Nie wiem, może to tylko moje odczucia, ale mam wrażenie, że jak wątek założy ktoś znany na forum, nawet o jakimś głupim wejściu na szczyt góry, to ludzie się tam zbiegają i zachwycają wszystkim. Tylko dlatego, że napisał to bardzo elokwentny nauczyciel albo wykształcony człowiek. A jak napisze ktoś przeciętny, mało znany na forum to kilka postów i wątek spada. Po prostu nie liczy się treść tylko jakie kto ma uznanie albo jak dobrze znany jest na forum.
co wy wszyscy gadacie za kocopoły, to tylko forum o grach dla dzieci, get a life
Elokwentni i wykształceni mają większy posłuch i są chętniej słuchani i czytani. Czy to na forum czy w każdej innej dziedzinie życia. Im szybciej przyswoisz sobie tę lekcję, tym lepiej. Niezależnie co pewne środowiska postulują, nie każdy jest unikalnym wartościowym płatkiem śniegu, i nie każdy będzie słuchany tylko dlatego że jest. Matki kłamią, wciskając ten kit swoim dzieciom.
Albo po prostu ktoś przeciętny pisze przeciętny wątek, ktory#nikogo.
Na forum powstawały już wątki kultowe tworzone przez ludzi nieznanych wcale albo średnio, taki np. mały wansa albo iPhone na raty.
Elokwentni i wykształceni mają większy posłuch i są chętniej słuchani i czytani. Czy to na forum czy w każdej innej dziedzinie życia. Im szybciej przyswoisz sobie tę lekcję, tym lepiej. Niezależnie co pewne środowiska postulują, nie każdy jest unikalnym wartościowym płatkiem śniegu, i nie każdy będzie słuchany tylko dlatego że jest. Matki kłamią, wciskając ten kit swoim dzieciom.
Elokwentni i wykształceni mają większy posłuch i są chętniej słuchani i czytani.
Tak, szczególnie w internecie, gdzie doktora z 7 fakultetami może udawać każdy gimnazjalista. Nie wiesz że forum gola słynie z wyjątkowego zagęszczenia dyrektorów i magnatów finansjery?
To normalne zjawisko, że ludzie tworzą swoje grupki wzajemnej adoracji. Na GOLu najbardziej to dotknęło osób które są tu najdłużej i niektórzy uczestniczyli w tych śmiesznych gry-offline. Generalnie nie ma co się spinać, nie ma co walczyć tylko zaakceptować. Fajnie by jednak było gdyby te osoby wiedziały, że widać jak sobie tyłki liżą nawzajem.
Aen
A właśnie że każdy jest unikalny. Nie wprowadzaj dyskryminacji.
HETRIX22
Pięknie to ująłeś w ostatnim zdaniu.
Tak w ramach tzw. "psychologii za 5 gorszy" ludzie postrzegają innych przez ich wcześniejsze poznanie/dokonania/wypowiedzi. Skoro ich wcześniejsze dotychczasowe wypowiedzi w odczuciu obecnie oceniających były pozytywne to dlaczego nie ma to również pozytywnie rzutować na odbiór ich kolejnych wpisów? I wbrew (wg Ciebie) pozorom elokwencja, wiedza, wykształcenie oraz argumentacja raczej znajduje odzwierciedlenie w dotychczasowych wpisach a to bardzo w odbiorze i postrzeganiu tych osób pomaga.
PS
Oprócz polskiej polityki i korporacji (bez tzw. pleców) to chyba obrzucanie błotem dokonań oraz opinii innych doceniających jeszcze nikomu nie pomogło w wybiciu się z poziomu tzw. nikogo.
Trochę nie na temat ale tak mi się skojarzyło. Rok temu wrzuciłem stworzoną już z kilka lat temu mapę do Heroesa 3 na Jaskinię Behemota. I możecie mi wierzyć, że jest naprawdę dobra. Była tworzona i poprawiana jakieś nawet 3 lata (oczywiście w sporych odstępach). Przede wszystkim zwracałem uwagę na to aby wyglądała jak faktycznie officjalna albo stworzona przez osoby znające się na tym naprawdę dobrze. Grałem w nią dziesiątki razy również z kolegami, kuzynami etc. I każdy był zdziwiony kiedy informowałem go, że to moja robota.
