Final Form - to nowy polski FPS od autorów gry Ruiner
ja tez poczulem cos w stylu ghost in the shell, ale tylko dlatego, ze zobaczylem kobiete cyborga.
Muzyka zacna - aż mnie ciary przeszły :)
A te 1,5 sekundy gameplayu wygląda bardzo dynamicznie, jak nowe Doomy.
Całkiem słusznie choć w anime twarz major Motoko nie była "jak poskładana części" tu bardziej mi się skojarzył nasz rodzimy Cyberpunk.
Osobiście FPSy lubię tylko w klimatach Sci-fi - Doomy, Titanfall, Prey, Hard reset, tego typu. I, II wojna światowa itp nie dla mnie.
Muzyka jaka dobra !! Jesli beda podobne utwory w tej grze to sciezka dzwiekowa szykuje sie na wysokim poziomie :) Ogolnie ciezko cos powiedziec. Moze dzis konkretniejszy gameplay pokaza. Mimo wszystko gra mnie zainteresowala juz ^^
Coraz więcej polskich produkcji - to mnie bardzo cieszy. Z pewnością będę śledził. Pierwsza okazja dzisiaj wieczorem.