Tak proszę państwa, p. Czarnek chce by kuratorzy mogli zwalniać zarówno dyrektorów placówek publicznych jak i prywatnych jeśli nie będą robić prania mózgu dzieciom, indoktrynować w jedyny "słuszny" nurt myślowy. Konsekwencje będą bardzo opłakane a najbardziej ucierpią dzieci kiedy nauczyciele powiedzą dość i masowo zaczną zmieniać zawód jak im to nie jeden poseł już gadał.
https://tvn24.pl/polska/mein-dyrektorzy-beda-podporzadkowani-kuratorom-pomysl-resortu-przemyslawa-czarnka-zmiana-ustawy-prawo-oswiatowe-5117913
Czarnek to jeden z najbardziej niebezpiecznych ludzi PiSu, człowiek który nigdy nie powinien dostać pod opiekę patyczaków, a co dopiero jakiegokolwiek ministerstwa. Człowiek radykalny, który dla katolickiej indoktrynacji jest w stanie zrobić dosłownie wszystko. Za to co robi i zamierza robić dzieciakom szalenie bardzo nie mogę się doczekać czasów, aż zobaczymy go z czarnym pasem na oczach i nazwiskiem złożonym z jednej litery.
Nauczyciele zawodu raczej zmieniać nie będą. Już prawie żaden młody człowiek nie idzie do pracy w szkole, więc po prostu spokojnie wymrą, a na ich miejsce zatrudni się kleryków i księży.
A społeczeństwa to i tak nie interesuje, więc nawet się trochę dziwię, że PiS dosyć powolnie wprowadza szkolny szariat w Polsce.
Nauczyciele zawodu raczej zmieniać nie będą. Już prawie żaden młody człowiek nie idzie do pracy w szkole, więc po prostu spokojnie wymrą, a na ich miejsce zatrudni się kleryków i księży.
A społeczeństwa to i tak nie interesuje, więc nawet się trochę dziwię, że PiS dosyć powolnie wprowadza szkolny szariat w Polsce.
Podaż kleryków też się skończyła, odkąd są inne możliwości kariery. Nie mają w niebie czasu na powołania.
Poczekaj, poczekaj. Jeszcze chwila i każdy zdrowy obywatel płci męskiej będzie musiał spędzić jeden rok w seminarium po ukończeniu szkoły średniej.
Możliwe, że Lewica dogada się z Episkopatem i zgłoszą taka ustawę. Ważne żeby były wspólne prysznice.
Dobra zmiana umarła, że PiS dorobił się aż trzech specjalnych wątków w ciągu jednego dnia?
Dzieje się sporo ważnych rzeczy, które podobno zasługują na osobne wątki. Piszę "podobno", bo Seba i Grażynka mają tego rodzaju sprawy w nosie. A to do nich należy Polska.
Czarnek to jeden z najbardziej niebezpiecznych ludzi PiSu, człowiek który nigdy nie powinien dostać pod opiekę patyczaków, a co dopiero jakiegokolwiek ministerstwa. Człowiek radykalny, który dla katolickiej indoktrynacji jest w stanie zrobić dosłownie wszystko. Za to co robi i zamierza robić dzieciakom szalenie bardzo nie mogę się doczekać czasów, aż zobaczymy go z czarnym pasem na oczach i nazwiskiem złożonym z jednej litery.
aż zobaczymy go z czarnym pasem na oczach
Przecież ten człowiek nie robi niczego niezgodnego z prawem. PiS może sobie reformować szkolnictwo tak, jak chce. W końcu społeczeństwo mu na to pozwoliło i pozwala. Jakoś rodzice nie wychodzą na ulicę. Gdyby tak się troszczyli o los swoich dzieci, to już dawno pod sejmem byłby stan oblężenia. A nie ma.
A więc Czarnek zrobił pierwszy kroczek. Nikt nie zareagował. No to zrobił drugi. I znowu cisza. No więc się rozpędził... I nikt go nie zatrzyma. Bo nikt się tym nie interesuje. ;) Czy ktoś zatrzymał Zalewską? Ktoś protestował (oprócz strajkujących nauczycieli)?