I co? W serwisie jaskini behemota można znaleźć dziesiątki gównianych mapek nie trzymających się kupy i dupy wyglądających jak losowy zlepek elementów. A moja.. okazała się za słaba żeby znaleźć się na serwisie :D To była mój pierwsza i ostatnia aktywność. Szkoda czasu i nerwów.
jest jakaś możliwość wysyłania priv wiadomości na golu? bo nie widzę opcji dodania pliku do posta.
Nie ma. Możesz wrzucić na jakiś hosting, np: https://www.easypaste.org/?lang=pl
I wkleić link do pobrania.
Nie wiem, czy linki nie są zabronione regulaminem więc wsadzam w spoiler :p
Bo jednych, z każdym zdaniem coraz chętniej się słucha, a inni z każdym zdaniem obnażają swoją głupotę.
Z jednymi, nawet mając sprzeczne poglądy, można na poziomie podyskutować, a inni nie zasługują na poświęcanie im czasu.
No wypraszam sobie, ja się nie zachwycałem.
A na Gry Offline nigdy mnie nie było.
To brutalne, ale Aen ma rację.
Ależ masz ból tyłka, VanSol. I to podszyty jakimś rozpaczliwym wołaniem o atencję. Współczuję.
Po pierwsze, nigdy nie byłem na imprezie GOL-a. Czego zresztą żałuję. Może kiedyś się uda. I, jeśli się nie mylę, w realu spotkałem tylko dwie osoby z forum.
Po drugie, założyłem wątek, który w nikogo nie uderzał, z nikogo się nie wyśmiewał. Wręcz przeciwnie - pierwszy wpis miał charakter dosyć życzliwego dla wszystkich zagajenia. A mimo to nie możesz przeboleć faktu, że kilka osób raczyło się w nim odezwać.
Po trzecie, o jakim "lizaniu tyłków" piszesz? Mój wpis dosyć szybko spotkał się z krytyką wielu osób. Wynik w tym momencie (nie licząc moich wypowiedzi) jest taki, że postów przychylnych jest mniej niż krytycznych. Poza tym fakt, że ktoś się z tobą zgadza, nie oznacza, że "zachwyca się wszystkim".
Po czwarte, przecież możesz poruszyć temat i założyć wątek, który zainteresuje całe forum. Wszystko w twoich rękach. A więc: powodzenia!
To nie ValSol pisał w tyłkach i imprezach tylko ja. Akurat ty Bukary piszesz zawsze o czymś konkretnie, a ja miałem na myśli np. ten ostatni wątek Maviozy w którym napisał o jakimś sukcesie o którym nie chciał napisać nic wiecej (wtf?) i się pojawiły właśnie te tyłki z gry-offline. Polecam poczytać tą patologię wątku:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15364256&N=1
Wiem, że to twoje słowa. Ale VanSol przyznał, że "pięknie to ująłeś". Dlatego uznałem, że to również jego zdanie.
Bukary, ze wszystmim racja, ale do jednego sie odniose inaczej - jednak uderzales w Aleksa. „Wszystkie Aleksy swiata”. Imo niepotrzebnie.
"Aleks" = "człowiek bardzo zamożny". Gdzie tu uderzenie w Aleksa czy wyśmiewanie się z niego? Jeśli można heheszkować z Aleksa, to raczej nie dlatego, że jest zamożny.
Kazdy ma nieco inne kryteria popularnosci.
Ja lubie wypowiedzi, ktore sa inne, albo prowokujace, wiec Gestochowe zawsze czytam z usmiechem na ustach.
Od czasu do czasu zdarza sie czyjs post na temat pokazujacy duza wiedze, albo zabawny, gdy ktos mysli, ze jest elokwentny, a tak naprawde przynudza kazaniami :D.
Szczerze mówiąc współczuję, skoro w czymś takim widzisz spisek i boli cię to, że sam nie masz tyle atencji(bo tak w tych wątkach na 100% o to chodziło)
Po czwarte, przecież możesz poruszyć temat i założyć wątek, który zainteresuje całe forum. Wszystko w twoich rękach. A więc: powodzenia!
No właśnie taki założyłem. Zobacz ile mam odpowiedzi. Widać jestem tutaj już jakoś rozpoznawalny i lubiany.
Nie pracuję jako pilot. Mylisz mnie z kimś innym.
Bukary chwal się zdjęciami gór w swoim wątku góry to nie krucośtam bo to o pieniądzach to był słaby pretekst.
