Polskie wydanie Mass Effect: Legendary Edition w ogniu krytyki
Przypomnijmy, że dwa dodatki do ME2 – Kryjówka Handlarza Cieni oraz Przybycie – nigdy nie doczekały się polskiego tłumaczenia. Rzecz jasna, EA nie zmieniła tego w edycji legendarnej, czemu zresztą trudno się dziwić
No tak bo przetłumaczenie tych dwóch dodatków które łącznie są może na 6-8h gry kosztowałoby tyle środków że nie wiem czy Polski wydawca by to udźwignął. To jest plucie w mordę graczom.
Hitman nie dostaje spolszczenia, Resident też nie, EA serwuje nam takie pociachane łajno... czy my serio wracamy do 2006 roku kiedy polska wersja językowa była powodem do świętowania?
nigdy nie doczekały się polskiego tłumaczenia. Rzecz jasna, EA nie zmieniła tego w edycji legendarnej, czemu zresztą trudno się dziwić.
Czyli nawet napisów nie zrobili do DLC?
Jeśli tak, to według mnie jest się czemu dziwić i to bardzo. Sony pokazało jak należy traktować graczy przy wydaniu remastera Uncharted na PS4, to co zrobiło EA to jest po prostu naplucie polski konsumentom na twarz.
Polska wersja to chyba jedyna wersja na świecie, w której w każdej części Shepard ma inny głos, gdzie tu jakakolwiek spójność?
Jeszcze wczoraj byłem pewny, że dzisiaj będę grał w ten remaster, ale jak zobaczyłem jakie jaja się dzieją wokół polskiej wersji, to sobie odpuściłem.
To logo Ultimy ... EA nie stać na dystrybucję iż musi płacić i zlecać to Ultimie ?
Niestety, na razie wydawca nie odniósł się do sprawy.
No i nie liczę na to by się odnieśli. Banda patałachów.
nigdy nie doczekały się polskiego tłumaczenia. Rzecz jasna, EA nie zmieniła tego w edycji legendarnej, czemu zresztą trudno się dziwić.
Czyli nawet napisów nie zrobili do DLC?
Jeśli tak, to według mnie jest się czemu dziwić i to bardzo. Sony pokazało jak należy traktować graczy przy wydaniu remastera Uncharted na PS4, to co zrobiło EA to jest po prostu naplucie polski konsumentom na twarz.
Polska wersja to chyba jedyna wersja na świecie, w której w każdej części Shepard ma inny głos, gdzie tu jakakolwiek spójność?
Jeszcze wczoraj byłem pewny, że dzisiaj będę grał w ten remaster, ale jak zobaczyłem jakie jaja się dzieją wokół polskiej wersji, to sobie odpuściłem.
Polska wersja to chyba jedyna wersja na świecie, w której w każdej części Shepard ma inny głos, gdzie tu jakakolwiek spójność?
Polskie wydania gier od EA od zawsze pozostawiały wiele do życzenia. Jak nie brak konsekwencji w tłumaczeniu to nawet DLC im się nie chciało tłumaczyć. Zwyczajne partactwo.
Ten (wcale nie drobny dla niektórych) problem to nie jedyna przyczyna narzekań. Przypomnijmy, że dwa dodatki do ME2 – Kryjówka Handlarza Cieni oraz Przybycie – nigdy nie doczekały się polskiego tłumaczenia.
Co wy pierdzielicie jest spolszczenie ba nawet w poradnikach do dwójki daliście info jak to zainstalować aby było kompatybilne z polską wersją gry.
https://www.gry-online.pl/poradniki/mass-effect-2-lair-of-the-shadow-broker/
EA i bioware zapomniało o tym czy co.
Co wy pierdzielicie jest spolszczenie ba nawet w poradnikach do dwójki daliście info jak to zainstalować aby było kompatybilne z polską wersją gry.
Ale to jest nieoficjalne spolszczenie zrobione przez fana.
w sumie to spory problem bo czasami seplenią albo akcentują to napisy by się przydały
Ja tam się cieszę bo już na wielu remasterach zaoszczędziłem kasę. Zwykłe frajerstwo żeby niskim nakładem pracy wyzyskać dodatkowy hajs za ten sam produkt.
Nawet porządnego rajdu na recenzje przy takiej małej społeczności nie da się zrobić. :(
Podsumujmy:
- grasz full po angielsku albo full po polsku, nie masz innego wyboru
- Sheparda w jedynce i dwojce dubbinguja różni aktorzy, w trojce nie ma dubbingu wcale
- dodatki jak nie były tak nadal nie są przetłumaczone (tam są może 2 kartki A4 dialogów do tlumaczenia)
- opis na pudełku wprowadza w błąd
- polski oddział ma to w dupie i nawet nie wydał stanowiska
lUDzIe sZuKAjoM PrObleMuF nA SiłE
EA miało jedno zadanie - umożliwić graczom swobodną zmianę jezyka osobno dla głosów i napisów + przetłumaczyć napisy w dodatkach. Za dużo pracy.
Ja bym im te dodatki za darmo przetłumaczył. Mogli dogadać się też z grajpopolsku bo fani już te dodatki przetłumaczyli 10 lat temu. Nie, po co.
- grasz full po angielsku albo full po polsku, nie masz innego wyboru
Jak to nawet nie jest full po polsku. Bardziej grasz albo po angielsku albo w jakiegoś językowego frankensteina.
Nie ważne jak napisał Qverty
- opis na pudełku wprowadza w błąd
tyle wystarczy
Mogli dogadać się też z grajpopolsku bo fani już te dodatki przetłumaczyli 10 lat temu. Nie, po co.
Lepiej. Nie musieli się wcale dogadywać, tylko po prostu wykorzystać nie pytając nikogo o zdanie.
Przypomnijmy, że dwa dodatki do ME2 – Kryjówka Handlarza Cieni oraz Przybycie – nigdy nie doczekały się polskiego tłumaczenia. Rzecz jasna, EA nie zmieniła tego w edycji legendarnej, czemu zresztą trudno się dziwić
No tak bo przetłumaczenie tych dwóch dodatków które łącznie są może na 6-8h gry kosztowałoby tyle środków że nie wiem czy Polski wydawca by to udźwignął. To jest plucie w mordę graczom.
Zaraz-zaraz: to już oficjalnie jest potwierdzone że te dwa DLC nie mają polskiej lokalizacji? Czyli EA w ogóle kompletnie nic nie zrobił w temacie spolszczenia, jest tak jak było w oryginalnych grach i DLC? To nie tylko problem z brakiem lokalizacji kinowej, ale w ogóle jakiejkolwiek lokalizacji w przypadku części DLC?
No po prostu pięknie...
Ostatnio Jordan zrobił materiał przy braku polonizacji Wioski, tam była cena 13 centów za słowo bodajże.
Biorąc zawyżoną ilość słów w grze oraz mnożnik 20 centów to wychodzi coś pomiędzy 40-80 tysięcy dolarów. To raczej nie jest jakaś potężna suma biorąc pod uwagę cały koszt produkcji. Oczywiście mam na myśli Village.
W pierwszej części Dorociński, w drugiej Niwicki, w trzeciej Meer w roli Sheparda. Za tyle pieniędzy, odpuszczam ten remaster...
No to słabo. Jeśli tego nie naprawią to za taki remaster podziękuję. Dla mnie możliwość grania z oryginalną ścieżką dźwiękową + przetłumaczonymi napisami jest bardzo ważna.
