Recenzja Resident Evil Village - nie tylko randka z Lady Dimitrescu
konewko01 Fajnie że nie trzeba ci pl wersji to możesz sobie zmienić na ang. ale ci co potrzebują pl wersji to nie mogą zmienić sobie na PL, ja wymagam pl czyli że dziękuję nie kupuję tej gry nigdy lub do powstania spolszczenia tak jak nie kupiłem Hitmana 3.
No i ekstra, szykuje się kawał dobrej gry.
Czyli zapowiada się kolejna świetna gra. :)
Jeśli jednak mam się do czegoś doczepić to patrząc na te screeny to mam wrażenie, że grafika tu jakoś nie powala.
ustawienia domyślne ultra w demo na PC są ustawieniami które można jeszcze znacząco podbić w górę. Najlepsze wartość to szczegółowość na 1.6 + wszystko inne w prawo. Wtedy wszystkie paski ustawień w grze będą na czerwono. Na tych ustawieniach gra trzyma wyśrubowany poziom ale 3090 klęka przy tym w 4K (wymaga przy tym 14GB V.ramu dla tej rozdzielczości) Zamieszczone screeny to prawdopodobne ustawienia z presetu dostępnego w grze. Graficznie więc gra prezentuje się fenomenalnie a mnogość ustawień jest w sumie gwarancją że każdy zagra na jakiś ustawieniach.
jak mi capcom wyśle klucz to będę grał mimo że nie ma polskich napisów, jak nie wyślę to środkowy palec ;) kiedyś ogram jak będzie za 1 PLN w HB.
Jedna z najlepszych gier w cyklu i spolszczenia oczywiście nie ma.
No cóż, ogra się kiedyś w jakimś bundle.
Na mnie 7 jakos lepsze wrazenia robiła po demie niz 8, bardziej odpowiadał mi tamten klimat no i było widac, ze bedzie bardzo przygodowo (no i bylo), tutaj juz dodali wiecej akcji.. Co dla mnie jest akurat minusem (szczegolnie biorac pod uwage, ze strzelanie w fpp w 7 czy 8 jest srednie)
Nie mniej ciesza mnie opinie, kupiłem gre w ciemno i na pewno bede sie bawił bardzo dobrze
Co do grafiki to jest duzo lepsza niz w RE2 czy RE3, a co dopiero RE7
Akurat ostatnio odpalałem RE2 i 8, wiec wiem jaka jest roznica, nie jest to rewolucja, ale ewolucja widoczna golym okiem
Bez szału. Wibracje działają standardowo, triggery czasem stawiają delikatnie większy opór i w zasadzie tyle.
triggery czasem stawiają delikatnie większy opór i w zasadzie tyle
Piszesz jakbyś nie grał na dual sense. Ja tylko demo przetestowałem i już na początku zauważyłem że po wzięciu strzelby w dłoń opór cyngla jest naprawdę duży w porównaniu do pistoletu.
W recenzji na gramie piszą, że jest świetne wykorzystania DS w każdym typie broni.
Szkoda że brak PL, jak to mówili gry cyfrowe będą tańsze, lepsze i nie będzie ich brakowało w sklepie i będzie je można kupić zawsze. Taa cena gry 250zł + , brak pl, a niekiedy gra co w pudełku miał PL na steam, gog, itd. brak języka PL lub po czasie wycofana ze sprzedaży. A np. Niemcy, Francuzi, Włosi, Koreańczycy mają jakoś własne wersje językowe minmum napisy są czyli się da.
Porównywanie niemieckiego czy francuskiego do polskiego jest samo w sobie głupie i jest antyargumentem.
Da się, tylko producent musi widzieć w tym sens. Capcom nie widział. Czemu? Nie wiadomo. Może za słabo się sprzedaje?
Żeby było śmieszniej, wydany niedawno MH:Rise, też od capcomu, z większą ilością tekstu, w dodatku tylko na Switcha, ma PL napisy. Słabe, ale ma.
Capcom srapcom. Każdy kumaty wie, że to cenędza poskąpiła. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
Kumaty wie, ale niekumaty wystawi 0 i elo, w tyłku ma resztę.
Porównywanie niemieckiego czy francuskiego do polskiego jest samo w sobie głupie i jest antyargumentem.
A rosyjski może być? Masz kuku. Jest dobry argumentem, nawet bardzo dobrym argumentem. Płacimy taką samą cenę jak Niemcy czy Francja, więc mamy do tego prawo, żeby i nasz język był. Taka Rosja czy Argentyna ma grę nieporównywalnie taniej więc wtedy jest to akceptowalne... oh wait, nawet oni mają swoje języki!
A taki Biomutant dostanie nawet dubbing pl, też się wcześniej słabo sprzedawał ? Zwykłe olanie polskiego rynku przez capcom i cenędze. Wątpię żeby sprzedaż wszystkich residentów na wszyskie konsole i pcty była w Polsce słaba. Nie wiem czemu w minusach nie ma brak wersji pl ?
Tak, mam kuku, bo mam własne zdanie i nie potrzebuję napisów.
Ja też nie potrzebuję, ale uważam, że powinny być. Filmy oglądasz z napisami, czy bez? Książki czytasz po polsku, czy w oryginale?
Edycja: Tak samo jak ty masz własne zdanie, tak samo inni mogą je mieć i nie musi być zgodne z twoim.
gadajcie sobie co chcecie, ale jestem pewien, że co najmniej 80% z tych co ujada z powodu braku języka polskiego i tak zagra
Albo jak złamią denuvo, to nagle każdy frustrat zmieni zdanie ;)
Zagra zagra, jak będzie za 1 zł w HB...
Optymista.
Prędzej spiraci niż wyda kasę, nawet tak małą jak złotówka. Mówimy o ludziach którzy mentalnie nadal są w czasach premiery Painkillera, gdzie płacili więcej za pirata niż za oryginał...
Boję się, że na grzybach jakieś schizy z horrorów zaczną mnie nawiedzać i zwariuję. Także ja unikam takich gier. SOMA była zajebista, bo fabuła i sam motyw trans humanizmu rozwalał.
dziesięć godzin przy pierwszym podejściu
Czyli w moim przypadku przynajmniej dwa razy tyle swietnej zabawy na najwyzszym poziomie trudnosci ktory odblokowuje od razu deluxe edition. To najlepszy sposob zeby dobrze poczuc klimat i nie skonczyc zbyt szybko, oczywiscie dla masochistow ktorzy lubia ten gatunek.
Jak chcesz zrobić czysty start na "Village..." to ja Ci życzę powodzenia. Pewnie jest to wykonalne, ale pewnie tylko dla tych, co dobrze znają grę.
Przynajmniej sprobuje az takim masochista nie jestem zeby sie katowac bez konca. Jesli Czarny Wilk obiecuje kapitalny początek gry to ja mu wierze i zamierzam zintensyfikowac ten klimat zaszczucia jak tylko sie da a potem zobaczymy. Jak bede ginal w jednym miejscu przez godzine nie widzac zadnego rozwiazania to najwyzej podkule ogon i zmniejsze poziom trudnosci.
