Gracz WoW Classic wbił 60 postaci na 60 poziom przed startem The Burning Crusade
Czułbym się jak rasowy przegryw jakbym robił sobie takie challenge i się chwalił że w życiu robię takie rzeczy, ale co kto lubi
A potem do każdej z nich dokupi sobie klona za 15 eurasków i Blizzard będzie szczęśliwy.
Jedno trzeba mu przyznać, wytrwałości mu nie brakuje.
Każda postać to powiedzmy średnio 6 dni played. Czyli przez półtora roku gościu spędził 2/3 swojego życia na grindzie mobów, gdzie ja mam dość po godzinie.
Nie rzeźnik, a psychotyk. Jeśli rozpatruje takie rzeczy w zakresach ulgi tj. zniesienia napięcia psychicznego to coś jest nie halo i potrzeba pomocy.
Są ludzie uwielbiający grinding? Myślałem, że takie rzeczy tylko w chińskich obozach...
Byłem zmotywowany przez cały czas, bo wiedziałem, że chcę to zrobić. Wiedziałem, iż to przyniesie mi ulgę i sprawi, że przestanę chcieć porywać się na tak szalone projekty jak ten. Myślę, że to zadziałało, teraz chcę tylko wbić 70 (postaci – dop. red.) na 70 (poziom – dop. red.) w The Burning Crusade.
Tylko?
Moglby w tym czasie zyc jak kazdy inny czlowiek, czyli robic rzeczy mniej lub bardziej z sensem, a raczej mniej, pod wplywem chwilowych emocji, gdzie nic na drugi dzien nie ma zadnego wiekszego znaczenia, rozmyte i zatarte przez czas. Tak to ma osiagniecie w tzw. top 1 mmo swiata, pisza artkuly, jest kojarzony/slawny w spolecznosci graczy, zwlaszcza w community wowa. Wyciagacie slowa z kontekstu, bez wiekszego szerszego zrozumienia. Oceniacia czlowieka poprzez oceniajacy artykul, krzywe zwierciadlo prawdy. Nigdy nie gralem w wowa i nie zagram, choc rozumiem fenomen i szczerze gratuluje. GG, GZ! :] btw, grajac slucha sie duzo muzyki, slucha podcastow, oglada seriali i filmikow na necie, koniecznie dwa monitory etc. wiec przez ten czas robil rownie nieistotne pierdoly zycia codziennego jak reszta. Ale tak 60x60 i nazwac kogos psychotykiem nie rozumiejac "Psychotycznośći" Nie trafiles zupelnie slowem, polecam sprawdzic definicje. Przeczytaj definicje i artykul na golu tyle razy, az zrozumiesz.