Horizon Forbidden West - gameplay ze State of Play
Wygląda jak typowy growy sequel - więcej tego samego + parę fajnych dodatków, nie mniej jednak czekam - Zero Dawn to mój ulubiony exclusive na PlayStation 4 (mam nawet platynę)
Na początku filmu jest informacja, że to gameplay z PS5. Chciałbym żeby tak to wyglądało na Ps4, jedynie w full Hd i stabilnych 30 fps.
Świetny pokaz moim zdaniem, ale z tego wszystkiego chyba najbardziej mnie ucieszyła walka na krótkim dystansie. W pierwszej części była nędzna i toporna, tu wygląda niebo lepiej.
z tego wszystkiego chyba najbardziej mnie ucieszyła walka na krótkim dystansie
Serio? To dla mnie jak była ciulowa tak dalej jest.
dawko czytaj posty ze zrozumieniem. Obecny system walki jest o wiele lepszy niż ten z pierwszej części. Poza tym wygląda bardzo dobrze.
I że to niby ja mam problem z czytaniem ze zrozumieniem?
W jedynce walka na bliskim dystansie była mega słaba. Wygląda na to, że w dwójce będzie podobnie.
Animacje twarzy i głos głównej bohaterki tak samo irytujący jak w pierwszej części.
Świetna muzyka podczas walki ze "słoniem".
Do jedynki miałem 3 podejścia i niestety mimo, że świat mnie intrygował to gameplay mocno wynudził, zwłaszcza walka na bliskim dystansie była dość drewniana, tutaj prezentuje się nieco lepiej, ale wątpię, aby dwójka mnie do siebie przekonała, jeśli jedynka tego nie zrobiła.
Horizon to mimo wszystko, taki ubigame, tylko osadzony w dość oryginalnym świecie, ale poza tym, zbytnio się nie wyróżnia.
ja niestety nie ukończyłem , odpadłem a szkoda bo poznałbym te historie ale gameplay jak u ubi$oft nudny jak flaki z olejem
Podzielam wasze zdanie. Walka z każdym dinomechem w pierwszej części była fajna za pierwszym razem, każdy następny to już był smutny obowiązek, bo trzeba było wyfarmić jakąś część. Sprawiło to, że gry nie ukończyłem. Fajnie, że dodali pływanie, bo można podziwiać podwodne widoczki. Irytujący jest w tym przypadku, jak i większości gier, monolog głównej bohaterki. Cała ta misja niestety bardzo oskryptowana, a postacie jak i dino prezentują się fajnie podczas cutscenek, a w ruchu już nie jest to tak wyśmienite.
Grze trzeba dać drugą, a może i czasami trzecią szansę. Miałem podobnie, pierwsze kilka godzin było nudne i porzuciłem grę, ale jednak trochę na siłę grałem dalej, potem jak przechodzisz do większego rejonu gry to naprawdę się rozkręca. Naprawdę chce się poznać świat gry i dlaczego świat w Horizon stał się taki jaki jest teraz.
Szkoda, bo chciałbym się dowiedzieć jak historia potoczyła się dalej, niby mógłbym przeczytać albo obejrzeć jakiś gameplay, ale jednak takie rozwiązanie nie dałoby mi satysfakcji w poznaniu fabuły
po dość długim okresie chciałem wrócić, jednak już nie bardzo pamiętałem co się działo fabularnie, więc zacząłem od nowa i po kilku godzinach znowu dałem sobie spokój,
Dość sporo razy zdarzało mi się przerywać grę i wracać po długim czasie i zawsze jak chcę sobie przypomnieć fabułę czytam opisy ukończonych questów (oczywiście jeśli gra na to pozwala). Dzięki temu stopniowo przypominam sobie wydarzenia i nie mam potrzeby zaczynania gry od nowa, co w przypadku tak dużych gier jak Horizon jest według mnie zwyczajną głupotą, bo szanse na to, że gra styknie i nie wynudzi przy kolejnym długim podejściu jest bardzo mała.
Sam przerwałem Horizona w połowie na jakieś 2 miesiące (w tym czasie przeszedłem kilka krótszych gier) i nie miałem najmniejszych problemów z powrotem. Zresztą to i tak jest pikuś przy moim powrocie do SpellForce, do którego wróciłem po niecałym roku przerwy.
Ognisty .. no właśnie 2 miechy to pikuś, gorzej jak się wraca po 1-2 latach do średnio zajmujące gry, ale to samo jest z serialami, wychodzi nowy sezon powiedzmy theHundred a ja muszę wszystko od nowa oglądać bo nie ogarniam co tam się działo, a jako ,że to to the hundred to działo się zdecydowanie za dużo aby spamiętać
Co wy pierdzielicie to właśnie walka jest najlepszym elementem tej gry !
Tak jak pisałeś, wielu gry często mają słaby start i rozkręca się dopiero później.
Sam odłożyłem tytuł po około 10 godzinach widząc jak mierna jest fabuła oraz jak nudna jest rozgrywka. Postanowiłem jednak wrócić nie skupiając się na tych nudnych wątkach tubylców, a zacząłem chłonąć świat przedstawiony, zbierałem te audiologi, skupiałem się na głównej fabule, która opowiadała by o genezie świata i kurde pykło. Sama walka również się mocno rozkręciła.
To gra z cholernie nudnym początkiem, ale później się za to mocno odpłaca.
RanbuOne
Z serialami to już w ogóle jest jakaś masakra. Ila już razy słyszałem jak rodzeństwo, czy znajomi muszą ponownie oglądać jakiś serial żeby sobie przypomnieć wydarzenia przed kolejnym sezonem. W skrajnych przypadkach dochodziło do kilkukrotnego oglądania jednego serialu. Właśnie miedzy innymi z tego powodu ich nie oglądam.
A co do długich przerw w graniu, to tak jak mówiłem do SpellForce wróciłem po roku przerwy, po czym ukończyłem tą grę bez problemu i możliwe to było właśnie dlatego, że przeczytałem cały dziennik zadań żeby sobie przypomnieć fabułę. Gdybym tego nie zrobił to faktycznie byłoby ciężko.
Wygląda to fenomenalnie. Najpierw ratchet potem horizon. Zapowiadają się fantastyczne gry. A jeszcze potem god of war. Ładnie.
Może i wygląda ładnie, ale to będzie te same drewno z pustym otwartym światem i fabułą napisaną podczas przerwy na ćmyka...