Piątek wieczorem będzie Residentowy. Jak będzie na poziomie Re7 (klimat, zagadki, lokacje) + lepsi przeciwnicy (zombie wyglądający jakby wpadli w smołę to porażka) to będę zadowolony. Najlepiej, by rezydencja tak pozamiatała jak w Re1 remake. Pod względem atmosfery to pewnie nie uda się, ale graficznie chociaż niech będzie petardą. Jakoś bez zombiaków klasycznych dziwnie przy 7 i 8, ale z drugiej strony ciągle to samo to też w końcu przejadłoby się. Wilkołaki, czarownice to jest coś nowego. Ukrywanie się przed kimś nieśmiertelnym trochę zmieniło koncepcję Residentową. Długość gry mam nadzieję, że na Hard starczy na 10 godzin.
Z tego co wyczytałem to w 2022 roku pojawi się Re4 remake, a najwcześniej w 2024 Resident evil 9. Więc jednak Revelations 3 nie ma w planach na następne 3 lata co sugerował wyciek danych Capcom.
Może niektórych zaskoczyć, ale przy Re3 remake z pomocą Capcom produkowało studio M-Two, by nauczyli się silnika i oni samodzielnie mieli tworzyć Re4 remake. Ale plany zostały zmienione. Capcom nie było zadowolone z jakości Re3 remake więc najsilniejszy oddział "Division 1" studia odpowiadający za największe serie Japończyków - Resident Evil oraz Devil May Cry ma doprowadzić RE4 remake do premiery, a nie M-Two, jak to pierwotnie zakładali zarządcy.
Chcą postawić na więcej zmian i nowości. Capcom Division 1 chce inspirować się oryginałem, ale zaoferować graczom unikalne podejście do funkcji, niektórych elementów fabularnych (możemy więc sądzić, że zajdą malutkie zmiany w scenariuszu, tak jak miało to miejsce w RE2), a co więcej, stworzyć środowisko gry, które swoim planem wyjdzie poza obszar oryginalnej części. Wioski i zamek był super, ale ta końcowa faza na wyspie trochę gorsza. Można spodziewać się, że Re4 remake będzie bardziej w stylu Re2 remake (mechanika, sterowanie, ciemniejsza sceneria niż w oryginale) oraz wygląd lokacji jak pewnie te z Re8 na zewnątrz.
Zagrał bym w jakiegoś RE ale ,alewne zabawy na 5h max?
Dwa poważne minusy i 9/10? Oof, podobnie z Skyrimem w sumie było.
#1
spoiler start
Co do gry dobrze że już Ethana nie zobaczymy, płytka postać niczym główni bohaterowie w grach Ubisoftu.
Kto wie może jakoś magicznie wróci do żywych lol.Oby dali sobie już spokój z Wampirami i Wilkołakami
spoiler stop
#2
spoiler start
Ten ogromny time skip pewnie wykorzystają by pozostałe postacie miały parę gier i również się zestarzały tak jak Chris.
By potem wprowadzić nową generację postaci.
Rose będzie albo nową bohaterką albo żeńskim klonem Weskera, patrząc na jej moce raczej to drugie.
spoiler stop
RE8 jest jeszcze bardziej shooterem niż 7 więc jeśli utrzymają tempo, to obawiam się że kolejna pełnoprawna część to będzie coś jak 6...
Optymalizacja na PC wzorowa, jednak jest sporo problemów technicznych.
Dla mnie gunplay to porażka i to spora patrząc na to że to gra FPP ;)
Ten pierwszy spoiler to fake wymyślony przez frustratów, którym siódemka nie podeszła, więc może Pan go już skreślić
"Dwa poważne minusy i 9/10?"
A ocena to (10 minus (liczba "minusów" * modyfikator)), czy zwyczajnie subiektywna ocena ogólnych wrażeń?
Skoro pierwszy minus to fake, to ocena mogłaby być uzasadniona :)
10h!?
Po cholerę jest w takim razie ten zamek? Czy może chodzi się tylko po jego dziedzińcu?
Demo zawierało pewnie 1/8 gry (bo niektórzy w ciągu godziny nie zdążyli wszystkiego skończyć). ;)
200-250 zł za 10 godzin gry... Tak sobie.
10 godzin to jak na residenta wystarczająco, zwłaszcza że pewnie jak zwykle będzie potencjał na kilka przejść, plus tryb mercenaries. Nie każda gra musi być wielkim open worldem na 50 godzin.
A jaki to jest potencjał? Żeby kolejny raz przechodzić z pistoletem, dalej z uzi a na końcu z rpg? I za ten potencjał mam płacić? Nikt nie wymaga 50h ale te kilkanaście mogłoby być. Co to za metroidania na 10h XD
Ja skończyłem w prawie 10, ale nie zbierałem wszystkich skarbów, zabiłem tylko jednego opcjonalnego bossa, pewnie jest więcej takich rzeczy, choć na pewno nie na 20 godzin. Zamek wielki nie jest, ale to tylko jedna z lokacji. Potencjał na kilkukrotne przechodzenie gry jest, ale na pewno nie dla nowego contentu, bo tego nie ma. Po prostu tak się gra w Residenty, jest trofeum za trzykrotne ukończenie, jest trofeum za zejście poniżej trzech godzin, norma ostatnio.
Poza tym trzeba pamiętać, że timer w grze nie liczy cutscenek. Więc powiedzmy, że jest to jednak więcej niż 10, bliżej 12 powiedziałbym.
No to gra dostaje 9/10 jako resident czy ogólnie jako gra?
I wieczny argument nie chcesz, to nie płać. Oczywiście, że nie muszę płacić. Nie zmienia to faktu, że mogę wyrazić swoją opinię w tym zakresie.
Też mam podobne odczucie, że 10h to może jednak za mało, jak patrzę na potencjału świata RE8. Chociaż remake Resident Evil 1-2 są na 10h i są wystarczające długie, to jednak RE4 jest na około 16h, by móc ukończyć. Liczyłem na chociaż 16-20h jako minimum. :(
A inne części są dłuższe ? Nie ma co przesadzać. Tam nie ma niczego poukrywanego. Jest mapka pokazująca wszystko dokładnie i czytanie jej powoduje, że nawet za pierwszym razem gra się bardzo płynnie. Zagadki zawsze były banalne we wszystkich częściach może poza gwizdkiem na psa, a irytujące było odkładanie całej broni w Code Veronica, bo czujnik inaczej alarmował i nie przepuściło nas.
Żadna część nie jest długim maratonem i raczej niemożliwe dla mnie było 20 godzin siedzieć na Hard w jakiejkolwiek części nawet w tych z kilkoma scenariuszami.
Pamiętać trzeba, że Re1, Re2, Re1 remake, Re2 remake mają po 2 odmienne scenariusze co stanowczo im wydłuża rozrywkę o połowę. A przy Re6 w sumie 4 kampanie. Jedynie Re Code Veronica i Re4 mają kampanię dłuższą przy jednym scenariuszu wykraczającą wyraźnie ponad 10 godzin.
Re3 oryginalne i Re3 remake mają najkrótszy czas przejścia z wszystkich części, bo o wiele krótszy nawet od wszystkich spin-offów (Code Veronica, 0, Revelations 1 i 2), a nikt nie narzekał przy nich akurat z tych powodów.