Bukary ma rację. Czarnka nikt nie powstrzyma i PiS doskonale o tym wie.
Ba, co najmniej 35% elektoratu, a zapewne sporo więcej będzie zachwycone.
zapewne sporo więcej będzie zachwycone
Oczywiście. Dlatego dla młodych, którzy chcieliby żyć w jakimś normalnym kraju między normalnymi ludźmi, pozostaje emigracja.
I pomyśleć, że po Zalewskiej i Piontkowskim, PiS bardziej dna nie mogło sięgnąć.
Ławka długa...
Oczywiście. Dlatego dla młodych, którzy chcieliby żyć w jakimś normalnym kraju między normalnymi ludźmi, pozostaje emigracja.
patrząc na poczynania rządu to mogę się założyć, że i ten wariant przewidują i już ustawę w kierunku "ograniczenia" emigracji już piszą na kolanie
Dobra zmiana umarła, że PiS dorobił się aż trzech specjalnych wątków w ciągu jednego dnia?
To działa niemal cyklicznie.Zawsze kiedy polityka na forum umiera pojawia się na białym koniu pisiorski propagandysta o dość specyficznym profilu psychologicznym.Tym razem pod nickiem 'adamo coś tam', poprzednio był to zdaje się 'kowalsky'. Swoim specyficznym zachowaniem odpala z powrotem wszystkie polityczne pawiany na forum i mamy wysyp wątków taki jak dziś.Często te konta dostają zresztą później bana w dziwnych okolicznościach, bo nierzadko w sumie nie wiadomo za co.Domyślam się kto to jest, ale oczywiście nie jestem w stanie tego udowodnić.Dodam tylko, że to raczej nie jest nikt z dobrozmianowego wątku.Tam są ludzie powiedzmy 'zbyt mało mądrzy' na takie coś.Ogólnie z mojej strony czapka z głowy przed tym panem.Z psychologii tłumu i zdolności manipulowania jest niezły, chociaż w tym przypadku 'tłum' nie stanowi zbyt wielkiego wyzwania.Tak czy inaczej ciekawie się to śledzi i obserwuje.
Och tak, mistrzu, przejrzałeś nas, ciemny tłumek, założyliśmy dwa wątki o PiS-owskim psuciu Polski, bo striggerował nas jakiś pisowski troll, no ale takich prostaczków jak my łatwo podejść...
Naprawdę w to wierzysz? Zasada tutaj jest prosta.
1) PiS planuje jakieś szczególne świństwo lub jakaś jego wtopa wychodzi na światło dzienne (w tym wypadku mamy oba przypadki w postaci sprw Czech i Czarnka)
2) Trolle na usługach PiS tworzą zasłonę dymną, w tym wypadku watki walące w Trzaskowskiego, a że poważnych powodów nie ma to mamy takie absurdy jak robienie z wykrycia oszusta w UM w Warszawie afery na skraje krajową
3) PiS ogłasza świństwo, które chce wdrożyć
4) Powstają wątki na ten temat
A czemu poza dobrozmianowym? Bo tam mało kto zagląda, głównie i tak osoby zorientowane a są takie łajdactwa, przy których człowiek uczciwy i patriota milczeć nie może.
Och tak, mistrzu, przejrzałeś nas, ciemny tłumek, założyliśmy dwa wątki o PiS-owskim psuciu Polski, bo striggerował nas jakiś pisowski troll, no ale takich prostaczków jak my łatwo podejść...
Ale to nie moja wina, że patrząc z boku to wygląda dokładnie tak jak opisałeś i niespecjalnie cokolwiek zmienia, że uderzyłeś w ironiczne tony.
Naprawdę w to wierzysz?