Wszystko jakieś takie przymazane, animacje niestety mocno odstają, widać że PS4 wymusiło pewne kompromisy.
widać że PS4 wymusiło pewne kompromisy
Nie czytałeś napisy w gameplay, że jest odtwarzany na PS5.
Gra wygalda świetnie pod względem grafiki.
Gameplay? Wygląda tak samo jak w 1, ale z dodatkiem linki z hakiem oraz glidera jak z BotW. Bardzo szkoda że piękna grafika jednak stoi na przeszkodzie fajniejszej eksploracji. Szkoda że linka z hakiem będzie tylko dostępna w wyznaczonych miejscach. Taki Monster Hunter Rise pokazał jak świetna zabawą jest opcja przyczrpienia się gdzie tylko chcemy.
Do tego przy walce wręcz dużo bardziej "czuć" uderzenie.
Po premierze zobaczymy jak będzie z eksploracją, zadaniami pobocznymi, postaciami, głównym wątkiem itd.
Już jakiś czas temu przestałem jarać się prezentacjami przed premierą. Zobaczymy jak się zagra.
Gameplay? Wygląda tak samo jak w 1
Wzbogacony o możliwość nurkowanie w wodzie i przejęcie kontroli nad potworami. O nowy wątek główny i nowe lokacji nie wspomnę.
Przecież większości części gry Mega Man, Tomb Raider (starsze części), Assassin's Creed, Castlevania, Dark Souls, Uncharted i wielu innych też wyglądają tak samo poza nieliczne nowości. Nie zawsze, kiedy kontynuacji oferują jednak SPORO nowości.
Bardzo szkoda że piękna grafika jednak stoi na przeszkodzie fajniejszej eksploracji.
Masz na myśli, że projekty poziomów są "mało czytelne" i trudno jest widzieć cokolwieku, bo rośliny tylko przeszkadzają? Możesz to rozwinąć?
Po premierze zobaczymy jak będzie z eksploracją, zadaniami pobocznymi, postaciami, głównym wątkiem itd.
Eksploracja na pewno będzie przyjemna i wciągająca, ale questy poboczne z pewnością będą nudne, bo w końcu to typowy SANDBOX tak jak większości gry, a nie Wiedźmin 3 czy Cyberpunk 2077. Nie oczekuj od questy poboczne za bardzo.
Niesamowicie to wygląda. Jak już na początku generacji tak gry wyglądają, to co będzie pod koniec.
Z gempleju wygląda jakby poprawili strzelanie z łuku. Chyba, że gracz ma takiego skila.
Dość celnie trafia, celowanie nie przeszkadza w sterowaniu postacią, jest dynamiczniej niż w 1. Takie pierwsze wrażenie odnośnie łuku.
Świetna była też ta sekwencja z dużym Słoniem, gdzie bohaterka skakała po ścianie, a on rozwalał je kolejno. Czuć było jak małą istotą jest dziewczyna względem tego bossa.
Proszę nie popadaj w pychę.
Jak zremasterują inFAMOUS i inFAMOUS 2 na PS5 to dopiero wtedy będzie królem.
InFamous - większej spierdoliny nie ma już chyba. Wstyd ze ta gra wgl się pojawiła. Wolałbym do końca życia w Tibie grać
Wracaj do jaskini trolli.
Jak zremasterują inFAMOUS i inFAMOUS 2 na PS5 to dopiero wtedy będzie królem.
Dobry żart. Są mnóstwo świetnych gier AAA na PC i konsoli. Samo 2 tytuły nie czynią Sony królem.
Widzę, że w ogóle nie miałeś PS3 i nie grałeś w InFamous, bo to naprawdę dobra i ciekawa gra. Wiem to, bo mam PS3 i obie części InFamous.
Czy to sarkazm i ironia?
Dla wszystkich którzy uważają, żecto gameplay na ps4: co innego oglądać na streamie gdzie jakość video nie jest rzeczywista, a co innego bezpośrednio na konsoli, poza tym to nie będzie ex dla ps5 więc czego się spodziewacie? I tak wyjdzie latka dla ps5 kiedyś tam, ale wyjdzie. A co do samego gameplaya, dla mnie gra zapowiada się fantastycznie, po świetnej jedynce czekamy z Narzeczoną już ponad rok na drugą część i myślę, że się nie zawiedziemy. Fajne nowe mechaniki.
Nie będzie łatki na PS5. Gra od razu wyjdzie na 4 i 5. Na 5 od razu będzie wyglądać tak jak na pokazie.
Gra od razu wyjdzie na 4 i 5
Jedyna różnica będzie niższa rozdzielczość, mniej liczby klatki na sekund i wyłączone parę elementy upiększające. Podobnie jak Spider-Man: Miles Morales.
I tak wyjdzie latka dla ps5 kiedyś tam
Tak jak pisał Olekrek, ta gra nie potrzebuje łatka, bo to nowy tytuł dla PS4 i PS5 jednocześnie. Inne gry na PS4 otrzymali łatki z myślą o PS5, bo ukazali się w czasach, kiedy PS5 jeszcze nie było.
Zapowiada się fajna końcówka roku: DLC do Cyberpunka, Dying Light 2, może Far Cry 6 no i nowy Horizon.
Wątpię, by będzie wersja PC w ciągu 1-3 lata. Bo to będzie exclusive dla konsoli Sony przez długi czas. Pewnie Sony pozwolił, by Horizon 1 będzie wydany na PC tylko po to, by zachęcić upartych pecetowcy do kupowanie PS5 i gry exclusive. Taki ruch marketingowy.
Konsoli Sony i Nintendo są słabsze od konsoli Microsoft pod względem techniczne, więc muszą się bronić gry exclusive.
Więc nie miejmy złudne nadzieje.
Może nawet 10 lat podobnie jak Persona 4, Heavy Rain, Kingdom Hearts, Ni No Kuni i Final Fantasy IX, X, XIII. Jeszcze nie widzieliśmy Bloodborne na PC. To zależy od umowy Sony, a to bywa różne. Nie bez powodu nosi słowo "exclusive". Chciałbym się mylić.
Cytując siebie z innego wątku:
A mi się kompletnie nie podoba, przynajmniej nie na tej prezentacji... po pierwsze wszystko to jakieś takie nie wiem, plastikowe? Po drugie napchane tanim efekciarstwem.
