Kolejny film z serii G.I. Joe z pierwszym zwiastunem; zobacz Snake Eyes
Poprzednie części oglądałem dawno, ale pamiętam, że były naprawdę przyzwoite. W przeciwieństwie do kiepskiego Red czy tych wszystkich nudnych i wściekłych.
Gdy byłem dzieciakiem miałem figurki Snake'a i Storm Shadow. Ruchome głowy, zginane łokcie, kolana i nadgarstki, ruchome nogi w biodrach i ręce w ramionach. Wymieniane uzbrojenie. I jeszcze jakiegoś ubranego jak orzeł czy jastrząb oraz jakiegos w hełmie ze złotą szybką. Ech... to były czasy. Miło powspominać.
Główny konflikt pomiędzy Snake Eyes a Storm Shadow polegał na tym, że temu drugiemu się nie podobało, że jakiś biały cudzoziemiec "przywłaszczył" sobie jego dziedzictwo.
To co zrobili producenci? Wsadzili Azjatę do roli Snake Eyes, bo przecież jakby dali kogoś białego, to by sobie przywłaszczył Azjatyckie dziedzictwo.