Wiadomość STALKER 2 to gra na setki godzin. Nie zobaczymy wszystkiego grając tylko raz

Oby. I oby pojazdy były bardziej "realne", wymagały napraw, paliwa, ulepszeń. Bo jak nie będą w żaden sposób ograniczone, to cały sens STALKERA i chodzenia po Zonie w atmosferze zaszczucia, z detektorem rzucając śrubkami w poszukiwaniu anomalii znacznie straci.

Dla mnie poruszanie się pojazdami jest podaj najmniej istotne w tej grze. Jeśli pojazdy już miałyby być to winny być potężne przestrzenie do zwiedzania inaczej nie bardzo jest sens. Sztuka dla sztuki. Oczywiście rozumiem że komuś zależy bardziej niźli mnie ;-)

Tam również plany były ambitne jak na tamte czasy i dostępną technologię. Jeśli teraz mają ludzi i zaplecze finansowe (a od MS może sporo wyrwali) to mam nadzieję, że uda im się zrealizować te plany i nie idą drogą CDP obiecując 2 lata przed premierą czego to gra nie będzie miała, a wyjdzie jak zwykle w przypadkach takiej deweloperskiej paplaniny. Ja będę już mega zadowolony jeśli utrzymają ten sam niesamowity klimat co kilkanaście lat temu. Do dziś pamiętam ten strach wchodząc do Laboratorium.

Asasyn363

Problemem może być to iż w studiu ze starej ekipy co odpowiadają za sukces serii są 2 osoby w tym właściciel. A samo GSC po powrocie z za grobu wysmażyło przeciętnego remastera pod nazwą KOZACY 3. A kasa to nie wszystko, liczą się też umiejętności pasja.

Sam nie śledziłem. Bałem się zarzutów o stalking.

Że kasa to nie wszystko najlepiej pokazał CyberPrank. Budżet ogromny a co wyszło gameplay'owo? No właśnie...

kolejny z urojeniami

Rany... jaki tutaj wylewa się jad z komentarzy.

Chłopie jaki jad? Nowy STALKER i newsy o projekcie, to akurat na tym forum chyba jedna z najmniej hejtowanych gier.

dosyć tego od wujka Sama
Zdecydowanie popieram. ;-)

Patrząc na to co odstawiają ostatnio wydawcy gier w polsce to boję się o to że mogą to olać

Osobiście uważam że nie oleją. Nie powinni. Zbytnio się podobało graczom w takim Zewie aby to olać. To byłaby kiepska decyzja. Jeśli ma się dobrze sprzedać a tak wielu graczy na to liczy to...
Zresztą debili nie brakuje więc wszystko jest możliwe.
Dla mnie lektor nie konieczny jednak dostrzegam moc graczy którym bardzo takie rozwiązanie przypadło do gustu. Jak można by zmarnować takie rzesze jeśli nie graczy to chociażby klientów? ;-)

Brzmi to tak jakby za wydanie Stalkera2 odpowiadał ten sam polski wydawca do pierwszych części.

Nie widzę jakiegoś specjalnego związku.

Tylko widzisz.... rynek się zmienił i polscy wydawcy poszli w odstawkę.

Nie bardzo to monitoruję jednak uznając iż masz rację napiszę - przykro mi.

W biznesie nie ma sentymentów więc nie pokładałbym wielkich nadziei na powtórkę.
Jak chociaż przetłumaczą tekst to będzie dobrze.

Jeśli coś się sprawdziło i może podnieść sprzedaż szczególnie jeśli nie mówimy o dodatkowych kosztach rzędu milionów to się to czyni. Trzeba by być głupcem żeby nie.

Czas zdjąć różowe okulary nostalgii i ocknąć się bo czasy się zmieniły i nie wrócą.
Nie noszę żadnych okularów. We wszystkich wyglądam dziwacznie.
Widzę prostą zasadę - możliwość zwiększenia sprzedaży=działanie.

Ktokolwiek będzie wydawał grę winien obserwować rynek, potrzeby graczy, wyciągać wnioski z poprzednich odsłon.
S.T.A.L.K.E.R. to nie Crysis (na szczęście) wiadomo do jakich graczy przemówił najbardziej. Teraz tak twórcy mają dwie/trzy możliwości albo ze starego poczciwego Stalkera który był sukcesem zrobić kolejny FarCry albo zachować wszystko co było w poprzednich odsłonach a co gracze umiłowali usprawniając to i owo. Można jeszcze zrobić hybrydę. Nie wiem jaką drogę obrali gdyż jak dotąd nie za wiele było nam dane ujrzeć.

