Przed chwilką usłyszałem że w siatkówce nie zmienia się stron bo jest covid i gra się na tej samej połowie ale jak każdy z graczy dotyka tej samej piłki to jest OK? Może to jakaś antybakteryjna piłka xD
Tobie się chłopcze wszystko nie podoba. Wszystko negujesz i kwestionujesz. Zrób swoje zasady siatkówki na covid. A my ocenimy.
Tego cyrku nie da się zrozumieć. Pilkarze jakoś grają normalnie i nic im nie dolega. To samo boks i mma.
Wogole 90% wszystkich dzialan wobec covidu nie mialo nic wspolnego z logika a wrecz przeciwnie.
Juz ponad rok a dalej nie ma odpowiedzi na podstawowe pytania. I co chwile docieraja rozne badania sobie zaprzeczajace.
To wszystko jest śmiechu warte. Córka trenuje pływanie. Na zamkniętym basenie jest zakaz trenowania, ale już na otwartym mogą. Te same dzieci trenują też razem na sali gimnastycznej, a większość z nich spotyka się w szkołach na zajęciach. Covid zaraza tylko na basenach zamkniętych?
Zmiana stron to jedno, mnie najbardziej rozbawiło to, że rezerwowi w kwadracie muszą mieć maski, ale jak wszyscy schodzą się wokół trenera na przerwach technicznych czy na czasach, to już nie muszą :D Sędziowie podczas gry nie muszą mieć masek, ale zakładają w momencie jak proszą choćby do siebie kapitana na kilka słów. Nawet komentatorzy robią z tego pośmiewisko
Związane jest to z ograniczeniem a nie całkowitym wyeliminowaniem ryzyka zakażenia podczas gry. Brak zmiany stron nie jest uciążliwy a mimo wszystko jest to kolejna drobna bariera która wraz z innymi ograniczeniami pomaga.
Bez dotykania piłki nie mogliby grać w siatkówkę.