No to najwyżej przejdę trylogię na PC posługując się modami. Pieniądze zaoszczędzone.
Przypomnijmy, że dwa dodatki do ME2 – Kryjówka Handlarza Cieni oraz Przybycie – nigdy nie doczekały się polskiego tłumaczenia. Rzecz jasna, EA nie zmieniła tego w edycji legendarnej, czemu zresztą trudno się dziwić.
Dlaczego to jest takie oczywiste? Prosiłbym o wyjaśnienie, bo jak na razie, to ja się dziwię.
Jak to trafi kiedyś do EA Play, to sobie zagram. Ale pod warunkiem, że w plikach będzie dało się podstawić polskie napisy do angielskiego dubbingu (bo wątpię, by sami to poprawili).
Jeśli coś oryginalnie było bez polskich napisów to oczywiste jest, że w remasterze to się nie zmieni. Remaster nie dodaje żadnych nowych zawartości, tylko poprawia i podrasowuje coś co już istnieje. Czy to jest dobre podejście wydawcy przy takiej cenie gry? Tu się spierał nie będę. I tak kupię jak mocno stanieje. Ale ja osobiście co do językowej wersji gry nie mam żadnych zastrzeżeń.
Jak spojrzysz na to kto robi tę grę to jest oczywiste ze nie będą robić nic poza to co koniecznie trzeba. Skoro EA nie przetłumaczyło DLC kiedyś, nie zrobi tego i teraz.
Remaster nie dodaje żadnych nowych zawartości, tylko poprawia i podrasowuje coś co już istnieje.
Jak nie dodaje, jak dodaje - np. wiecej opcj iw kreatorze, czy nowy track.
A "podrasowanie" DLC poprzez wrzucenie JEDNEGO pliku do kataolugu z wersjami jezykowymi to takie wielkie "ale"? Tym bardziej, ze te spolszczenie juz istnieje i swietnie sie spisuje (zrobili modderzy, wystarczylo sie z nimi dogadac) .
W sumie dowcip polega na tym, ze prawdopodobnie wystarczy ten katralog z bazowej wersji ME2 wrzucic do tej w ME EL i bedzie spolszczenie we wlasnym zakresie. Podobnie jak zmiana napisow angielskich na polskie przy angielskim dubbingu.
Skoro EA nie przetłumaczyło DLC kiedyś, nie zrobi tego i teraz. I to najlepsze podsumowanie. Trzeba się z tym pogodzić albo po prostu nie kupować.
No OK, jeśli to jest napisane zgryźliwie na zasadzie "To dziady z EA, więc wiadomo, że nie można liczyć na wiele", to rozumiem. Bo argumentacja, że w remasterach się takich rzeczy nie dodaje jest mocno komediowa. Tak jakby gdzieś na kamieniu były spisane zasady tworzenia remasterów.
A co do tego spolszczenia to zapewne masz racje. Rękę sobie dam uciąć, że grałem w te DLC po polsku. Ale to już było tak dawno,że nie pamiętam jak to robiłem :)
Tak jakby gdzieś na kamieniu były spisane zasady tworzenia remasterów. No nie ma ;) Ale tak po prostu jest. Remaster zachowuje wszelkie dobrodziejstwa i ułomności oryginalnych wydań gry.
Hitman nie dostaje spolszczenia, Resident też nie, EA serwuje nam takie pociachane łajno... czy my serio wracamy do 2006 roku kiedy polska wersja językowa była powodem do świętowania?
Na to wygląda... możemy podziękować ludziom kupującym używki, przez VPNy czy inne kombinatoryki dzięki czemu opłacalność tłumaczeń dla nas przestała istnieć.
Norma na rynku indie, która powraca do segmentu AAA.
Tylko teraz nie pojawi się biały rycerz CD Projekt na ratunek, nie te czasy.
Swoją drogą - te super tłumaczenia i tak chyba nie należą do niego bo na GOGu mało która stara gra wydawana przez CDP je ma. A potrafili tłumaczyć nawet zapomniane gnioty...
Trzymajmy się faktów.
Przecież to lata 1998-2013 to złoty okres dla polskich lokalizacji. Od 2014 mamy wręcz ogromny regres w kwestii tłumaczeń.
Powód rezygnacja z tworzenia lokalizacji polskich przez CD Project, który odpowiadał za 3/4 polskich lokalizacji z lat 1998-2013. Drugi powód w dobie cyfrowej mniejsze studia nie korzystają z wydawców i oszczędzają na lolizacjach.
1) Starsze strategie, przygodówki, cRPG nawet średnio znane otrzymywały polskie napisy, a nierzadko dubbing polski. Teraz nie ma nic lub z łaski dają napisy, a o dubbingu można tylko pomarzyć.
2) Najlepsze polskie dubbingi jakie powstały i przebiły aktorstwem głosowym angielskie wersje mają starsze gry jak Larry 7, The Longest Journey, Baldur's Gate 1 i 2, Gothic 1 i 2, Syberia 1 i 2, a wyjątkiem jest nowsza trylogia Wiedźmin.
3) Wersje cyfrowe klasyków, które były po polsku pozbawione polskiej lokalizacji
4) Remastery, gdzie nie ma polskiego języka, gdy oryginalne wersje miały
Od 2014 roku przy strategiach, przygodówskach, cRPG jest bardzo źle. A wy wyskakujecie z 2006 rokiem, że wtedy było tak jak teraz, gdy w 2006 w grach były polskie napisy + polski dubbing, a teraz cudem napisy i to jeszcze przepuszczane często przez translator bez ładu składu tłumaczenia po kosztach. 99% produkcji obecnych to A i AA, a tam jest bardzo kiepsko od 8 lat. Jedynie ten 1% produkcji AAA od dużych wydawców mają lepszą sytuację z polską lokalizacją, ale jak widać nawet Bioware nie jest gwarantem.
Neverwinter Nights 2 2006 i Dragon Age-Origins 2009 miały polski dubbing, a przy Baldur's Gate 3 2021 i Dragon Age IV 2021 z łaski będą napisy polskie dodane. Także nawet przy AAA już od dawna nie jest różowa sytuacja.
czy my serio wracamy do 2006 roku kiedy polska wersja językowa była powodem do świętowania?
Co? W 2006 roku prawie każda gra wychodziła po polsku. To był najlepszy okres dla polonizacji gier.
Jak była możliwość kupowania po polsku w normalnych cenach, to ludzie kupowali. Jak ceny poleciały dwukrotnie w górę to nic dziwnego że ludzie kombinują jak mogą. A wypominanie kupowania używek to już inny poziom oderwania od rzeczywistości.
Mam skopiować mój poprzedni komentarz?
Kombinując sprawiliście że coraz więcej wydawców rezygnuje z tłumaczenia na polski, to nie jest żadne „oderwanie od rzeczywistości" tylko zimna kalkulacja opłacalności.
Wydawca widzi że z naszego kraju mało ludzi kupuje ich gry więc zapada decyzja o rezygnacji z tłumaczenia na ich język. Tyle.
Wydawca ma w poważaniu to, że dla ciebie gra wydaje się za droga.
W biznesie nie ma sentymentów.
Co za bzdury.
Czyli co, wydawca przygotowujac budzet gry stwierdza, ze nie wypusci wersji na dany kraj bo ludzie kupuja tam uzywki? Spotkanie z betonem chyba bylo jakies konkretne?
