Nie mam co dużo pisać.
Jakie są wasze metody na dołujący smutek?
Gry i filmy lepiej nie moim zdaniem.
chyba racja.
Najgorzej jak spanko nie pomaga. Kiedyś moja ulubiona czynność. A teraz nie potrafię dobrze sypiać. Mam wrażenie że wszystko co sprawiało mi radość, traktuję jako obowiązek albo pracę.
Wyłączyć komputer i nie szukać atencji w internecie.
@ deTorquemada
Z tego że nie mam przyjaciół i że czuję się niedoceniany w pracy.
Sport. Bieganko, pompeczki, ćwiczenia siłowe. Trudno zacząć i się przełamać, ale warto.
A tak to może ucz się gotować. Przepisy z internetu i próbowanie czegoś nowego.
Mi bardzo zasmakowało Pene z łososiem w sosie śmietanowo-cytrynowym.
Szczerze ? To zależy co lubisz, i jakim jesteś człowiekiem.
Dla mnie ratunkiem są gry,książki,filmy seriali,poszerzanie wiedzy,nawet jeśli połowy zapomnę ;D Jakiś wyjazd w góry. A najlepiej mieć grupę znajomych i partnera /partnerkę . Bo ja się czuję coraz gorzej. Gry nie dają mi już aż takiej frajdy,to samo inne rzeczy.Dają ale na krótko. W góry też codziennie nie jadę. No i nie mam znajomych ani partnerki podobnej do mnie. I chyba to jest najgorsze. Znaczy znajomych mam, ale wiecie jak jest. Spotkanie raz na rok,bo dzieci praca. Znajomi mają innych znajomych. A kogoś na stałe ciężko znaleźć,i jednak zacząć takie życie z kimś. Zawsze chciałem być samotny,i mi to pasowało.Ale czym jestem starszy, tym bardziej widzę że to głupie było.A mnie jak już nie cieszy jedzenie,to jest źle. Zmarnowałem życie, mogłem robić wiele ciekawych rzeczy,ale strach przed podjęciem ryzyka zrobił swoje. Na wiele też nie pozwalała sytuacja finansowa ,no życie. Ogólnie staram się z tego wyjść i zmienić nastawienie,ale jak widzę co się porobiło z ludźmi przez ostatnie 5 lat, to mi się odechciewa. Tego nie rób, tego nie obrażaj, tego szanuj ,nie dotykaj itp itd. Wyjechać nie wyjadę, bo rodziców nie zostawię. A są jednak coraz starsi . Zamiast próbować byle czego,nawet wyjechać wcześniej na próbę, to wolałem się uczyć pierdół, i spędzać czas tak jak lubię.I w sumie straciłem 10 lat życia. Ale staram się zmieniać. Trenuję do biegów OCR w przyszłym roku, staram się nauczyć programowania,grafiki czy czegoś takiego. Jakieś ciekawe kursy porobić. Nie łamać się przede wszystkim. Idź na taniec? sztuki walki? Tam poznasz fajnych ludzi.