Jedynka pod względem klimatu była świetna, a Elloy mimo tego że posiadała swoje unikalne umiejętności, była nadal człowiekiem... tutaj widzę rycerza Jedi, skaczącego jak głupi, robiącego salta i co tam jeszcze było... nie tego oczekiwałem.
Nie rozumiem do czego się przywalasz. Fakt, że efekciarskie bo twórcy chcieli pokazać możliwie jak najwięcej mechanik w kontrolowanym środowisku. Więc duża część tego gameplaya była oskryptowana i jeśli trafi ona do gry to nie w takiej formie. ALE... Aloy nadal jest człowiekiem. Skacze tak samo jak w poprzedniej części. Powiedziałbym, że nawet bardziej realistycznie bo w jedynce Aloy mogła skoczyć z kilkudziesięciu metrów i wstać. A tutaj dochodzi jakaś cyber spadalotnia. Natomiast przy akrobacjach widać nowy element. Jakiś dyngs do przyciągania się. Nie sądzisz chyba, że ona robiła te wyskoki na kilka metrów do przodu siłą woli?
Gra wizualnie jest świetna, ale jedynka pod tym względem też była w ścisłym topie generacji, natomiast poległa na stworzeniu ciekawych bohaterów o losy których bym sie troszczył i martwił (a to nie była bynajmniej wina tylko drętwej mimiki twarzy) , a czy studio nauczyło sie na błędach to na gameplayach nie zobaczymy. Zreszta nawet jeśli nie to gra warta będzie preorderu. Ale jednak licze na coś więcej niż solidne 8/10 i zachwalanie głownie tego jak gra wyglada. Chce topke nowej generacji i mam nadzieje że podołaja :)
Super pokaz!
Gra wygląda imponująco.
wojto96
"Horizon to mimo wszystko, taki ubigame, tylko osadzony w dość oryginalnym świecie, ale poza tym, zbytnio się nie wyróżnia. "
A "Ghost of Tsushima" ? To też prawie jak ostatnie sandboksy UBI, ale z pewnymi udoskonaleniami. Ubisoft zaspał z tym, że nie posłuchał fanów, którzy chcieli od czasu Origins kolejną część w feudalnej Japonii. A teraz już za późno, bo po premierze "Ghost of Tsushima" już takiego hajpu nie ma na kolejnego sandboksa UBI z tymi samymi klimatami, epoką i miejscem gry co GoT. Ciekaw jestem w sumie co lepiej sprzedało się AC Odyssey i AC Valhalla czy GoT, ale zgaduje, że raczej gry UBI skoro multi platformowe i bardzo popularna seria.
Horizon Zero Dawn 2 wygląda ok,, ale tak pewne gry wyglądały od 2017 roku te najładniejsze, a w 2018 dwie wyglądały już zdecydowanie ładniej KCD na Pc i RDR2 na konsolach (nie mówiąc już o konwersji pc z 2019).
Generalnie zbyt podobnie do siebie prezentowały się gry 8 generacji wysoko budżetowe w większości przypadków. Mam nadzieję, że 9 generacja wprowadzi jak kiedyś większą różnorodność, a nie wszystko kolorowe, plastelinowe, bajkowe, świecące jak choinka i z dziwnymi świecidełkami. Ciekawsze różne style artystyczne. Ale chyba za dużo wymagam od gier wysoko budżetowych pod konsole SONY, jak wszystkie to niemal jedna i ta sama gra (widok TPP, sterowanie, animacje, styl artystyczny, mechaniki, gameplay, samograj) A sprzedaż zgadza się, bo wiadomo, że zawsze ładna grafika + prostota najlepiej sprzedaje się. Stąd głównie stawiają duże studia w rozwój oprawy wizualnej, a na dalszy plan schodzi kreatywność.
Horizon Zero Dawn 1 w 2017 roku dostał mocno po pupie od Divinity-Original Sin 2, The Legend of Zelda:Breath of the Wild, Persona 5, Super Mario Odyssey, NieR Automata, którym znacznie bliżej do perfekcji to pewnie dwójka dostanie też lekcję pokory od The Legend of Zelda:Breath of the Wild 2 i reszty spółki.
Horizon Zero Dawn 1 w 2017 roku dostał mocno po pupie od Divinity-Original Sin 2, The Legend of Zelda:Breath of the Wild, Persona 5, Super Mario Odyssey, NieR Automata
Porównywanie tych gier ze sobą jest samo w sobie glupie.
Poza Zelda to żadna inna gra w 2017 nie zgarnęła więcej goty
konewko01 +1
On ma rację. Tym bardziej, że Divinity Original Sin, Persona 5, NieR Automata to zupełnie inne gatunki gry. Jeszcze bardziej, że Horizon oferuje unikalny świat (postapokaliptyczny świat pełno roślinności, mechaniczne dinozaury i ludzi w stylu życie prehistorii), czego inne gry nie mają. Więc co tu porównać?
Może KCD i RDR 2 są najładniejsze, ale są w zupełnie innym świecie. Każda gra AAA oferuje inny świat do eksploracji i podziwianie. To jak podróż w dookoła świata. To byłoby nudne jest grać ciągle w tym samym świecie. Zgodzę się tylko, że gameplay i schemat jest prawie to samo, co staje się to nudne.
HZD skopiował miejsce akcji z Enslaved Ninja Theory...
Jeszcze nie grałem w to, więc nie wiedziałem.
Jak czytam niektóre komentarze, że bez rewelacji, że jedynka była lepsza, że to że tamto, to się uśmiecham i myślę, że sami niektórzy nie wiecie co chcecie :D ja rozumiem, że jeszcze taka gra co każdemu dogodzi nie powstała i nie powstanie, ale ludzie, fajna gra przecież, będziecie zadowoleni
Jak czytam niektóre komentarze, że bez rewelacji, że jedynka była lepsza
Bo te komentarze pisza PCtowcy ktorzy maja bol dupy ze nie zagraja i moga tylko grac w jedynke.
Albo oglądają ten gameplay na telefonie lub marnym monitorze w 1080p. Ostatnio odpaliłem HZD na PS5 i OLED TV i jak na prawie 5-letni tytuł ta gra wygląda przepięknie. (Inna sprawa, że brak patcha odblokowującego FPS to skandal ;-) )
Albo to gracze, co w ogóle nie grali w Horizon i oglądali trochę YouTube. Typowo "nie wiem i nie znam na rzeczy, ale się wypowiem".
