Chcialbym sprobowac odnalezc najlepszego kumpla z dziecinstwa ale nie ma go na zadnych przynajmniej tych popularnych portalach spolecznosciowych jak Fecebook i te inne, wiec szanse sa marne ze jest gdzies w internecie.
Z tego co nawet pamietam to jak Nasza Klasa byla na topie to tez go tam znalesc nie umialem ale wtedy tez mi nie zalezalo jakos bardzo i po przegladnieciu paru klas szybko zrezygnowalem.
To juz minelo 25 lat odkad sie wyprowadzil z okolicy ktorej mieszkalismy i bylo to na jesien 1995 roku.
Raz tylko go pozniej widzialem i bylo to w 1999 roku. Przyjechal i poszlismy na piwo, pogadali my, posmiali sie, powspominalimy czasy za bajtla i mielismy odnowic znajomosc ale juz nigdy pozniej sie nie pojawil.
Wtedy pomyslalem ze dobrze ze nie przyjechal, bo z tego co opowiadal wpadl w srodowisko kibolskie Ruchu Chorzow i sie chwalil ze na ustawki jezdzil po lasach, gdzie sie umawiali z innymi kibolami i sie prali.
Detektyw moze by go szybko znalazl, bo na pewno ma papiery w Policji a nawet juz za dzieciaka mial sprawe w sadzie poniewaz z innymi kolegami raz wieczorem poszedl i szyby wybijali na osiedlu i akurat jego i kilku innych zlapali.
Swiety nie byl a z nasza paczka podworkowa sie trzymal jakos ale inni z poza tej paczki mieli na niego bardziej destrukcyjny wplyw.
Moze juz nie zyje, to przynajmniej pojechalbym swieczke zapalic na jego grobie. A moze sie wyrobil i ma normalna rodzine i prace.
Ile moze kosztowac takie zlecenie? Czy da sie znalesc czlowieka bez zrujnowania budzetu domowego?
poszukaj wsrod znajomych - na pewno są tam zawodowi stalkerzy :D
ludzie ktorzy zawsze wytropią kogos i powinni pracowac w policji, kazdy z nas zna kogos takiego :D
Za 16 złotych jestem w stanie znaleźć go.