Wszystkie kraje hiszpanskojezyczne tez kombinuja uzywkami? Otoz nie, po prostu jakis marketingowiec na wysokim stanowisku stwierdzil, ze koszt zrobienia wersji jezykowych przewyzsza zyski ktore te dodatkowe wersje jezykowe moglyby przyniesc. Jasne ze EA nie straci kasy na tej grze, ale tu chodzi tylko i wylacznie o maksymalizacje zyskow, i zalosne pierdolety o uzywkach czy kombinowaniu mozna sobie spokojnie wsadzic...
nie wypusci wersji na dany kraj bo ludzie kupuja tam uzywki?
Używki dokładają cegiełkę do tej sytuacji, nie są jedynym powodem. Czytasz komentarze w ogóle czy tylko czepiasz się urywków.
Wszystkie kraje hiszpanskojezyczne tez kombinuja uzywkami?
Ludzi posługujących się hiszpańskim jest znacznie, znacznie więcej niż polskim także porównanie chybione.
sony
Jest wyjątkiem wśród wydawców.
co ty myślisz że tylko w Polsce ludzie kupują uzywane gry?
Szkopuł w tym, że inne kraje o znacznie większej populacji niż nasza (które mają swoje wersje językowe) nadal stanowią bardziej opłacalny rynek i otrzymują swoje języki nawet jeśli jakaś niewielka część będzie piracić/używać VPN czy kupować na G2A (każda z tych rzeczy ma jedną cechę wspólną - wydawca nie zobaczy pieniędzy, a już na pewno nie z kraju w którym obecnie przebywasz).
Nasz rynek jest na tyle mały, że wspomniane przeze mnie czynniki (kombinatoryka, VPNy, G2A i inne kluczykarnie etc.) już znacznie bardziej przyczyniają się do decyzji o braku tłumaczenia. Co też możesz zobaczyć na własne oczy podczas premiery RE8... być może to nie koniec.
yhm to rozumiem że zgłaszasz sie na ochotnika i nam wszystkim kupisz teraz legalne kopie różnych gier by odwróci trend? - chyba że tak po prostu pleciesz głupoty o jakiś używkach czy VPNach jak ci nawiedzeni o mistycznych stratach przez piractwo
Ludzi posługujących się hiszpańskim jest znacznie, znacznie więcej niż polskim także porównanie chybione.
Coz, to teraz poszukaj w andromedzie hiszpanskiego albo portugalskiego dubbingu.
Uważaj bo zaraz przyjdzie jeden z drugim i powiedzą Ci żebyś się języka uczył. Taki będzie argument.
Uważaj bo zaraz przyjdzie jeden z drugim i powiedzą Ci żebyś się języka uczył.
Co też właśnie uczynię - uczcie się języka... ale swojego ojczystego bo macie problemy ze zrozumieniem co się do was pisze.
Tacy szybcy do szydery i śmieszkowania a nie widzicie jak dokonujecie samozaorania wtedy...
W kwestii samozaorania, zrozumienia jezyka i tym podobnych tylko powtorze...
SpecShadow90 Silence of the LAMs
Ludzi posługujących się hiszpańskim jest znacznie, znacznie więcej niż polskim także porównanie chybione.
Coz, to teraz poszukaj w andromedzie hiszpanskiego albo portugalskiego dubbingu.
Chciałem grać po polsku, ale nie odrzuca mnie to dziwne tłumaczenie, a raczej brak konsekwencji w postaci dwóch aktorów głosowych dla komandora. W takim razie napisy i głosy po angielsku - polecam znać ten język, nie tylko granie ułatwia w dzisiejszych czasach, ale też życie ;)
Wiesz tu nie chodzi czy ktoś zna lepiej czy gorzej angielski - chodzi o to że kupujesz produkt który ma Ci oferować oryginalny dubbing z polskimi napisami a tego nie oferuje.
Gorzej, zarówno EA (Polska czy US) oraz BioWare od kilku dni po prostu ignorują wszystkie zapytania, telefony czy maile w tej sprawie.
Skandaliczna była działalność ĘĄ Polska 10 lat temu, dobrze wiedzieć że od tamtego czas u nich nic się nie zmieniło.
Płacz dotyczy wersji na TosterStation 4.
Na PC i aktualnych konsolach nie ma takich problemów.
To nie temat o Cyberpunku, pobudka
No to ładnie EA Polska zlała rodzimych graczy ciepłym moczem. Cena wysoka jak za remastery, a nie włożyli doń choć minimum wysiłku. Brak polskich napisów DLC (co fani zrobili dawno temu) i brak wyboru w kwestii dubbingu/napisów to kpina w czystej postaci. EA, uczcie się od Sony jak się odświeża klasyki (patrz: remaster Uncharted 1, w którym odświeżono grafikę i dodano polskie napisy+dubbing!). Dobrze, że jednak wstrzymałem się z zakupem...
Tak szczerze to lepiej żeby w ogóle polskich lokalizacji gier nie było, bo albo problemy z nimi albo jakość żenująca. Lepiej niech młodzież uczy się cywilizowanych języków :-)
Nie wiem czemu, ale jakoś ten awatar sprawia, że ta wypowiedź jest dość podejrzana xd
To dlaczego sam nie używasz jakiegoś "cywilizowanego" języka hipokryto?
Prawda. Niektórzy narzekają jak baby w ciąży. Nauczyć się angielskiego lub grać z dubbingiem.
Ciekawe jak zareagowali gdy Resident Evil Village wyszedł bez żadnego tłumaczenia. Jakoś nie ma wielkiej afery.
Jak ja lubię te banalnie proste rozwiązania które potrafią zbawić świat. I tylko nikt autorów nie docenia, bo to wszystko takie proste przecież, bo wystarczy chcieć...
A nie wzięliście pod uwagę, że ludzie nie mogą, nie mają czasu, nie mają możliwości albo zdolności żeby uczyć się angielskiego na poziomie płynnej konwersacji? A nie wzięliście pod uwagę że są osoby które na przykład nie dosłyszą, albo są kalekie, które nie mogą się uczyć, albo nie mogą rozumieć co tam do nich postać z ekranu gada?
Ja mam 51 lat, angielski znam przyzwoicie (choć na pewno nie biegle), wystarczająco żeby grać i rozumieć, ale jakoś mi się nie chcę, bo psim obowiązkiem producenta jest dać mi pełnowartościowy produkt. Jakoś 100% filmów jest tłumaczonych na polski język w polskich kinach, 100% książek też na naszym rynku, więc może i 100% gier mogłoby być też przetłumaczone? Taki to problem?
Tak trudno zrozumieć że pewne rzeczy powinny być dostarczone przez producenta, szczególnie - jak w tym przypadku - gdzie tak naprawdę zabrakło tylko kilka linijek kodu, żeby to wszystko było w grach, bo ta polonizacja fizycznie tam jest.
Nie, najlepiej splunąć z pogardą na tych wszystkich którzy angielskiego nie znają, albo jakoś nie mogą znaleźć wolnego czasu przez kilka lat żeby nauczyć się płynnie mowy Szekspira.
Nie chcecie pomóc to przynajmniej nie przeszkadzajcie.
Jakoś 100% filmów jest tłumaczonych na polski język w polskich kinach, 100% książek też na naszym rynku, więc może i 100% gier mogłoby być też przetłumaczone? Taki to problem?
Przecież Mass Effect zostało przetłumaczone.