Nie czepiajta się, bardzo przyzwoite komentarze (w sensie rzeczywiste i z małą ilością jadu) jak na temat exa $. Ból zwieracza tak mocny, że nie mają siły pisać.
Albo ludzie którzy mają, o zgrozo, swoje, inne zdanie...
Mam ps5, mam oleda. Nadal gra mnie nie zachwyciła.
Jakim innym argumentem mnie zaszczycisz?
Ludzie mają prawo mieć swoje zdanie
Nie grałem w I, ale widziałem.
W porównaniu z nią to jest jakieś takie cukierkowo-infrantylne, że aż strach... Taki miks Biomutanta i Far Cry 3... :)
"W porównaniu z nią to jest jakieś takie cukierkowo-infrantylne, że aż strach"
O nie, gra ma kolor :O
Dla dzieci pewnie.
Jedynka też miała kolor, ale nie była ani tak pstrokta ani przesycona, choć barwy wciąż miała intensywne.
Horizon 2 jest w świecie zbliżony do wyspy tropikalne (podwodny świat o to świadczy), więc to naturalne, że są tam kolorowe. Gdzie jest tam dużo ciepło, tam jest więcej kolory, czyli więcej życia. Tak jak druga połowa maja, gdzie jest ciepło (na zewnątrz, kiedy nie pada deszcz), błękitno niebo, jaśniejsze zielone i kolorowe kwiatki w przeciwieństwie do zimy. To zależy od świata i pory roku.
Nie martw się, bo co widzę na gameplay pod koniec wynika, że jak nadchodzi burza zarazy, to wszystko traci koloru i przechodzi do "ciemniejszy" świat. Oby to nie będzie tylko krótki rozdział.
Wiadomo to jest ex, więc musi być traktowane jak dziecko specjalnej troski, nie inaczej.
Wiadomo to ex więc hejterzy muszą być.. Ciągle ci sami
podoba mi się jak za każdym razem w tematach o playstation wspominane jest o fanbojach natomiast pod postami o xboxie/ms nawet nie można o nich wspomnieć bo od razu HURR DURR
Pecetowcy i xboxowcy są nietykalni na tym forum im wolno wszystko
Co zaabawne ja gram w sumie na jednym i drugim, więc fambojem to ja jestem co najwyżej dobrych gier
Wiadomo ex, patrząc na rozpęd Sony po kasiorkę bo MS wariuje (na plus) na polu konsola-pc, po 6 mscach max roku pojawi się na PC : ]
Ale wy sobie pierdzielcie tutaj 3 po 3 para 15 a ja sobie wbije platynke a potem na steam a dodatkami po roku czasu kolejny raz po achievementy.
Ja bawiłem się świetnie z pierwszą częścią Horiozn i wygląda na to że z drugą będzie również dużo zabawy.
Ja dla mnie będzie to taki sam ubisoftopodobny średniak.
Eksploracja świata przez pierwsze 10h wciągająca, przez kolejne 10h do przeżycia, a potem nudne i wkurzające napierdzielanie w kółko tego samego w absurdalnych ilościach.
Fabuła wciągająca przez pierwsze 20h, potem flaki z olejem rozpisane bez jakiegokolwiek polotu/pomysłu aby tylko zmusić gracza do tych 50+h i beznadziejne zakończenie wyglądające jakby scenarzystom i developerom zabrakło czasu.
Ostatnimi laty mam wrażenie, że Ubisoft napisał sobie podręcznik najlepiej zarabiających elementów gier, i każda jego produkcja jest dokładnym przepisywaniem tego podręcznika bez względu na to czy ma to sens czy nie i bez zastanowienia czy sposób implementacji tych zasad nie wypacza założeń.
I ten podręcznik ostatnio wyciekł z tajnych archiwów Ubi i teraz każdy będzie go kopiował :(
Nie tego się spodziewałem po Sony i ich studiach.
Ostatnio wyszedł Returnal dla odmiany, a zaraz Ratchet dla jeszcze innego odbiorcy. W porównaniu do MS, różnorodność Sony jest bardzo duża, jeśli chodzi o gry.
Nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca, ale Microsoft ma w produkcji niesamowicie różnorodne gry.
Obecnie tak, ale może się to zmienić. Na ten moment mamy Forza Horizon (gra wyścigowa z otwartym terenie), Motorsport (wyścigi na torach), seria Halo (FPS), seria Gears of War (TPS), Sea of Thieves (MMO). W produkcji jest również nowy Fable. Teraz po przejęciu Zenimax dojdą gry Machine Games, Arkane Studios i Bathesdy. Co więcej, na wyłączność będą zapewne również wszystkie przyszłe gry inXile i Obsidian Entertiment.
No będzie, za 5 lat
Horizon był świetną grą (najlepsze istniejące postapo) i z niecierpliwością od czasu ukończenia czekam na drugą cześć. Może nawet skuszę się na kolekcjonerkę, o ile cena nie będzie z kosmosu.
Wygląda świetnie, animacje są lepsze niż były, mniej drewniane, o ile poprzednie można było nazwać drewniane, bo to taki Witcher level. Płaczki dalej będą płaczkami, dla któych nie produkuje się gier, więc mogą obejść się tylko smakiem i grać na YT oglądając jak ludzie przechodzą takie tytuły.
Myśle, że jak ktoś grał i docenił poprzednią część, to ta bezie 2x lepsza ;) po prostu, fabuła nie jest mocną stroną tej gry, ale rzadko dostajemy jakość i fabułe w jednym, może God of War, ale bardziej patrzyłbym na The Last of us (part 2), gdzie jakość była świetna, a fabuła miażdżyła, nawet przegadany CP2077 który potrafi zanudzić, nie był aż tak wciągający, gdzie czuliśmy ból z obu stron. No ale wiadomo ;) roboty.. to gdzie tu sztucznie wymuszone uczucia, jak zginie to zawsze można go odtworzyć w innej kupie metalu, nie rodzi dzieci itd. itd.
Dla mnie jest tak, jak oczekiwałem, czyli poprawiony gp i niestety nie zanosi się na rewolucję w voiceactingu i dialogach. Poza tym to co uwiodło mnie w "jedynce", czyli świetnie rozwijająca się fabuła mam nadzieję tu nie rozczaruje, choć z doświadczenia wiem, że sequelach zwykle jest gorzej.
Tak czy siak mój nr 1 na ten rok, choć Kena może mu zagrozić.