Bo się znają i słodzą nawzajem, można zauważyć takie zależności w pracy jak czasem starzy pracownicy sobie nawzajem słodzą. Po prostu olewaj takie grupki ludzi i rób swoje.
Szczerze mówiąc to demotywujące, jak ktoś zakłada wątek o górach etc. a ludzie piszą o swoich wyprawach i o górach w wątku który w swoim założeniu nie tego dotyczy.
Smutnażaba.jpg
Dobrze, że ten wątek powstał.
Pozwala niektórym wylać swoje żale bez konieczności wizyty u psychoterapeuty. Jeden narzeka, bo wątki przezeń zakładane nie cieszą się jakoś popularnością. (Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie). Drugi narzeka, bo stworzony przeze mnie wątek zahacza o tematykę innego wątku. (Jakby to było jakieś forumowe przestępstwo - tym bardziej że ani przez myśl mi nie przeszło, żeby protestować, kiedy powstawał "konkurencyjny" wątek o górach, chociaż sam założyłem wcześniej inny). Trzeci, bo ludzie nie docenili mapy, którą stworzył. (Jakby gracze mieli obowiązek zwracania uwagi na coś, co nie znajduje się w polu ich zainteresowania). Czwarty, bo w jakimś wątku ludzie odważyli się być wobec siebie życzliwi, zamiast - zwyczajem forumowym - naparzać się erystycznie do nieprzytomności. (Jakby to był rzeczywiście powód do narzekań). I tak dalej.
Ludzie, przecież z was wychodzi taka mentalność zdesperowanych jojdaczy. Zakładam wątek, żeby się z wami nacieszyć przyjemną chwilą wolnego czasu i życzyć wszystkim udanego weekendu, a zaczynacie toczyć pianę z ust i uruchamiacie lasery w oczach. Teraz mogę już na poważnie powiedzieć, że chyba powinniście się zastanowić nad swoim życiem. I że terapia na łonie natury jest rzeczywiście wskazana.
nie zrozumiałeś o tej mapie. ADMINI jej nie zamieścili czyli nie przeszła kontroli jakości... odzew ludzi czy brak nie miał nic do rzeczy bo nawet nie było do tego sposobności, czaisz? A zamieszczali byle co co ktoś chyba w 40 minut sklecił na szybko. Nie przekręcaj.
Wychodzi z ciebie ignorancja skoro doczepiasz się do komentarza którego nawet nie rozumiesz i w krytyczny sposób go komentujesz.
No ale czego mają niby dowodzić twoje narzekania? Że serwis zamieścił beznadziejne mapy innych ludzi, ponieważ byli "znanymi użytkownikami", a twoja nie przeszła weryfikacji, ponieważ byłeś "nikim"? Taki jest związek tego jojczenia z tematem?
a gdzie ja tak napisałem? To, że ktoś w pierwszym poście poruszył takie zagadnienie, nie znaczy, że musiałem w jakikolwiek sposób się do niego odwoływać. Podzieliłem się jakimś tam swoim rozczarowaniem związanym z serwisami internetowymi. Nie stając po żadnej ze stron i z nikim się nie identyfikowałem.
'Ludzie, przecież z was wychodzi taka mentalność zdesperowanych jojdaczy' - pisząc coś takiego i biorąc mój przykład do swojego wywodu zwyczajnie mnie obrażasz.
Podzieliłem się jakimś tam swoim rozczarowaniem związanym z serwisami internetowymi. [...] 'Ludzie, przecież z was wychodzi taka mentalność zdesperowanych jojdaczy' - pisząc coś takiego i biorąc mój przykład do swojego wywodu zwyczajnie mnie obrażasz.
Przecież sam sobie tutaj zaprzeczasz. I potwierdzasz to, co napisałem: w końcu wykorzystałeś wątek, żeby sobie ponarzekać.
Sam kiedyś tworzyłem modyfikacje (misje) do gier. Nie rozpaczałem, że jakiś serwis publikuje (moim zdaniem) gorsze. Tylko nadal robiłem to, co lubię. I udało się. W dobie internetu jest milion sposobów na dzielenie się swoimi pracami z ludźmi. I jeśli będą dobre, ludzie to docenią.
