Znamy kolejnych członków obsady Sandmana Netflixa. Nie brakuje niespodzianek
Ciekawe co z tego wyjdzie. Trochę "boli" wybór Śmierci, bo jeśli chodzi o to uniwersum, ta postać silnie mi zapadła w pamięć jako ta blada, gotycka dziewczyna.
Najlepiej nie oczekiwać wiele, to i rozczarowania nie będzie, a szczególnie jeśli chodzi o adaptacje netflixowe.
To ja zostanę przy komiksie. Po tym co wyprawiali z "Kaznodzieją", nie mam żadnych złudzeń i oczekiwań.
Fani nie wiedzą też do końca, co myśleć o Kirby Howell-Baptiste w roli Śmierci
Czarna Śmierć
Inspiracją wizerunku Śmierci była już nie żyjąca Cinamon Hadley:
https://post-punk.com/cinamon-hadley-the-inspiration-for-neil-gaimans-death-has-passed-away/
Cóż, aktorce pozostaje udowodnić, że obroni tę postać.