Okropnie oskryptowany każdy jeden element tego "gameplayu", doklejone w postprodukcji komentarze Aloy i każdy najmniejszy ruch SI.
Prawdziwa rozgrywka będzie wyglądać zupełnie inaczej, ale wygląda to ładnie.
Śliczny kolorowy postapokaliptyczny cukierek - świat, postaci, mecha potwory, mechaniki i walka wyglądają bardzo w porządku. Do buźki Aloy mógłbym się trochę doczepić, ale co tam. Jedynka miała swoje toporności mechaniczne i fabularne, ale ostatecznie bardzo przyjemnie się grało i ubijało te mecha gado-dinozauro-potwory dość ciekawym arsenałem broni. Jedynka wymagała trochę taktycznego chowania się po krzakach i walki z dystansu, tu wydaje mi się lepiej z dynamiką i możliwościami płynnej walki w krótszym dystansie. Ogólnie fajnie, bo widać spory postęp i podnoszenie poprzeczki, co dobrze służy całej generacji.
Ciekawe tylko skąd oni wszyscy podpatrzyli to fruwanie na lotni, i Aloy tutaj, i ostatnio w Biomutancie. Podpowiedź można znaleźć w awatarze z lewej tego komentarza ;-)
A w ogóle kiedy to ma wyjść?
Z perspektywy gracza pecetowego:
Jedynka (wraz z dodatkami) mnie wyjątkowo wciągnęła. Fabuła była interesująca, walki - emocjonujące, świat - świetnie zaprojektowany. Zazdroszczę graczom konsolowym, że już niedługo uruchomią dwójkę. Sam pewnie będę musiał poczekać ze 2-3 lata na wersję komputerową.
Prezentacja dwójki też wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Mam jednak nadzieję, że:
- Aloy nie będzie wszystkiego komentować tak, jak w czasie tego filmiku;
- świat prezentować się będzie jednak w nieco mniej "neonowych" kolorach;
- w czasie rozgrywki (walki) nie pojawi się aż tak wiele oskryptowanych scen;
- liczba przerywników filmowych na 1 minutę rozgrywki będzie nieco mniejsza.
Miłej zabawy, konsolowcy!
W imieniu konsolowców mówię głośne DZIĘKUJĘĘĘĘĘ !!!
Ja mam PS4, ale podobnie jak Ty nie pogram w Horizon 2 zbyt prędko, bo cena za nowa gra będzie kosmiczna, czyli ponad 300 zł. Przyjdzie mi długo czekać na rozsądniejsza cena.
Aloy nie będzie wszystkiego komentować tak, jak w czasie tego filmiku
Bo ma irytujący głos według większości graczy? Niektórzy narzekają, że bohater w Metro Exodus jest niemy. XD
świat prezentować się będzie jednak w nieco mniej "neonowych" kolorach
Akcja gry rozgrywa się w ciepłym świecie tak jak tropikalne wyspy, więc to naturalne, że są tam dużo kolory. Ale nie będzie to samo przez cały czas, bo jak nadchodzi burza zarazy, to świat staje się "ciemniejszy", jak pokazuje gameplay pod koniec. Widzieliśmy tylko kawałek świata, a wiemy tylko, że w Horizon 1 ma wiele podzielone strefy, które się różnią od siebie.
liczba przerywników filmowych na 1 minutę rozgrywki będzie nieco mniejsza
Ostatnio gry AAA są coraz bardziej podobne do filmów. Takie hybrydy gry i filmy. Nawet nowy God of War. Więc wątpię, by tutaj będzie inaczej. Mnie to nie przeszkadza, o ile JEŚLI dodadzą możliwość ominięcie cut-scenki za pomocą przycisku. O to trzeba się modlić.
Bardziej mnie przeszkadza jest fakt, że nie można ominąć cut-scenki za pomocą przycisku w wielu gry AAA.
W duszy czuję się PC-towcem, wychowany jeszcze na DOSie pierwszą konsolę mam od 2011, więc nie wiem czy to przekaz do mnie, choć PS5 już posiadam. Trąci mi tu tworzeniem sztucznych podziałów.
Horizona 1 wymaksowałem zanim pojawiły się jakiekolwiek plotki o PC. Z pewnością jednak przyznam, że ZAZDROSZCZĘ pure-PC-towcom, że ograją tytuł celując myszką, a nie padem. Ja tyle nie wytrzymam i ogram na premierę.
Z pewnością jednak przyznam, że ZAZDROSZCZĘ pure-PC-towcom, że ograją tytuł celując myszką, a nie padem. Ja tyle nie wytrzymam i ogram na premierę.
Podzielam Twoje odczucie. Choć bardzo lubię grać na gamepadzie, to zdecydowanie wolę klawiatura i mysz, jeśli chodzi o celowanie w gry strzelanki z łuki i bronie palne. Ciężko jest grać na gamepadzie w grze Resistance albo Killzone i często padam, czego nie zdarzało mi się to często na PC. Na tyle, że musiałem obniżyć poziom trudność do Normal albo Easy (zwykle gram na Hard), by móc ukończyć grę za pierwszym razem.
Nie bez powodu PC jest nadal ulubiona platforma do granie obok konsoli.
I to jest to, co psuje mi odbiór takich TLoU czy Uncharted 2. Celowanie sprawia, że muszę obniżyć poziom trudności nawet do easy, bo nietoleruję, gdy jestem ograniczany przez kontroler. Na szczęście w TLoU2 dużą rolę odgrywa skradanie, ale gdy ginąłem z powodu nietrafionych headshotów po nieudanym stealth, poziom obniżałem. Dlatego pad uważam za rewelacyjny w przypadku FROM Software, ale ogrywając Demon's Souls, gdzie łuk odgrywa dużą rolę zdarzają się sytuacje wiadomo jakie.
Natomiast w takim Horizon brak myszki bolał niemiłosiernie, gdyż naprawdę miałem ochotę na wyczerpujące potyczki na hard, które zmuszają do żąglowania ekwipunkiem, ale co z tego, jak gra wymusza coś w stylu odstrzelenia jaj zwierzakowi, a to za pomocą pada po prostu nie wychodzi.
Jest pięknie już widzę jak zanurzam się w tym cudownym świecie ! Mam nadzieję że nie przełożą premiery na 22 rok.
Spoko, ale niech pokarzą wersję na ps4, tej jestem ciekawy bardziej.
Gotowy skrytykować?