Tak tak, zostałem tak skrzywdzony tą sytuacją, że nie wiem jak sobie poradzić i przyszedłem ponarzekać bo jestem zdesperowany. W każdym razie mogłeś się odnieść do mnie zdecydowanie grzeczniej a jak widać brniesz w stronę ośmieszenia mnie w dyskusji. Dobrze, że na tym forum każdy może zrobić z siebie zwycięzcę i super inteligenta oraz 'miażdżyć' innych uczestników dyskusji intelektualnie xD
Na forum jest zapewne nie jeden lekarz, inżynier (w tym ja) czy inny architekt a nie widziałem, żeby ludzie tak chętnie zakładali wątki związane z ich profesją. Jakieś humanistyczne przemyślenia, elaboraty etc. Mi się twoje wątki nawet podobały ale skoro już się odpaliłem to musisz wiedzieć, większości nie obchodzi kim jesteś na co dzień. Tu każdy jest sobie równy bo tu jesteśmy po prostu graczami i traktuj ludzi z szacunkiem.
No i na końcu potrafiłeś dodać miłe dwa zdania które nie są ofensywne. Pozdrawiam.
Mi się twoje wątki nawet podobały ale skoro już się odpaliłem to musisz wiedzieć, większości nie obchodzi kim jesteś na co dzień.
Nie do końca rozumiem, co chciałeś przez to powiedzieć. Na forum są przedstawiciele różnych zawodów, w tym nauczyciele (co najmniej dwóch lub trzech). Sugerujesz, że ujawniając swoją profesję, domagamy się jakiegoś szczególnego traktowania, posłuchu, szacunku? Wolne żarty. ;)
Chyba każdy, kto śledzi toczące się tutaj rozmowy, nie ma złudzeń, że na forum obowiązuje prawo dżungli. Jestem na GOL-u od samego początku. Byłem nazywany anty-Polakiem, zdrajcą, ofermą, nieudacznikiem, oszustem, pedofilem (sic!) itd. Nie narzekam jakoś szczególnie i uznaję, że to warunek konieczny do wyrobienia sobie twardego tyłka. Nikt tutaj bowiem nie darzy innej osoby szacunkiem ze względu na zawód, jaki wykonuje. Powiedziałbym wręcz, że identyfikator z napisem "Nauczyciel" daje w tym miejscu -10 do charyzmy. No bo kto lubi nauczycieli? Jeśli ktoś mnie w jakimś stopniu poważa (w co wątpię), to nie dlatego, że jestem nauczycielem, ale z uwagi na to, co piszę.
A piszę o tym, co mnie żywotnie dotyczy i co mnie interesuje. Nic dziwnego, że wiele moich wypowiedzi związanych jest też ze szkolnictwem czy humanistyką.
Masz natomiast rację, kiedy krytykujesz obcesową formę wielu wypowiedzi (w tym moich). Niestety, dżungla, przez którą się przedzieramy, sprawia, że czasem do wszystkich podchodzimy niczym pies do jeża i staramy się mocno usadowić w okopach, zanim nastąpi atak. I dlatego właśnie tak paradoksalny wydaje mi się następujący fakt: oto spieramy się w wątku, który został założony po to, żeby ponarzekać na inny wątek, którego charakter był jednak jak najbardziej pozytywny (życzliwy). To jednak dobrze pokazuje, jacy jesteśmy jako ogół użytkowników GOL-a...
No ja nie jestem kompletnie do tego przyzwyczajony. Konto założyłem dopiero kilkanaście miesięcy temu. Udzielam się może od kilku. Wcześniej (od jakiś 10 lat) siedziałem głównie na forum kibiców Liverpoolu gdzie średnia wieku (przynajmniej w tamtym czasie bo po sukcesie drużyny był spory napływ nowych fanów), była prawdopodobnie o wiele wyższa niż tutaj. Nie mogę powiedzieć że każdy darzył się szacunkiem ale jednak te sprzeczki prezentowały zgoła inny poziom.
Gola bym porównaj do serwisu meczyki. Tam naczytałem się o looserpoolu tutaj w ostatnim czasie dowiedziałem się między innymi, że jestem dzieckiem, że zrozumiem pewne rzeczy po okresie dojrzewania, że jestem zaślepionym nostalgią głupcem, trollem zakładającym popierające mnie fake konta i mam zawężone postrzeganie świata. Ile to można wysnuć o człowieku na podstawie postów na forum o grach..