Chyba jednak DLCki zostały przetłumaczone, tak wynika z tego okna. Dubbingu oczywiście nie ma ale są napisy.
Ale nie wszystkie DLC zostały przetłumaczone. W polskiej wersji brakuje dialogów które nie udało się przywrócić. Taka ciekawostka dla osób która chce mieć wersje kinową. Trzeba niestety ręcznie to zrobić. Modyfikacja w rejestrze w okolicach gałęzi HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\WOW6432Node\BioWare - jest tam wartość REG_SZ przechowująca informację o rejonie i języku. Zmiana pliku powoduje że ma się wersje kinową. Angielski dubbing polskie napisy. Starzy weterani ME wiedzą jak to zrobić.
W moim ME1 w tym ciągu nie mam ustawienia language jak jest to w ME2.
Wiesz może co trzeba wpisać? Mam wersję na steam, i nie ważne co bym gdzie wpisywał, język się nie zmienia. Tylko w menu głównym Launchera Mass Effect daję różnice, ale tylko full angielski lub polski.
Póki co w ME1 nic się nam nie udało; próbujemy podmienić pliki TLK z ME2 starym sposobem dam znać czy działa.
Mocno się postarali żeby nie można było ustawić spolszczenia kinowego. Edycja klucza w rejestrze HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\WOW6432Node\BioWare\Mass Effect Legendary Edition odpada nic tam nie ma co można modyfikować..
Udało nam się podmienić pliki TLK w ME2 żeby zmienić napisy, ale nie możemy zmienić audio.
Żeby zadziałało musicie zainstalować grę po angielsku, a potem w katalogu COOKEDPC wykasować plik BioGame_INT.TLK i zmienić nazwę BioGame_POL.TLK na BioGame_INT.TLK.
Póki co nie wiem jak to zrobić w ME1 bo tam nie ma plików TLK.
Tutaj to masz katalog CookedPCConsole . COOKEDPC był w starej wersji. Mnie tylko 1 interesuje :/
U mnie także zmiana nazwy pliku załatwiła sprawę w ME2.
Pytanie jak to zrobić w ME1?
W ME1 żaden sposób nie zadziałał. Połowy katalogów nie ma, brakuje CONFIG w moje dokumenty, nie ma katalogu LOCALISED w grze.
Nie mam juz pomysłów jak to ustawić.
Do jedynki próbowałem BIOEngine.ini X:\Program Files (x86)\Steam\steamapps\common\Mass Effect Legendary Edition\Game\ME1\BioGame\Config też nie działa . Zmiana języka na nasz zmienia tylko launchera po polsku reszta jest po angielsku. Problem jest ze nie wyświetla ścieżki do pliku z tłumaczeniem :/ Grając w pierwszą część wersje z dubbingiem w przypomniał mi się Far Cry i podobny dubbing https://www.youtube.com/watch?v=emXb7KcH1k0
https://www.youtube.com/watch?v=FvnAtO1bnR4
Ktoś wrzucił filmik na twittera z ogrywania dlc przybycie z xbox series x. Są polskie napisy.
Chciałbym, żeby była możliwość zmiany na napisy kinowe. W niektórych miejscach dubbing jest tak skopany, że po wypowiedzi jakiejś postaci zaznaczam odpowiedź która mi pasuję, a tu następuje całkowita zmiana tematu, i nie wiem czy coś pominięte, czy to jakąś pokręconą logiką trzyma się to kupy razem.
Chwila. Dobrze zrozumiałem?
Mało, że naklejka na pudle kłamie, to jeszcze dodatki, które nie były po Polsku nadal nie są?
No no mnie zaraz jasny strzeli. Co za fuszerka.
Przez moment, kiedy sentymenty wzięły górę rozważałem zakup pakietu. Dzięki swoim decyzjom związanym z lokalizacją i brakiem komfortowego wyboru w opcjach, co jest absolutnie wykonalne i olaniu przez wydawcę rodzimego rynku szybko wyleczyłem się z tego. Mam nadzieję, że po przekopaniu plików okaże się, że wystarczy zmienić kilka linijek w plikach konfiguracyjnych.
Elektronicy, dzięki takiemu podejściu i zwolnionym środkom teraz spoglądam przychylnym okiem na Biomutant. Koch Media Poland i THQ Nordic są bardzo w porządku wobec graczy. Poczekam na na recenzję i wtedy się zastanowię.
W zasadzie to gdzie można wyrazić niezadowolenie? Nasze wypociny na forum dotrą do EA?
Powinna byś napisana ogólna petycja wszystkich growych portali by skończyć takie traktowanie naszego języka.
EA Polska wrzuciło na swojego oficjalnego twittera informację o dzisiejszej premierze remastera, może tam?
Już lepiej grać w całości po angielsku, niż z polską ścieżką dźwiękową. Sama w sobie nie byłaby tragiczna, gdyby nie ciągłe zmiany aktorów głosowych (to cholernie psuje immersję).
Jak zwykle, wersja polska jest kupą łajna serwowaną przez polski oddział EA. Po prostu żałosne. Nie ma możliwości, żeby to kupić. Puknijcie się w głowę. Zamiast poprawić dubbing - jeden aktor głosowy ( wybrać z tych dwóch), dograć obsadę (kilka dialogów) do DLC i w końcu wydać ME3 w pełnej polskiej wersji. A tak? Fuszerka, wybrakowany towar. Won z tym dziadostwem. Najlepiej pobrać mody i grać. Darmo i lepiej, bo profesjonalnie.
Do kolegi Wiedzmin:
Kolego chyba zapomniales o lokalizacji takich gier jak Diablo 3 z tych nieco mlodszych, a ze starszych tytulow polecam Stalker: Cien Czarnobyla. Nim nie zagralem w gierkie to tylko Baldurs Gate 1 z genialnym Fronczewskim wywarl na mnie takie wrazenie. Pozniej uslyszalem kolejnego genialnego lektora. Do dzis pamietam imie i nazwisko: Mirosław Uta
Dubbing, a lektor to dwie różne sprawy.
Ale racja, że z tym lektorem do Stalkera to też był strzał w 10-tkę. Wyszło bardzo klimatycznie. Ciekawe czy przy Stalker 2 zdecydują się też na takie niecodzienne rozwiązanie.
Ale nigdy bym tego nie porównał do tego jakie wrażenie zrobił dubbing PL w Larry 7, The Longest Journey, Baldur's Gate 1 i 2, Gothic 1 i 2, Syberia 1 i 2. Przecież w tych grach nasz dubbing polski całkowicie zmiażdżył voice acting angielski, a przy Gothic 1 i 2 też niemiecki. Różnica spora. Na tyle spora, że to nieliczne przypadki, że angielski dubbing nie ma startu do polskiego i te gry w naszym kraju zyskały ogromny bonus z powodu aktorów, którzy zagrali.
Jak to, Arrival i Shadow Broker nie doczekały się tłumaczenia?
Oficjalnego tłumaczenie- i owszem.