Gotowy skrytykować?
Jak będzie skopana to tak. Jak nie to nie.
To uczucie kiedy oglądasz gameplay i przypominasz sobie że jeszcze nie ograłeś jedynki...
Nie ma na co czekać !!!
To jedna z 3 zaledwie gier, które wymaksowałem , nigdy nie czułem potrzeby zdobycia platyny z żadnego GTA czy asasynów, a tutaj grało się bardzo przyjemnie.
Kwestia gustu rzecz jasna
Jakby to była gra fabularna na kilkanaście godzin to bym pewnie już dawno przeszedł - świat wygląda ciekawie i dość oryginalnie. Ale że jest to kolejny sandbox na kilkadziesiąt godzin to mi się odechciewa nawet zaczynać - za dużo sandboxów było w poprzedniej generacji, ale wśród nich naprawdę dobrych to mało.
Mam to samo, pograłem w Horizon właśnie kilkanaście, max ~20-25 godzin i potem już się mi się odechciało grać, trzeba robić w kółko to samo tyle że w innym pejzażu. Na początku walka sprawa frajdę, ale potem zamiast walczyć to czlowiek stara się unikać tych robotów, bo spawnują się bez końca jeden obok drugiego, więc po co grać?
Czy Aloy znowu będzie najnudniejszą bohaterką w historii gier? Już widzę, że te cringowe komentarze podczas walk wrócą...
Widać, że grafika i animacje o wiele lepsze. Ładnie to wygląda.
Czekam, w jedynkę bardzo się przyjemnie grało jako sandboksa, bo z postaci pobocznych to zapamiętałem tylko najnudniejszą Aloy i tego czarnoskórego Pana. Reszta do zapomnienia.
Oczywiście chętnie obejrzę cały gameplay na kanale SargeThePlayer.
Po obejrzeniu stwierdzam, że wygląda fenomenalnie jednakże poza grafiką nic tu nie wywołuje u mnie efektu „wow”. Zapowiada się taki sam średniak jak jedynka. Oczywiście fanboje zaraz mi wyłożą rzeczowo i merytorycznie jak bardzo się mylę :D
Mam nadzieje zę wyjdzie na PC w późniejszym okresie, a jeżeli nie to sie mówi trudno. I tak w planach mam kupno PS5 dla eksów (i gier których nie ma na steamie) ale nie wiadomo kiedy bo jednak na PC mam w co grać.
No i jest świetnie. Widać że grafika też się poprawiła.Może nie dużo,ale wygląda świetnie. Widzę poprawioną mimikę twarzy! W końcu bez drewna ;D
A gameplayowo typowo. Coś tam nowego,ale ogólnie po staremu.
Nigdy nie ukończyłem Zero Dawn - tak biegałem po tej mapie, tłukłem te mechy i gdzieś mi się cała fabuła i cel tego całego biegania ulotnił.
Mechaniki miała fajne, ale fabularnie nie potrafiła mnie zainteresować co kompletnie dyskwalifikuje dla mnie taką grę.
Wiele osób narzekało na słabe rozkręcanie fabuły, w tym ja, ale potem robi się ciekawie.
Odkrywanie świata, to skąd się wzięły maszyny i sama motywacja Aloy do odkrycia prawdy o sobie są mocną stroną gry i to napędza w miarę opowieść, największą wadą są inne postaci i ich dialogi, które są kompletnie nijakie i nie pamiętam żadnego innego imienia poza Aloy.
Chętnie HFW dam szansę, oby była w tym względzie lepsza.
Strona techniczna wiadomo jak to u chłopaków z partyzantki zawsze najwyższa półka.
Ładnie to wygląda, ale tylko tyle, gameplayowo wygląda jak kopia HZD z głupimi cutscenkami podczas walki. A graficznie też jest trochę dziwnie, świat jest bardzo ładny, Aloy wygląda dobrze (poza dalej trochę dziwnymi animacjami twarzy), inne postacie wyglądają słabo w porównaniu do Aloy. Gra nie działa w natywnej rozdzielczości - podczas gameplayu we włosach widać artefakty powstałe w skutek upscalingu, oświetlenie Aloy jest w 100% skopane - wygląda to jakby postać była w studiu oświetlona z każdej strony a cała reszta świata była dodana w post produkcji, jej włosy cały czas odbijają słońce, nawet jak postać znajduje się w cieniu. W dodatku trzeba dodać dziwnie "upłynnione" niektóre animacje - tak jakby część animacji działa w innym framerate niż reszta, taki sam problem był w HZD na PC gdzie gra miała odblokowany framerate a kamera była animowania w 30FPS, sprawia to wrażenie sztuczności animacji (podobne wrażenie do tych "upłynniaczy" ze starszych telewizorów).
HZD jest bardzo dobrą grą, podobał mi się jej świat, historia, gameplay, oprawa audiowizualna. Część druga zapowiada się równie dobrze. Na pewno zagram, bo po Wiedźminie 3 dopiero HZD wciągnął mnie na długie godziny. Może nie mają tak dobry postaci i dialogów jak W3, jednak cała reszta była na bardzo dobrym poziomie. Wierzę HFW będzie równie dobre.
poza tym że ruda się postarzała to wszystko inne super mam nadzieję że stękający Pctowcy typu kęsik "Grafika ładna ale poza tym to nic ciekawego" dostaną po 5 latach ;P
O nie
Ktoś ma inną opinię :O
Gra wygląda ok imo, co nie znaczy że ktoś może uważać inaczej.
Mam absolutnie gdzieś te wszystkie wodotryski graficzne, gra ma mieć dobry gameplay.
Akurat Kesik to o kazdej grze Sony tak napisze, chociaz nigdy w zadna nie gral
Skoro jego bawią tylko japonskie giereczki to nie wiem po co sie udziela w takich tematach?
Wygląda super, duża różnorodność i bardzo wiele szczegółów, ciekawe jak wersja na ps4.
Dobra muzyka, ale nie trawię robotów i mechów więc nie dla mnie.
Coś pięknego ! Mam nadzieje, że na ps4 będzie również dobrze się prezentowało.
Poprawili system walki przeciwko ludziom to była jedna z większych wad w pierwszym Horizon mocno irytujący szczegół.
Wygląda również na to, że prowadzenie maszyn będzie przyjemniejsze. Fajne nowe gadżety do unieszkodliwiana maszyn i ludzi a także do przemieszczania się w powietrzu. Praktycznie poprawili najbardziej irytujące szczegóły z pierwszej części.