Trudność w tej serii na Hard zaoferowały mi jedynie Re1, Re1 remake i Re0. Ewentualnie Re4. Ale to też do czasu. Bo za x razem ciężko zginąć nawet na Hard poza Re0 z powodu losowo pojawiającej się ropuchy, która ma nas na strzała. W Re2 remake też za 1 razem na Hard mi MrX trochę potrafił podnieść ciśnienie i był jedynym co zaskoczył w paru miejscach, bo nie spodziewałem się, że pojawi się, gdy przebił ścianę mimo, że to było w oryginale, ale do save room nie wlazł nigdy więc nie tak źle :) Przy Re2 remake na Hard był ten kłopot, że o ile zombie robiły za tło w widoku TPP i były o wiele łatwiejsze do ubijania niż te mocarnie wytrzymałe z Re1 remake i Re0 przy statycznych kamerach na hard to gra im lepiej strzelałeś tym mocniej podnosiła poz.trudności, że traciliśmy więcej ołowiu. Przy Re2 remake ten zabieg + MrX sprawił, że TPP dało radę, a tak ta kamera nie nadaje się kompletnie do horrorów i Residenty z statycznymi kamerami z lat 1996-2002 zawsze najlepiej straszyły. Stąd ta krytyka Re4 w 2005, gdy miał premierę i nastąpiła tak duża zmiana w tej serii. I jeszcze ta nieszczęsna konwersja pc z 2007, gdzie sterowanie było karą bez moda na myszkę. Czwórkę fani serii dopiero polubili z czasem. Piątka i szóstka kompletnie nie były Residentami. A siódemka i Re2 remake to taki powrót do korzeni w nowoczesnym stylu. Wiadomo jakie oczekiwania były duże przy odświeżaniu najlepszej drugiej części, która otoczona była kultem.
Szkoda tylko, że ten zamek z Re8 nie jest ogromną lokacją jak kultowa rezydencja z Re1/Re1 remake i komisariat z Re2/Re 2 remake. Przy nich spędzaliśmy większość gry.
Także 10 godzin przy Re8 na Hard to będzie dość podobnie jak przy Re7 i nieco krócej od Code Veronica czy 4.
Nie ma co porównywać do Re1/Re1 remake, Re2/Re2 remake, a tym bardziej Re6 skoro w nich, by zobaczyć wszystkie lokacje, postacie, zagadki, content trzeba przejść więcej niż jedną postacią. Ja zawsze zaczynałem w jedynce od Jill, a dwójce od Claire, a Chris i Leon zawsze musieli czekać i mieli scenariusz B :) Claire zawsze wydawał się mi bardziej cool niż Leon sztywniak.
Sir Xan
Re1 remake i Re2 remake jak ukończyłeś te gry przy obu scenariuszach w 10 godzin na Hard to musisz wymiatać.
Te gry zawsze wychodziły mi przy obu scenariuszach nawet minimalnie dłużej niż Re4. Natomiast Re1 oryginalne przy obu scenariuszach raczej też ciężko ukończyć w czasie 10 godzin, ale tu powiedzmy jest to łatwiejsze w wykonaniu. Jedynie Re2 oryginał na Hard jest łatwiejszy dla mnie i w 10 godzin udaje się mi oba scenariusze ukończyć bez spiny. Ale tą część znam wręcz na pamięć i na Easy lub Normal jest dla mnie stanowczo za łatwa. Na Hard jest dopiero większy problem z amunicją i trudniejsze walki z bossami, ale bardzo daleko do trudności Re1 remake na Hard, gdzie na tym poz. trudności nie możemy nawet zabić wszystkich wrogów, bo nie ma tyle amunicji, a nie spalenie truposzy zrobi nam ogromne kłopoty, gdy zmienią się w Crimson Head biegające i wytrzymalsze od których trudniejsze są tylko Huntery pod koniec, które mają nas na hita, jeśli nie zdążymy trafić do nich ze strzelby na czas.
Leon sztywniak
Też nie jest gorszy w moim odczucie. ;)
Szkoda tylko, że ten zamek z Re8 nie jest ogromną lokacją jak kultowa rezydencja z Re1/Re1 remake i komisariat z Re2/Re 2 remake. Przy nich spędzaliśmy większość gry.
Też jest mi szkoda. Liczyłem na coś więcej. Od razu to przypomina mi Castlevania Lords of Shadow 1, gdzie zamek wampira też jest ogromny, ale nie zwiedzamy tam zbyt wiele. Trochę zmarnowany potencjału. :(
No cóż, mimo braku polskiej wersji będę grał na premierę, jeśli gra dotrze.
Super. Nie mogę się doczekać 7 maja. Widzę tylko jeden z większych problemów, który wymieniają inne serwisy. Mianowicie chodzi o druga część gry, która nie jest już tak mocna i dobra (jak ta pierwsza oczywiście). Nie trudno się z tym zgodzić. Capcom chyba ma jakąś bolączkę z tym, że dalsza część gry jest nieco słabsza (sam to odczułem m.in. w "siódemce").
W minusach zabrakło chyba czasu gry. Na tę chwilę to zapowiada się na solidne 7/8.
Prędzej w plusach ;) 11 godzin świetnej, cały czas zaskakującej i nie nudzącej nawet przez chwilę rozgrywki warte jest o wiele więcej niż wypchane na chama powtarzalnym grindem i watą 50h.
No ale 50 godzin świetnej, cały czas zaskakującej i nie nudzącej nawet przez chwilę rozgrywki jest warte jeszcze więcej :)
+
++++++
50-gdzinny, korytarzowy horror bez powtarzających się treści? Jak ty to sobie wyobrażasz?
Przecież survival horrr to gatunek, w którym średni czas gry nie przekracza 8-10 godzin, a ty narzekasz, że 11 to mało? Zwłaszcza, gdy poprzednie residenty dało się przejść poniżej 10 godzin? (ba, howlongtobeat podaje, że kultowy przecież Silent hill 2 to gra na 8 godzin).
Już nie mówiąc o tym, że horror trzymający w napięciu przez 50 godzin to jakiś absurd.
Nie znam horroru na 50 godzin. Max na 15-20 godzin zdarzały się.
Re1 remake (oba scenariusze), Re4 , Re6 (cztery scenariusze) czy Re2 remake (oba scenariusze) na Hard nie byłoby łatwo zmieścić się poniżej 10 godzin.
Gdy kłopot z 10 godzinami jest nawet przy Re1 1996 (oba scenariusze), Re-Code Veronica 2000. Ale tu bardziej wykonalne przy dobrych obrotach i malej ilości błędów.
Re2 1998 (oba scenariusze) na Hard wbijałem wyraźnie poniżej 10 godzin, ale tą grę znam na pamięć. I tylko dlatego tak dobry czas. Przy takim Re1 remake 2002 na hard nigdy nie potrafiłem takiego tempa utrzymać, a jeszcze zombie są bardzo odporne na strzały w Re1 remake i Re0 na najwyższym poz.trudności, a bieganie wokół nich bez zabijania jest sporym ryzykiem na najwyższym, gdy tak szybko ginie się, gdy popełnimy błąd.
Przy wielu Residentach pewnie nawet na Normal barierą jest te 10 godzin trudną do zmieszczenia się, Zwłaszcza, że jeden scenariusz przy 1, 2, remake 1 i 2 to tylko 50% gry więc wychodzi 5 godzin ledwie na jedną postać, a przy 6 części 2,5 godziny na postać przy 4 scenariuszach. Nierealne wręcz. To samo czwórka, która ma dłuższy jeden scenariusz od nawet Code Veronica.