Natomiast zakładam że chcą zarobić pieniądze. Jeśli tak to winni spełniać to co opisałem wyżej (obserwacja rynku Itp) jeśli będą działać na pałę to już możemy im podziękować za wynik końcowy. Dlatego wiedząc że na zachodzie jest wielu graczy m.in. Polska a wiemy że nie każdy u nas gawarit pa ruski, skanując rynek trzeba by być ślepcem aby nie dostrzec jak wielu graczy w Polsce można "upolować". Nie wiem nawet czy Pan Utta żyje i nie wiem jakie ma stawki. Natomiast na miejscu wydawcy, producenta co najmniej rozważyłbym lektora tej grze. Nie liczenie się z Polakami w przypadku tej produkcji to może być poważny bład. ;-D

Reasumując jeśli rynek zmienił się aż tak że nie chce się zwiększyć przychodów w miarę możliwości to nie tylko udam się do okulisty ale i poważnie przemyślę swój punkt widzenia.

Wynik końcowy zobaczymy mam nadzieję już niedługo. Jasne że i napisy będą dobre. Mi tam angielski nie przeszkadza ale tutaj na GRYOnline ciągle czytuje Użytkowników którzy wyrażają brak satysfakcji z powodu braku polonizacji gier czy też pełnego spolszczenia.

EDYCJA: Miało być na wschodzie. My niby w centrum ale bliżej nam kulturowo do wschodu (Słowianie)

Stalker jest serią znaną na całym świecie, ale w krajach postkomunistycznych ta seria zyskała sobie największą popularność, Microsoft raczej nie oleje sprawy.

Nie, to stalkerowanie. Ty akurat powinienes to doskonale wiedziec. Cien Czarnobyla mial bardzo adekwantna nazwe, bo byl tylko cieniem Oblivion Lost. Dalej swietna gra, ale jednak.

Cien Czarnobyla mial bardzo adekwantna nazwe, bo byl tylko cieniem Oblivion Lost. Dalej swietna gra, ale jednak.

Jeśli wierzyć szczątkowym informacjom z internetu o tym, jak Cień Czarnobyla zaczynał to uważam, że wyszło to wszystkim na dobre, że Oblivion Lost stało się czymś innym, bo OL prezentowało się jak jakiś wymyślny BR, bez fabuły z masą rzeczy, które do siebie nie pasowały i pojazdami.

Asasyn363 Z masa rzeczy, ktore do siebie nie pasowaly? Mowimy o tym samym Oblivion Lost, ktory mial miec rozbudowana fabule z wyborami, rozwoj naszego stalkera, mityczny alife, mozliwosc modyfikacji broni oraz laczenia artefaktow, mozliwosc dolaczenia do frakcji i poruszania sie pojazdami? Nie wiem jakie szczatkowe informacje i gdzie znalazles, ale radze zmienic zrodlo. Ja sledzilem ten projekt od jego pierwszej zapowiedzi i prawda jest taka ze wyszedl kastrat a nie jakas ewolucja.

Mowimy o tym samym Oblivion Lost

Tak. O projekcie, który potem zamienił się w STALKERA jakiego znamy. I z tego co czytałem zapowiadało się to na strzelankę multiplayer, która z opisu nie wyglądała na coś ciekawego.

Asasyn363 No chyba jednak nie. Gra miala byc od poczatku produkcja skierowana dla jednego gracza, najpierw jako mocne taktyczne scfi z kosmitami o tytule Oblivion Lost, pozniej zmieniono calkowicie koncept i powstal Stalker. Widac ze slabo znasz historie serii. W poczatkowych zalozeniach nawet nie rozkminiano trybu sieciowego. Polecam sie zapoznac chociazby z lista alphabuilidow co da ci lepsze pojecie o tym jak seria sie rozwijala. A najlepiej przejrzec forum stalker.pl, mnostwo cennych informacji, ktore miedzy innymi ja sam tlumaczylem z cyrylicy.

Zelda, używam tego określenia bo raczej nikt tutaj nie pamięta rzeczy sprzed 20 lat a CP to świeża sprawa :D

Asasyn363, jest tak jak mówi kolega. Przez 6 lat produkcji Stalkera w śmietniku wylądowało jakieś 50% rzeczy, które możesz sprawdzić w tzw. buildach. Większość tego "przywraca" modyfikacja Lost Alpha.

Oby nie.

Najprawdopodobniej tak będzie, jest to zwykłe unowocześnienie gameplayu które spotkało większość starych serii zreanimowanych po latach.

Czego Ty Kolego nie rozumiesz?
Trochę już chyba grasz i nie wiesz że minusem dobrej gry jest to że kiedyś się kończy? ;-D

I tak I nie, eli0n niektóre gry są długie i nie służy im to, np. Ubigry gdzie masz pierdyliard rzeczy które cie rozpraszają.