Oby fabularnie też dali radę.
Podali już wymagania na Pc?
Aloy jeszcze brzydsza o matko.
Pamiętam porównania Zelda Breath o f the Wild vs HZD. Mam nadzieję, że guerilla wzięła sobie do serca te filmiki i poszli w kierunku exa nintendo. Jak na razie to widzę lepszą wodę, brak RT i 30fps. Ciekawe co DF stwierdzi ale widać, że to crossgen.
Podadzą za jakies 6 lat :P
Aloy jeszcze brzydsza o matko.
Jak dla mnie to wyglada prawie identycznie, ale jezeli jest tak jak mowisz to dobrze, bo za 6 lat nie bedziesz spamował fotkami w wątku o grze :P
Z Returnal tym bardziej, jak ma na imię protagonistka, Brzydkabaaba?
Jako fanboj sony bronisz wyglądu Aloy choć mogłaby straszyć w zamku, poza tym i tak wyląduje na pc i moderzy znowu będą poprawiać jej facjatę=======================>>>>
Skriny Panam do następnej gry cdpr.
Niczego nie bronie, nabijam się z ciebie, ze grasz po to, zeby patrzec na wirtualne panie lol
W tyłku mam to jak Aloy wyglada
btw juz wiadomo czemu TLOU2 tak hejtujesz i brandzlujesz sie do Tomb Raider'a ;D
Bronisz bronisz tylko nieudolnie bo kiepski jesteś w dyskusjach jak zawsze.
btw juz wiadomo czemu TLOU2 tak hejtujesz i brandzlujesz sie do Tomb Raider'a ;D
ghost ,właśnie sam przyznałeś, że w tlou 2 są brzydkie baaby i Abby
Pewnie wszyscy hejtują tego frankensztajna za brzydkie baaby, co?
Druckmann napluł ludziom w twarz ale ty powiesz, że deszcz padał
Pamietaj, że widziałem co wypisywałeś w wątku: moje życie jest do bani na multikoncie last redemption i wiem, z kim mam do czynienia :DD Wyśpiewałeś wszystko jak na spowiedzi więc nie zgrywaj kogoś, kim nie jestes :*
Nieudolnie to ty hejtujesz, ale jestes w tym kiepski jak zawsze :P
właśnie sam przyznałeś, że w tlou 2 są brzydkie baaby i Abby
Moze jak dorosniesz to zrozumiesz, ze nie wszystkie kobiety są piękne i czasem realia w grze są takie, ze po prostu takie tam pasują
W czasach apokalipsy nawet nie maja o siebie jak dbac :P no, ale za duzo w Tomb Raidera sie nagrales hehe
Druckmann napluł ludziom w twarz ale ty powiesz, że deszcz padał
Jezeli ktos jest ograniczony umysłowo to ma prawo tak myslec :P
Moze jak dorosniesz to zrozumiesz, ze nie wszystkie kobiety są piękne i czasem realia w grze są takie, ze po prostu takie tam pasują
Ale to ty mi zarzuciłeś, ze hejtuję tlou2 przez brzydkie baaby panie trzynaście multikont, panie "open minded" - właśnie takiego targetu oczekiwał Druckmann
Prędzej czy później napiszę swoje przemyślenia nt tej gry, oj napiszę :D
W czasach apokalipsy nawet nie maja o siebie jak dbac :P no, ale za duzo w Tomb Raidera sie nagrales hehe
Bronisz Aloy i spółki a dopiero pisałeś, że masz to gdzieś jak ona wygląda :p
Twoje przemyslenia są juz dobrze znane, wiec nie musisz sie produkowac
No bo mi to zwisa jak postac wyglada, czy gram facetem czy babka, taka byla decyzja twórców i ma ona po prostu sens
Co innego, gdyby Abby/Aloy miały jakies rozowe wlosy czy cos, wtedy by to nie pasowało do koncepcji ani troche
Zdrowego psychicznie człowieka wygląd zbioru pikseli na ekranie udjący kobietę, nie będzie obchodzić...
Nikogo nie interesuje jak wygląda główna bohatera, a jeszcze bardziej nikogo interesuje twoje zdanie.
Murowany zakup jak dla mnie. Zalupilem na ps4 wersje gold. Czyli podstawka + dlc. Gra wciagla mnie jak bagno. Swiat i odkrywanie co sie wydarzylo to byl miod. Dlc tez bylo miazga. Z przyjemnoscia ponownie udam sie do tego swiata. Jak tu czytam malkontentow to jak w jakims zlobku placzace dzieci. Bo siaka , sraka i owaka. Krytycy i znawcy z koziej dupy.
No pięknie to wygląda. Dla "jedynki" zakupiłem PS4, a dla "dwójki" pewnie kupię PS5 bo dla mnie to jest bomba :) Tym bardziej, że z zaprezentowanych fragmentów klimat jest dla mnie jeszcze lepszy niż w Zero Dawn. Uwielbiam takie tropikalne klimaty al'a z pierwszego Far Cry'a.
Moje odczucia po prezentacji to wielki plus dla sony za brak żenujących wywiadów z twórcami, tylko prosta zapowiedz głównego reżysera i zapis z rozgrywki, oczywiście sam gameplay nie uniknął wyreżyserowanych wstawek, ale i tak o niebo lepiej się to oglądało niż prezentacie DL2
Wszyscy dali się omamić jak dzieci w tych czasach. Patrzycie tylko na grafikę i twórcy też skupiają się głównie tylko na tym. A w środku będzie jak w poprzedniej części: rozwodniona fabuła, odgrywanie roli "przynieś, podaj, pozamiataj", stereotypowa i nudna rozgrywka, walka która z czasem coraz bardziej przypomina obowiązek i pracę, przeciętna muzyka wpadająca jednym uchem i wylatująca drugim.
Na serio, gry stały się już kalkami samych siebie i powtarzanymi stereotypami, a wy dalej będziecie tylko cieszyć się, że gra wygląda jak cukierek.
Ale może to po prostu wina nowego, dorastającego i niewybrednego pokolenia, które bardzo lubi produkty taśmowe, które nie mają żadnej duszy ani smaku.
Dla każdego coś miłego.
W każdej grze może być coś, co 'klika' dla danej osoby i powoduje, że będzie ona chciała zagrać jeszcze raz w to samo albo w sequel.