Pewnie prawie nikt czwórki poniżej 10 godzin nie ukończył na Hard. To samo z Re1 remake (2 scenariusze) czy Re6 (cztery scenariusze)
A mouse sensitive chodzi też tak cienko jak w demie? Ustawiony na 9 działa tak jakby był ustawiony na 1, więc celowanie do potworów to....koszmar sam w sobie:)
Co to są "wolty fabularne"?
O zwrotach fabularnych słyszałem ale o woltach to nie.
wolta
1. «nagła i nieoczekiwana zmiana w czyimś zachowaniu lub poglądach albo zaskakujący zwrot w akcji powieści, filmu itp.»
Miło że mogłem przy okazji wyedukować ;)
Też dziękuję za informacji. Życzę Ci dużo zdrowia. :)
NO to chyba tylko ja patrząc na to przepiękne wnętrze zamku liczyłem na rozbudowane korytarze.
Z perspektywy czasu rozumiem, że w sumie cały czas pokazywali jedną lokację z tym żyrandolem.
Jeden z najdłuższych RE? A Resident Evil 4 jako najdłuższy ze wszystkich części, który wymaga 15-20h do ukończenia gry?
to chyba tylko ja patrząc na to przepiękne wnętrze zamku liczyłem na rozbudowane korytarze
Ja też na to liczyłem. Z drugiej strony, nie zapominaj o wampirzyca, który jest 2-3 razy większa od człowieka, więc komnaty i korytarzy muszą być większe niż normalne i zabierają dużo miejsce w zamku.
A 7 część nie była przypadkiem na ponad 20h? ;)
nie, długie były w zasadzie tylko część 4 i przekombinowana część 6. Pozostałe były dużo krótsze. Część 7 w zasadzie na 8 godzin.
Re1 remake (oba scenariusze), Re4 , Re6 (cztery scenariusze) czy Re2 remake (oba scenariusze) na Hard są najdłuższe.
Przy 1, 2, remake 1 i 2 przejście jedną postacią to tylko 50% gry, a wielu przejdzie tylko scenariusz A i uważa to za skończenie gry, gdy ścieżka B sporo różni się.
Re1 remake (Jill A + Chris B) i Re2 remake (Claire A + Leon B) czyli przy scenariuszu A i B nie są w zasadzie specjalnie krótsze od Re4 (Leon +Ada) i Re 6 (Leon + Chris + Jake + Ada). Przynajmniej na poziomie HARD.
Za nimi długość porównywalną mają też Re1 oryginał (Jill+Chris), Code Veronica.
A dalej Re2 oryginał (Claire + Leon), 0, 5, Revelations 1 i 2.
Siódemka jest dłuższa tylko od 3 oryginalnej i remaku trójki, który był najkrótszy z wszystkich odsłon.
Porównanie robię na poziome HARD.
Bardzo się cieszę, że Resident Evil Village należy do udanych gier. To dopiszę do lista zakupów gier i kupię to później czy prędzej. :)
Mam nadzieję, że GrajPoPolsku załatwią spolszczenie dla RE8. Z drugiej strony, język w RE8 nie jest trudny, ani dużo.
Oni nie są raczej zainteresowani tłumaczeniem tej serii.
Kilka osób pytało o tłumaczenie Resident evil HD (Re1 remake) oraz Resident evil 0 HD. Zawsze odpisywali ludziom, że nie interesuje ich ta seria.
Mówi się trudno. Na szczęście język w RE8 nie jest trudny do tłumaczenie w przeciwieństwie do Disco Elysium. Bardzo dużo mangi czytałem po angielsku i dobrze mi idzie tłumaczenie za pomocą google translator + bab.la + Reverso Context plus mojej aktualne wiedzy. Dzięki temu jestem w stanie zrozumieć, o czym rozmawiają postaci w mangi bez problemu i rozumiem fabuły. Aktualnie czytam mangi po angielsku:
- Kingdom
- Survival Story of a Sword King in a Fantasy World
- The Monster Duchess and Contract Princess
- Solo Leveling
Polecam to. :)
Co ważniejsze, na YouTube można znaleźć taki:
https://www.youtube.com/watch?v=YNcm6oneD2w
https://www.youtube.com/watch?v=dOGveglsKc4
Więc mogą dodać napisy PL do pełne wersji podczas gameplay.
https://grajpopolsku.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=3657
Jakiś fan znalazł się chętny, ale on pewnie nie ma nic wspólnego z grupą "Graj po polsku" :)
Wiele osób, które sobie tłumaczy gry w pojedynkę zwyczajnie używa ich strony, bo wtedy większy zasięg zainteresowania. Wiele tłumaczeń w bazie GPP nie jest przecież dziełem GPP choćby seria Final Fantasy (grupa Galamb), a są do pobrania w bazie GPP czy używający ich strony autor tłumaczenia NieR Automata.
Skoro w grze są polskie znaki to ma z górki, bo nie straci czasu na pokonanie kwestii technicznych.
Wiele tłumaczeń w bazie GPP nie jest przecież dziełem GPP
Prawda. Ale nie znaczy, że spolszczenie od niektórzy będą gorsze od GrajPoPolsku. Popatrzmy na przykładowe spolszczenie do Ni No Kuni II, Final Fantasy XII Zodiac Age, Hollow Knight, Ori and the Blind Forest itd.
Forum GrajPoPolsku to idealne miejsce, jeśli mamy tam szukać jakieś spolszczenie.
Za spolszczenia serii Final fantasy odpowiada grupa Galamb, a oni mają duże doświadczenie. Przetłumaczyli większość części serii. A tekstu było sporo.
Świetnie przełożyli FF7 na emulator Psx 1 oraz remastery Pc FF8 i FFX.
Tłumaczenia fanowskie Might and Magic VI 1998, Deus Ex 2000, Silent Hill 2 2001, Jedi Knight II:Jedi Outcast 2002, Jedi Knight:Jedi Academy 2003, KOTOR II 2004, Vampire:The Masquerade-Bloodlines 2004, Pathologic 2005, SOMA 2015 też niezłe. No i wszystkich przygodówek LucasArts z lat 90'
Nie ma zombie, nie ma Residenta. Wilkołaki i wampiry to nie dla mnie, więc czekam na remake Code Veronica.
Nie ma polskiego języka lub napisów to nie gram. Dlatego nadal czekam na Disco Elysium. Może być nawet fanowskie. Dzięki czemu zagrałem w NIeR czy FFXV po polsku. W szkole miałem tylko rosyjski.....
Z tym rosyjskim to dobrze się składa, bo jest obsługiwany. Nie trzeba angielskiego znać.
DLA TYCH KTÓRZY MARTWIĄ SIĘ O JĘZYK POLSKI WARTO ZAWSZE PRZY TAK DUŻYM TYTULE POMYŚLEĆ I POSZUKAĆ INFORMACJI ZDAJĄC SOBIE SPRAWĘ, ŻE NA PEWNO ZARAZ RUSZY SPOLSZCZENIE.. no i proszę :D https://grajpopolsku.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=3657&p=37879#p37879
A może chodzi o to ze jesteśmy traktowani jak zakała Europy? Polactwo wszystko łyknie to po co sie starać!
To prawda. Jesteśmy nie liczącym się krajem z nie liczącą się społecznością graczy. Dokonali prostego obliczenia czy opłaca się i wyszło że nie warto dla nędznych polaków robić spolszczenie.
Marder
Ale może właśnie Capcom wyszło, że Polacy kupili przez ostatnie 3 lata za mało kopii Re7, Re2 remake, Re 3 remake. Z jakiegoś powodu musieli podjąć taką decyzję, że spin-offy Revelations 1 i 2 miały PL, a główna część cyklu Re8 anulowana polska lokalizacja.