A robota ME PL Group bazująca na programie od Gocka, który pozwolił też na lokalizacje tych dodatków Czechom i Węgrom?
czyli rozumując łopatologicznie gra nie jest w 100 % spolszczona ?
po prostu pięknie no tak żyjemy w Polsce ehm :)
ewidentnie blokada z zmiana jeżyka nie dotyka tylko polski
https://steamcommunity.com/app/1328670/discussions/0/5002914669818168839/?ctp=3
Wspomnę tylko, że Twitterowe konto zarówno EA Polska jak i community managera Pani Subbotko na grzeczne pytanie dlaczego są tak leniwi i kłamią z okładki odpowiadają banem.
xD
Typowe EA nie potrafią przyjąć krytyki
Jeden z pracowników EA Polska odniósł się do całej sytuacji na ichniejszym forum:
https://answers.ea.com/t5/Gry-z-serii-Mass-Effect/Informacja-o-angielskim-dubbingu-i-polskich-napisach/m-p/10339006#M1673
TL;DR: Spoko, zbadamy sprawę, nie oczekujcie cudów.
Żeby tyle osób odzywało się kiedy w ogóle nie ma naszego języka w grze. Ale lepiej mieć ból 4 liter o tak nieistotną rzecz jak tutaj to mi się śmiać z was chcę.
Jak lubisz mówić że deszcz pada jak się na ciebie pluje to spoko ale większość ludzi ma jednak swoją godność. Jak graczom coś się nie podoba to należy o tym głośno mówić to może w przyszłości podejście do klienta się poprawi nie? Ale według ciebie pewnie lepiej machnąć relacji się w ogóle cieszyć że nam dali ten bieda-remaster za 300 zł.
Jestem za tym żeby jak najwięcej gier miało polski dubbing ALE zmuszanie gracza do grania z dubbingiem bez możliwości jego zmiany to jest jakieś absolutne zacofanie i tylko EA może dalej bytowac w takie rzeczywistości sprzed 10 lat. Właśnie dlatego że tacy jak ty i tak kupią i się cieszą.
Śmiać to mi się z ciebie chcę, że gadasz takie bzdury... Czyli to, że EA wprost kłamie na okładce to jest nieistotne? To, że nie dali prostej opcji wyboru języka dialogów i języka napisów chociaż to ich nic nie kosztuje, pomimo wołania za grę 250zl jest nieistotne?
Jak chcesz mieć grę po polsku to musisz mieć głos dorocińskiego w jedynce, Nowickiego w dwójce (jego głos jest całkowicie inny, drętwy i jego zmiana z części na cześć niszczy immersję), a potem w trójce grać z angielskimi głosami... Oprócz tego, niektóre dodstki do dwójki nie miały nigdy nagranego dubbingu polskiego więc ktoś kto gra w "polską" wersję część dialogów będzie miał po polsku, a część po angielsku, przecież to jest kpina jakaś i w ogóle bym nie pomyślał, że ktoś może tak chcieć wydać grę, a ty pleciesz jakieś bzdury, jakbyś był ponad resztą bo masz to w dupie
Z tego co pamiętam, to w dodatku do jedynki postacie mówiły w ogóle bez głosów. W LE też tak jest?
Ehhh, a Ty znowu uparcie wygłaszasz te swoje tezy :/ Bardzo fajnie, że Ty jesteś zadowolony z polskiego dubbingu w ME, jednakże wiele osób (w tym ja) nie ma równie pochlebnego zdania o dubbingu w ME o czym już pisałem szerzej w innym komentarzu.
Oczywiście, że lepszą opcją jest to, że w jakiejś formie ta polska wersja językowa się pojawia, ale przymuszanie graczy do grania albo w wersję z dubbingiem, który na dodatek w przypadku dwójki pozostał nadal niepełny, albo do grania w całkowicie angielską wersję jest cholernie słabym zagraniem i pluciem graczom w twarz, tym bardziej, że taka jedynka oryginalnie miała opcję zmiany języka (w prawdzie tylko przy instalacji gry, ale jednak). Taka opcja jak zmiana języka na polskie napisy i angielskie audio to powinien być w obecnych czasach już standard.
Ponadto na pudełkowej wersji na konsole widnieje napis, że gra posiada pełną wersję językową i napisy, a to już jest zwykłe oszukiwanie i wprowadzanie konsumenta w błąd.
tam dubbing wystarczą polskie napisy ale żeby gry były w pełni spolszczone a nie jakieś skrawki gry, żyjemy w Polsce więc niech gry mają chociaż polskie napisy a co do dubbingu to lepiej niech nie przesadzajmy bo zaraz jakaś firma typu EA nam napisze czy aby nie mamy zbyt dużych wymagań, może dopiszą jeszcze coś w stylu a może jeszcze " PLOMBY Z GIER Nie chcieli byście.. "
Polacy to trochę za mała grupa, żeby EA miało się nią przejąć, ale z wpisów na forum wynika, że Rosjanie są równie niezadowoleni, a ich dubbing jest jeszcze gorszy od naszego. Może gdyby zasypać EA wiadomościami na ten temat, coś by się ruszyło. Granie po angielsku to nie problem, ale już bez przesady skoro spolszczenie istnieje tylko nie da się go uruchomić.
Okej, jako, że EA Polska milczy i nie chcą się przyznać nawet do tego, że jednak jakąś pracę zrobili jeśli chodzi o niewydane dlc, to ich wyręczę.
Xbox series X, da się zmienić dowolnie język, ale zmieniamy wszystko, czyli chcemy angielski dubbing, to mamy angielskie napisy.
Dziękujemy za możliwość wyboru EA.
Mass effect 2 w wersji polskiej wygląda to tak, wczoraj zrobiłem szybki speedrun:
-Geneza przetłumaczona polskie napisy, angielski dźwięk.
-Przybycie przetłumaczone, Shepard zostaje poliglotą płynnie mówiącym raz po polsku, raz po angielsku
[link]
Tutaj wideo z potwierdzeniem.
-Handlarz Cieni taka sama sytuacja jak z przybyciem.
Oceniając dubbing i już pomijając kwestie aktorów głosowych, błędy które były z niewypowiedzianymi kwestiami gdzie jakas postać milczy przez 10 sekund, po czym Shepard mówi, że spoko git zrobie to, są.
Wiem, że to zabawne, ale to EA Polska wiec warto wspomnieć:
Tryb fotograficzny oraz główne menu łączące 3 gry są też przetłumaczone:)
Jeśli macie jakieś pytania co do wersji na xboxa series x, śmiało zapraszam.
EA Polska może co najwyżej spuścić wodę w kiblu i zgasić światło. Zero kręgosłupa, zero siły przebicia. Jak mówili przedmówcy, nic z tym nie zrobią. Wyjście jest jedno - nie kupować bubla.
Dzięki wielkie za potwierdzenie PL napisów do Przybycia i Handlarza cieni bo PL dubbing mi nie przeszkadza, a Shepard poliglota również. I również gram na XsX.
Pamiętajcie, że we francuskiej wersji tez nie ma zdubbingowanych dodatków do ME 2 .. Więc to nie. wina EA Polska.
Twoje fanbojstwo i oddanie jeśli chodzi o MeLE jest tak zaślepione, że naprawdę nie ma co Cie słuchać.
Ale, tak problem jest z kilkoma dubbingami, fakt, lecz graczami jesteśmy polskimi i słusznie możemy krytykować to co się tu odwaliło.
Po drugie:
Też jestem wielkim fanem mass effecta, do tego stopnia, że mimo świadomości tego co się odwala z tą grą, kupiłem. Co nie znaczy, że ten brak wyboru bardzo mnie boli i jest duża krechą na tym, jak oceniam ten produkt.
Kocham Mass effecty, bawiłem się dobrze też z andromeda i tyle.
Ale ea naprawdę powinno to ogarnąć, bo to dla mnie nie ma znaczenia czy dubbing jest dobry czy zły, mogę grać nawet z złym tak bardzo lubię tą serię, ale do jasnej... on jest cholernie niespojny i to jest problemem.