Jakaś wyjątkowa mechanika, czasami muzyczka, gameplay loop.
Dlatego jednemu się to nie spodoba bo to więcej tego samego , ale np dla mnie to jest właśnie zaleta - dostanę więcej tego, co 'kliknęło'. I gra gitara :)
To tylko twoje odczucia. Mi gra bardzo podeszla i nie meczyla. Zrobilem wszystkie dodatkowe misje poboczne. Odblokowalem wszyskie stroje i bronie. Polowanie na roboty tez nigdy mi sie nie znudzilo. Po prostu gra Ci nie podeszla i tyle. Mnie gra oczarowala i nie zalowalem jej zakupu.Ile czasu mi zajela to nie wiem bo na ps4 nie mam licznika. Wedlug save mialem pod 100h jak konczylem. Nie wiem czego rewolucyjnego spodziewasz sie po grach na konsole i na pc. Na nowo maja kolo wymyslic czy co. Gra ma ciekawa fabule i bardzo fajny swiat. Jak chcesz rewolucji w graniu to kup sobie VR. To tam teraz sa nowatorskie rozwiazania gameplayowe i doznaniowe.
Jeszcze raz - moim zdaniem Horizon NIE jest złą grą. Tylko nie jest też jakąś ponadprzeciętną grą, ot kolejny produkt, który ma zadowolić masy i nic więcej.
Niestety widac, ze gry cie po prostu nudza. Wypaliles sie i tyle. Znajdz inne hobby i moze ochota wroci. Jak masz VR to kup hotas i masz skomplikowane gry z ciekawymi rozwiazaniami na lata. Taki DCS i jeden samolot to kilka miesiecy zabawy. Il 2 Great Battles z sp i mp to tez gra na lata.O MS Flight Simulatorze nawet nie mowie bo mozesz obleciec caly swiat. Masz jeszcze Elite Dangerous w VR tez sa przezycia niesamowite.Jak nie latanie to moze samochodowki. Kup sobie kiere i asseto corsa albo bardziej zrecznosciowe. W VR to tez sztos. Gier na VR jest juz naprawde duzo lacznie z tytulami mp. Wiec nie wiem o jakich kilku grach mowisz.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15200710&N=1
Caly czas przybywa i jest coraz wiecej naprawde duzych gier AAA na VR.
"Ale może to po prostu wina nowego, dorastającego i niewybrednego pokolenia, które bardzo lubi produkty taśmowe, które nie mają żadnej duszy ani smaku."
Mówi typ, który dał 9/10 CP2077, Fallout 4 i Skyrimowi lul
Nie odebrałem Twojego wpisu jako próby obrażania, każdy ma prawo mieć swoje zdanie i Ty i Ja, wymiana zdań na poziomie.
Napisałem tylko że to kwestia gustu, coś co jednemu podoba się bardzo drugiemu może zupełnie nie podpasować.
Niemniej to sequel, trzeba wyważyć, jakie nowe elementy wprowadzić a co zostawić, żeby nie wylać dziecka z kąpielą.
Podrasowana jedynka. Widać, ze robili to jeszcze na PS4 a nie od podstaw pod PS5. Wyglada mega, jak każda gra od Sony ale ostatnia prezentacja Rift Apart bardziej do mnie przemówiła, bo widać było, ze to coś co jest robione na nową generacje sprzętów. Ale najważniejsze aby była opcja gry w 60 klatkach i niższej rozdzielczości, bo tylko 30 i 4K z RT uznam za ogromne rozczarowanie. Taka Valhalla działa w 60 i tez ma ogromny świat i tutaj nie uznaje kompromisów. No i ciekawe, czy po jakimś czasie też wypuszczą to na PC?
Bardzo ładne widoczki, dużo szczegółów, niezła fizyka. Problem jednak zostaje ten sam. Twórcy kompletnie nie dostosowują do tego modeli postaci i animacji twarzy. Dla mnie prawdziwy krok naprzód będzie kiedy będą w stanie wygenerować coś lepszego niż głowę przypominającą ziemniaka i robotyczną mimikę bez wyrazu.
Może troszkę ładniejsza od jedynki ale widać, że to crossgen. Na gry pokazujące więcej mocy nextgenów przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Liczyłem na to że ulepszą jakoś walkę melee ale widzę że jest taka sama jak w jedynce.
Plus dziwne ataki z zaskoczenia, Alloy robi zamach dzidą, nagle dzida znika a ona łapie przeciwnika za gardło, potem dzida magicznie się pojawia... 0.0
Nie wiem, co by musieli pokazać, żebym tej gry nie kupił. „Jedynka” to jedna z najlepszych gier, w jakie grałem na PS4, przy drugim podejściu dawała tyle samo frajdy, więc na „dwójkę” czekam z wywalonym jęzorem. Widać znaczące poprawki w warstwie technicznej, ale najważniejsze dla mnie, żeby nie zatracił się ten klimat mariażu prehistorii ze science fiction, bo poznawanie świata i zagłębianie się w nim było w Zero Dawn najlepsze.
Pierwsza część kupiła mnie klimatem i pomysłem na świat, nie była to gra idealna, ale koncepcja połączenia zaawansowanej robotyki i ludzi, którzy cofnęli się do czasów plemiennych totalnie mnie pochłonęła. To chyba jedyna gra, w której chciało mi się poszukiwać notatek, pamiątek, pocztówek i innych znajdziek. Robiłem to nie dla osiągnięć, ale żeby poznać świat gry. Z chęcią wrócę do niej na PC, ale na razie mam zbyt dużą kupkę wstydu.
To, co zobaczyłem w materiale wystarczy mi, żeby zagrać w drugą część. Jestem zachęcony i jak już kupię PS5, z czym się nie pali, to zapewne Forbidden West będzie jedną z pierwszych gier, w które na niej zagram.
Zdecydowanie najpiękniej zaprezentowany świat , mimo iż sekwencja przedstawiona wydaję się jednak mocno wyreżyserowana przez co korytarzowa to i tak widać ogrom tej mapy.
Fauna i flora wygląda zjawiskowo, odnoszę wrażenie, że jest nawet zbyt kolorowo.
Walka z 1 części , która była toporna teraz prezentuje się lekko, fajne gadżety Aloy dadzą wiele możliwości podejścia do rozwiązywania sytuacji .
Szkoda że nie pokazali ekwipunku , który w jedynce mnie irytował.
Czekam na premierę .