Zainteresowanie było duże nawet Re2 remake wśród mego grona jak popytałem, ale to z powodu, że roczniki 30+ i 40+ byli ogromnymi fanami Re2 1998 i część z nich też Re1 1996 i Re1 remake 2002 wielbiła. Dlatego oczekiwania i zainteresowanie remakiem najlepszej drugiej części cyklu otoczonej największym kultem było duże. Natomiast Re7 niekoniecznie wszystkim podobał się. Dla wielu bez Raccoon City i klasycznych zombiaków to nie to Resident mimo powrotu klimatu horroru i przygodowych elementów.
Nie wiem jak ma się sprawa przy młodszych rocznikach 20+, którzy zaczęli później i ominęły ich części, które były przygodówkami survival horror (1, 2, 3, CV, remake 1, 0) więc poznali serię, które poszły w strzelankę TPP (4,5,6). Być może ich nie interesowały remaki pierwszych części i nie kupili powrotu do korzeni, ale z kamerą TPP, gdzie mamy znów elementy przygodowe (Re2 remake).
No, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i brakiem PL w Re8. Już jakiś fan to tłumaczy więc pewnie do końca maja każdy kto chce będzie mógł dograć sobie PL.
Z tym spolszczeniem. To też nie byłbym tak hurra optymistyczny. Jestem wiele projektów które zaczęli ale nie skończyli. Na dodatek jedna osoba to robi ? No to trochę poczekamy. Powodzenia jak jednocześnie tłumaczy, przerabia pliki do wersji edytowalnej i później umieszcza je tak żeby konflikt nie wystąpił.
Edit: Nie wiadomo tylko kto to jest i czy jego znajomość języka jest dobra. --- Tym bardziej mnie pocieszyłeś. Facet z ulicy o którym nic nie wiemy powiedział że przetłumaczy. Super. Nie powiem to jest tak dobre jak jutro na ulicy Zakopiańskiej dam każdemu po 6 mln złoty. A czy dam ? Oczywiście że nie ale tak sobie napisałem. Ale przynajmniej facet ma polewkę z osób które się nabrały.
Residenty mają mało notatek i dialogów więc to jedna z tych gier najłatwiejszych w tłumaczeniu.
Nie wiadomo tylko kto to jest i czy jego znajomość języka jest dobra.
Polskie znaki ma Re8 więc większych kłopotów uniknął na starcie.
No tak tylko on to zapewne robi dla wersji PC, a co mają powiedzieć konsolowcy? Tyle płacić za grę i nawet napisów nie ma. Sytuacja dość żenująca, ale trudno. Jak nie zależy im na większej sprzedaży w Polsce to ich problem.
Przetłumaczonych znakomicie przez fanów zostało ok 200 świetnych gier z lat 1990-2020.
Wiele z tych tłumaczeń przewyższa oficjalne lokalizacje, gdzie w ostatnich latach jest masa błędów.
Nie postrzegajcie tłumaczeń fanowskich przez pryzmat tego jak one wyglądały w latach 1998-2002 (tragicznie słabo). To co wydawali tłumacze w ostatnich 15 latach jest wysokiej jakości.
Wiele oficjalnych lokalizacji jest słabsze, a nawet nie wiecie o tym :)
Jest mało notatek i dialogow wiec ludzie powinno moze spokojnie zaczac uczyc sie jezyka ...
Z recenzji kreuje się swietna gra, i pewnie taka jest, patrząc na ostatnie produkcje capcomu. Ale demo i wilkołaki kompletnie mnie odrzuciły. Poczekam chyba na kolejny tpp serii.
Jedynie, co mnie denerwuje w Resident Evil, to strzelanie po milion razy w łeb.
Kolejny shooter Village ala RE4! Yay? lol
7 była dla mnie dnem, czy ta gra jest inna i warto dać ostatnia szanse RE?
Moze jest ktos kto myslal podobnie o VII a teraz ma inne odczucia?
pozdrawiam
A dlaczego autor recenzji skrzętnie przemilczał w minusach brak wersji PL? Na ppe.pl jakoś nie bali się tego napisać.
Bohaterską walkę o godność, honor, prawilność, uczciwość, szacunek, wstawanie z kolan, sprawiedliwość, praworządność i RESPEKT wobec Polaków autor woli zostawiać forumowiczom, samemu zajmując się po prostu swoim zadaniem, czyli uczciwym ocenianiem gry.
Chciałem skomentować to wasze uczciwe ocenianie, ale szkoda gadać.
To nie minus, a konsekwencja tego, że Polacy nie kupują gier. Od razu by wszystko chcieli, najlepiej za darmo. " Minus " do którego sami żeście doprowadzili. Nie rozumiecie jednego. Najpierw trzeba było pokazać, że gry was interesują, to by i producent stwierdził, że " O tam się sprzedaje to damy im spolszczenie ". No, ale nie, nie sprzedaje się. U tych " waszych " ukraińców i innych rumunów jak widać się lepiej sprzedaje, bo nie unoszą się Wielkim HONOREM, tylko pokazują że gry ich interesują. Po prostu przeceniacie się jako rynek dla twórców gier.
A i zanim ktoś przywoła " Monster hunter rise dostało na switcha a gra niszowa! " Tak dostało, bo to test. Czy warto robić i czy gra się sprzeda. Jeśli nie to w następnej grze tego nie będzie.
Każdy ma inne kryteria w ocenianiu. I recenzent to też człowiek jak każdy więc nie narzucajcie presji jak mają oceniać, bo coś komuś nie pasuje.
Recenzencka rzetelność to dziś co najwyżej średnio zabawny oksymoron.Tajemnicą poliszynela jest fakt, że recenzent zawodowy nie może napisać co mu się podoba, czy to o grze czy o sprzęcie bo zaraz reklamodawca powiązany np. grą może poskarżyć się wydawcy czasopisma. A taki "kopacz stawów ogrodowych" który napisze kilka słów o grze od serca ma w 4 literach wielkie koncerny i ich naciski.
Rzetelna recenzja powinna zawierać taką informację. A czy autor umieści ją jako minus, plus czy tylko o tym wspomni to jest mniej istotne.
Rzucasz bardzo poważne oskarżenia SpoconaZofio, więc zakładam że masz na ich uzasadnienie jakieś sensowne dowody i nie jesteś po prostu bardzo małym, smutnym kłamczuszkiem, który wrodzony brak uczciwości najwidoczniej ekstrapoluje na innych?
SpoconaZofia
Kilku recenzentów z meta przyznało się, że wystawiali recki, a nie kończyli nawet gier całych, bo nie są w stanie tylu czasu poświęcić, gdy są osoby, które daną grę przejdą po 5-15 razy bardzo dokładnie. Więc zdanie kogoś takiego będzie miało jednak większe znaczenie kto zna produkcję na wylot z wszystkimi plusami i minusami. I odkrył wszystko co ma do zaoferowania ta produkcja. Ale przy grze korytarzowej jak Residenty to przecież mało co idzie ominąć i zdanie idzie sobie wyrobić dość dobrze już po pierwszym przejściu gry :)
W biznesie nie ma sentymentów (czy terminów wspomnianych w poście CzW), widać nie opłaca im się.