Uwzględniając co do tej pory pisałeś, aż dziwi mnie taki zwrot akcji w Twoim wykonaniu i bardzo się z tego cieszę.
Też jestem z tych którym to jakoś bardzo nie przeszkadza, kocham tą serię całym sercem i jest dla mnie najważniejsza obok baldurow seria jaka ograłem.
Ale krytyka na ea, ea polska i bioware należy się w tym wszystkim bardzo.
Bo naprawdę, w XXI wieku zrobienie tego suwaczka "napisy: polski" to nie jest coś co wymaga jakiegoś wielkiego nakladu pracy.
No i te pudełka na konsole na których jest, że gra ma całkowicie spolszczenie kinowe...
A ea polska zasłużyła na krytykę za coś zupełnie innego.
Za ciszę. Wystarczyło chociaz powiedzieć NIE WIEMY, cokolwiek, słowo. A nie ignorowanie totalnie jakiekolwiek pytania w tym aspekcie.
Aaaa, czyli o to sie nagle potrafią ,,polacy" przywalicale jak jakiś gigant z marszu nie daje nam jezyka polskiego to ok, spoko przecież my nic nie mozemy zrobić. Może nie do końca sytuacja ta sama ale no.
To w końcu śa polskie naposy do DLC? Według komentarza u góry to DLCki mają polskie napisy, także chyba dobrze nie?
Wystarczyło, żeby dotrzymali słowa i to co jest na pudełku z gra było dostępne w grze.
Angielski dubbing, polskie napisy, wszyscy szczęśliwi i ewentualnie opcjonalny polski niepełny dubbing.
Mozesz sobie zobaczyć tez przybycie
[link]
Proszę, handlarza już nie wrzucałem bo sytuacja jest analogiczna.
I widzisz, tutaj jest problem. Ea nie powiedziało nic czy są przetłumaczone czy nie, wiec musieliśmy kupić w ciemno, żeby się dowiedzieć i samemu sprawdzic co jest akurat niepoważne.
Ależ ja doskonale wiem która to strona, równocześnie answerhq ea polska, mówi, że nie będzie, infolinia ea mówi, że dodatki nie będę dostępne, a ea chat USA, mówi, że nie będzie, to człowiek ma prawo się martwić ;)
Mam wrażenie że EA poleciało też w kulki w sprawie Leksykonu jak grasz w wersje dubbingowanej. Lektor urywa kwestię w połowie zdania jak czyta .Przeczyta kilka linijek tekstu i cisza.
Ok bo już myślałem że w starszej wersji tak samo było. Błędów jest strasznie dużo. Przykładowo w rozmowie z Harkinem w Norze hory Shepard nie ma głosu. Ogólnie EA zamierza coś z tym zrobić , jakiś patch wydać ?. Bo nikt się nie odzywa nikt nic nie napisał zero oficjalnych wiadomości.
Naprawdę bardzo mocno wątpię by powstał do tego patch, skoro... to są błędy które mają 13 lat?
Tak ale napisali że wzięli się za błędy co było kłamstwem. https://www.ea.com/pl-pl/games/mass-effect/mass-effect-legendary-edition/news/visual-improvements https://www.ea.com/pl-pl/games/mass-effect/mass-effect-legendary-edition/news/gameplay-calibrations
Wiele razy ukonczylem Mass Effecta. Za kazdym razem przechodzilem wszystkie czesci z dodatkami i zawsze mnie denerwowaly kombinacje szczegolnie w Mass Effect 2 zeby ustawic sobie spolszczenie kinowe, to samo w DLC.. Jak uslyszalem o remasterze 3 czesci w 1 opakowaniu to pierwsze o czym pomyslalem, to nie o grafice (no moze tylko w przypadku 1 czesci bylem ciekawy bo dzis nie da sie w to grac majac za soba nowe tytuly a ME2 i ME3 w moich oczach wgl sie nie zestarzalo. Ale o tym, ze w koncu bede mogl to kiedys odpalic i bez straty czasu i zbednych kombinacji przejsc gre ze wszystkimi DLC, ktore beda mialy domyslnie polska wersje kinowa.
Nie dosc, ze nie cierpie dubbingu to niestety ale w Mass Effecie jest najgorszy ze wszystkiego z czym sie spotkalem. Co do samej gry, w kazdej czesci bohater mowi innym glosem, w grze ktorej duzy nacisk jest na dialogach, barwa glosu jest chyba wazna co? A tymczasem w ME1 mowi Dorocinski, w ME2 juz nie pamietam a w ME3 po angielsku, no parodia ?? EA Polska to zwykli partacze, w takim wydaniu ten remaster jest dla mnie gowno warty.
Nie wiedziałem, że zmiana. głosu jest tak istotna. W filmach jakoś to nie sprawia problemów. Po zmianie może być ciężko przez maks godzinę ale wtedy człowiek się przestawi i już nie ma szans by mu to sprawiało problemy.
Oby ludzie miało tylko takie problemy na świecie ;).
Zmiana glosu jest malo istotna? Hm...Gdyby tak bylo, to glosy podkladali by w grach i filmach animowanych pierwsi lepsi ludzie lapani z ulicy... Jaka by to byla oszczednosc na zawodowych aktorach :)
No i w końcu z rozgardiaszu wywołany wściekłością fanów wywiedziałem się tego co mnie najbardziej interesowało. Z tego co wyżej napisane wynika, że Handlarz cieni i przybycie dostały POLSKIE NAPISY. Dla mnie to jest informacja kluczowa i jestem ukontentowany. Tak więc grę na pewno kupię.. chociaż pewnie za jakieś dwa lata jak cena osiągnie akceptowalny dla mnie pułap.
Pewnie tak jak i wielu mam angielską jedynkę z dodatkami oraz polskie ME 2 i 3 bez dużych dodatków które były (i są bo 120 zł za bundle DLC do ME 3 to kpina) niewspółmiernie drogie więc odpuściłem sobie ich zakup.
Graficzne wodotryski nigdy mnie specjalnie nie interesowały i nie interesują więc mam w nosie co się w remasterze zmieniło pod względem graficznym. Nawet jak jestem wstanie odpalić produkcje na high w akceptowalnej płynności to i tak nieco zmniejszam ustawienia aby uzyskać jeszcze lepszą płynność. To co jest dla mnie ważne to usprawnienia mechaniki ME 1 i właśnie pełne spolszczenie napisów (też bym wolał mieć do nich pełny angielski dubbing ale trudno) włącznie z DLC.
Reasumując, pakiet na pewno będzie mi się bardziej opłacał niż pakiety DLC ME 2 i 3 po angielsku.
Czyli ludzie narobili gównoburzy o nic, bo wszystko jest przetłumaczone :) Teraz pozostanie narzekanie ,że angielskiego dubingu nie można ustawić ;)
Gównoburza powstała właśnie przez niemożność ustawienia angielskiego dubbingu z polskimi napisami. Kwestia dlc to dodatkowa sprawa.
Witam,
Napisałem programik i wygląda na to że na razie w ME1 wszystko działa.
[link]
[link]
„Rzecz jasna, EA nie zmieniła tego w edycji legendarnej, czemu zresztą trudno się dziwić.”
- mi nie trudno się dziwić. Kasują jak za zupełnie nowa grę, wiec mogliby rzucić na tłumaczenie. To dla nich grosze.