Tak BIGPSFANBOY ja to oczywiście rozumiem. ;-)
Poza tym dla mnie deklaracje twórców czy wydawców na ile to "godzin ma być rozrywki" są nic nie warte. Nigdy nie było to dla mnie wyznacznikiem czegokolwiek. Po prostu czasu tak po prawdzie nie liczę. Czasami gram tak że gra idzie w odstawkę np. na dwa trzy miesiące aby do niej powrócić i ukończyć (granie w kratkę) więc...
Ale kiedy w coś się "rżnie" pierwszoklaśnie a tutaj nadchodzi koniec to bywa że niczym w żałobie po kimś kto w sercu. ;-|

He he he trochę złośliwe ale mocne ;-D
+1

Dzięki DzaQ ale jednak pozostańmy przy Stalkerze.
1. Szukam nieco spokojniejszych brzmień
2. (a może jednak 1) to co ta pani zrobiła z uszami o zakolczykowaniu (nos) jednak wspominając... to nawet szkoda komentować:
https://www.youtube.com/watch?v=SQNtGoM3FVU
Nie mniej kawałek jest niezły. Jak to mawiają: "lepiej tego słuchać niźli oglądać".

Jeśli muzyka i S.T.A.K.E.R. to oczywiście Firelake (również z Ukrainy ;-) ):
https://www.youtube.com/watch?v=WDCNlqMgnvo
Pamiętam to chyba było w barze "100 radów" kiedy pierwszy raz usłyszałem ten kawałek i od razu mnie chwycił za serducho :-P

No to dodatkowo:
https://www.youtube.com/watch?v=b3Hqqh3CwXU
oraz oczywiście Zew:
https://www.youtube.com/watch?v=UCsdX6m0at8
"Moc jest z nami"

EDYCJA: Namieszałem w linkach

Sure thing Sir <salutuje>

Nie wiem. Ja nie postrzegałem gry jako rpg, ale FPS z elementami survival i rpg (questy i różne klasy postaci)

Przed premierą Stalker-Cień Czarnobyla też twórcy mieli o wiele bardziej ambitne plany, ale rzeczywistość ich przerosła. Nie było całej gry na jednej mapce tylko sektory, nie było możliwości jazdy ciężarówkami czy zrezygnowano z silnych anomalii, gdzie jeśli nie schowamy się na czas będzie oznaczało śmierć i wiele innych.

Ale przy Stalker-Zew Prypeci przynajmniej było mniej sektorów z większymi mapami.

Na modach do tych gier wiele ulepszeń i lepsza grafika.

Być może przy Stalker 2 twórcy zrealizują to co nie udało się przy Cień Czarnobyla i Zew Prypeci. Dwójka poza tym znacząco może od nich różnić się w wielu kwestiach.

SpecShadow

Przyjmując prawdziwe znaczenie skrótu rpg, to tak, Stalker jest świetną grą rpg :)

Bo on w zadna z gier o ktorych pisze nie gral.

MewsoNs Jak zagrasz w gre Ubisoftu to zrozumiesz że przegrasz 100 godzin, nie ukończysz gry, i ją znienawidzisz.

Jedyne co będziesz odczuwał to stracony czas.

Escape From Tarkov nie jest zabugowany, tam jedyny problem to jest z Net Codem, i po Buffie Scavów te ci są w stanie walnąć headshota ze 100 metrów przy pomocy pompy.

Później jest ekran leczenia się i pisze 7mm Buckshot.

To jest GSC człowieku. Czy ich gry byli kiedykolwiek pozbawione błędów i były super dopracowane? No chyba, ze się nauczyli przez ten czas robić dobry kod.

marcing805 Z tego powodu gra nie powinna nigdy trafić na konsole, gracze konsolowi są wybredni i wolą se w FIFE pograć niż dobrą acz zabugowaną grę, widać to po wielu bugowatych premierach, oceny dla PC zawsze są wyższe.

Jest tak z oczywistego powodu, Rynek konsolowy i PCtowy jest bardzo zbliżony do siebie jeżeli chodzi o rynek gier (liczby), Konsolowy to gdzieś 60% a PCtowy to 40% (konsolowy liczy się jako NS, PS4, XONE, PS5, XSX), tylko że większość konsolowców to niedzielni gracze, w przypadku graczy pecetowców są to gracze hardkorowi.

Gracz Hardkorowy jest bardziej skłonny do nie przejmowania się bugami gdyż ten w większości ta długo jak poziom bugów nie uniemożliwia gry woli doceniać to co zrobili twórcy pod względem gameplayowo/narracyjnym.

Nie pamiętam lektora w SoC :-| Był?
W mojej ocenie lektor lektorem a i owszem ale jeśli mam być szczery to chyba klimat i dusza że się tak wyrażę tych produkcji. Czyż to nie była miła odmiana po tych wszystkich brytyjskich i amerykańskich nieśmiertelnych sołdatach i komandosach? ;-D

eli0n

Oczywiście że był lektor, i to nie byle jaki, sam Mirosław Utta. Dzięki połączeniu jego niepowtarzalnego głosu z oryginalnymi dialogami klimat wylewał się z ekranu wiadrami.
https://www.youtube.com/watch?v=AIj8K3HbCoo