Może to kiedyś zrozumiecie... choć nie spodziewam się tego.
SpecShadow
Dokładnie. Nikt nie będzie dopłacał do interesu. To nie instytucja charytatywna. Gry produkuje się, by zarabiać na nich, a nie wyjść tylko na zero czy nawet być w plecy. Capcom jest na rynku od ponad 30 lat, bo wiedzą jak prowadzić interesy.
czarny Wilk po co ironizowac? materialu na ten temat w tvgry jakos sie nie baliscie
brak spolszczenia w grze tego kalibru powinna byc traktowana jako minus, niewielki ale jednak minus
Karny napletek dla Capcomu, gra będzie (podobnie jak Hitman 3 )kupiona na dużej wieprzy.
Brak polskiej wersji językowej mi jakoś nie robi wielkiej różnicy. A nawet jest to dobre ponieważ wiem, jak naturalnie brzmią postacie które, zostały zaprojektowane przez dane studio.
Więcej takich Stefanów jak Ty i już nawet filmów nie będą tłumaczyć.
Spoko dostałeś glutem w twarz z bliskiej odległości. Pamiętaj, że to nie deszcz.
A czy cena też nie robi tobie wielkiej różnicy? Czy gra bez polskiej wersji językowej nie powinna być u nas tańsza? Przecież w pewnym sensie dostajemy wybrakowany produkt.
Proponuję zaprzestać także tłumaczenia filmów (chociaż uważam, że dubbing w pozycjach innych niż animacje to kryminał) najlepiej, żeby nawet napisów nie miały. Proponuję także wydawanie książek tylko po angielsku. Niech prasa codzienna wychodzi też po angielsku. Tak w ogóle to po co komuś jest potrzebny tak niszowy i zaściankowy język jak polski?
Edycja:
A nawet jest to dobre ponieważ wiem, jak naturalnie brzmią postacie które, zostały zaprojektowane przez dane studio.
Mając polskie napisy też byś wiedział...
Owszem wiedziałbym i właśnie chodziło mi o dialog dźwiękowy wypowiadany przez postacie. Lista czytana po Polsku jest lepsza (no bo to nasz język) ale po angielsku też da się grać
Panowie nie śmieszkujcie ze mnie ale to mój problem, co do ceny gry za polską listę czytaną i dialog. Dialog powinien być po angielsku ponieważ w niektórych momentach polski akcent jest słaby a lista czytana jak już wcześniej wspomniałem po polsku. Choć mi to nie przeszkadza np
Trylogię Coda MW
GTA 4 z DLC
RDR 1 z DLC
FC5
Przeszedłem z listą czytaną po angielsku i mi to kompletnie nie przeszkadzało. A co do ceny adekwatnej gry z listą czytaną po angielsku, cena z powinna być inna i oczywiście tańsza.
Nigdy się tą serią nie interesowałem ale klimat i otoczka tej części bardzo do mnie przemawiają. Kolejnym plusem dla mnie jest widok FPP, który zawsze najbardziej lubiłem w tego typu grach i który wg mnie najlepiej się sprawdza w horrorach. Jak cena spadnie do akceptowalnego poziomu to chętnie zagram. Może nawet też sprawdzę VII część skoro gramy tym samym bohaterem.
Kamera FPP słabiej straszy niż statyczne kamery, ale lepiej niż TPP.
FPP w 95% horrorach okazywało się symulatorami chodzenia.
Świetnie sprawdziło się tylko System Shock 2, Penumbra-Overture, Penumbra-Black Plague, Amnesia-Dark Descent, początek Alien Isolation i Re7, ewentualnie jeszcze Outlast 1, SOMA, Visage. Cała reszta horrorów FPP robiła dość przeciętne wrażenie. Te wymienione horrory tylko dlatego sprawdzały się, bo zastosowali sztuczkę, że nie mieliśmy jak bronić się. W Alien Isolation i Re7, gdy tylko staliśmy się maszynką do zabijania już przestało być strasznie.
Statyczne kamery z różnych kątów zwiększały mocniej zaszczucie i klaustrofobiczny klimat. Łatwiej gracza zaskoczyć. Często też charakteryzowały się kapitalnym udźwiękowieniem i muzyką, które ma też ogromne znacznie w horrorach (filmach/grach) Dobrze sprawdziły się przy statycznych kamerach:
Residenty 1,2,3, Code Veronica, remake 1, 0, Silent Hill 1-3, Alone in the dark 1 i 4, Blair witch-Rustin parr, Nocturne, Fatal Frame 1-3, Them & Us.
TPP najgorzej wypada. Załączasz The Thing 2002, Re4 czy Re2 remake i mimo fajnego klimatu ciężko przy tej kamerze nas przestraszyć. Dlatego MrX wymyślili, by nas gnębił. Ale Japończykom udało się przy Forbidden Siren 1 i 2 zrobić psychodelę jak w Silent Hill 2 i 3 na statycznych kamerach. Taki wyjątek od reguły.
Różnicę drastyczną między statycznymi kamerami, a TPP w straszeniu pokazuje gra, gdzie idzie wybrać 2 kamery - Them & Us, które w tym roku wyjdzie z early access. Przy tej grze przy statycznych kamerach jest straszniej i zarazem trudniej niż przy TPP.
Przykładowo Re1 remake na statycznych kamerach jest o wiele straszniejszy niż Re2 remake na TPP. Dopiero początkowa faza Re7 to coś porównywalnego z tym co odczuwa się przy graniu w Re1/Re1 remake. Ale one od początku do końca utrzymywały napięcie, a Re7 nie potrafił.
Mimo ogromnych różnic między tymi 3 widokami, które mocno rzutują na klimat to również ma znaczenie niebagatelne umiejętności ludzi, którzy tworzą gry. Budowanie klimatu w horrorach (filmy/gry) jest o wiele lepszą szkołą straszenia niż jump scares.
Miałem tak samo, ale po przejściu Village byłem tak oczarowany, że kupiłem poprzednie części i zrozumiałem, ile bym stracił gdybym tych gier nie ograł.
Przypominam, że RE 7 na PS4 kilka miesięcy po premierze można było kupić za 120 zł.
konewko01 Fajnie że nie trzeba ci pl wersji to możesz sobie zmienić na ang. ale ci co potrzebują pl wersji to nie mogą zmienić sobie na PL, ja wymagam pl czyli że dziękuję nie kupuję tej gry nigdy lub do powstania spolszczenia tak jak nie kupiłem Hitmana 3.
No to nie kupuj, to twój problem.
Widzę, że postawiłeś sprawę na ostrzu noża. Czekam teraz na odpowiedź wydawcy
Ciekawe, czy będzie denuvo, czy już im przeszło.
Jeśli gra oparta częściowo na metroidvanii (czyli celowym, wymuszonym wracaniu do poprzednich miejsc) daje po finale 11h na zegarze, to chyba jest to tragiczny wynik. Z drugiej strony DMC 4 też niby (według HLTB) ma historię na 11h...
wojto96 - bo, jak widać, nie jest to żaden minus. Chyba, że dla analfabetów wychowanych na wszystkim z dubbingiem. Masz dostęp do wiedzy, narzędzia do nauki i jeszcze robisz z tego problem. Gdy się rodziłeś (co wnioskuję po nicku) to Cartoon Network był w pełni po angielsku jak i 100% gier na konsolach i 90% na PC. Rozumiem, że mieliśmy wtedy porzucić rozrywkę "bo nie po polsku"?