Zastanów się jaki potencjał mają polityczne tematy na tym forum.Poszukaj odniesień do innych elementów portalu - newsów, haseł w encyklopedii gier, materiałów GOLa na yt.Popatrz na ilość lajków/dislajków, komentarzy, liczbę użytkowników, którzy się tam przewijają etc.Moim zdaniem tematy polityczne nie generują zasięgów, które mogłyby zwabić tutaj prawdziwego politycznego trola.Pomyśl dlaczego te 'opłacone pisowskie trole' nie pojawiały się 4-5 lat temu kiedy polityka na forum miała moim zdaniem większe zasięgi i ogólnie forum było bardziej wiarygodne jeśli chodzi o jakąś tam "polityczną dyskusję". A dlaczego zaczęły się pojawiać kiedy iluzja "politycznej dyskusji" zaczęła zdychać po tym jak lutz, secretservice czy belert dali sobie spokój z politykowaniem i drugiej stronie zaczęło brakować punktu zaczepienia do wydalania politycznych wysrywów.Porównaj i znajdź różnice między użytkownikami, których wymieniłem, a dziwadłami takimi jak adamo i kowalsky czy paroma innymi, którzy się przewinęli, a których nicków nie pamiętam.Nawet już przy manolito miałem wątpliwości czy był prawdziwy, o czym zresztą już pisałem.To nie jest kwestia wiary tylko po prostu logiczna konkluzja.Jeśli ktoś w coś tu wierzy to Ty, że pisowskie trole są wszędzie dokoła i czają się na każdym kroku.Szczerze i bez urazy, ale to co napisałeś zalatuję odrobinę obsesją.Nie twierdzę, że nie istnieją w necie miejsca, w których występują zjawiska, o których piszesz, ale akurat w przypadku forum GOLa znacznie prostszą odpowiedzią jest, że ktoś próbuje je za wszelką cenę upolitycznić mając w tym taki czy inny interes.
Kto niby? Administracja, która przez lata była polityce na forum niechętna?
W dzisiejszych czasach, w których panująca poprawność polityczna itp. oraz trudność moderacji politycznych dyskusji sugerują, że najlepiej byłoby znowu politykę na forum zaorać?
A dyskusja jak widać nawet pomimo braku Lutza i trolli toczyła się... owszem, w jednym wątku, ale czy naprawdę sądzisz, że dla włodarzy forum ilość wątków w tej kategorii jest istotna?
Dla dyskutujących może jest, ale skoro już ustaliliśmy, że żaden z prostaczków z dobrej zmiany nie uknułby tej intrygi i nie stoi za prowokacją, to... warto chyba tylko zauważyć, że przez lata nie tylko Lutz i Belert uciekli, ale i dyskutować szeroko nie bardzo jest o czym, można głównie wklejać newsy o kolejnych katastrofach i kretynizmach PiS-u, co zbyt odkrywcze ani stymulujące do dyskusji już nie jest. Większość rzeczy skwitować można jednym słowem, powszechnie uznanym za obelżywe. Wiadomy wątek to raczej kronika, pełni też funkcję swoistego kanału informacyjnego z kolejnymi fuck-upami dobrej zmiany.
Czasem jednak PiS wciąż zaskakuje swoją głupotą, niekompetencją, bezczelnością i wtedy przychodzi ochota, by mimo wszystko spróbować zainteresować tym kogoś więcej - bo przecież doskonale wiadomo, jak chętnie "reszta forum" odwiedza wiadomy wątek.
Wcale nie trzeba, by pojawiła się taka ochota, czytać wysrywów adamoWa, którego pewnie i tak 90% osób ma "w ignorze".
Myślę, że zdecydowanie za bardzo kombinujesz i szukasz teorii spiskowych tam, gdzie nie mają racji bytu.
Zresztą, tak naprawdę nie sądzę, by o jakąś finezyjną diagnozę i wnikliwe obserwacje socjologiczne tu chodziło, odpowiedź, dlaczego napisałeś to, co napisałeś, jest dużo prostsza, wystarczy spojrzeć na ostatnie twoje posty...