Jak kłamią w wymaganiach to czemu by nie skłamać z lokalizacją? Kwestia przyzwyczajenia. Krok po kroku i będzie jak z kartridżami. Kto wie co na nich tak naprawdę jest po zakupie ;p
Skoro jedna osoba to ogarnęła to co to takiego trudnego dla Bioware?
Spodziewam się stosownej łatki na konsole w przyszłym tygodniu, najpóźniej we wtorek.
DODATKI ME2 SĄ PRZETŁUMACZONE!
Mają pl napisy, dublaż angielski. Pozostaje kwestia aktualizacji gry pozwalająca mieszać dialogi z napisami. Całe szczęście na forum ea narzekają wszyscy: włosi, polacy, niemcy, rosjanie, bo problem jest globalny, a zatem szansa na łatkę jest większa.
Gdyby sprawa dotyczyła tylko nas, nie byłoby na co liczyć. Polski oddział ĘĄ to patologia, na forum szczątkowe informacje, na twitterze zamiast odpowiedzi - bany, a na infolinii rozłączanie się i sugestia składania reklamacji w sklepie. Na infolinii nie przyjmują zażaleń, bo uwaga…nie mam konta Origin (gram na ps4).
Przejrzałem forum EA i mało kto tam narzeka.. Głównie Polacy i Ruscy. Jest obszerny wątek dotyczący ruskiego języka i fakt wszyscy tam potwierdzają, że ruski język jest tragiczny. Dlatego im się nie dziwię. Natomiast polski Dubbing jest jednym z lepszych przy wyborze języka nieanglojęzycznego. Była sonda z pare lat temu i Polski dubbing zajął drugie miejsce za angielskim (co jest zrozumiale)..
Ruscy i francuzi muszą mieć łatkę bo w ich języku nie da się grać.
Co z tego, że według Ciebie lub jakiejś sondy dubbing jest dobry, skoro w każdej części głosy są całkowicie inne? To czy polonizacja jest ze sobą spójna chyba też ma znaczenie, prawda? Chcesz powiedzieć, że Francuzi i Rosjanie powinni dostać łatkę, ale Polacy już jej nie potrzebują bo przecież polski dubbing jest okej? Czyli inni powinni mieć wybór, ale nam niepotrzebny?
Ty rozumiesz, że jakby dubbing był we wszystkich częściach z TYMI SAMYMI głosami to aż takiego szumu by to nie robiło?
Mogę zrozumieć że dubbing jest dobry ale UJ mi z tego jak w dwójce jest inny, a w trzeciej części wcale go nie ma?
EA i EA Polska spieprzyli to na maksa. EOT
Już nie przesadzajcie. Porównałem sobie teraz odpalając ME 2 i po 10h grania w ME1 nie będzie problemu z przerzuceniem się na inne postacie. Jeśli ktoś jest wrażliwy na to to parę dni odczekać i dubbing w 2 jeszcze lepiej przypasuje ;)
Macie kurna problemy.. Oby człowiek miał tylko takie problemy w życiu to byłoby wspaniałe życie :)
Może w końcu podasz jakieś źródło tej sondy w której wygrał polski dubbing bo internet na ten temat milczy, gówno kogoś interesuje jakaś anonimowa sonda w której udział wzięło 100 osób, polski dubbing przez zdecydowana większość graczy uznawany jest za tragiczny i stąd ta burza, nie tylko tutaj ale na reddicie, na forum steama, na forum EA czy pod oficjalnym kontem EA Polska na Twitterze (gdzie kasują i banują). Wymyśliłeś sobie jakąś sondę z tzw. dupy i bronisz tego miernego dubbingu z uporem godnym lepszej sprawy. Graj sobie jak ci pasuje i dupy nie zawracaj bo nudzisz już strasznie.
Oj nie podam ci Sam ostatnio szukałem. To było dobre pare lat temu. Chyba jakoś przed wydaniem Dragon Age inkwizycja. 13/14 rok. Było dość głośno o tym (ale nie wiem czy na golu). Pamiętam doskonale jak ja się wtedy śmiałem. Bo śmiałem się jak można było grać w gry z dubbingiem. Pamiętam tamte czasy gdy odpaliłem ME 1 z dubbingiem to nie mogłem wyrobić i szybko przełączyłem na angielski.
Nie wiem może wtedy byłem jakiś inny i miałem inne podejście do dubbingów itp. Człowiek się zmienia i gusta. Dlatego jak już pisałem wielokrotnie tu.. Byłem mega zdziwiony jak mi się spodobał dubbing odpalając materiały na YT. Nawet Dorocinski mi pasuje.. Sztywny i drewniany głos ale pasuje do Sheparda.. ORyginalny głos też miał podobną tonację.
Obejrzałem ostatnio wszystkie części RAMBO i nie wszystkie były czytane przez tego samego lektora i jakoś przeżyłem ten brak spójności. Stary może jestem ale bezstresowe wychowanie i brak pobytu w armii produkuje takich eunuchów którzy płaczą z byle powodu. Czytając te lamenty można się nieźle ubawić lecz mając takiego osobnika pod ręką raczej spróbowałbym zrobić z czegoś takiego chociaż namiastkę samca homo sapiens.
Jeśli ktoś jest wrażliwy na to to parę dni odczekać i dubbing w 2 jeszcze lepiej przypasuje ;)
Nie grałem w ME2 z 5 lat, włączyłem teraz minutę z polskim dubbingiem i my uszy zaczęły krwawić jeszcze bardziej niż te 10 lat temu więc chyba ta metoda nic nie daje. Nowicki to dramat totalny który zniszczył ten dubbing. Samo tłumaczenie jest dobre, niektóre postaci wypadają po polsku naprawdę nieźle, ale Nowicki to kryminał.
Obejrzałem ostatnio wszystkie części RAMBO i nie wszystkie były czytane przez tego samego lektora i jakoś przeżyłem ten brak spójności. Stary może jestem ale bezstresowe wychowanie i brak pobytu w armii produkuje takich eunuchów którzy płaczą z byle powodu.
Święta prawda.. no ale co zrobić.. gracze dzisiaj sa strasznie marudni i narzekają gorzej niż baby w ciąży.. przykre.
Kęsik zrozum gdyby dubbing był taki zły jak opisujesz to z pewnością taka firma jak EA by nie pozwoliła na to by ujrzało światło dzienne.
Jakoś milionom polakom się on spodobał po premierze .. masa polaków kupowała i nawet widziałem na forum ME że zbierała dobre opinie.
Dlatego ogarnij się i zrozum, że jeśli się tobie nie podoba to nie znaczy że jest ono złe..
Jak ktoś jest według ciebie eunuchem i mięczakiem bo chciałby od twórcy gry odrobiny szacunku w zamian za niemałe pieniądze to ja nie mam pytań. To nie jest płacz tylko uzasadniona krytyka, to że ty masz mentalność zjebaną jakiegoś gościa co za komuny by się cieszył że gazeta jest do podtarcia dupy i byś wyzywał od leszczy młodzież co by chciała papier toaletowy to nie moja wina, jakbym miał kogoś takiego jak ty obok to spróbowałbym z niego zrobić namiastkę człowieka, który nie udaje, że pada jak ktoś na niego sika. Co fajnego się nauczyłeś w wojsku, łóżko pościelić, chlac i palić fajki? Dobrze, że już nie ma tej zasadniczej służby wojskowej, strata czasu
A Ty nie rozumiesz, że niektórym się nie podoba mimo wszystko (i słusznie bo Nowickiego się nicda słuchać
Dobra, bo już nie mogłem edytować...