Serio Bukary, jeszcze chce Ci się marnować czas na takich ludzi? Tyle tłumaczenia tylko po to, by usłyszeć, że gość w zasadzie ma Cię tam, gdzie "panu majstrowi słońce nie sięga"? :D
Napisał, że na forum obowiązuje prawo dżungli więc podałem luźne przykłady mojego doświadczeń z innymi forami. Jaśnie książę liczył na jakaś inną odpowiedź? Cała dyskusja zresztą rozgrywała się tylko między nami a ty się wtrąciłeś jak taki typowy pachołek co stoi z tyłu i mówi "Tak Andrzej, dobrze mu powiedziałeś" nie dodając nic od siebie. Żałosne.
Ja jednak trochę nie rozumiem tego ataku na Czerwonego, bo jego post ma zupełnie inny wydźwięk, niż temat wątku, więc wrzucenie go do jednego worka z autorem to jednak imo spore nadużycie.
ataku na Czerwonego
Ten "atak" to wyraźne stwierdzenie, że ludzie wykorzystują wątek VanSola, żeby wylać swoje żale i ponarzekać. Co się nie zgadza i czego nie rozumiesz?
Nie wiem, dlaczego podzielenie się jakimś rozczarowującym momentem z przeszłości przy okazji dyskusji = wylewanie żali. Na tej zasadzie nie można podejmować podobnych tematów, bo zaraz padnie argument o psychoterapeucie, desperatach i toczeniu piany.
Są tutaj zarówno posty napastliwe (pod Twoim, choć nie tylko) adresem, jak również kompletnie neutralne, ale wygląda na to, że pod wpływem założyciela wątku traktujesz (zupełnie niepotrzebnie) wszystko personalnie. Jestem gotów się założyć, że gdyby pierwszy post nie bił wprost do Ciebie, to [22] w ogóle by się tu nie pojawił.
No właśnie taki założyłem. Zobacz ile mam odpowiedzi. Widać jestem tutaj już jakoś rozpoznawalny i lubiany.
Boże, jakie to smutne.
To nie jest przypadkiem Gejming-Man? Akurat na brak atencji to nie powinieneś narzekać :P
Wygląda na to że najbardziej znanym, najbardziej elokwentnym i najbardziej lubianym użytkownikiem jest wata_pl
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15137077&N=1
oof, ale sobie wszyscy tam jaja liżą, masakra.
co wy wszyscy gadacie za kocopoły, to tylko forum o grach dla dzieci, get a life
Tym wątkiem trochę namieszałeś, widziałem w dwóch innych odniesienia do tego (a może jest ich więcej?). Więc masz co chciałeś.
EDIT: Już nie w dwóch. Właśnie widzę trzeci.
No właśnie taki założyłem. Zobacz ile mam odpowiedzi. Widać jestem tutaj już jakoś rozpoznawalny i lubiany.
No chyba nie. Ładnie ci się odkleiło, może jakbyś przestał zakładać dziesiątki kolejnych kont i przestał mieć schizofrenię to byś coś tutaj znaczył, a tak.. Odpowiedź sobie sam
cswthomas93pl -Miałem nie odpisywać bo nie lubię szukać wszelkich zaczepek - ale jak widzę poziom twojego komentarza - takie ciosy poniżej pasa - znieważanie kolegi publicznie to ręce opadają - zastanów się czasem co piszesz i "co publikujesz jako awatar" bo on cię opisuje. Moja rada - zmień awatar na normalny i zacznij zachowywać się kulturalnie
Niektórzy atakując ludzi i traktując w ten sposób poważne choroby, i w pewnym sensie wyśmiewając się z nich podbijają sobie samoocenę, ten osobnik najwyraźniej tego potrzebuje. Poziom ten sam co mówienie o kimś że ma Downa. Żenada.
Jakbyście chociaż trochę byli w temacie to byście wiedzieli do kogo i do czego piję. Nawiązując do schizofrenii nie miałem na myśli samej choroby tylko autora tematu który wraca tutaj co róż z nowymi kontami i nowymi osobowościami wypierając się swojej przeszłości za każdym razem. Autor tematu był już nawet pilotem samolotu, także resztę możecie sobie dopowiedzieć sami.
W takim przypadku swoje rady schowaj w kieszeń bo niezbyt mnie interesuje zdanie jakiegoś juniora
Chciałbym mieć takie problemy.
Przecież jesteś w miejscu, gdzie grupka facetów jara się tym, że inny znalazł staż w biurze i po kilku dniach już mu się nie chce, tak jak w każdej innej pracy, której się podjął. Więc o czym my mówimy?