Szczerze, sam jestem wierzący ale mnie ta idea przeraża, bo wiem, że z wychowaniem chrześcijańskim to nie będzie miało nic wspólnego. To będzie wychowanie partyjne, coś na wzór tego co nam ładowano za komuny, tylko doprawione kilkoma wyrwanymi z kontekstu i spaczonymi elementami z nauczania KK.
I żebyście potem nie gadali, że Kościół nie popierał edukacyjnych pomysłów PiS-u:
https://wiadomosci.wp.pl/obowiazkowa-religia-lub-etyka-jest-glos-z-kep-6648819691682688a
Głupota purpuratów jest czasem bezgraniczna. Już nawet Terlikowskiego cholera bierze.
https://twitter.com/tterlikowski/status/1402170565457321994
Z tym Terlikowskim śmieszna sprawa. Kiedyś śmiano się z niego jako katolickiego fanatyka, teraz facet całkiem mądrze i wyważenie gada.
Nie sądziłem że dożyje czasów gdy naczelny katotalib III RP stanie się niemalże wrogiem KK
Ależ on nie zmienił poglądów, po prostu mu zależy na Kościele a nie na hierarchach. Po prostu się skumał, jak wielu wierzących, że lwia część naszej hierarchii jest za bardzo zapatrzona w czubek własnego nosa i totalnie nie ogarnia, że szkodzą Kościołowi. Ale takich właśnie też promuje PiS, bo przed 2015 jakoś zachowywali się inaczej. Staruszki dały się omamić polityką i sami jak działacze PiS żyją w własnej bańce.
No ja co do jego poglądów złudzeń nie mam i dobrze wiem, że zasadniczo nadal mi z nim nie po drodze.
Zabawne po prostu, że nawet jemu się ulało, bo jeszcze kilka lat temu, a nawet może nie tak dawno, też np. widział w mówieniu o pedofilii w KK jedynie ataki na KK, a słowa biskupów wybielał i tłumaczył jak się da.
Pewnie można by uznać, że w sumie to z jego strony cynizm i koniunkturalizm, dbanie o "własny tyłek" - bo zobaczył, że nie da się już pewnych spraw zamiatać pod dywan, a KK w pewnych środowiskach koszmarnie traci... ale z drugiej strony, masy fanatyków nadal tego nie widzą, wiec plus dla niego.
No i jest tak, jak pisałem: społeczeństwo ma to wszystko w nosie. A jedną z głównych przyczyn tego, że PiS jest teraz u władzy i ma tak duże poparcie, jest właśnie fakt, że w latach 90. (i później) zaniedbano edukację (obywatelską), bo skupiono się na kasie.
I znowu: chyba jedyne środowisko, które bije na alarm i zastanawia się nad protestem, to ZNP.
Polska, Polska nigdy się nie zmieni. ;)
UWAGA: żyję w bańce informacyjnej, to co piszę dotyczy tylko części Polaków z konkretnej grupy.
Żyję w większym mieście, raczej każdy z rodziców z otoczenia ogarnia podstawy polityki i zmiany PIS. Wiedzą, że w szkołach cudów nie będzie, ale nie chcą bronić czy walczyć o nauczycieli. Bardziej idą w kierunku korków z ważnych dla nich przedmiotów* : np. matematyka czy języki obce. Ewentualnie wypisują dzieci z niektórych przedmiotów. Mały odsetek myśli o szkołach prywatnych.
Dla mnie jest to ciekawy temat, bo świadomi rodzice** zamiast walczyć o poprawę całego systemu, chcą tylko poprawić los swoich dzieci, nie patrzą na innych. Uważam, że świetnie potwierdza to tezę Bukarego o edukacji obywatelskiej.
Dodatkowe informacje:
*
spoiler start
Nie wiem, co dla kogo jest ważne, Ci rodzice chcą po prostu dać dzieciom większe szanse na maturze, a te przedmioty otwierają wiele uczelni.
spoiler stop
**
spoiler start
Przez świadomych rozumiem to, że w miarę ogarniają politykę, świat zewnętrzny, skutki przyczynowo - skutkowe, więc totalnie nie rozumiem jak mogą tak traktować edukację jako całość.
spoiler stop