Final Fantasy 7 Remake na PS5 - rozmiar gry ujawniony
prawie 81,34 GB plików
To strasznie dużo jak na 1/5 długość pierwotnej wersji gry...
P.S. Dzięki Wiedźmin.
1/5 fabuły głównej, a nie żadne 1/3 lub 1/4. To jest dokładne wyliczenie, gdzie skończyło się, a nie w przybliżeniu.
Oczywiście remake ma pewne nowe wątki poboczne, ale porównując już główną oś fabularną jest jak jest.
Też byłem w lekkim szoku, gdzie zakończył się fabularnie remake, bo po sobie przechodziłem remake i potem 5 raz oryginał na modach graficznych.
Ale wielu zakłada, że remake bardzo luźno potraktuje fabułę z klasyka i jeśli to dokończą kiedyś za parę lat to raczej w mocno okrojonej formie fabularnej i z zmianami, by czymś zaskoczyć fanów oryginału. O ile dokończą kiedyś ten remake. Wtedy całość zajmować może z 200 gb :)
1/5 fabuły głównej, a nie żadne 1/3 lub 1/4.
Ukończyłem Final Fantasy VII, ale to było dawno temu, że nie pamiętam dokładnie. Mój błąd.
Remake podobał się mi wizualnie i walka.
Klasyk zjada go na śniadanie fabułą, grywalnością, klimatem, soundtrackiem, humorem, emocjami, pomysłami, wyrazistością Sepirotha, który przecież w klasyku urósł do miana legendy.
Do tego oryginał teraz mocno zyskał na wyglądzie na modach graficznych ostatnio wydanych z dużo lepszymi tłami i teksturami. Wystarczy zobaczyć na filmie jak wygląda dobrze na modach graficznych oryginał, który zyskał drugą młodość, bo bez modów wiadomo już zaczął straszyć. Przewagą klasyka to też spolszczenie 1/4 wersji Pc Steam oraz całości Ps1 pod emulatorem. Remaki mają przechlapane, kiedy muszą mierzyć się z legendarnymi grami z powodu wysokich oczekiwań i porównań :)
www.youtube.com/watch?v=k-493S68IP0
Powiedziałbym, że ciężko porównywać obie gry ze względu na to jak wiele lat je dzieli między sobą i ile gier wyszło po klasycznym FF7.
Klasyk wprowadził dużo innowacji i był jednym z kamieni milowych w gatunku pod wieloma względami. Wiele gier wydanych później czerpało inspiracje z klasycznej 7 i ulepszało formułę robiąc wiele elementów lepiej, jednak to jest już naturalna ewolucja gier i 7 ciągle jest w naszej pamięci ze względu na to, że jak na tamte czasy wprowadziła nową jakość.
Remake nie wprowadza takiej rewolucji, bo nią miał nie być. Stara się za to przedstawić znaną historię w nowych szatach i z pewnymi zmianami tak, aby weterani 7 się nie nudzili.
Midgar został moim zdaniem w Remake'u bardzo dobrze przedstawiony a rozszerzenie wątków postaci w nim mieszkających również dało im więcej "życia". Na początku byłem sceptycznie nastawiony do dzielenia gry na tyle części, ale widząc co Square wycisnęło z tak krótkiego fragmentu oryginału to jestem z efeku końcowego bardzo zadowolony. Remake nadał wydarzeniom w Midgarze (tak kluczowych dla fabuły całości) większej głębi.
Jeśli każda z kolejnych części Remake'u będzie takiej jakości jak pierwsza to nie mam nic przeciwko takiemu dzieleniu gry.
Niesamowite, że minął rok od premiery FF7 Remake, a dalej znajdują się płaczki, którzy muszą ponarzekać że łolaboga sprzedajo 1/3 gry za 250 zł xD
Gra została pocięta bo przygotowanie remake całej gry w takiej jakości w jakiej to zrobili zajęłoby im z 15 lat. A to, że pierwsza część obejmuje tak niewielką część oryginału wynika po prostu z faktu, że Midgar był właściwie liniową zamkniętą lokacją, a po opuszczeniu Midgaru trafiamy do otwartego świata więc i pewnie gameplay i masa mechanizmów zostanie do tego faktu dopasowana. FF7 Remake to gra na naprawdę wysokim poziomie, wiele gier za tą sama cenę oferuje znacznie mniej treści, wiec nie rozumiem o co ciągle te płacze. Że zamiast jednej świetnej gry dostaniemy kilka?
a dalej znajdują się płaczki, którzy muszą ponarzekać że łolaboga sprzedajo 1/3 gry za 250 zł xD
Jeśli myślisz, że ja do tego należę, to bardzo się mylisz. Ja narzekam jedynie na ROZMIARU gry. Są inne gry o podobnej grafiki i długość, a zajmują o wiele mniej miejsca na dysku. Poszli na łatwiznę, jeśli chodzi o optymalizowanie przestrzeni gry na dysku.
Jak zwykle ktoś mnie nie rozumie...
W takim razie nie wiem po co to wtrącenie, że Remake zajmuje dużo jak na 1/5 pierwotnej wersji. Odebrałem to jako przytyk w stronę okrojenia zawartości Remake'u. Często nadal widzę narzekania na to, więc stwierdziłem że to kolejny z tych komentarzy :)
Ale od kiedy jakość grafiki i długość gry ma wpływ na rozmiar gry? Są gry o wiele krótsze, które zajmują więcej i są gry dłuższe, które zajmują mniej.
Przyrównywanie długości gry i jakości grafiki do rozmiaru gry nie ma żadnego sensu, zwłaszcza, że na rozmiar wpływa multum innych rzeczy.
Są gry o wiele krótsze, które zajmują więcej i są gry dłuższe, które zajmują mniej.
O to dokładnie piszę. Dało się zrobić Final Fantasy VII Remake, który zajmie dużo mniej miejsca na dysku. Ale jakoś słabo to poszło.
Masz rację, że długość gry i jakość grafiki to nie wszystko. Też na rozmiar wpływa multum innych rzeczy. Ktoś tu nie zauważył, że po prostu piszę uproszczenie.
A ja właśnie w ten weekend ukończyłem FF7 Remake, nie grałem w oryginał więc nie znam historii pierwotnej części. No i przyznam, że bawiłem się przednio, poziom trudności na normalnym dość wysoki dla mnie, a ta 1/5 pierwowzoru jak tu zaznaczyliście zajęła mi 36 godzin gry, więc całkiem sporo a grę dostałem z PS+
Oznaczamy do zagrania.
Tylko czemu Sony odwraca się od japońskich gier i idzie w komercyjną zachodnią papkę to był jeden z silnych plusów PlayStation.