Sam mówisz, że miałeś to samo z dubbingiem i nie mogłeś go słuchać, ale potem ci się odmieniło i teraz jesteś w opozycji do graczy co się burzą o polskie głosy zamiast po prostu napisać: "Mi nie przeszkadza to jak jest, ale wiem o co wam chodzi bo miałem kiedyś to samo" tylko ci się wydaje, że skoro teraz ci się dubbing podoba to wszystkim musiało się zmienić...
Jak przeczytałem, że napisałeś o EA że jakby dubbing był słaby to taka firma jak EA by tego nie wydawała to się zaśmiałem tylko. Obecna sytuacja ci pokazuje dokładnie, że jest na odwrót bo mają w pompce co wydają, byle hajs się zgadzał.
Poza tym sam napisałeś, za rosyjski i francuski dubbing jest bardzo słaby, no to według twojego toku rozumowania jakby taki był to by tego EA nie wydało nie? To jak, nie są takie złe te głosy w rosyjskiej i francuskiej wersji gry skoro EA je wydalo czy nie? Czekam z niecierpliwością na odpowiedź bo ciekaw jestem tych fikołków XD
Ostatnio mam sporo czasu na te przemyślenia o dubbingu. i powiem tak jeśli głosy i lektor jest dobrze dobrany do postaci to mogę śmiało grać w takie produkcje lub oglądać filmy animowane lub animacje.. Natomiast wciąż filmy fabularne z prawdziwymi aktorami zamierzam oglądać w oryginale. Może to dlatego, że to prawdziwy aktor, a nie stworzony w programie graficznym? Chyba tak jest.
Jak pisałem. Wyjątkami są też gry bo np taki Gothic czy Dragon Age - miały rewelacyjny dubbing.
W sumie to muszę sobie przestudiować jakie ostatnimi czasy wyszły gry z dubbingiem i ciekaw jestem które tytuły mi się jeszcze spodobają w pełnej lokalizacji. Wczoraj odpaliłem God of War i niestety ale wolę w tę grę grać bez dubbingu. W Days Gone już jest lepiej.. Jeszcze testowałem The last of Us i tu też wolę oryginalny głos. Jeszcze fajnie wypada Baldurs Gate.
Całość ME1 i ME2 i ME3 można już na PC uruchomić w kombinacji polskie napisy + angielski dubbing dotyczy to wszystkich trzech gier oraz wszystkich DLC do nich.
No i właśnie dlatego dla Bioware to powinno być 5 minut roboty skoro JEDNA osoba stworzyła coś takiego na drugi dzień od premiery.
Czekam na łatkę na ps5.
Mogła być to kwestia lenistwa ale też mogła licencji lub umów. Najważniejsze że jest !!
Rok 2021, młodzi ludzie nadal nie umieją w angielski. WOW.
Rok 2021, głąby nadal nie rozumieją, że Polak chce grać po polsku z wyborem dubbingu lub napisów.
Ja już tyle postów na ten temat pisałem, że już mi się znudziło tłumaczyć tak prostą kwestię. Jako człowiek, który na codzien pracuje jako tłumacz nadal nie mogę zrozumieć jak ktoś w danym kraju może być zdziwiony tym, że ktoś chce oglądać/ czytać/ grać we własnym języku. No to jest po prostu niesamowite, na całym swiecie wszyscy grają po angielsku tylko jak zwykle te polaczki mają problem #kappa
Myślę, że znam angielski dosyć dobrze po 5 latach studiów i 5 latach pracy w tym języku i setkach przetłumaczonych rozmów i dokumentów a jednak kiedy tylko mogę to gram po polsku. Szok nie?
Fakty są takie jakie są, albo się uczysz, albo stękasz w internecie, że nie rozumiesz o czym są gry :)
Elo Elo, patrzcie jaki ze mnie kozak bo gram po angielsku! A ci co grają po polsku to są podludzie - po wyśpiewaniu tej zacnej zwrotki bohater poszedł tasować do lustra wzdychając do siebie.
Ciąg dalszy nastąpi...
No to umiesz programować i język angielski. Nie umiesz za to innych rzeczy. Proste. Nie rób z siebie pół Boga i nie pierdziel, że angielski z gimnazjum to poziom z gier.
A z językiem w grach to bardziej skomplikowane.
O ile jestem za językiem polskim w superprodukcjach ( nawet same napisy) to tak jak najbardziej przy produkcjach małych czy indie tego języka może nie być (ograniczenia studia + komplikacja samego języka). I kategorycznym zakazem tłumaczenia gier multi i mmo na język polski ( bo tu dopiero wychodzą kwiatki ( np. gry Ubi z błędnymi opisami stat przedmiotów czy skili), czy w większości gier 99,9% narzędzi, handlu i poradników jest w angielskim)
Język na poziomie gimnazjum? Przecież języka do większości gier można nauczyć się samemu, i tak mówię to z perspektywy blisko 40 letniego boomera. Którego w podstawówce uczyli tylko ruskiego języka i śpiewać put wsiegda budiet wiosna.. , a tego wstrętnego angielskiego języka do gier uczył się trzymając słownik przy kompie ( i nawet gimnazjów nie było w planach)
Ale ja nie robie z siebie półboga, bo nie uważam, żeby znajomość innego języka niż polski w dzisiejszych czasach była jakimś osiągnięciem. Tak jak
Brak polskich lokalizacji nie spędza mi snu z powiek.
Aczkolwiek twierdzenie, że na poziomie gimnazjum, albo takiego ogólnego luźnego uczenia się z filmów/ gier/ artykułów w internecie każdy powinien sobie świetnie radzić z angielskim mija się z prawdą. To, że nie brak uzdolnionych w tej materii, albo takich, którzy mocno się przykładają do nauki języka to inna sprawa, ja odnoszę się do ogółu.
Oczywiście, że większość na podstawowym poziomie jest w stanie zrozumieć ogólny sens prostych seriali, gier etc, a jak czegoś nie zrozumie, to wywnioskuje to z kontekstu sytuacji.
Ale czym innym jest to, że da się w coś grać, bo jesteś w stanie zrozumieć z grubsza o co chodzi.
A czym innym jest w pełni KOMFORTOWE granie/ oglądanie, gdzie rozumiesz 100% dialogów, historii, wyłapujesz różne smaczki.
Jak sobie grasz w grę i nawet raz na jakiś czas wlatuje słówko, którego nie znasz i starasz się odgrzebać z pamięci co to dokładnie znaczy, a w międzyczasie akcja/ dialog leci dalej to nie jest to KOMFORTOWE granie.
Ale wiadomo, że po ukończonym 'gimnazjum' to każdy jest PRO Angielski, zna 10000 słówek i nic nie jest go w stanie zaskoczyć xD
pust' wsiegda budiet solnce!
Poza tym uczenie sie samemu angielskiego ze slownikiem z gier (tekstowych wtedy) sprawilo, ze to dzisiaj mam cholerne problemy z wymowa, bo sam sie nauczylem angielskiego ale w pismie, a co do wymowy to sam sobie ja ustalalem :D. I do dzisiaj w warunkach stresu nagle ta "moja" angielszczyzna mi wskakuje w miejsce tej wyuczonej juz w kapitalizmie. bardzo wkurzajce!