzeczy nie przeszłyby w jakimkolwiek innym soulslike'u, ale to From, oni mogą wszystko, nie? Jakby to powiedział Łona - miej wątpliwość :)
Zwłaszcza, że sami fani są zadowoleni, nic im więcej nie trzeba
No ta, a Asasyn to kotlet i Ubi tylko to samo robi... i wszyscy mają gdzieś że "fani są zadowoleni"...
Nie mam nic do serii Assassin's Creed, czy Far Cry.
Nawet przeciwnie, uwielbiam je.
Mają one już swoją wyrobioną tożsamość o której już zwyczajnie przed zakupem trzeba wiedzieć i ją lubić oraz świadomie się na nią decydować.
Poza tym są w tych grach różnice, bywa że mnóstwo różnic i to samo tyczy się teraz Elden Ring, czy Final Fantasy, ale to wyjdzie dopiero w trakcie grania.
A jak komuś wszystko za mało się różni, to najlepiej żeby się naćpał.
Wtedy kompletnie przestanie ogarniać co się dzieje i z Elden Ring aka Dark Souls zrobi mu się Saint's Row 6.
Skoro ktoś nie dostrzega różnic między Asasynami, Far Cry, a zwłaszcza w przypadku gier From Software, to najlepiej, aby udał się do specjalisty.
W przypadku Ubisoft'u chodzi mi o ich podejście do serii Tom Clancy's, którą obecnie podtapiają w szambie.
Wygląda świetnie i nie mam nic przeciwko, że na pierwszy rzut oka jest podobne do DS3. Aż nabrałem ochoty aby ponownie się "zrelaksować" przy DS3;)
Niby uzasadnione obawy... ale coś takiego słyszałem przy każdej grze From Software :D
Bloodborne: a takie Dark Souls w innym settingu, po co to komu?
Dark Souls 3: eee kolejne soulsy, niech From zrobią coś nowego!
Sekiro: a takie Dark Souls w innym settingu, poza tym jak to nie ma możliwości zmiany broni czy ubrań, dawać Dark Souls 4!
Tymczasem każdy kto w gry From Software grał wie że pod względem mechanik nawet oruginalne DS 1-3 różniły się od siebie. Bloodborne, mimo że gra była stworzona prze to samo studio co DS, pozastawiała zupełnie inne wrażenia z rozgrywki niż DS. Sekiro to w ogóle wywróciło typowy schemat soulsborn do góry nogami i stworzyło coś nowego.
Tak że From Software potrafi zaskakiwać graczy. Jestem niemal 100% pewien że trailer który pokazali specjalnie jest zmontowany w sposób aby budzić przede wszystkim skojarzenia z DS, a prawdziwe nowości są na razie w ukryciu. I to jest dobre, bo nawet obecna list zmian już jest na tyle imponująca, że ciężko jest mówić o "kolejnym DS". Otwarty świat i jazda konna są naprawdę sporymi zmianami. Plus jestem pewien że zobaczymy w Elden Ring o wiele więcej z Sekiro niż widać obecnie na zwiastunie.
Zresztą nikt na razie lepiej niż From Software nie robi gier w tym podgatunku. Więc niech robią swoje i nie przejmują się głosami z internetu. Ja osobiście jestem spokojny o ten tytuł i odkładam na preorder.
Jeżeli Elden Ring będzie "nowszym, ulepszonym" DS3 to biorę go w ciemno. DS3 to moja ulubiona część i ogrywam ją na wszelkie sposoby (buildy, mody), więc nowa historia, bossowie, bronie, magia, to wszystko zrobione na mechanice z DS3, spowoduje że będzie to najbardziej oczekiwany przeze mnie tytuł
jeden z najbardziej ekscytujących deweloperów współczesnej branży najwidoczniej nie do końca chce wychodzić ze swojej strefy komfortu, jakim stało się dla Miyazakiego i spółki mroczne fantasy?”
From nie chce wychodzić? Pytanie jest bardziej skierowane do graczy. Czy gracze chcą z niej wyjść? Bo po komentarzach i reakcjach na zwiastun, to widzę że nie za bardzo. Z drugiej strony, From to marka sama w sobie. Owszem, trochę lecą w kulki i serwują jedno i to samo ale bardziej udoskonalone ale cokolwiek oni stworzą, to ludzie i tak to łykną. Dlatego większość twórców właściwie robi tylko kopiuj wklej z jakimś swoimi małymi dodatkami. Sprzedaje się, to i po co zmieniać, co najwyżej udoskonalić. Ale z drugiej strony patrząc, jak From zrobi świat... to nie ma uja we wsi. Mało kto może im tu dorównać a tu jeszcze Martin im w tym pomaga. Czy z tego połączenia może wyjść coś, co nie spowoduje opadu szczęki i kolejnego mocnego prania mózgu w wykonaniu Japończyków? Jak zwerbowali trójkę legend do zrobienia Chrono Trigger, to każdy wiedział, że to gra marzenie z tego wyjdzie. Bo nie oszukujmy się, świat ER już teraz na zwiastunie i screenach zachwyca a co dopiero zrobi sama gra? A że za bardzo jest podobne do DS3? A co to DS3 miało słaby kierunek artystyczny i świat przedstawiony? Może pomysłów mieli więcej i nie zmieścili tego do trójki, więcej chcą to wykorzystać w ER?
Jedyne obawy, jakie mam do ER, to otwarty świat i że już samo to zniszczy to co właśnie w ich grach jest najlepsze. Spójny, pełny detali i drobnych smaczków świat, który nie za bardzo można zrealizować w bardzo otwartej grze. No chyba, że ta otwartość nie będzie za duża w porównaniu do innych gier i From zrobi to po swojemu i wyznaczy nowy kierunek dla innych produkcji.