Jestem na chwilę przed przeprowadzką i zmianą pracy i stwierdziłem, że to dobry moment na mentalny reset i chciałbym już na początku czerwca pojechać gdzieś na fajne wakacje. Problem jest taki, że w związku z pandemią jest to bardzo skomplikowane. Może ktoś jest w stanie polecić jakiś interesujący kierunek? Wycieczka oczywiście w typie studenckim, tj. im taniej tym lepiej, pewnie chcielibyśmy się zamknąć w kwocie 1500zl na głowę
Bieszczady. Pięknie, nie ma tłumów jak w innych górach, no i można coś w miarę tanio wynająć.
Tłumów nie ma?
Wszystkim wyjeżdżającym w Bieszczady od razu mówię. Droga od Hoczwii do Polańczyka jest cała remontowana. Na odcinku 10km jest 7!!!! Wahadeł że światłami. Jazda w tamtą stronę tylko przez Baligrod.
Sprawdź, gdzie w ogóle można:
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych
Jak po taniości, to można:
1. Riwierę Turecką - np. okolice Kemer, masz morze i wysokie góry obok siebie, nieopodal antyczne ruiny, do których można się przejść spacerkiem. Autobusy kursują, niekoniecznie punktualnie, jest mnóstwo prywatnych busików, można dogadać się co do ceny za przejazd i do ilości osób w pojeździe. Jak lubisz nowe kultury, to zapoznałbyś się z mieszanką islamu i zachodu.
2. Czarnogórę, Góry Dynarskie. Góry są przepiękne, a schłodzić można się w czystych rzekach. Dla oszczędności, możesz rozważyć camping. Sama nie korzystałam, znajomi korzystali i ponoć ok. Do doczytania w necie, jeśli rozważasz. https://roadtripbus.pl/noclegi-na-dziko-na-balkanach/ Jak zechce się morza, to można podjechać do Budvy, tam jest taka fajna wysepka nazywana przez miejscowych Hawaje, promem za kilka EUR ma się dobrą miejscówkę do plażowania. Leżaki z parasolami na miejscu za kilka EUR (plaża jest kamienista, smażenie się na kamieniach to raczej średnia przyjemność). Jest co zwiedzać, jeśli woli się aktywny wypoczynek. Czarnogóra ma nienajgorsze połączenia autobusowe, z punktualnością różnie, ale generalnie jeżdżą i kosztują rozsądne pieniądze. Ludzie spoko, tacy swojscy.
3. Albanię. Do morza nie dotarłam, natomiast byłam w głębi kraju i jest tanioszka w porównaniu do reszty Europy. Bardzo ciekawy kraj, unikalny naród i kultura.
4. Bułgarię, Słoneczny Brzeg, sam Nessebar to ładne zwiedzanie na cały dzień.
5. edit: na liście do sprawdzenia z niedrogich mam Rumunię, ładne góry i jest nad Morzem Czarnym. Wyspy greckie, Neapol, Sycylię może też można niedrogo ogarnąć, choć aktualnie nie śledzę cen.
Przede wszystkim tam, gdzie nie ma kwarantanny ??
Wątpię że w regionach turystycznych ktoś bawi się w kwarantanny. To wyklucza turystykę.
Nigdzie, po co.
Jak reset to tylko Tatry. Ja już jeżdżę od 4 lat i się zakochałem. W tym roku mam nadzieję że uda mi się zdobyć już komplet szczytów.
Tylko polskie morze z paragonami grozy.
W trybie studenckim na weekend powinno starczyć te 1500 zł na głowę. Dwa obiady po 200 zł na głowę, do tego po dwie drożdżówki dziennie (śniadanie i kolacja), miejsce w jakimś tanim hostelu przy torowisku tramwajowym, i powinno się udać.
Polecam odwiedzić Podhale! W szczególności Białkę i zakopane
Tylko niech zabierze ze sobą dwie rzeczy:
a) coś do jedzenia... przed chwilą byłem w wiejskim sklepie (Poronin): osełka masła 15,25 zł;
b) anielską cierpliwość... bo całe Zakopane jest rozkopane (wszędzie korki i tłumy ludzi).
Na Mazurach jest fajnie, nietłoczno i umiarkowanie drogo, do przeżycia. Jak lubisz ciszę i spokój, to tu na pewno szybciej znajdziesz, niż w Zakopanem czy nad morzem (w typowo turystycznych miejscach oczywiście)
Wiem wiem, ale ostatecznie wakacje to temat aktualny. I za rok też będzie, raczej żadnych rewolucyjnych zmian nie będzie - no chyba że wejdzie putler, ale wtedy raczej nikt o wypoczynku myśleć nie będzie.
Korzystajac z okazji sie podlacze - tylko ze ja chce na rowerze, z namiotem i sakwami. Cos w miare taniego, gdzie dojazd nie jest udreka, tak 5-10 dni.
Myslalem by zrobic polskie wybrzeze, ale kiedys tam jechalem i to troche pojscie na latwizne, a nie mam za bardzo koncepcji na cos innego. Jakies sugestie? :)
A jak kondycja i ile jesteś w stanie dziennie przejechać? Jak masz daleko do wybrzeża?
Startuje z Warszawy, wiec na wybrzeze dojazd idealny bo bezposredni nocny pociag do Swinoujscia mam
Rosja lub Chiny. Teraz pewnie tam jest tanio.
Jeśli Rosja to jako cel wizyty można podać:
Spotkanie z prezydentem.
w Chinach jest masa rzeczy do zobaczenia: https://whc.unesco.org/en/statesparties/cn
Poza tym kuchnia - w każdej prowincji praktycznie inna. Sam chętnie bym pojechał, tylko w covidzie pewnie to nie jest możliwe