Przypomnij mi też - który Tekken (o dużo większym zasięgu niż RE) miał polskie napisy, zwłaszcza po wprowadzeniu żałosnej polskiej pani premier?
Ale tu nie chodzi o to czy znam język angielski, czy nie, bo z nim większych problemów nie mam. Tu chodzi o to, że Capcom nagle po latach wydawania Residentów w polskiej wersji językowej, zdecydował się tego nie zrobić bez konkretnych powodów, więc dlaczego miałoby to przejść bez echa, skoro i tak płacę taką samą cenę jak Niemiec, Włoch czy Hiszpan, którzy swoją rodzimą wersję dostaną, dla mnie zachowanie Capcomu w tej kwestii jest po prostu dziwne.
Aha, no i tym bardziej dziwi ta decyzji, że zdecydowali się stworzyć polonizację do Monster Hunter: Rise, co by nie mówić, serii dość niszowej na naszym rynku, która na dodatek wyszła jedynie na Switcha, a nie muszą przypominać jak wygląda popularność konsol Nintendo w Polsce.
Powód jest bardzo prosty. Kiepska sprzedaż ich gier. To, że dali spolszczenie do MHR nie znaczy nic innego jak po prostu test, czy gra się w ogóle sprzeda w PL na nintendo. Proste i logiczne.
Nie tylko słaba sprzedaż, ale też zapewne horrendalne kwoty jakie sobie raczyła Cenega za przetłumaczenie kilku linijek tekstu.
Możliwe, że ceny z kosmosu.
Mam nadzieje, że powstanie szybko jakaś nowa firma i wejdzie we współpracę z takimi firmami jak Capcom czy inne mniejsze studia. Firma zajmująca sie tylko tłumaczeniami do gier mogłaby mieć prawo bytu.
U nas właśnie jak wydawcą jest Cenega, to oni sie tym zajmują. Do 7 właśnie oddział Cenegi robił napisy PL.
W wielu krajach jest tak, że to wydawca ma właśnie od tego ludzi. To wydawca złamuje się lokalizacją, tłumaczeniem pudełkek itp. W zależności oczywiście od danego dewelopera. Czasami tylko robią napisy, a czasami inne rzeczy.
dostałem klucz do RE Village więc w sumie sam ocenię / a że za darmo to z ciężkim sercem mimo braku polskich napisów jednak zagram
szkoda że jeszcze nie ruszył preload na steamie.
prawda ale po namyślę jednak nie ;) część siódma była fantastyczna to i 8 zapewne będzie.
Czyli taki buncik na półgwizda, jak ci co zagrają po przecenie, albo z drugiej ręki. Godne podziwu.
Ciekawe kiedy do ludzi w końcu dotrze, że brak jakiejś lokalizacji, z obiektywnego punktu widzenia, nie jest żadnym minusem xD
Gra skończona. Nie wiem skąd się wzięło 10 h ?. Mi zajęło 5 h tyle ile RE3(niektórzy są lepsi w 4 h ukończyli grę). W filmiku końcówka gry jak ktoś nie chce psuć sobie zabawy niech nie ogląda. https://www.youtube.com/watch?v=sypLUKuA4Uc&lc=UgyumsQV-5zfp6cbZR14AaABAg.9N-t0AirD-69N-vvod2Kix
5 godzin ? na normalu czy na łatwym ? wersja konsolowa ? / w recenzjach było od 11 do 14 godzin na pierwsze przejście ;(
Tu masz czas ukończenia poziom trudności: Normalny z szukaniem wszystkiego. Sorry że taki kąt ale można odczytać
Edit:Wersja dla Streamerów. Dlatego wcześniej. A bawiłem się świetnie. Tylko krótko. Człowiek zawsze chce więcej.
Edit2 : Kolega jaskol95 otrzymał, tylko nie śmiej się bo gra w szachy ja korzystam jak jest offline :P
czemu ja mam grę nadal zablokowaną na steam a ty już jesteś po, ta gra nie ma globalnej premiery nie mów że przespałem przeniesienie się do Turcji ? ;) 7 i 1/2 godziny szkoda trochę ale mam nadzieję że dobrze się bawiłeś :)
o to teraz wszystko jasne, który to twój kanał jeśli to nie tajemnica :)
Tutaj masz licznik do odblokowania gry https://www.resetera.com/threads/resident-evil-village-ot-villain-is-large-like-actually-gigantic-enormous.420995/page-4#post-64376498 najbardziej wiarygodny bo przez samego gościa z Capcom
dwie godzin jeszcze no miałem nadzieję że ruszy o 0:00 ale jeszcze nawet nie ma preloadu na steam więc i tak dopiero zagram jutro rano :) dziękuje za link !
nie ma co się śmiać, wręcz podziwiam, zawsze lubiłem grać w szachy ale daleko mi do umiejętności zawodowych nawet juniorów / gra dla wyjątkowo inteligentnych ludzi !
Uwielbiam to. :)
"Nie wiem skąd się wzięło 10h", po czym "Na poziomie łatwym grałem. Podejrzewam dlatego tak krótko jest. Druga sprawa leciałem z fabułą żeby odblokować bonusy i poziom trudności.". Potem dowód na ogranie drugi raz na normalu, gdzie wiadomo już, czego się spodziewać, jak i do czego się przygotować, i wychodzi "tylko" 7 godzin z hakiem.
Noooo odkryłeś Amerykę panie. Trzeba było grać normalnie, nie lecieć na złamanie karku na wyższym poziomie trudności niż "wstydliwy", to może by wyszło 10h za pierwszym podejściem i dowiedziałbyś się, "skąd się wzięło".
Za drugim razem ukończyłem grę w 6h na hardcore, wbijając prawie wszystkie zaległe osiągnięcia, za trzecim razem zrobiłem run samym nożem w 2h 30m. Ach Ci recenzenci zakłamani, co nie mogą napisać czego chcą, bo reklamodawcy się skarżą. Tylko prawdziwe opinie od prawdziwych graczy!
Juz widze ten sam placz jak przy RE3 ze za krotka gra. Tam nie powinno byc wcale easy bo to psuje zupelnie klimat i radykalnie skraca czas gry. Jesli dla kogos to nie pierwszy resident to nie powinien nawet zaczynac na normalnym tylko chociaz sprobowac na hard.
Metaverse poprzednie "residenty" też do długich nie należały(Nie licze 4 co jest dyskusyjne, bo są osoby które w 5 godziny ukończyły). Tym bardziej oryginalne starsze wersje. Były krótkie. Tylko pamięć ludzka zawodzi. A że jestem fanem rasowych RPG gdzie fabuła jest powyżej 50h dlatego tak człowiek płacze.
NewGravedigger Nawet dobry pomysł.W Cyberpunku w wersji na XboX ONE trzeba było ostro pic żeby tego potworka ukończyć.
NewGravedigger wg opinii niektorych czytelnikow Gol jedna reka gra sie w zupelnie inne gry np Subverse :P
SpoconaZofia tez jest fanem RPG z fabula nawet powyzej 100h ale tam juz predzej zagram na easy, zwlaszcza jesli sa swietne teksty a slabo zrobiona walka ktora przy wyzszej trudnosci tylko irytuje. Natomiast survival horror tylko na hard inaczej granie traci dla mnie sens. Nie interesuje mnie przechodzenie gry kilka razy zwiekszajac stopniowo trudnosc. Wole raz a dobrze.
Sprzedaż może być spora, bo od ponad miesiąca można ograć VII część za free na stadii. Myślę, że sporo osób z tego skorzystała, pograło i stwierdziło, że 8 zakupią.
Może to nawet spoko opcja, by dać taki dostęp abonamentowy za free poprzedniej części, miesiąc przed premierą nowej części. Zyski ze starszej nie wiele sie zmniejszą, ale może zyskać nowa.
Speedrunem przeszli w 8:30, więc nie wiem, skąd Pan to wytrzasnął.
Up
Ja tam widzę speedrun-y po 2h15min np.
Kolejny tripel ej - kolejna 9 od Was. Monotonni i nudnawi się robicie.
Najlepiej jakby dali z 6, albo 7 co by tobie podpasowało. Nieważne na ile gra według odczuć recenzenta po ograniu zasługuje. XD
Jestem pełen podziwu dla redakcji, że jeszcze tutejszym użytkownikom w ogóle odpisuje.
Ocena Cyberpunk PC również i przez gol pokazała, jak źle "growe" media oceniają gry w dzisiejszych czasach. "xD" co ty 5 latek? Tyle w temacie.
Gra może być niedopracowana, ale jak ma to coś to i tak śmiało można dać 9
Ja tam czekam aż będzie klucz za ok. 100 ten resident ma tyle z residenta co poprzednia część a za chwilę wychodzi days gone na pc co mi bardziej pasi
Jakby co spolszczenie konkretnie już ruszyło :D - https://grajpopolsku.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=3659
Jak czytam że dla ludzi brak polskiej wersji to jest minus to aż mi sie szkoda was robi HALO mamy rok 2021 zapraszam ruszyć dupsko i nauczyć sie tak prostego języka jakim jest angielski.
A dlaczego nie? Co z tego że znam angielski, już sama kultura wymaga aby produkt, na którym zarabia ktoś w danym kraju był w tym języku. Po drugie nie wszyscy znają ten język bo być może nie jest dla nich istotny ani ważny, nie ma żadnego przymusu aby go znać. No i co z tego że mamy 2021 rok skoro więcej można zyskać na współpracy z kontrahentami nie anglojęzycznymi.
Pamiętam, że RE3 też Ty recenzowałeś. Przeszedłeś raz na normalu i jak ktoś pytał w komentarzach czy się używa ink ribbonów to nie wiedziałeś. Wydaje mi się, że częścią doświadczenia RE jest możliwość ponownego przejścia i odblokowywania różnych trybów, przedmiotów itd (te gry maja wbudowany timer, miernik ilości zrobionych kroków w grze itp). Village wygląda bardzo interesująco ale muszę wziąć pod uwagę, że dałeś 8 (jeśli dobrze pamiętam) dla RE3. Rozumiem jeśli dalej uważasz tą grę za materiał na 8 ale dla mnie to oznacza, że podobają nam się inne gry. Pozdrawiam
Co za dziadygi na złość zrobili bo jest cała lista dostępnych języków ponad 10 lub więcej tylko nie ma PL no kurde czy ja muszę w wieku ponad 40 lat znać angielski ? nie sadzę a zagrać chciałbym ...ale nic ja na tym nie stracę tylko oni bo nie zarobią.
Dziadki szacun
No to ja z trochę innej beczki. Tak sobie klikam na te oferty z cenami i widzę że gra na PC kosztuje tyle samo co gra na konsole, chodzi mi o ten tytuł. Może już nadszedł czas aby gracze PC też mogli odsprzedawać swoje klucze. Sam gram i na PC i na konsoli. Ale zaraz zacznie się krzyk że jak to, jak tak można? Nie mówię tu o sytuacji kiedy gra na piec kosztowała o połowę mniej niż na konsole, ale teraz brak odsprzedaży przy równych cenach jest co najmniej dyskryminacją i jak myślę w celu osiągnięcia nie należnych zysków. A grę ocenię dopiero jak będzie w jakimś bundlu czyli w cenie ile naprawdę jest dla mnie warta, ot tak za brak napisów. Chociaż lubię tą serię.
Też nie podoba mi się brak polskiej wersji, popieram krytykę, ale też takie docinki w stronę autora to trochę przesada moim zdaniem. Może po prostu nie uważa tego za wadę, może uznał, że temat był już wystarczająco omówiony (w tym na samym GOLu czy TVgry), żeby była konieczność o nim wspomnieć, tyle. Czy wpływa to bardzo na rzetelność recenzji? Wątpię, także w kwestii tego, że recenzent miałby się czegoś "bać", że aż o tym nie wspomniał.
Rozumiem te argumenty ze jak sie placi pelna cene to polskie napisy sie naleza jak psu buda, bo do tej pory w tej serii byly, nie ma duzo do przetlumaczenie itd. ale jakbym tak mial isc w zaparte ze po angielsku nie bede w nic gral i nie zamierzal sie nauczyc tego jezyka to serio zmienilbym hobby. Za duzo swietnych gier by mnie omijalo, zwlaszcza japonskich. A tendencja jest taka ze polskich napisow bedzie coraz mniej.
Kupię jak będzie po polsku. Teraz polskie napisy w grach są standardem, nawet gry malutkich wytwórni mają język polski, więc nie uwierzę, że Capcomowi po prostu się nie opłacało dodawać polskiego. No, ale jeśli im się nie opłacało dodawać polskiego, to mnie nie opłaca się kupować wybrakowanego produktu.
Beka z ludzi, którzy plują na innych, bo ci chcą grać w swoim języku.
Mega im to wyszlo! Gram od wczoraj i mam 8,5h na liczniku a konca nie widac. Ale ja nie zostawiam jencow, dokladnie eksploruje i wykonuje wszystkie poboczne aktywnosci. Jesli mialbym sobie wymarzyc jakiegos Residenta, to wlasnie w takich gotyckich klimatach. Na Ps4pro w trybie framerate niemal stale 60 klatek wiec chcialbym tez pochwalic optymalizacje i ogolnie silnik, bo to nie tylko najwiekszy, ale i najladniejszy z residentow osmej generacji. Jako fan zdecydowanie polecam.
No nie do końca takie gotyckie klimaty, końcowe poziomy to jakieś roboty i to wygląda jak quake4.
Szkoda że nie wydali tego w VR scena z dzieckiem w domu lalek aż się prosi o to ;)
Ja się nie znam, ale jako osoba, która ogląda gameplay'e (nie mam nerwów do samodzielnego przechodzenia horrorów xd)...
spoiler start
...to dla mnie etap z fabryką, był daleki od "bardzo przemyślana i różnorodna rozgrywka, sprawnie balansująca między akcją, horrorem i eksploracją". Dość nudny i "strzelankowy" do tego stopnia, że takiemu cykorowi jak ja przestali przeszkadzać wyskakujące zza rogu, czy prosto na twarz przeciwnicy. Ale no, to tylko opinia.
spoiler stop
Ta gra według mnie jest lepsza do oglądania na żywo bo ja bym nie miał psychy w to zagrać ale jak ktoś ma to czemu nie. Jak oglądałem to widziałem że jest ciekawa i fanom horrorów raczej siądzie .
Ja powiem tak. Jeden z najlepszych residentow w jakie gralem. Właśnie ukończyłem.
Co z tego, że gra dobra jak kamera zła. Po pół godzinie grania można puścić pawia.